pol6994 Opublikowano 27 Marca 2017 Opublikowano 27 Marca 2017 Witam, Macie jakieś sprawdzone balony do dmuchanych kadłubów? Robiłem 4 próby 2x na długich balonach "do zwierzątek" i 2x na zwykłych balonach (krótka forma kadłuba). Używałem zwykłych balonów kupionych w kioskach. Za każdą próbą balony pękały: w różnych miejscach (więc to raczej nie kwestia kształtu formy) i po pewnym czasie (3-4h po zamknięciu formy) - chyba kwestia działania żywicy na słabej jakości gumę. Z góry dziękuję za pomoc
Patryk Sokol Opublikowano 27 Marca 2017 Opublikowano 27 Marca 2017 Byłem, widziałem, rozwiązałem http://pfmrc.eu/index.php?/topic/59704-nowy-spinacz-dlg/page-2&do=findComment&comment=639590
Czaro Opublikowano 28 Marca 2017 Opublikowano 28 Marca 2017 Ja robię na balonach Qualatex rozmiar 260 i nie pękają.
Patryk Sokol Opublikowano 28 Marca 2017 Opublikowano 28 Marca 2017 Mi Qualatexy tyle napękały, że boje się używać wyrobów lateksowych :| A gwarantuje Ci, że szukając rozwiązania problemu skopiowaliśmy każde jedno rozwiązanie jakie pokazaliście na forum. Ostatnią rzeczą która może powodować, że Ci balony nie pękają to to, że czubek balonu macie z tyłu rury, tam gdzie balon rozprężać się nie musi. U nas nie do sprawdzania, bo nie mamy odejmowanego noska, tylko klasyczną kabinkę.
Dariusz Dudzik Opublikowano 28 Marca 2017 Opublikowano 28 Marca 2017 Witam ja używam balony Sempertex 660 kupione na E-bay i jest super.
pol6994 Opublikowano 28 Marca 2017 Autor Opublikowano 28 Marca 2017 Dzięki za odpowiedzi! Patryk, fajny patent z tym makaronem, tylko boje się że w takiej formie jak moja może nie chcieć się ułożyć.
Patryk Sokol Opublikowano 28 Marca 2017 Opublikowano 28 Marca 2017 Ułoży się bez problemu, najwyżej będzie trzeba go luźno ułożyć.
Czaro Opublikowano 29 Marca 2017 Opublikowano 29 Marca 2017 Mi Qualatexy tyle napękały, że boje się używać wyrobów lateksowych :| A gwarantuje Ci, że szukając rozwiązania problemu skopiowaliśmy każde jedno rozwiązanie jakie pokazaliście na forum. Ostatnią rzeczą która może powodować, że Ci balony nie pękają to to, że czubek balonu macie z tyłu rury, tam gdzie balon rozprężać się nie musi. U nas nie do sprawdzania, bo nie mamy odejmowanego noska, tylko klasyczną kabinkę. Diabeł tkwi w szczegółach, a ich wszystkich pokazać na forum się nie da, mimo najszczerszych chęci. I niestety, ale jesteś w błędzie, bo czubek balonu układam po stronie przodu kadłuba.
Patryk Sokol Opublikowano 29 Marca 2017 Opublikowano 29 Marca 2017 Zgoda - pomyliły mi się relacje (bo naoglądałem się dmuchania kadłubów na dziesiątki). Niemniej - w dalszym ciągu twierdzę, że lateks się od makaronu sprawdza gorzej. PCW ma przewagę jeszcze w paru kwestiach:-Nie wymaga naciągania, luźno leży w formie -Pozwala się zgrzewać, jak ktoś potrzebuje mniejszego -Nigdy nie robi problemów z odłażeniem od wnętrza kadłuba (bo zwyczajnie mocne to jest - nie jest to łatwo rozerwać) -Nie trzeba się przejmować różnego rodzaju ostrymi rzeczami w formie (jak np wklejanymi w trakcie laminowania nakrętkami, kantami etc.) -Jest całkowicie wielorazowe (rekord - na jednym makaronie 8 kadłubów) -Nawet jak jest dziurawe, to nie trzeba od razu wymienić (acz powietrze wiadomo - ucieka, kompresor się włączy co jakiś czas) A jak dodać do tego,że zwyczajnie pęknąć nie może, bo się nie rozciąga w formie to powodu do stosowania balonów nie widzę. Z początku się bałem, że na kantach może nie dociskać, ale okazuje się, że pod tym względem jest identycznie jak z balonem, kanty wychodzą bardzo zgrabnie.
pol6994 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Wygląda bardzo przekonująco. Zastanawia mnie tylko czy nie widać na zewnątrz miejsc gdzie makaron się marszczy i czy nie ma problemu z nadmiarem żywicy który wciska się w te zmarszczki?
d2f Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Ja nie zauważyłem na modelach od Patryka (pochwalę się, że mam 2 Spinacze - jeden jeszcze nie latany, bo nie uzbrojony - czeka na wyposażenie i wenę) takich rzeczy jak znaki od marszczenia się balonu w środku kadłuba. Podejrzewam, że albo się nie marszczy z założenia, albo da się tak zrobić żeby się nie marszczył ;-)
Patryk Sokol Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Nie jest to żadnym kłopotem, zmarszczki nigdzie nie wychodzą.
Rekomendowane odpowiedzi