Piotrek_SGM Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Jednak 35MHz m zalety jak widzę, Na Futabie nigdy zakłóceń nie miałem a tak miało byc idealnie na 2,4 Zależy gdzie latasz. W moich stronach na 35MHz była męczarnia, od lat latam na 2.4GHz (FrSky) i ani jednego problemu od tej pory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 8 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Model naprawiony, czekam na śmigło i filtr paliwa, o ile smigło mam w zapasie jedno , o tyle chciałem zmienić filtr paliwa, bo ten co mam nic nie waży i w locie odwróconym silnik sie zapowietrza, bo filtr nie daje rady opaść na dno zbiornika , zamówiłem taki 21g to powinien opadać na dno w każdej pozycji. Ja myślę że do utraty kontroli przyczynił sie i odbiornik, bo jak sie okazuje to nie jest normalne że na większej odległości model reagował po 3 czasem 5 sekundach od wychylenia drążka w radiu. A druga sprawa to przyjrzałem sie okolicy i około 200m od miejsca kreta stoi blok a na bloku wielki talerz taki jak od telewizji satelitarnej tylko zamiast konwentera ma taka wielką tubę z przodu , i taka antena jest skierowana bardziej do ziemi niż do góry. To jest antena kierunkowa do przesyłu internetu , jest skierowana właśnie na to boisko na którym chciałem polatać i kto wie czy to nie ona ubiła mi model. Bo sam zasięg radia raczej odpada podczas utraty kontroli byłem 50metrów od modelu , radio ma dwie anteny podobno, więc na takim krótkim dystansie chyba by ciężko było o taką zwykłą utratę zasięgu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Daj mu zbiornik buforujący tuż przy silniku , nie wiem jak teraz będzie jak wszyscy się przesiedli na 2,4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romsonic Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Nie wszyscy,nie każden. Po podobnych przygodach i rozbitych modelach unikam latania w miejscach zadrzewionych ,czy urbanistycznych na 2,4 GHz ,a korzystam ze starych,opluwanych,niezawodnych sprzętów 35 MHz ,zaś na otwartych przestrzeniach ,,daleko od szosy" 2,4 GHz M-Link działa bez zarzutu . Doświadczalnie odczułem zły wpływ rodzaju otoczenia[woda,gęste drzewa przy ścianie lasu ] na komunikację 2,4 GHz. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Przyznam ze odkąd mam Futabe 9 zap na 35 MHz nie miałem zakłóceń na PCM koledzy twierdzili ze mają ja z ciekawości tam leciałem i 0 kłopotów , na 35 ma Turnigy 9 z coroną sssd i odpukać jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 27 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2017 A zapytam - jakie masz zasilanie odbiornika? BEC w reglu, oddzielny? czy bezpośrednio z pakietu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 28 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2017 Prosto z pakietu mam zasilany zapłon , a drugi pakiet mam podłączony do regulatora Dualsky VR Pro Duo (chyba tak ten regulator sie nazywa) i z tego regulatora mam zasilane i odbiornik i serwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 9 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Dziś wracając z pracy zauważyłem skoszoną łąkę, a właściwie boisko. Postanowiłem skorzystać i ulotnić extrę na tym boisku. Mimo że skoszona trawa nie była zabrana i takie leżące pakosy mocno przeszkadzają w starcie i w lądowaniu, skusiłem sie na polatanie. Po powrocie do domu spakowałem model i pojechałem na to boisko. Przy elektronice nic nie robiłem,został tylko zmieniony odbiornik na ten z telemetrią. No i dokładnie został sprawdzony układ paliwowy, bo ostatnio wypuściłem model z powietrzem w przewodach i po kilku minutach latania silnik zdechł , a model twardo lądował. Dziś wylatałem 3 zbiorniki paliwa, silnik ani razu nie przerwał , o gaśnięciu tym bardziej nie było mowy. Z racji tego że bardzo dawno latałem , byłem bardzo spięty więc latałem raczej wysoko, wyluzowałem sie dopiero przy trzecim tankowaniu modelu. Po oswojeniu się z modelem i lądowania wychodziły na tej zalegającej trawie. Mam film z pierwszego kontaktu z modelem po sporej przerwie, żadnych szaleństw bo nie czułem się pewnie, lądowanie w skoszonej trawie byle jakie , ale prędkość była znikoma więc na kapotaż nie było szans , jedynie bardzo szybko się zatrzymał , a zaczepiając śmigłem trawy, silnik został zaduszony. Późniejsze loty które juz nie były nagrywane , były i niżej i bliżej , a po wylądowaniu silnik pracował . Ogólnie fajnie dziś spędziłem popołudnie z tym modelem . Ale co zauważyłem , to nawet jak odleciałem na większą odległość nie czułem opóźnień o których pisałem wcześniej , i które to miały miejsce na poprzednim odbiorniku, mimo że model był dość daleko reagował na ruchy drążka natychmiast. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi