modelarzkobi Posted January 29, 2007 Share Posted January 29, 2007 Niedawno zrobiłem model samolotu na silnik mvvs 2,5 ccm o nazwie Fly Boy. To znaczy kadłób jużmiałem trzeba było tylko dorobić skrzydła. Więc mając do dyspozycji oryginalne plany tego modelu firmy PRECEDENT przystąpiłem do budowy... Efekt końcowy wyglądał tak... No i czas na obloty :!: Po oblotach które zakończyły się niepowodzeniem model wyglądał tak... A tak się sprawa przedstawia po wykręceniu serw i silnika... Wyszło na to że za duże obciążenie powierzchni nośnej(wyszło to po póżniejszych obliczeniach) i za cięki profil. Wię przestąpiłem do budowy nowych skrzydeł o większej rozpiętości i gróbszym profilu oraz do remontu kadłóba. Model już jest przwie zrobiony niedłógo dodam zdjęcia. Co myślicie o tym modelu :?: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ertman_176 Posted January 29, 2007 Share Posted January 29, 2007 Zrób Wicherka ... Łatwy, prosty i lekki ... Na 3.5 cm Mvvs pociagniesz 25 zrobioną ze sklejki 6mm i sosnowych listewek co wcale nie oznacza że nie możesz użyć balsy która bedzie lżejsza - mój wałył 2.3kg z paliwem {wersja sosnowo-sklejkowa} ... Serwa można spokojnie dawać hs 81 na wszystko - lotki sobie odpuść Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur Posted January 29, 2007 Share Posted January 29, 2007 mysle ze brak umiejetnosci pilotazu, poprostu model zbyt szybki jak dla ciebie Link to comment Share on other sites More sharing options...
solainer Posted January 29, 2007 Share Posted January 29, 2007 W ciekawy sposób pękł kadłub ,zastanawiam sie co mogło spowodować tak równe złamanie ? :shock: Z płasko wypukłym profilem model nie powinien być szybki no chyba ze ważył nie wiadomo ile. Kiedyś zrobiłem coś podobnego na 1,5cmm silnik i dało sie latać ,ale ważył tylko 1 kilogram wiec może dlatego zawrotnych prędkości nie osiągał. Link to comment Share on other sites More sharing options...
modelarzkobi Posted January 29, 2007 Author Share Posted January 29, 2007 Mój ważył 2 kg i rozbił się dlatego ponieważ oblatywałem przy dużym wietrze i gdy po wznoszeniu spuściłam mu troche gaz i za bardzo go zychamowałem i model nagle zaczął wariować korkociąg i gleba prosto w ziemie. Póżniej kolega który kiedyś robił też taki sam model powiedział mi że ten model jest bardzo nerwowy przy małych prędkościach i barzo łatwo wchodzi w korkociąg. Profil też w nim był nie taki bo jakiś płasko wypukły 10% i model był szybki jak błyskawica i przy tym nerwowy. Dlatego teraz zrobiłem więkrze skrzydła i grubszy profil bo ClarkY 15%. Mam nadzieje że tym razem model będzie latał lepiej. Jeśli okaże się żę będzie wrzystko dobrze to zrobie mu klapolotki bo słyszałem że w tym modelu działają świetnie Ale wrzystko w swoim czasie Ps: W ciekawy sposób pękł kadłub ,zastanawiam sie co mogło spowodować tak równe złamanie ? Sam sobie zadaje to pytanie Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcin133 Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 ...Jeśli okaże się żę będzie wrzystko dobrze to zrobie mu klapolotki bo słyszałem że w tym modelu działają świetnie Ale wrzystko w swoim czasie ... dlaczego nie zrobiłeś tego od razu? Warunki oblotu + konstrukcja modelu to sama w sobie katastrofa... dlaczego budujecie takie modele bez lotek? Nie mówcie tylko że łatwiej się lata bo to bzdura... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irek M Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 Mój Fly Boy ważył ok 1,3kg z silnikiem OS 3,5cm. Od razu zrobiłem skrzydło z lotkami. Niestety zostawilem wznios oryginalny. model latał i lata OK ale wznios skrzydeł utrudnia zakręcanie. Więc pamiętaj o zmniejszeniu go lub zlikwidowaniu w nowym skrzydle. Ja również zastanawiam się czy robić nowe skrzydło czy przeciąć te i zlikwidować wznios. Link to comment Share on other sites More sharing options...
solainer Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 Ja swój robiłem bez lotek bo to był w pewnym sensie eksperyment polegający na tym czy silni 1,5 ccm nadaje sie do trenerka i o dziwo w bezwietrzną pogodę było wszystko ok, a z wiatrem juz latać sie nie dało. Lotki trzeba zrobić. Wydaje mi sie że te 2 kilogramy to sporo jak na taki model i tak napęd i to może sprawiać problemy ze spokojnym lotem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
modelarzkobi Posted January 30, 2007 Author Share Posted January 30, 2007 Właśnie dzisiaj ukończyłem model i waży ok. 1,5 kg. I tak nieźle w porównaniu z 2 kg. I trzeba wziąć pod uwage to że teraz mam więkrzą rozpiętość i gróbszy profil. Mam jeszcze jedno pytanie do "Solainera" jaki ty dałeś wznios w swoim modelu :?: Link to comment Share on other sites More sharing options...
solainer Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 8 stopni ale mój model to nie był flyboy tylko konstrukcja własna ale wyglda dość podobnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
modelarzkobi Posted February 1, 2007 Author Share Posted February 1, 2007 A oto model gotowy i złożony do kupy tylko troche zakurzony ponieważ leżał cały dziań na modelarni a na modelarni jeśli coś poleży jeden dzień to jest całe z kurzu... Więc powiesiłem go na sufit u trzeba czekać na wiosne wtedy obloty. Jeśli go oblatam to na pewno napisze... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.