jethrotull Opublikowano 10 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2017 No, masa zaiste budzi respekt Ale samolot ładny, trzymam kciuki za oblot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 10 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2017 Oblot już był ale wersji nie pomalowanej, teraz latanie "na poważnie" :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 11 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2017 Sezon 2017 rozpoczęty, niestety Adepcia dostała zakaz lotów w taką pogodę, nie chciałem kusić losu zwłaszcza, że gdzieś tam we mgle czaiła się brzoza. Oblot został przełożony. Powietrze testował Patyczak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micro Opublikowano 11 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2017 Angielska pogoda . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 W niedzielę oblatałem Adepcie. Małe koła podwozia wymagają krótkiej trawy albo start skończy się kapotażem. Model posiada stare skrzydło adaptowane z patyczaka. Skrzydło to jak już wspominałem jest lekko skręcone przez co model ma tendencję do skrętu. Wymaga to wzmożonej uwagi i koncentracji w trakcie lotu. Mi to nie przeszkadza i powoli uczę się nowego samolotu. Jeżeli go nie rozbiję do końca sezonu to zbuduję nowe skrzydło :-) Po pierwszym locie, przy lądowaniu samolot przepadł i zrobił koziołka :-) w efekcie poluzowało się mocowanie silnika. Nie zauważyłem tego i wykonałem drugi lot który szybko skończyłem zauważając znaczną utratę mocy. Wtedy wykryłem poluzowanie mocowania silnika. W domu model został szybko naprawiony, śruby dokręcone i zabezpieczone klejem. Jest gotowy do dalszych lotów. https://www.youtube.com/watch?v=tuSTm600IHE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Przebudowałem tylne punkty podparcia podwozia, dzięki temu koła wysunęły się do przodu i Adepcia będzie dzięki temu wbijać się w trawę zamiast na niej zatrzymywać. Taki mam plan. Liczę, że uda mi się uniknąć kapotażu. Na zdjęciu widać nowe mocowanie podwozie. Wewnątrz skrzydła opiera się na bloczku pianki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meran110 Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Moje doświadczenie podpowiada mi, że przed kapotażem bardziej chroni wydajność steru wysokości przy małej prędkości, czyli lądowanie z pracującym silnikiem., czyli lżejszy ogon, większy skłon silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zapamiętam te rady jednak jak pisałem, Adepcia stawała na nosie także w trakcie startu. Liczę, że tak ustawione podwozie zapobiegnie temu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meran110 Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zapamiętam te rady jednak jak pisałem, Adepcia stawała na nosie także w trakcie startu. Liczę, że tak ustawione podwozie zapobiegnie temu. Czyli jednak zwiększ skłon silnika i pokombinuj z trymerem wysokości (od siebie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zapomniałem wspomnieć, że na małej trawie i w miejscach z przewagą ziemi nie kęp trawy, samolot startował poprawnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Widać przyjdzie mi zbudować nowe skrzydło szybciej niż planowałem. Wleciałem w słońce i rozbiłem samolot. Całość opisana w dziale kraksa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meran110 Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 R.I.P. i do roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 He, he, dokładnie, to tylko skrzydło, zrobi się nowe. Kadłub cały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meran110 Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Wiesławie, z niecierpliwością czekam na lotną pogodę. Składam swojego dwupłatka od Marka oraz kombinuję z modelikiem do nauki latania dla swoich wnuczek (4 i 7 lat). Zdam relację jeśli osiągnę zadowalające efekty. Z adepcią proponuję zacząć od początku. Wydaje mi się, że w poprawnym lataniu Twojego modelu przeszkadza niejaki pan Reynolds, a raczej jego prawa. Zrób nowe skrzydło z depronu 3mm wg wzoru Grubość profilu 10 %. Myślę, że profil CRD (co ręka dała) powinien rozwiązać problem. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Takie miałem poprzednio, teraz też zbuduję podobne jak zresztą proponujesz. Pan Reynolds ma racje ale tutaj zawiniło to, że oślepiło mnie słońce co zresztą opisałem w dziale kraksa. Samo skrzydło jak już wspomniałem, miało troszeczkę za sobą i było lekko krzywe powodując problemy ze statecznością poprzeczną. Nowe skrzydło planuję o troszeczkę większej rozpiętości, może jakieś 10% pozostawiając tę samą długość cięciwy. Będzie dobrze, może jeszcze w tym sezonie poleci. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Wstępnie wybrałem Clark Y 15%. Myślicie, że się sprawi? Nakleję turbulatory, może poprawi to zachowanie w locie.Rysuję plan nowego skrzydła o 10% większa rozpiętość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meran110 Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Clark Y 15% to miał Canadair CL-215, ale on potrzebował b. dużej siły nośnej. Zastosuj cieńszy profil i Twoja dolnopłatowa Adepcia powinna znacznie lepiej latać. Moja rada wynika nie z obliczeń, ale z doświadczenia. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Wyszedłem z założenia, że jeśli poprzednio miałem profil 10% CRD :-) a masę mam dużą, to teraz zwiększę grubość do 15%. Doświadczenie mam niewielkie a wiedzę czerpię z książek i wypowiedzi kolegów na forum. Ten model tak jak poprzednie, traktuję jako model badawczy :-) Już wiem jakie błędy popełniłem. Teraz czas na kolejne :-) trzeba mieć materiał do nauki. Profil taki wraz z turbulatorami ma zachowywać się lepiej w części podkrytycznej liczby Re. Ale czy taka cegła zejdzie na taki zakres nawet przy otwarych klapach? Jak widzisz, skrzydło jest jeszcze na desce kreślarskiej czyli w miejscu gdzie najłatwiej o zmiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Może zamiast kombinować z turbulatorem zwiększysz nieco wznios skrzydła lub pozostawiając wznios, wykonasz skręcenie aerodynamiczne końcówek skrzydła. Na pewno dobrym rozwiązaniem byłoby też powiększenie SW i SK. Moim zdaniem, proponowane rozwiązania wpłyną na poprawę stateczności modelu ale decyzja zawsze zależy o budowniczego Pamiętam model Adepci wykonany przez kolege (Qubatus) który został rozbity w dniu oblotu. Ten model wykonany makietowo nie jest zbyt stateczny i koledze zwalił się na skrzydło przy podejściu do lądowania. Profil 15% moim zdaniem jest uzasadniony bo to model do niezbyt szybkiego latania. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Faktem jest, że stateczny to on nie jest ale tragedii z tym nie ma. Stery wysokości i kierunku ma powiększone o 20%. Rozbiłem go jak już opisałem w dziale kraksa, przelatując na tle słońca przez co chwilowo przestałem widzieć :-) Szkrzydło i tak chciałem zmienić to mam okazję i kombinuję co tu mogę poprawić (lub pogorszyć). Może wykonam dwa takie same skrzydła na innych profilach i zobaczę jak się spisuje? Dobrze, turbulatory odpadają. Klapy mam. Jeszcze pomyślę nad profilem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi