Jak-17 W - EDF w/g Robertusa

[Vesla]

Wracam do pracy nad modelem. Dzisiaj Dolna część kadłuba dostała wzmocnienie z jednej warstwy włókna szklanego i żywicy.

 

Szykuję też atrapę podwozia przedniego która będzie elementem ułatwiających wystrzelenie modelu przy pomocy gumy. Tak jak Robertus strzelał swojego SU22.

Zaplanowałem sobie taki uchwyt:

 

 

Omówię go pokrótce. Cały uchwyt to listwa z twardej balsy która będzie przyklejona do kadłuba na żywicę i włókno szklane. Listwa będzie miała zamocowane dwa elementy oznaczone na zdjęciu.

1. zaczep gumy

2. uchwyt dla dłoni.

Zaczep gumy będzie tylną częścią atrapy koła (nie będzie tak rzucał się w oczy), uchwyt jest niewielki ale powinien wystarczyć ażeby trzema palcami złapać za niego i naciągnąć gumę.

Listwa ma za zadanie przejąc siły rozciągające które działały by na kadłub gdybym zaczepił gumę za element nr.1 ale trzymał model za kadłub przy naciąganiu.

Pozostałe elementy to atrapy.

 

Tak na marginesie, pytanie do Robertusa, Robert jaką średnicę i długość gumy polecasz? Jakiej używałeś do wystrzelenia SU22?

 

 

[robertus]

Nie widzę haczyka do zahaczania.

Ja mam niebieską gumę z hobbykinga złożoną na dwa, do tego długi kawałek sznurka a na końcu kułeczko do kluczy którym zachacza o haczyk w modelu.

Naciągam ok 4kg, na wagę wędkarską, czyli ok 4x waga modelu.

 

PS. wymiary uaktualnię jak będę w zasięgu gumy

[Vesla]

Nie widzę haczyka do zahaczania.

Ja mam niebieską gumę z hobbykinga złożoną na dwa, do tego długi kawałek sznurka a na końcu kułeczko do kluczy którym zachacza o haczyk w modelu.

Naciągam ok 4kg, na wagę wędkarską, czyli ok 4x waga modelu.

 

PS. wymiary uaktualnię jak będę w zasięgu gumy

 

Robert, to tylko atrapy dla zobrazowania pomysłu, dlatego brak haczyka i koło jest "z łapanki". :-)

[robertus]

Niebieska guma 8mm. Długość 10m złożone na pół. Sznurek 10metrów.

taka guma.

https://hobbyking.com/en_us/hobbykingr-8mm-silicon-rubber-bungee-hi-start-cord.html

[Vesla]

I tak to wygląda w trakcie laminowania.

 

I z atrapami elementów podwozia. Atrapa przednia i koło też dostaną żywice. One będą przyjmować pierwszy impet uderzenia w trakcie lądowania

 

[Vesla]

Podwozie przyklejone i pokryte żywicą i włóknem szklanym. Teraz czas na kabinę i początkowe malowanie.

 

Oto jak będę chwytał przy strzelaniu z gumy :-) (próbowałem to zdjęcie obrócić. Nie idzie :-)

 

Przymiarki z kabiną.

[robertus]

Zastanawiam się czy utrzymasz samolot tylko dwoma palcami. Wiedz, że będziesz musiał mocno naciągać gumę. Chwyt całą dłonią za kadłub byłby pewniejszy. Zrób może w tym uchwycie jakieś dołki czy nacięcia żeby palce Ci się na nim nie ślizgały.

[Vesla]

Dzięki za czujność Robert. Też nad tym myślałem. Jedyne co mogę powiedzieć to, że wyjdzie w praniu. Na obecną chwilę uchwyt jest pewny ale tak jak pisałeś, trzeba jeszcze naciągnąć. Spód kadłuba jest pokryty żywicą tak więc jak będzie trzeba to łapię za kadłub a uchwyt zostanie jako płoza do lądowania lub się go wytnie. 

[Vesla]

Jedziemy z malowaniem. (Kabina też już się robi, piloci też będą).

 

 

Malowanie:

Baza farba biała Dulux do łazienek (wodoodporna, zmywalna i ma gładką fakturę). Farba rozcieńczona wodą w proporcjach ok. 60% farby, 40% wody.

Po nałożeniu jednej warstwy czekałem dobę na wyschnięcie i szlifowałem lekko papierem 1000 żeby wygładzić powierzchnię.Łącznie nałożyłem trzy warstwy.

 

Kolor Humbrol 65 (nakładany aerografem - poszły dwie i pół puszki) - jedna warstwa.

i Humbrol czarny z puszki ze sprayem.

 

Wkrótce znaki rejestracyjne i poprawianie linii podziału.

Zastanawiam się nad znakami na skrzydłach. W malowaniu z muzeum w Krakowie znaków rejestracyjnych na skrzydłach nie posiada. Na żadnych zdjęciach tych znaków nie widać. Chyba pozostanę przy wersji jaka jest w muzeum i znaków na skrzydłach nie namaluję.

 

Tutaj jest jakiś cień pod skrzydłem w miejscu gdzie mogą być znaki.

 

Są za to na schematach malowania z rożnych publikacji i są "różne".

 

 

[Vesla]

Malowanie w większości skończone. Zostało narysować podwozie główne.

Kabina dopasowana i teraz czas zrobić figurki pilotów (metodą przetestowaną w moich poprzednich modelach).

Aż się boję masy końcowej, pewnie jakieś 1200-1400g, ehhh strojenie piórek kosztuje (w tym przypadku liczy się w gramach).

 

[marek rokowski]

wyszedł naprawdę rasowo!  super!

[Vesla]

Szkice figurki pilota. Muszę wykonać dwie takie zanim zamknę kabinę.

 

[Michal4x4]

O kurczę, widze ze talentów dostatek! bardzo fajne!

Ciekaw jestem bardzo tego systemu wyrzutu z gumy. Powodzenia przy oblocie!

Pozdr.

M

[Vesla]

Michale, jak to wygląda w praktyce to możesz zobaczyć w poscie Roberta. Dla mnie też to będzie pierwszy raz.

 

http://pfmrc.eu/index.php/topic/32608-su-22m4-z-planami/page-9?do=findComment&comment=445866

[Vesla]

Powoli lepię pilotów. Jeszcze ubrania, malowanie i będą gotowi.

 

[safari28]

Ja pierdykam Wiesiek pojechałeś z tymi pilotami fantastycznie to wygląda szacun wielki

[Geralt]

Osobiście używam troszkę bardziej skomplikowanej konstrukcji wyrzutni. Zaletą w stosunku do ilości większej pracy wymaganej do rozstawienia są cały czas wolne ręce (gumę zwalniam stopą) i większa prędkość modelu w czasie startu.

 

[Vesla]

Właśnie coś podobnego oglądałem na hobbyking ale zamawiałem inne elementy to już się nie zmieściła w kwocie. :-)

[Geralt]

Właśnie coś podobnego oglądałem na hobbyking ale zamawiałem inne elementy to już się nie zmieściła w kwocie. :-)

 

Swoją wyrzutnię zrobiłem z rurek, sklejki i żyłki kupionej w Castoramie. W sumie kosztowało to mniej niż guma do szybowców, którą też kupiłem na metry (chyba 15m). Do mocowania używam jakiś śledzi i szpilek ze starego namiotu.

[Vesla]

Spoko. Jak się zdecyduję to też będzie budowa. Nie mam zamiaru płacić 25f za kilka rurek.