ssuchy Opublikowano 21 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 To ma być wyłącznik elektroniczny do małego elektryka (wyłączenie silnika po zadanym opóźnieniu), raczej bez elementów mechanicznych (waga), czyli nie taki jakich używa się w szybowcach (zabezpieczenie przed ucieczką w termice poprzez przestawienie SW).. Kacper, jeśli twój wyłącznik mieści się max. na płytce 15 x 15 mm (nie cm ) i waży tak od 1 do 3 g (całość bez kabelków) to będzie ok dla mini / mikromodeli i mógłby nas zainteresować. Coś więcej możesz napisać, pokazać (ew. linki do foto)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 21 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 http://www.peterboroughmfc.org/technical-articles/web_site_FETtimer.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 21 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 ja takie timery do swobodnie latających z obsługą serva robie. Wagowo RTF połowa tego co mechaniczny wyłącznik. Jeżeli możesz wstaw jakieś zdjęcie. Taki mikro wyłącznik silnika do mikro modeli bardzo by mnie interesował.Na temat układów elektronicznych nie mam pojęcia i sam nie byłbym w stanie tego zrobić.Znam kilka osób którzy zajmują się elektroniką.Ala jak pokazuję i staram się wytłumaczyć o co mi chodzi, każdy twierdzi że takiego układu sterowania nie są w stanie zrobić. Po nie kont ich rozumie zajmują się naprawą dość sporych rzeczy. Wracając do modelu który staram się ulotnić i to chyba z marnym skutkiem na chwilę obecną wygląda tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MLITEK Opublikowano 21 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Ja to robię na arduino, w standardzie na pro mini czyli wymiary 33x18mm. A w najmniejszej wersji gotowej płytki to 21x14mm-BareDuino Nano. A w jakimś skrajnym przypadku bez płytki można zrobić nie wiele większy od samego procesora (max 1x1cm). Oczywiście nie można go użyć jako switcha, trzeba by było dołączyć jakiś tranzystor albo przekaźnik, bo samo arduino nie przepuści takiego prądu, ale uważam że nie ma się co bawić w drukowanie płytek. Za to pwm obsłuży bez problemu i można to do jakiegoś regulatora podłączyć, ale to przy jakimś większym modelu. Ten samolocik możesz zasilić superkondensatorem i nie używać żadnego wyłącznika, dobierz tylko pojemność i rura w górę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRUUP Opublikowano 21 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Ja mam takie maleństwo. Mozna mu programować dokładny czas włączenia, wyłaczenia i kilka cykli plus ile ma dać gazu na silnik przy każdym cyklu. Tylko oczywiscie trzeba to podłączyć do regulatora. A przy tak małym modelu to pewnie zbędna rzecz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 21 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Wygrzebałem w mojej graciarni timerek na 555 (SMD SOP8), montowany wieki temu, jako uniwersalny moduł (odlutowałem C, żeby nie przykrywał układu scalonego). Mieści się na płytce 10x13mm. Jest to klasyczna aplikacja przerzutnika monostabilnego z katalogu producenta, montowana w technice mieszanej (elementy SMD i THT). Dzisiaj wrzucę tylko dwie fotki i odręczny schemacik montażowy, bo już jest późno. Z takimi elementami jak na foto układ daje opóźnienie od 2 sekund do 2 min (regulowane potencjometrem). Tylko pięć elementów (dojdzie jeszcze mikroswitch do inicjowania i klucz tranzystorowy do włączania/wyłączania silnika), łatwo dostępnych (nie trzeba nic programować) - każdy może to zrobić, a jak dostanie elementy SMD, to układ może być mały i lekki. Jutro napiszę więcej i jak znajdę czas to zrobię flimik, obrazujący jak to działa. PS Na foto2 po prawej stronie widać układ 555 w obudowie DIP8. Jak z tego widać warto się zakręcić za elementami SMD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Pewnie to wstyd się przyznać ale nie rozumię tych wszystkich symboli i nazw układów elektronicznych. Dla tego zapytam, tak po prostemu jak to mówią na chłopski rozum. Czy taki układ włączy i wyłączy silnik szczotkowy baz regulatora? Bo na takim czymś by mi zależało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Czy taki układ włączy i wyłączy silnik szczotkowy baz regulatora? Bo na takim czymś by mi zależało. To zrobi układ który wkleiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Pewnie to wstyd się przyznać ale nie rozumię tych wszystkich symboli i nazw układów elektronicznych. Dla tego zapytam, tak po prostemu jak to mówią na chłopski rozum. Czy taki układ włączy i wyłączy silnik szczotkowy baz regulatora? Bo na takim czymś by mi zależało. Tak. Machnę odręczny i prosty schemacik montażowy ("po chłopskiemu" ), przedstawiając elementy elektroniczne tak jak wyglądają (nie symbolicznie) i jak je połączyć ze sobą, więc będzie to bardziej strawne. Układ timera z linku wklejonego przez Piotra to chyba najprostszy z możliwych, tylko autor przedstawił to rysunkowo w bardzo mało przejrzysty sposób. Robiłem kiedyś podobny do zastosowań w modelarstwie rakietowym (opóźnione odpalanie drugiego stopnia w małych rakietkach, gdzie chodziło o krótkie sekundowe czasy opóźnień). