Norbert Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 Zakupiłem córci mini drona Eachine E011. W komplecie jest maluteńki pakiecik który nie daje oznak życia ani pod ładowarką ani po podpięciu do drona. Jak się do niego dobrać by sprawdzić co jest nie tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 Najprościej sprawdzić na początku miernikiem jakie jest napięcie. Powinno być po naładowaniu w okolicach 4.20V chociaż takie zabawki w moim przypadku miewały po 4.30-4.35V. Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 1 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 Zaraz zabieram się za szukanie miernika w czeluściach piwnicy i sprawdzę co pokazuje, czy w ogóle pokaże jakieś V... Tak jak napisałem dron nawet na niego nie reaguje a ładowarka w której po podłączeniu sprawnego zapala się czerwona dioda i świeci aż do naładowania ( wtedy gaśnie ) również się nie zapala. Sprawdzę miernikiem...jeśli nic nie wykaże to chyba pozostaje mi zdjęcie koszulki i szukania braku styku na kabelkach wewnątrz? Jak kabelki okażą się dobrze zlutowane to by oznaczało że jest martwy...ale nowiutki i martwy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 1 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 Nie chce mi się bo zakupiony na banggood i trzeba by czekać znowu długo...zwrócili część kasy a zakupiony miałem też komplet 5x aku więc latać będzie na czym...a ten felerny spróbuję zdiagnozować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 1 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 Miernik pokazał 0 Ciut rozbebeszyłem i + jest urwany. Zabrałbym się do lutowania od razu ale...czy ta srebrna koszulka/osłona z której wystaje dosłownie milimetr blaszki do której należy przylutować nie stanowi jakiegoś ryzyka przy lutowaniu? Na bank ciut cyny tam wyląduje bo nie mam mikroskopijnej lutownicy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d2f Opublikowano 2 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2017 Na czas lutowania możesz odizolować otoczenie np drewnianymi szczypcami, kaptonem itp Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 2 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2017 Niestety ale nie wykonalne. Pakiecik jest tak malutki (2x1x0,5cm), że wystaje z niego ledwie 1mm blaszki. Fizycznie za małe by udało się odizolować. Podjąłem jedną próbę lutowania i niestety cyna w ogóle nie trzymała się tej blaszki. Wygląda to tak, że blaszki powinny być fabrycznie zgrzane "jeszcze wewnątrz pakietu". Tutaj ewidentnie spaw nie trzymał i wysunął się z wnętrza "obudowy" pakietu. Wsunąć go nie wykonalne i ryzykowne nie wspominając o zgrzaniu lub lutowaniu. Biorąc pod uwagę, że sprzętem ma się bawić moja córka chyba sobie daruję i zutylizuję ten pakiecik. Dla świętego spokoju i bezpieczeństwa dziecka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ibnexus Opublikowano 2 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2017 Musiałbyś blaszkę potraktować odpowiednim kwasem przed lutowaniem, ale jak to wystaje na 1mm to faktycznie sobie odpuść. Taki pakiet wielkiego ognicha nie zrobi, ale wystarczy płomyczek, żeby coś się zajęło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 By nie zakładać nowego tematu to podpinam się pod ten . Dzisiaj otrzymałem przesyłkę zamówioną w HobbyWOW z dwoma pakietami do "drona " . Chciałbym je jakoś sprawdzić . Czy coś im się stanie gdy naładuję je na maxa a potem rozładuję do 3,0V/ ogniwo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabolo Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 rozładowywanie do 3.0v to zabójstwo dla lipo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 rozładowywanie do 3.0v to zabójstwo dla lipo Dlaczego ? Wydaje mi się że dopiero zejście poniżej 3,0V/ ogniwo może uszkodzić pakiet . W takim razie po co w ładowarce dla Lipol jest tryb discharge ? O trybie storage i jego zasadności używania była już dyskusja i zdania są podzielone . Jedni używają tego trybu a drudzy w ogóle . Chcę sprawdzić nowe pakiety czy nie rozjeżdżają się napięcia pomiędzy ogniwami poniżej 3,7V/ ogniwo ? Więc jak mam to zrobić ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Było już: http://pfmrc.eu/index.php/topic/72778-jak-obliczyć-czas-pracy-aku-lipo/page-3 Kup miernik -porządny. Albo podłącz zwykłego pikacza. Podłącz 200W w postaci silnika ze smiglem lub żarówek 12V i jedziesz do 3.3V na ogniwie pod obciążeniem. Albo masz odczyt na mierniku albo podłączasz do ładowarki i patrzysz ile weszło. Obciążając 5W w