jarek996 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2018 Chyba jednak jakos wloze .........
jarek996 Opublikowano 29 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2018 Dzisiaj cieg dalszy walki z mocowaniem silnika . Poniewaz jednak loze NIE dosiega wregi ogniowej , postawilem je na aluminiowych wspornikach , docinajac je jedmoczesnie tak aby miec odpowiedni sklon i wyklon. Pozniej musialem znalezc punkt mocowania ustrojstwa na wredze ( a wiadomo , ze im dluzsze to sie dalej od osi przesuwa ) . Ulatwila mi w tym makieta silnika gwiazdowego , gdyz ustawiajac oslone silnika z makieta silnika uzyskuje SRODEK w ktorym pojawic sie powinna os smigla. Wszystko ( nie po minucie oczywiscie ) sie pieknie zgralo i po dwukrotnym pomalowaniu wregi farba do malowania silnikow , przykrecilem cale to ustrojstwo do pomalowanej wregi na nakretki klowe . Musze powiedziec , ze po przymiarce musialem podlozyc tylko jedna podkladke pod jedno z mocowan i wszystko sie pieknie ustawilo. Jutro powalcze ze zbiornikiem paliwa i przyjdzie czas na przyklejenie wregi do kadluba. Przykleje i przykrece dodatkowo czterema srubami do drewna ( wkrece w klej ) w celu ustawienia i scisniecia. Kilka fotek z dnia dzisiejszego . P.S. Po przymiarce silnika wkrecilem rowniez wydech i uklada sie pieknie ( skos do dolu ) tak , ze bedzie wycieta tyllko mala dziurka pod silnikiem (w stalej czesci kadluba ) ba wyprowadzenie silokonowego wydechu poza model...... 1
jarek996 Opublikowano 30 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 30 Grudnia 2018 Po kilku godzinach walki pozostaly jakies tam pierdoly do zakonczenia projektu. Wkleilem wrege ogniowa (z przykreconym silnikiem) , pomontowalem troszke elektroniki ( porobilem do tego rozne poleczki , otworki i wzmocnienia ) i w sumie to jeszcze ze 2- 3 godz i koniec . Wlozylem luzem pakiet odbiornika ( 4.8V ) i model sie sam wywazyl !!! 1
jarek996 Opublikowano 10 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2019 No i prawie ukonczylem "odwrotna" konwersje ( bo tak chyba mozna nazwac konwersje z elektryka na spaline ) . Przyznam , ze sama konwersja zabrala duzo wiecej czasu jak "skrecenie" modelu . Niby to tylko zmiana silnika , ale w przypadku przejscia NA spaline dochodzi masa rzeczy ktorych nie ma w elektryku ( wrega ogniowa , zbiornik z instalacja , serwo gazu i jego zamocowanie , dopasowanie obudowy do wydechu , wyciecie w obudowie dziur "wentylacyjnych" ( w wersji elektryczniej nie bylo wregi ogniowej i wszystko hulalo srodkiem kadluba ) oszlifowanie dlugiego imbusa do "amerykanskosci" ( do srub oslony silnika ; tam z tylu byly juz nekretki klowe NIEMETRYCZNE wiec najszybciej bylo dorobic DLUGI imbus ) , ITP.ITD . Jestem na etapie ustawien modelu i jedyne co mi pozostalo ( a zawsze o tym zapominam , bo to na dole kadluba i nie widac ) to zaklejenie otworow "wentylacyjnych" po wersji elektrycznej. Na dole kilka fotek z ostatniego posiedzenia. Myslicie ze linke gazu tylko skrecic , czy ja w tym miejscu "podlac" lutem , aby sruba z beczulki lepiej trzymala ? Wystarcza te 3 dziury w obudowie ( zrobilem na razie po stronie silnika ) do chlodzenia ?
czarobest Opublikowano 10 Stycznia 2019 Opublikowano 10 Stycznia 2019 Ktoś kiedyś pisał, że linka na gazie to nie najlepsze rozwiązanie. Pewnie masz sporo większe doświadczenie, ale po sobie mogę tylko potwierdzić te słowa. Założyłem, w sumie niechcący, linkę w Wicherku właśnie na gaz i jest to wydaję mi się mało dokładne, nie zawsze wraca na minimum gazu i muszę poprawiać dodaniem gazu i szybszym zmniejszeniem. Zamontowane jest dobrze, a linka ma krótka drogę i punkty podparcia. Jeszcze gorzej było ostatnio, bo chyba zebrało się w bowdenie nieco oleju i przy minusowej temperaturze chodziło to dość wolno . Chociaż tutaj pewnie będzie lepiej bo i serwo lepsze i może linka lepiej ułożona, choć u mnie ma może niecałe 10cm i prostą drogę. A przeróbka bardzo dobra, bo na właściwy napęd
jarek996 Opublikowano 10 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2019 Mam bardzo krotkie odcinki poza "rurka" , ktora jest sztywna i wklejona we wrege ogniowa i zamocowanie przed serwem wiec raczej nic sie nie powinno giac .....
Chuck Yeager Opublikowano 11 Stycznia 2019 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Zdecydowanie linkę zalutować ale tylko w miejscu śrubki. Jak Ci lut wciągnie dalej to usztywni linkę za bardzo po wyjściu z bowdenu a ona się ma uginać. Co do wylotów to teoretycznie powinno starczyć ale ja bym się postarał o 2 sprawy: a) dorobienie od frontu modelu żaluzji odchylającej strugi powietrza do każdego z tych otworów (tak aby powstawało podciśnienie) baffle (kierownice strug wewnątrz osłony bo obu stronach cylindra kilka mm od cylindra (tak aby powietrze zmusić do przepływu pomiędzy żebrami. Poniżej przykład z mojego Saito FG60:
Shock Opublikowano 11 Stycznia 2019 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Wystarcza te 3 dziury w obudowie ( zrobilem na razie po stronie silnika ) do chlodzenia ? Jarek,dziura to jest w moście, zębie, ziemi . Nazywaj rzeczy po imieniu jak prowadzisz taką profi relację - OTWORY ! 1
Grifon Opublikowano 11 Stycznia 2019 Opublikowano 11 Stycznia 2019 To ja zabłysne i dopowiem, że otwory dzielimy zasadniczo na otwory przelotowe i nieprzelotowe oraz dziurwy ????
Rekomendowane odpowiedzi