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Czy to jest to co podałeś w linku wcześniej? Jeżeli tak ze zdjęcia wynika że jest zasilany 3,7V. Czy do niego można podłączyć 7,4V z pakietu 2S. PS.Jak uczyli angielskiego nie było mnie na lekcji. Tak. Machnę odręczny i prosty schemacik montażowy ("po chłopskiemu" ), przedstawiając elementy elektroniczne tak jak wyglądają (nie symbolicznie) i jak je połączyć ze sobą, więc będzie to bardziej strawne. Przepraszam ale nie zdążyłem tego przeczytać. Mam nadzieję że mając taki schemat będę w stanie to wykonać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Tak, to będzie podobnie wyglądać, tylko te dwa malutki tranzystory (MOSFETY SMD w SOT23), połączone pewnie równolegle i pracujące jako wzmacniacze prądowe do silnika, oraz diodę przepięciową (widać ją przy górnym PRku) chcę umieścić po drugiej stronie mojego moduły. Do 555 (niezależnie w jakiej technologii wyprodukowanego) możesz podłączać pakiet: 1S, 2S i 3S (żeby tylko mikrosilniki wytrzymały ). 555 może pracować do 15V. Możesz podać skąd zassałeś to zdjęcie (link)? Zastanawiam się po co są tam dwa PRki regulacyjne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Na pierwszej stronie tego linku który podał Piotr http://www.peterboro...te_FETtimer.pdf A dokładnie tu. http://www.flyquiet.co.uk/smf/index.php?topic=1332.0 http://www.peterboroughmfc.org/technical-articles/web_site_FETtimer.pdf To jest tu.Na pierwszej stronie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Na dzisiaj tylko odręczne uzupełnienie poprzedniego schematu montażowego, bo rozkłada mnie grypa i to paskudnie. Więcej i jeszcze prościej jak dojdę do siebie. i powtórzenie schematu modułu, żeby wszystko było razem: 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 23 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 Na dzisiaj tylko odręczne uzupełnienie poprzedniego schematu montażowego, bo rozkłada mnie grypa i to paskudnie. Więcej i jeszcze prościej jak dojdę do siebie. Bardzo dziękuję. I życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Samolocik można powiedzieć że jest gotowy do pierwszych prób.Jak na razie pozostanę przy sterowaniu przez linki. Kupiłem po kilka metrów drutu nawojowego 03 i 05 mm,zobaczę jak kręci silnik na różnych długościach przewodu i czy ten wynalazek będzie chciał latać. Atak wygląda gotowy modelik. Teraz przygotowuję uchwyt do sterowania z jakimś wyłącznikiem i miejscem na zasilanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 23 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 Andrzej, jak robisz fotke to stawiaj obok np. pudełko zapałek - będzie skala odniesienia, bo tak to ciężko oszacować wielkość modelu. To śmigło (wygląda mi na GWS EP-4040, chyba, tak na oko ) nie ma przypadkiem za dużego skoku i średnicy. Sprawdzałeś czy silnik się nie przegrzewa, bo wspominałeś coś o aku LiPo 2S - silnik będzie mocno przewoltowany (no i golenie podwozia jakby za krótkie do niego, a może to tylko zła perspektywa na fotce?). Do tego małego uwięziowca dobry będzie (prawdopodobnie - co sprawdzę) ten prosty timer, do którego link zapodał kolega PIotr. Układ jest na tyle prosty, że może to zmontować każdy elektoniczny lamer (aby umiał tylko lutować). Tak na prędko, odręcznie, narysowałem to po swojemu, wprowadzając przy okazji drobne usprawnienia. Schemat ideowy: Rysunek montażowy: Facet twierdzi, że przy C=47uF i R=1M uzyskał opóźnienie sto kilkadziesiąt sekund. Sprawdzę jak to działa i czy da się faktycznie uzyskać w tym prostym układzie kilku minutowe opóźnienia, bo takie są potrzebne dla małego modelu na uwięzi (C/L). Dla FF (swobodnie latających) wystarczą znacznie krótsze kilka - kilkadziesiąt sekund i przy takich opóźnieniach ten układ spisuje się na pewno dobrze (bo sam to kiedyś testowałem, jak już wspominałem wcześniej). Jak testy dla minutowych opóźnień wyjdą pomyślnie, to zrobię rysunek montażowy (całkowicie lamerski ) na bazie fotografii rzeczywistych elementów składowych (w jakimś programie graficznym), tak żeby nie było już żadnych wątpliwości jak to klecić. PS Ten basic-timer kojarzy mi się nostalgicznie z daaawnymi czasami "paliwowymi", czyli uzupełnianiem paliwka z "kanisterka" do "zbiorniczka" w modelu w ustalonej wcześniej ilości (stąd ta dziwna adnotacja na rysunku montażowym, jakby kto o to pytał). Idealna analogia - tylko tu "dolewamy" ładunek elektryczny i nie "zasila" on bezpośrednio silnika (to robi aku LiPo). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 23 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 Chyba GWS 5030 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 23 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 No, chyba tak, bo 4 calowe byłoby przy małe w stosunku do skrzydła o rozpiętości 34 cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 23 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 Śmigło to GWS EP 5043.Akurat takie mam najmniejsze. Jutro zrobię zdjęcie modelu z jakimś przedmiotem dla porównania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MLITEK Opublikowano 23 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 A co myślicie o pomyśle z superkondensatorem bezpośrednio do silnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 23 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 Superkondensatory to chyba na sekundowe loty do bardzo prostych mikro FF, a nie minutowe do miniuwięziówki. Poza tym trzeba łączyć szeregowo (spada pojemność), bo są one raczej na niskie napięcia i robi się bateria (waga, wymiary), albo trzeba mieć specjalnie nawijane niskonapięciowe mikrosilniczki (2V). Więc raczej odpada. No chyba, że widziałeś gdzieś w rozsądnej cenie małe superkondensatory o dużej pojemności na przynajmniej 5V (tak żeby można było je naładować chociażby do napięcia 1S LiPo), bo te co na razie znam to są na 2,7V np. TUTAJ i zwróć uwagę, że łączy się je w szeregowe pakiety dla zwiększenia napięcia pracy (są tam takie w ofercie w cenach lekko szokujących). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi