Marcinmb Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 To sie juz nazywa zboczenie..Na punkcie modeli oczywiscie :mrgreen: :devil: :lol2:
Tomek Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Ja i tak wole swoją poczciwą szkapę czyli żonę. Kładzie na opatki te silikony .
adi-000 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 hehe panowie nastolatkowie - niektórym chodzi po głowie , a niektórym po kuchni...
Andych Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Eeee, w kuchni to się marnuje.....
Marcinmb Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 A niby dlaczego...Stol kuchenny jest..Oczywiscie zeby model postawic :mrgreen:
Rob Mc Fly Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 hehe panowie nastolatkowie - niektórym chodzi po głowie , a niektórym po kuchni... A jeśli małżowinka pojawi się w innym pomieszczeniu to oznacza, że łańcuch przerdzewiał i zerwała się z uwięzi :devil: .
mammuth Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 A jeśli małżowinka pojawi się w innym pomieszczeniu to oznacza, że łańcuch przerdzewiał i zerwała się z uwięzi Albo jest za dlugi
Rob Mc Fly Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Albo jest za dlugi Też możliwe ;D .
Marcin K. Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Lub ma tyle "epy" Zeby go rozciągnąć jak hol do szybowca :D
Piotter Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Starszym Kolegom chcialbym przypomnieć, a młodszym powiedzieć :devil: , że akurat w przypadku postawek jakość wykończenia powierzchni bywa nieskorelowana lub też czasem wręcz odwrotnie proporcjonalna do własności lotnych :rotfl:
instruktor Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Opublikowano 15 Sierpnia 2008 No to powiem tak - macie jakieś dziwne skojarzenia odnosnie małżonek,jakieś łańcuchy ,kuchnie itd ,ja tam zawsze swoją zabieram na lotnisko..... przecież ktoś musi podać kawę , jak jestem godzinę na termice (Falconem)
Tomisław Piotr Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Większośc modelarzy i dzie naturalnie w kierunku "sado-macho". Dlatego te łańcuchy, może kajdanki albo bicz (ale koniecznie RC}
karlem Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 instruktor, ..ja swoją kilkakrotnie zabrałem ze sobą, wynudziła się za wszystkie czasy i sama stwierdzila, że najlepiej, jak sam sobie będę jeździł = święty spokój :wink: PS A napoje biorę w termosie
meteor Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 ..ja swoją kilkakrotnie zabrałem ze sobą, wynudziła się za wszystkie czasy i sama stwierdzila, że najlepiej, jak sam sobie będę jeździł = święty spokój :wink: a ja zabrałem swoją kilka razy i.... teraz męczy Multiplexowego Foxa i mojego motoszybowca
Nergal Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Z moją podobnie. Pojechaliśmy nad jezioro popływać statkiem RC. Jak się dorwała do nadajnika tak wypływała 2 pakiety do końca. Może 3 minuty sobie popływałem... Z babami nigdy do końca nie wiadomo... :roll:
karlem Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Z babami nigdy do końca nie wiadomo... ...i za to je się lubi :wink: meteor, widzę, że i Zenek się na fotce załapał
mammuth Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Hmmm. 1.Lotnisko 2.Model RC 3.Usmiechnieta kobieta Cos tu nie pasuje .... Zgadnijcie co .... XD
meloow Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 mammuth wszystko zależy od sytuacji w jakiej się znajdziesz wyobrażasz sobie np. spanie z modelem na lotnisku ? bo ja tam wolę sypiać u boku mojej żony ja jak wybieram się na lotnisko to tylko przed wyjściem z ust mojej żony słyszę kiedy wrócisz i ..... odp. jak sobie polatam :jupi:
mammuth Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 bo ja tam wolę sypiać u boku mojej żony Nie mam takiego komfortu - zabrala dzieci i wyjechala miesiac temu .... ....na wakacje. ja jak wybieram się na lotnisko to tylko przed wyjściem z ust mojej żony słyszę kiedy wrócisz i ..... odp. jak sobie polatam Ja mowie - za 2 godzinki a po pieciu dzwonie "ze juz sie pakuje" hmmm mowilem - Teraz juz nawet nie pyta ... ale zawsze zyczy milego latania
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.