ładowarce i zjazd do 3V powie Ci jaka ma pojemność ale nadal nie będziesz wiedział jaką ma wydajność i pojemność realna do wykorzystania w warunkach pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Było już: http://pfmrc.eu/index.php/topic/72778-jak-obliczyć-czas-pracy-aku-lipo/page-3 Kup miernik -porządny. Albo podłącz zwykłego pikacza. Podłącz 200W w postaci silnika ze smiglem lub żarówek 12V i jedziesz do 3.3V na ogniwie pod obciążeniem. Albo masz odczyt na mierniku albo podłączasz do ładowarki i patrzysz ile weszło. Obciążając 5W w ładowarce i zjazd do 3V powie Ci jaka ma pojemność ale nadal nie będziesz wiedział jaką ma wydajność i pojemność realna do wykorzystania w warunkach pracy. Mam miernik skalibrowany do +/- 0,01V . Więc mogę podpiąć miernik . Jak w końcu jest z tą pojemnością ? Ważniejsze ile weszło ? Czy ile wyszło ? Chodzi mi o to by sprawdzić czy nie rozjeżdżają się napięcia pomiędzy ogniwami poniżej 3,7V tak jak w tamtym opisywanym wcześniej pakiecie ? Żarówka samochodowa 12V 21W pobiera ok. 1,3A prądu . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Czy ten temat nie był już omawiany? Nowy wątek, trzeba kupić nowe czipsy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Mirek - zdecydowanie nowe rozdanie. A może jednak deja-vu? O odczyty z miernika chodziło mi o odczyty z takiego miernika: I odczytanie ile prądu wypompujesz z niego gdy najmniejsze napięcie na bipczyku o takim: będzie wynosić 3.2V pod obciążeniem 200W (9 - 10 żarówek samochodowych). Dla symulowania zawisu Twojego nieszczęsnego dronika mogą to być 4 żarówki. Wtedy od razu dowiesz się ile mniej więcej czasu będziesz mógł wisieć na tym nowym pakiecie. Gdy bipczyk zacznie wyć przy 3.2V/cele odpinasz żarówki i patrzysz na 2 ciekawe wartości: - ile energii wypompowały żarówki oraz jakie jest napięcie spoczynkowe bez obciążenia. Przy okazji możesz sobie sprawdzić jakie napięcie jest na pozostałych celach. No i dowiesz się ile mógłbyś latać gdybyś chciał wypompować pakiet do zera. Od razu będziesz wiedział o ile oszukał Cie Chińczyk. Albo właściwie jaka jest realna pojemność do wykorzystania przy obciążeniu 200W (lub 80W) zanim pakiet zacznie ulegać zniszczeniu. Możesz sobie przy okazji notować napięcie pojemność w funkcji czasu na kartce - aby zrobić przepiękny wykres. A jeżeli nie masz całkującego miernika prądu i napięcia (czyli pojemności) w jednym jak wyżej to dajesz mu 15 minut na ostudzenie i podłączasz do ładowarki. I sprawdzasz ile weszło do pełna. Dlaczego tak? Bo wystarczy, że chociaż jedno ogniwo spadnie do 3.2V i to oznacza koniec bezpiecznego latania. Jeżeli będziesz dalej rozładowywał pakiet poniżej tego napięcia to go zniszczysz - niezależnie od tego co Chińczyk napisał na obudowie. Pojemność pakietu definiuje pojemność najsłabszego ogniwa. Czy to co napisałem powyżej jest jeszcze dla kogoś nie zrozumiałe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Dwie żarówki samochodowe 12V 21W połączyłem ze sobą równolegle . Teraz mam obciążenie 3A czyli prawie 1C aku . Tak jak powiedziałeś wcześniej rozładuję aku do 3,3V/ ogniwo . Potem podepnę je pod ładowarkę i sprawdzę czy nie są rozjechane napięcia na ogniwach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Coś przeczytałeś powyższego posta, ale chyba bez zrozumienia. Test z Twoimi dwoma żarówkami nie wniesie nic sensownego w Twoich eksperymentach. No, chyba że planujesz ten pakiet używać w nadajniku..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Dopóki nie zrobisz DOKŁADNIE krok po kroku jak napisałem nie będę udzielał się więcej w tym temacie.Skoro przy 2 żarówkach masz 3.1A to daj 5 żarówek aby uzyskać ok 80 - 100W. Inaczej to będzie dla wszystkich strata czasu. Od razu mogę Ci powiedzieć, że z dużą dozą prawdopodobieństwa jedno z ogniw będzie miało wyższe napięcie od pozostałych. Nawet w dobrych SLS czy Tattu przy rozładowaniu do 3.3V jedno ogniwo jest trochę wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 29 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Chyba najprościej będzie obciążyć koptera tak by ważył dokładnie tyle co ze stockowym wyposażeniem . Potem zrobić autozawis i czekać do włączenia się alarmu mierząc czas czy jest te 15 - 20 min jak podaje producent ? Czy nie ma ? Bo o to właściwie mi chodzi . Aku do tego koptera są jakie są . Na to wygląda że alarm się włącza gdy napięcie aku pod obciążeniem dochodzi do 3,3V/ ogniwo . Mierzone bez obciążenia wyniosło 3,75 - 3,70V/ ogniwo . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi