TOMEK.CEKALA Opublikowano 29 Marca 2017 Opublikowano 29 Marca 2017 Witam, ostatnio nabyłem od kolegi z forum ASP 3,5 ccm, motorek był nowy nawet nie dotarty. To co mnie zaskoczyło w nim to to że po wstępnym dotarciu bardzo łatwo zaskakuje, ciepły czy zimny pali z palca, niby każdy tak zapali, ale ten pali z pierwszego, góra drugiego pociągnięcia za śmigło i regulacja była bajecznie prosta, reaguje na każdy ząbek na iglicy, przyznam szczerze że zadziwił mnie ten motorek, mam os-maxy, inne asp, mmvs, super tiger i żaden tak się nie zachowuje, każdy ma jakieś kaprysy, a ten działa jak zaczarowany. Zastanawiam się co sprawia że niektóre sztuki są tak przyjazne użytkownikowi a inne wręcz przeciwnie, kapryśne i wymagają ciągłej korekty ustawień?.
BartekSz Opublikowano 29 Marca 2017 Opublikowano 29 Marca 2017 Gwarantuje Ci że jak bedziesz chciał komuś pokazać na żywo jak tak odpala od razu z palca to silnikowi sie odwidzi
Marcin K. Opublikowano 30 Marca 2017 Opublikowano 30 Marca 2017 Mojego asp.25 na Wilczych Laskach porownywali do Os'a! Kultura pracy, łatwość opalania. Wręcz było czuć zazdrość
AndrzejC Opublikowano 30 Marca 2017 Opublikowano 30 Marca 2017 W FSRach ASP 21 jest często używany jako pierwszy motorek do nauki i nabierania doświadczeń przez młodych stażem adeptów. Motorek prosty w obsłudze, fabrycznie "niewyżyłowany" i co za tym idzie mało awaryjny. W sumie jeszcze nie widziałem , żeby jakiś ASP21 był kapryśny, albo jakoś szczególnie źle wykonany. W tym silniku jest jednak jeszcze pewien zapas ukrytej mocy, którą można z tego motorka wycisnąć. Przy odpowiednim umiejętnym potraktowaniu można się zdziwić co ten silniczek potrafi Aktualnie w łódce z tego tematu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/65389-fsr-standard-formu%C5%82a-asp/ zamontowałem właśnie ASP 21. Co prawda "rasowania" silnika nie przewidywałem, bo dla tego co będzie tą łódką sterował i tak może być za szybka, ale możliwości są i to niemałe. Z moich doświadczeń z tymi motorkami osiągi tego silnika można "na dzień dobry" podnieść bez zbytniej ingerencji poprzez wymianę łożysk na lepsze. Te fabryczne są dobre, ale mało żywotne i nie najwyższej jakość. Łożyska z wyższej półki są oczywiście bardzo drogie, ale to może się opłacić jeżeli tej mocy szukamy... Ja używam łożysk tylko wyłącznie z plastikowym koszyczkiem (przynajmniej to większe tylne) i z luzem C3. Można dołożyć rurę rezonansową z tłumikiem odpowiednio dobraną. Z tego co pamiętam dobre są rury od rosyjskich MDSów. Ale o taką rurę w aktualnie dość trudno. Dobre paliwo też może też może pomóc. W STD nie ma zbyt dużych możliwości z uwagi na zakaz stosowania nitrometanu ale paliwo z odpowiednio dobranymi olejami też może poprawić pracę. Dość popularnym paliwem i sprawdzonym jest MECCAMO FSR 0%. Mieszanka specjalnie stworzona do długiej pracy silników. Jakby ktoś chciał spróbować i zobaczyć jak ASP szybciej się kręci, niech zastosuje zawodnicze paliwo 30% nitrometanu... Ale to może się skończyć zniszczeniem silnika. Korbowód choć w tym silniku solidnie wykonany może się urwać, co już parę razy się zdarzyło W modelach lotniczych, gdzie nie potrzebna jest bardzo duża moc osiągi fabryczne wystarczają. U nas w łódkach wszyscy poszukują mocy i różne nieraz całkowicie egzotyczne przeróbki są rzeczą normalną. A w przypadku tego motorka można mocno te osiągi poprawić. Wiem bo parę takich "zrobiłem" Ingerencja mechaniczna w silnik też może sprawić że silnik będzie mocniejszy, ale dla modelarza bez doświadczeń w tym temacie może się skończyć trwałym zniszczeniem motorka, więc lepiej tego nie robić bez pomocy kogoś doświadczonego. A.C.
JANTAR87 Opublikowano 30 Marca 2017 Opublikowano 30 Marca 2017 Macie możliwość sprawdzenia jakie obroty ma na śmigle APC 9x4 i MASTER AIRSCREW 9X4 ?
Paweł Prauss Opublikowano 30 Marca 2017 Opublikowano 30 Marca 2017 Jeśli chodzi o miłe zaskoczenie to mnie osobiście zaskoczył kiedyś Rosyjski MARS-2,5 jedyny motorek, który po wyjęciu z pudełka i włożeniu do modelu zapalił od pierwszego kopa . Wielkie zaskoczenie, wprawdzie po 15 minutach pracy urwał się korbowód ale wrażenie pozostało :-))) Jeśli wreszcie chodzi o pojemność 3,5ccm to w mojej kolekcji od niedawna gości taki okaz: Z ASP natomiast nie miałem do tej pory styczności, więc się nie wypowiadam.
mushroom Opublikowano 30 Marca 2017 Opublikowano 30 Marca 2017 Z moich doświadczeń z tymi motorkami osiągi tego silnika można "na dzień dobry" podnieść bez zbytniej ingerencji poprzez wymianę łożysk na lepsze. Te fabryczne są dobre, ale mało żywotne i nie najwyższej jakość. Łożyska z wyższej półki są oczywiście bardzo drogie, ale to może się opłacić jeżeli tej mocy szukamy... prędzej Ci te bukowe kołeczki w łódce zgniją niż łożyska od ASP padną
AndrzejC Opublikowano 30 Marca 2017 Opublikowano 30 Marca 2017 prędzej Ci te bukowe kołeczki w łódce zgniją niż łożyska od ASP padną I wszystko jasne. Masz rację w 100 %-tach. Tylko Ty sobie anonimowy kolego RR imaginuj, że w łódce nawet w STD w czasie jednych zawodów taki motorek pracuje tyle, ile w samolocie przez całe jego życie Szkoda tylko ,że anonimowo jakoś tak pisujesz. A żeby pisać na jakiś temat trzeba mieć pojęcie. Czy znalazłeś jakiś mój post w tematach i w dziedzinach na których się nie znam? Nie piszę... A na motorkach , tak jak paru KOLEGÓW piszących w tym dziale, jak mi się wydaje- się znam. I tak masz u mnie szacun za to modelarskie diskopolo. Strasznie mi się to podoba Pozdrawiam. A.C. Paweł, ten Twój NR starszawy stosunkowo jest mimo ,że nówka. Teraz wszystkie NOVAROSSI mają wzmocniony przód i jednocześnie chłodzenie karteru. I wszystkie mają gażniki RC. Bym musiał do starych katalogów zajrzeć. pojemność 3,5 nie interesuje mnie zawodniczo... jeżeli masz pudełko, to co tam jest napisane ( chodzi o te kilka literek i cyfr. prawdopodobnie R...coś tam )?
Rekomendowane odpowiedzi