Skocz do zawartości

Great Planes Mr Mulligan


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj cieg dalszy walki z mocowaniem silnika . Poniewaz jednak loze NIE dosiega wregi ogniowej , postawilem je na aluminiowych wspornikach , docinajac je jedmoczesnie tak aby miec odpowiedni sklon i wyklon. Pozniej musialem znalezc punkt mocowania ustrojstwa na wredze ( a wiadomo , ze im dluzsze to sie dalej od osi przesuwa ) . Ulatwila mi w tym makieta silnika gwiazdowego , gdyz ustawiajac oslone silnika z makieta silnika uzyskuje SRODEK w ktorym pojawic sie powinna os smigla. Wszystko ( nie po minucie oczywiscie ) sie pieknie zgralo i po dwukrotnym pomalowaniu wregi farba do malowania silnikow , przykrecilem cale to ustrojstwo do pomalowanej wregi na nakretki klowe . Musze powiedziec , ze po przymiarce musialem podlozyc tylko jedna podkladke pod jedno z mocowan i wszystko sie pieknie ustawilo. Jutro powalcze ze zbiornikiem paliwa i przyjdzie czas na przyklejenie wregi do kadluba. Przykleje i przykrece dodatkowo czterema srubami do drewna ( wkrece w klej ) w celu ustawienia i scisniecia. Kilka fotek z dnia dzisiejszego .

 

P.S. Po przymiarce silnika wkrecilem rowniez wydech i uklada sie pieknie ( skos do dolu ) tak , ze bedzie wycieta tyllko mala dziurka pod silnikiem (w stalej czesci kadluba ) ba wyprowadzenie silokonowego wydechu poza model......

post-6937-0-02711300-1546110358_thumb.jpg

post-6937-0-53284700-1546110391_thumb.jpg

post-6937-0-40939500-1546110425_thumb.jpg

post-6937-0-28371900-1546110458_thumb.jpg

post-6937-0-09519100-1546110570_thumb.jpg

post-6937-0-81365500-1546110594_thumb.jpg

post-6937-0-81355300-1546110615_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Po kilku godzinach walki pozostaly jakies tam pierdoly do zakonczenia projektu. Wkleilem wrege ogniowa (z przykreconym silnikiem) , pomontowalem troszke elektroniki ( porobilem do tego rozne poleczki , otworki i wzmocnienia ) i w sumie to jeszcze ze 2- 3 godz i koniec .

Wlozylem luzem pakiet odbiornika ( 4.8V ) i model sie sam wywazyl !!! 

post-6937-0-18698800-1546205663_thumb.jpg

post-6937-0-68973400-1546205698_thumb.jpg

post-6937-0-86935800-1546205717_thumb.jpg

post-6937-0-79398300-1546205746_thumb.jpg

post-6937-0-03410300-1546205770_thumb.jpg

post-6937-0-67881300-1546205851_thumb.jpg

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No i prawie ukonczylem "odwrotna" konwersje ( bo tak chyba mozna nazwac konwersje z elektryka na spaline ) . Przyznam , ze sama konwersja zabrala duzo wiecej czasu jak "skrecenie" modelu . Niby to tylko zmiana silnika , ale w przypadku przejscia NA spaline dochodzi masa rzeczy ktorych nie ma w elektryku ( wrega ogniowa , zbiornik z instalacja , serwo gazu i jego zamocowanie , dopasowanie obudowy do wydechu , wyciecie w obudowie dziur "wentylacyjnych"  ( w wersji elektryczniej nie bylo wregi ogniowej i wszystko hulalo srodkiem  kadluba ) oszlifowanie dlugiego imbusa do "amerykanskosci" ( do  srub oslony silnika ; tam z tylu byly juz nekretki klowe NIEMETRYCZNE wiec najszybciej bylo dorobic DLUGI imbus ) , ITP.ITD  . Jestem na etapie ustawien modelu i jedyne co mi pozostalo ( a zawsze o tym zapominam , bo to na dole kadluba i nie widac ) to zaklejenie otworow "wentylacyjnych" po wersji elektrycznej.

 

Na dole kilka fotek z ostatniego posiedzenia.

 

Myslicie ze linke gazu tylko skrecic , czy ja w tym miejscu "podlac" lutem , aby sruba z beczulki lepiej trzymala ? 

 

Wystarcza te 3 dziury w obudowie ( zrobilem na razie po stronie silnika ) do chlodzenia ?

post-6937-0-16132200-1547130488_thumb.jpg

post-6937-0-32715800-1547130507_thumb.jpg

post-6937-0-47535400-1547130652_thumb.jpg

post-6937-0-91063200-1547130713_thumb.jpg

post-6937-0-62958300-1547130827_thumb.jpg

post-6937-0-96794600-1547130868_thumb.jpg

post-6937-0-28284500-1547130890_thumb.jpg

Opublikowano

Ktoś kiedyś pisał, że linka na gazie to nie najlepsze rozwiązanie. Pewnie masz sporo większe doświadczenie, ale po sobie mogę tylko potwierdzić te słowa. Założyłem, w sumie niechcący, linkę w Wicherku właśnie na gaz i jest to wydaję mi się mało dokładne, nie zawsze wraca na minimum gazu i muszę poprawiać dodaniem gazu i szybszym zmniejszeniem. Zamontowane jest dobrze, a linka ma krótka drogę i punkty podparcia. Jeszcze gorzej było ostatnio, bo chyba zebrało się w bowdenie nieco oleju i przy minusowej temperaturze chodziło to dość wolno :P. Chociaż tutaj pewnie będzie lepiej bo i serwo lepsze i może linka lepiej ułożona, choć u mnie ma może niecałe 10cm i prostą drogę. 

A przeróbka bardzo dobra, bo na właściwy napęd ;)

Opublikowano

Mam bardzo krotkie odcinki poza "rurka" , ktora jest sztywna i wklejona we wrege ogniowa i zamocowanie przed serwem wiec raczej nic sie nie powinno giac .....

Opublikowano

Zdecydowanie linkę zalutować ale tylko w miejscu śrubki. Jak Ci lut wciągnie dalej to usztywni linkę za bardzo po wyjściu z bowdenu a ona się ma uginać.

Co do wylotów to teoretycznie powinno starczyć ale ja bym się postarał o 2 sprawy:

 

a) dorobienie od frontu modelu żaluzji odchylającej strugi powietrza do każdego z tych otworów (tak aby powstawało podciśnienie)

 

B) baffle (kierownice strug wewnątrz osłony bo obu stronach cylindra kilka mm od cylindra (tak aby powietrze zmusić do przepływu pomiędzy żebrami. Poniżej przykład z mojego Saito FG60:

 

post-8695-0-08745900-1547233157_thumb.jpg

 

post-8695-0-08745900-1547233157_thumb.jpg

 

post-8695-0-30285700-1547233218_thumb.jpg

post-8695-0-07322200-1547233200_thumb.jpg

Opublikowano

 

 

Wystarcza te 3 dziury w obudowie ( zrobilem na razie po stronie silnika ) do chlodzenia ?

Jarek,dziura to jest w moście, zębie, ziemi ;) .

Nazywaj rzeczy po imieniu jak prowadzisz taką profi relację - OTWORY !

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.