PilotM Opublikowano 31 Października 2017 Autor Opublikowano 31 Października 2017 Zmiany są rzeczywiście wprowadzone przez producenta. Henryk wprowadził trochę swoich zmian - jak to Heniu aluminiowa osłona silnika + boczki które są piankowe, boczne blachy itd ale to zaleta zestawu KIT. Szlifowanie krawędzi - oczywiście przekażę uwagę
Irek M Opublikowano 31 Października 2017 Opublikowano 31 Października 2017 Poza tym przydałaby się trochę dokładniejsza instrukcja bo ta obrazkowa to trochę słaba jest. Chodzi mi o konkretne rozwiązania - np. amortyzacji podwozia: czy muszę wkręcić śruby i założyć sprężyny przed wklejeniem całego elementu czy nie muszę. Część wypchniętych elemencików - nie wiadomo czy są do czegoś czy odpadki. Reszta to już w moim temacie , który już niedługo założę.
PilotM Opublikowano 31 Października 2017 Autor Opublikowano 31 Października 2017 Proponuje składanie amortyzacje w całości przed sklejeniem tak jak na zdjęciach
Irek M Opublikowano 31 Października 2017 Opublikowano 31 Października 2017 no właśnie te zdjęcia są takiej jakości, że bardziej domyślać się trzeba. Dobrze to widać na pierwszej fotce paczki zaprezentowanej w tym temacie. Ale poradzimy sobie co jest oczywistą oczywistością .
Henryk S. Opublikowano 31 Października 2017 Opublikowano 31 Października 2017 Ja budując ten model nie miałem żadnej instrukcji ani zdjęć , jest to tak prosty model że nie potrzebna jest żadna instrukcja , no ale trzeba troszkę pomyśleć.
PilotM Opublikowano 1 Listopada 2017 Autor Opublikowano 1 Listopada 2017 Irek, O tym myślałeś lecz to zupełnie inna konstrukcja skrzydła niż ta w zestawie.
Irek M Opublikowano 1 Listopada 2017 Opublikowano 1 Listopada 2017 Marek - pisząc o idealnie dobranych elementach nie miałem na myśli jakiegokolwiek Fokkera tylko przykładowe relacje kolegów składających np. zestawy Suchockiego. Jednocześnie nie sugeruję nikomu, że zestaw jest zły czy coś w tym stylu. Po prostu nigdy nie składałem takiego "puzzlowego" zestawu i nie wiedziałem czego się spodziewać. Każdy mój model ma tradycyjne podłużnice kadłuba, a tu nie ma dlatego jak już wstępnie poskładam to zastanowię się czy nie wstawić ich. Miejsce łączenia każdej połówki boku kadłuba jest słabym punktem więc naturalne jest, że myśli się jak to zrobić by nie poszło przy pierwszym twardszym lądowaniu . W tej chwili skleiłem wstępnie połówki boków, skręcam razem w wyciętych otworach i ustalam dopasowanie wzajemne boków. Z tego co widzę poprawki są kosmetyczne ale raczej wszystkie "otwory" wpustowe należy powiększyć. Na jutro muszę napisać wypracowanie z jęz. szwedzkiego więc dziś za dużo nie zrobię
Rekomendowane odpowiedzi