Vesla Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Nie walczę ESA (za daleko) stąd odstępstwo. Ale desstructo też nie planuje walczyć ESA o ile dobrze zrozumiałem jego wcześniejsze posty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
desstructo Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Dokładnie tak, jestem na 90% przekonany na ten silnik https://abc-rc.pl/p/118/6763/silnik-abc-power-a2212-1400kv-2-3s-180w-ciag-830g.html podawał link ktoś wyżej. Jest montowany na krzyżak więc będzie mi łatwiej, szczególnie że to pierwszy model. Na plus niska cena, KV w miarę wysokie więc będzie można szybciej pośmigać. Więc wyglądałoby to tak: - Silnik ABC-Power A2212 1400KV 2-3S - 180W - 4x Serwo TowerPro SG-92 Carbon 9g - 2,5kg/cm - bardzo mocne SG92R (https://abc-rc.pl/sg-92) - ESC EMAX BLHeli 20A 2-4S - BEC 2A (https://abc-rc.pl/ABC-Power-ESC-20A) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Mam ten ABC zamontowany w samolocie ( 1500 mm rozpiętości i 850 gr wagi; taki bardziej szybowcowy z długimi skrzydłami ) i lata toto dostojnie, szału ni ma. Ale o to chodzi. Natomiast w drugim, trenerku, 1200 mm i 800 gr, założyłem też ABC ale coś koło 2000 kV, może trochę mniej, nie pamiętam oraz śmigło 8x4. Ten lata żywo, kręci podstawową akrobację i jest fajnym modelem do zabawy. Tylko łożyska kiepskie i trzeba po jakimś, niedługim czasie wymieniać. Ale za to motorki kosztują tyle co nic. I żeby nie było: nic nie pisałem o ESA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Zamiast "supermocnych" {he he he...) SG-92 weź zwykłe SG-90. Te "węglowe" to straszliwy szajs, miałem z nimi spore problemy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 To już możesz zacząć budować. Jak nabierzesz doświadczenia w lataniu samolotem będziesz wiedział co chciałbyś poprawic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimmus Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Ja bym się zastanowił nad mocniejszym reglem. Miałem w podobnym silniku i grzał się dużo mocniej niż silnik, latał w akrobacie na trochę przewymiarowanym śmigle, ale na zalecanym też był gorący. Proponowałbym 30A regiel. Jak się okaże że silnik jednak za słaby to tylko silnik zmienisz, regiel już da radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
desstructo Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Zamiast "supermocnych" {he he he...) SG-92 weź zwykłe SG-90. Te "węglowe" to straszliwy szajs, miałem z nimi spore problemy. ok dzięki za info, 20 zł w kieszeni jeszcze kwestia śmigiel... w kopterach jest to dużo łatwiejsze bo średnica otworu jest zawsze ta sama piasta prop saver + śmigło https://abc-rc.pl/piasta-prop-saver-gemfan-3-17-5-5mm-7mm https://abc-rc.pl/Smiglo-EP-8040-8x4 czy śmigło składane? https://abc-rc.pl/smiglo-skladane-8x45 bardziej mi się podoba to składane, tylko czy może być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek67 Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Cześć, po co Ci aż 4 serwa? W esach WW ll (a taki chyba chcesz budować) używa się raczej tylko lotek i steru wysokości. Chyba że chcesz mieć jeszcze kierunek, ale według mnie nie ma takiej potrzeby. Dodatkowe serwo to zbędny balast. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
