Jump to content

Eksperymentalny wózek do startów motoszybowca


Marcin

Recommended Posts

Posted

jakiś trójkołowy wózek do modeli, może do startu modeli :idea:

 

no no polski hydraulik to nawet wózek z plastikowych rurek zrobi :devil:

Posted

Gratuluję. Projekt - kopia z RC Groups. Czy się sprawdzi i jak - testy pokażą.

 

Na foto Jantar/Discus 2.4m, 1850g wagi.

 

dc3bf57e31a3b09f.jpg

 

af2dc3accc8617d1.jpg

Posted

jest to wózek do staru modeli na uwięzi widziałem w takiej książce że używa się takiego czegoś na zawodach

 

Edit: spóźniłem się z deka.

Posted

Marcin - czemu wózek skoro to motoszybowiec? 1850g to jeszcze nie tragedia podczas startu z ręki.

Posted

Wózki fajna sprawa w "dronach" bo nie wracają a jeszcze fajniejsza to katapulta.

Lotnisko musi być "golfowe" albo asfaltowe inaczej potrafi być po modelu bez lotu :wink:

Posted

Wózek jest raczej ''eksperymentem'' - sam jestem ciekaw jak się sprawi. Faktem jest, że można go łatwo przystosować do większych modeli - a planuję taki 3.5m półmakietę o wadze 4300 g do lotu.

 

A co do Jantara - po prostu boję się trochę wyrzutu.

 

Ogólnie mowiąc - zobaczymy

Posted

JA bym wolał rzucić model z ręki. Szkoda by mi było modelu ryzykować z wózka. Wystarczy że ci to podbije przy starcie i może być pozamiatane.Puszczałem model 2kg z ręki bez problemów.

Trzeba też pamiętać by wózek był ustawiony idealnie pod wiatr.

 

Sam jestem ciekaw czy to się sprawdzi w praktyce :?:

 

Powodzenia w lotach i daj znać jak to się sprawdziło.

Posted

Oblot będzie ''jak bozia nakazała'' - nad trawą wysoką kumpel rzuci bez silnika by zobaczyć jak się wszystko zachowuje. A potem będziemy myśleć.

Posted

Witam

Start z wózka przerabiałem kilka lat temu gdy skończyłem budowę Jantara 1

skala 1:5 rozpiętość 380 cm w wersji elektro.Wtedy z aku 16 NiCd 2200 mAh

ważył 4,4 kg , obciążenie powierzchni przeszło 60 g/dm [obecnie przy aku

Li Pol 4500 mAg masa spadła do 4,1 kg] i miałem obawy czy zdołam go

wyrzucić z ręki z odpowiednią prędkością.Była to droga przez mękę,

pomijając sprawę utrzymania kierunku podczas startu ,oraz niezawodność

odczepienia wózka samo kołowanie po trawie wyczerpywało 30% aku

może na betonie byłoby lepiej.Dość powiedzieć że na kilkanaście prób

tylko jedna się powiodła i to przez przypadek .Po tym wszystkim doszedłem

do wniosku że trzeba "to" rzucić i niech się dzieje co chce.Tak też zrobiłem

i po długim rozbiegu idealnie pod wiatr Jantar poszedł w górę ,spocony

byłem jak mysz ale się udało. Przy następnych startach okazało się że

długi rozbieg wcale nie jest konieczny ,wystarczą dwa lub trzy kroki ,po

zastosowaniu Li Poli model wznosi się pod kątem około 30 stopni.

Przy starcie na pełnym gazie silnik pobiera 47 A ,po około 10sec pracy

cofam trymer gazu i wtedy silnik pobiera bezpieczną dla niego wielkość

38 A , po uzyskaniu około 50 m wysokości cofam gaz tak że silnik dostaje

25- 30 A . W takiej konfiguracji na bateriach 4S 4500 mAh mam 5 wejść

na około 300m i zostaje jeszcze prąd na ewentualną powtórkę lądowania.

Po wylądowaniu baterie zimne silnik natomiast dość ciepły [Phasor 45-3]

Po kilkuletnim lataniu w tej kofiguracji napędu , masie modelu i obciążeniu

jednostkowym powierzchni mogę z całą odpowidzialnością polecić starty

z ręki jako bardzo bezpieczne [warunek model nie może być wyrzucony

pod dużym kątem do góry ,kąt około 5 stopni]

Załączam kilka zdjęć słabej jakości jako stop klatki z filmu.

Jeśli będą jakieś pytania chętnie odpowiem

Pozdrawiam Henryk

pobranaklatka3ho1.th.jpg

pobranaklatka4mv4.th.jpg

pobranaklatka5hp4.th.jpg

pobranaklatka6hi0.th.jpg

pobranaklatka7ba9.th.jpg

pobranaklatka11ei1.th.jpg

pobranaklatka12mp1.th.jpg

Posted

A co do Jantara - po prostu boję się trochę wyrzutu.

 

Marcin, przecież to mały i lekki model. Czego się boisz?

Jeśli silnik ma odpowiedni ciąg to wystarczy mocniej machnąć ręką z miejsca i poleci (ja tak wypuszczam 3m Thermika o wadze 2.6kg)

Posted

Marcin bez obaw nie baw sie w takie klocki :) normalnie wypuszczaj z ręki,

ja swojego elektro Jantara f3J 3,5m wypuszczam bez obaw nie ma zadnego problemu,

nie komplikuj sobie startu z tym ustrojstwem:)

kolega ma cięzsze modele i spokojnie startuje z ręki

 

pozdrawiam

Piotrek

Posted

A może to tylko chęć eksperymentu? Marcin napisał, że obloty i pierwsze loty będą bez wózka. Potem dopiero zacznie się z nim bawić a wy uparcie, że ma rzucać i rzucać.

Posted

Rafał jesli ktoś juz ten temat przerabiał (patrz posty wyzej) i zrezygnował z niego to po co sobie utrudniac zycie,eksperymentowac mozna wtedy jesli nie mamy innego wyjścia ale to znowu pociaga za sobą mozliwośc rozbicia modelu.

Z innej beczki startując w zawodach modele masz zbudowane na bazie planów udostepnionych przez najlepszych na świecie sam nie eksperymentujesz ze swoimi modelami bo nie bedziesz się liczył w czołówce ( brak dostepu do tuneli itd) ale to tak poza tematem:)

 

pozdrawiam

Piotrek

Posted

Ehhh

 

Dobra, Marcin spal ten wózek, przerób na wózek dziecięcy ale nigdy w życiu nie sadzaj na nim modelu jak widzisz to się źle skończy.

Posted

A może pozwolimy, aby Marcin sam zdecydował, na co ma ochotę. Jest świadom zagrożenia płynącego z używania takiego wózka, a poza tym jest dużym chłopcem :rotfl:

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.