Marcin K. Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 Każdy model jest skladany i po locie zmieści się do plecaka;)
SeKLeŚ Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 Oj kolega chyba trochę leniwy jest. W zeszłym roku mechanik zablokował mi auto na 8 miesięcy. W weekendy brałem na rower trekking piankę 800mm przywiązaną do plecaka, w którym była Aurora 9 z pakietami do trzech maszyn. Trzech, bo na kierownicy miałem jeszcze dwa heliki. 450 i 500. Łatwo nie było, ale jak jest głód... Na fotkach szybki skok na latanie heli. Z pełnym majdanem zdjęcia nie mam, ale miny ludzi bezcenne Wracając do meritum, staram się już przestrzegać nowych zapisów, bacznie się rozglądam, gdzie latam, ale nurtuje mnie jedna sprawa. Jest już taryfikator? Przykładowo/hipotetycznie latam 500tą pod blokiem. Ktoś dzwoni na policję, która przyjeżdża i wagą do bagażu podróżnego (z homologacją oczywiście ) sprawdza mi model. 1500g ooooo Panie, robisz Pan to źle i... No właśnie i co dalej? 1
Bartek Piękoś Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 O ile wiem, już od zeszłego roku mogą skonfiskować sprzęt. To by było bolesne. Pomijam, że w komercyjnym lataniu, za złamanie prawa lotniczego przez osobę z licencją są kraty.
Gość wotoma Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 O ile wiem, już od zeszłego roku mogą skonfiskować sprzęt. To by było bolesne. Pomijam, że w komercyjnym lataniu, za złamanie prawa lotniczego przez osobę z licencją są kraty. Odnośnie konfiskaty to poproszę o podstawę prawną, komercję zostawiamy z boku.
oko Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 Jeżeli nie będzie się robić głupot to nie ma się czego obawiać. Mi podczas spisywania policjanci sugerowali że przyjemniej obejrzeć Phantoma FX-61 niż uczestniczyć w kolejnej awanturze domowej albo szukać trupa w krzakach.
Pilot84 Opublikowano 14 Września 2016 Autor Opublikowano 14 Września 2016 Każdy model jest skladany i po locie zmieści się do plecaka;) magnum fff z depronu raczej nie jest składany kolego Chyba że go rozbijesz to będziesz miał poskładany i wrócisz z takim do domu
Marcin K. Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 Mój Magnum FFF miał dokonane skrzydła na gumę o właśnie o tym pisałem, że po rozbiciu każdy mieści się do plecaka;) Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Włodas Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 ........... o właśnie o tym pisałem, że po rozbiciu każdy mieści się do plecaka;) Albo można zrobić na "lotnisku" ognicho
Marcin K. Opublikowano 14 Września 2016 Opublikowano 14 Września 2016 Też tak bywa:) mam kolegę specjalistę od takich rzeczy:D Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
gucio72 Opublikowano 27 Września 2016 Opublikowano 27 Września 2016 Panowie....A jak to jest z zabawkami typu helikoptery i qadrokoptery ? Pytam, bo niedawno w SCC w Katowicach otwarli stoisko na pasażu przed wejściem do ROSSMANNA i sprzedawcy latają tymi zabawkami nad głowami klientów.
Bartek Piękoś Opublikowano 27 Września 2016 Opublikowano 27 Września 2016 No niestety, obecne prawo przewiduje, że wolno tak latać, jeśli BSP ma masę startową nie przekraczającą 0,6kg. To jest jedyny przepis, który w nowych regulacjach mi się nie podoba. Jak takim dronikiem dostaniemy w twarz (śmigła!), to obrażenia pewne i daj Boże, żeby ocalały oczy. Jakby mi taki w jakiejś galerii wleciał w dziecko, to bym mu chyba tego drona połamał na łbie. I żeby nie było, że to jakieś uprzedzenia do droniarzy - sam latam multikopterem. Mam nadzieję, że w takich przypadkach będą działały inne przepisy prawa, o stwarzaniu zagrożenia w miejscach publicznych, czy coś w tym stylu.
Krzysiek67 Opublikowano 27 Września 2016 Opublikowano 27 Września 2016 Cześć, koledzy myślę, że nie do końca tak jest jak mówicie. Ustawa w jednym z punktów o lotach mówi następująco: 12) w przypadku wykonywania lotów w obiektach budowlanych za zgodą zarządzającego danym obiektem i zgodnie z uzgodnionymi z nim zasadami bezpieczeństwa; Także należało by zapytać zarządzającego obiektem czy taką zgodę wydał, lub wykonującego loty czy ją posiada oraz czy jest świadomy ewentualnych zagrożeń wynikających z kolizji z człowiekiem. Myślę, że żaden z zarządzających, którzy trzeźwo myślą nie zgodzi się na latanie ludziom nad głowami, bo w przypadku ewentualnej kolizji może ściągnąć na siebie kłopoty.
Bartek Piękoś Opublikowano 27 Września 2016 Opublikowano 27 Września 2016 Masz rację, tylko pytanie, na jakiej podstawie, zarządzający budynkiem ma zgodę wydawać? Czysto uznaniowo? Nie każdy, a tak naprawdę mało kto, zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakie stwarzają takie urządzenia. Wygląda na to, że sprawę zepchnięto trochę na zarządzających budynkami. Asekuracyjnie powinni odmawiać takiej zgody i miejmy nadzieję, że tak będą robić.
Krzysiek67 Opublikowano 27 Września 2016 Opublikowano 27 Września 2016 Myślę, że tu już dużo zależy od świadomości zarządzających budynkami i tak jak piszesz Bartku asekuracyjnie aby w razie czego nie mieć problemów powinni odmawiać zgody. Może zawieść i człowiek i sprzęt, a konsekwencje mogą być bardzo smutne.
Rekomendowane odpowiedzi