desstructo Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Cześć, po co Ci aż 4 serwa? W esach WW ll (a taki chyba chcesz budować) używa się raczej tylko lotek i steru wysokości. Chyba że chcesz mieć jeszcze kierunek, ale według mnie nie ma takiej potrzeby. Dodatkowe serwo to zbędny balast. No zastanawiałem się czy robić 3 czy 4, ostatecznie jeszcze nie zdecydowałem, servo tanie najwyżej zostanie w zapasie Może faktycznie kierunku nie będę robił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Zależy co chcesz robić. Wspomniany przeze mnie PZL 26 nie jest modelem ESA ale został zrobiony tak jak esa. W nim zamontowałem kierunek na serwie 5gramowym. Samolot jest przeznaczony do szybkiego latania i akrobacji. Dodam, że lotki mam w funkcji klapolotki i każde skrzydło ma osobne serwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Trochę kombatow miałem a większość z nich swoją wagę zwiększala o prawie 50% przed końcem żywota i dawały radę Ja bym się tego 4S tak bardzo nie obawiał. Waga wzrośnie Ci o tyle co więcej waży pakiet, czyli jakieś 50? gram plus z 10-15g na silniku jak przyszalejesz (do czego zachęcam ) I to wcale nie jest tak, że będzie źle latal. Wszystko to kwestia gustu i oczekiwań id modelu. Miałem kombaty robione na lekko. Były urocze, "przepisowe", ale dla mnie (subiektywnie) trochę bezpłciowe. Jako, że nie latam w zawodach a lubię czuć moc w modelu, większość moich kombatow było robionych na mocno, tzn. O wiele mocniejszy silnik plus trochę dodatkowych, dobrze przemyślanych wzmocnien. Takie wariaty mają swój urok Ale Twojemu do wariata czy cegły na prawdę daleko. Zwaz pakiet. Jakieś 2/9 jego wagi to właśnie to, co będzie dodatkowym obciążeniem względem wagi modelu na 3S. Taka różnice można prawie do zera znetowac odpuszczając sobie bujne malowanie i prawidłowo dawkujac klej. Ale jak nalisalem, nawet jeśli wyjdzie o tyle cięższy to na prawdę wiele to nie zmieni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
desstructo Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Trochę kombatow miałem a większość z nich swoją wagę zwiększala o prawie 50% przed końcem żywota i dawały radę Ja bym się tego 4S tak bardzo nie obawiał. Waga wzrośnie Ci o tyle co więcej waży pakiet, czyli jakieś 50? gram plus z 10-15g na silniku jak przyszalejesz (do czego zachęcam ) I to wcale nie jest tak, że będzie źle latal. Wszystko to kwestia gustu i oczekiwań id modelu. Miałem kombaty robione na lekko. Były urocze, "przepisowe", ale dla mnie (subiektywnie) trochę bezpłciowe. Jako, że nie latam w zawodach a lubię czuć moc w modelu, większość moich kombatow było robionych na mocno, tzn. O wiele mocniejszy silnik plus trochę dodatkowych, dobrze przemyślanych wzmocnien. Takie wariaty mają swój urok Ale Twojemu do wariata czy cegły na prawdę daleko. Zwaz pakiet. Jakieś 2/9 jego wagi to właśnie to, co będzie dodatkowym obciążeniem względem wagi modelu na 3S. Taka różnice można prawie do zera znetowac odpuszczając sobie bujne malowanie i prawidłowo dawkujac klej. Ale jak nalisalem, nawet jeśli wyjdzie o tyle cięższy to na prawdę wiele to nie zmieni. mógłbyś podać jakiś przykładowy silnik i śmigło jakie używasz? Już wszystko zamówiłem na necie na 3s, ale przyda mi się na przyszłość w sumie pakiety mam, regiel jest do 4s więc tylko kwestia zmiany silnika w modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Ehhh, może troche niejasno napisałem. Ja nielatałem na 4S. Latałem na 3S - bo takie pakiety miałem. Natomiast miałem często modele o wiele cieższe niż te "standardowe" i to nie było problem, zwłaszcza przy mocnym silniku. Chodziło mi jedynie o to, że nie ma co panikować nad dodatkowymi 50 grami wynikającymi z dodatkowej celi oraz o to, że ja bym również dociążył silnik zamieniając małą bestię w prawdziwego potwora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi