Skocz do zawartości

Nieuport 11


Irek M

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę Irku, że idziesz z budową w tempie zawrotnym do przodu. Modelik będzie piękniusi, co już dokładnie widać, a o "garnek" nic się nie martw i kiedy tylko mistrz drykarski wróci z urlopu, wrzucę mu temat. Wiesz przecież, że mnie ten temat także będzie interesował, ale "troszkę" pózniej. No to dalszego tempa w budowie życzę. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey...

Skoro piszesz tzn; że już po urlopie jesteś :faja:

Faktycznie prace zbyt szybko postepują, miało być jej na rok, a tu Ci coś takiego... :rotfl: Co do modelu po raz pierwszy jest on za cieżki na dziób, więc albo bardzo lekka maska, albo coś z silnikiem trzeba by zrobić. Napewno odpada 32cm, ale cały czas oczekuję na plany Morane - Saulnier N w 1/3 skali. Jak tak dalej pojdzie to do lata będą dwa wielkie modele. Na fotce nie bardzo jest jak odwzorować wielkości ale juz Nieuport jest ogromny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu dzisiejszym wykonałem kopyto osłony silnika;

 

maskasilnika001poprzeszua1.jpg

 

i zalaminowałem;

 

maskasilnika003rdzenpozbt6.jpg

 

Maskę tę wykonuję mimo, iż liczę na wykonanie jej w aluminium przez znajomego kolegi. Jednak chęć wykonania czegoś nowego przy modelu była nieodparta :devil: Tak więc jutro czeka mnie szpachlowanie i szlifowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piknie Irku, że masz taka wielka wolę działania przy modelu. :D Ja wolę mam także , ale nie mam czasu i dlatego w moich zabawkach nic się nie dzieje. Do czasu jednak, do czasu...

Pan drykarz zbiera grzyby w lasach drawskich i sądzę, że już niebawem wróci, więc zaraz będę mu zapodawał wiadomy temat. Jak się tak obcykasz w tym laminowaniu, to może z rozpędu i mi wykonasz maseczkę do Jungmastera?... Bo czeka mnie taka robótka, a żadnych doświadczeń w tym temacie nie posiadam. A model fajniusi i aż mnie korci, aby go też zacząć, ale mam już ustaloną inną kolejność i trzeba się trzymać zasad, jak to na bilbordzie pewnego pana premiera można sobie poczytać :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo oklejanie kopyta tkaniną to prosta sprawa. Najgorsze jest wykonanie kopyta, nawet okrągłego bo szliwując i zdzierając styropian na wiertarce to chyba wyobrażacie sobie co się dzieje... Jesli masz już kopyto, a chyba nie masz :devil: to możemy pogadać. Nie pamiętam czy Jungman miał okrągłą( jakiej średnicy?) maskę czy bardziej skomplikowaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały ból w tym, że mam Jungmastera, a chcę go przerobić, tzn. właśnie zmienić mu przód na Jungmana. Jungmaster miał silnik gwiazdowy , a Jungmany mają rzędówkę i stąd cały ambaras. Ale to wszystko jeszcze przede mną i właśnie najpierw kopyto ze styropianu będę musiał mu zmajstrować a nast. to jakoś zalaminować. Teoretycznie to wszystko wiem, a w praktyce się po prostu zobaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo laminowanie jest proste. Najgorsze jak wspomniałem to szlifowanie styro a potem szlifowanie i polerowanie laminatu, kto tego nie robił nie wie ile syfu jest od tego... Własnie skończyłem wstępnie szlifowanie maski;

 

maskapoprawiona2qx5.jpg

 

Pod swiatło widać, że długa jeszcze droga przed nami :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopyta nie oklejałem taśmą gdyż od razu założyłem, że będzie jednorazowe - znaczy styropian zniszczę. Ale chyba nie o to chodziło Tobie, po laminowaniu na nie wyschnięty jeszcze nakłada się folię by powierzchnia była gładsza. Raz tak zrobiłem ale mi nie wyszło. Po szpachlowaniu tak wygląda;

 

maskasilnikaposzpachlowea5.jpg

 

Jutro znowu szlifowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze ma byc jednorazowe. Folia nie ma za zadanie zabezpieczyc styropianu tylko wygladzic troszke powierzchnie. Po zalaminowaniu warto polozyc delaminarz- dzieki temu odciagasz troche zywicy (mniejsza masa) ale przede wszystkim po jego zerwaniu masz matowa powierzchnie ktorej sie dobrze ewentualna szpachla bedzie trzymac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super piknie Irku, tylko czy kiedy będziesz to ciął wg planów, nie popęka aby ten efekt Twych tygodniowych żmudnych starań? Dzisiaj chyba wybiorę się do pana drykarza i spróbuję mu wrzucić wiadomy temat, a jak zrobi, to dopiero zobaczysz błysk! :D

PS. W ostatnim Przeglądzie RC, który wczoraj dostałem, widziałem Fokkerka. Czy oby nie było to Twoje dzieło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maska w tej chwili malowana jest sprayem 'chrom'. Bardzo ładnie kryje i zalepia mikro pory. Niestety bardzo nietrwały na scieranie dlatego mozliwe , że będzie tylko podkładem dla innego koloru. Po cięciu oczywiście znowu będzie malowana. Przeglądu nie oglądałem jeszcze, jeśli to krajowe fotki, a przez kadłub biegnie długa biała strzała to jest to mój model :wink: Ale kolega z Gdańska ma ten sam model w oznakowaniu S. Steca ( taka płaska ósemka na kadłubie) więc może to jego.

Gdy znajomy podejmie się dzieła to prześlę wymiary. Wspomniany wcześniej plan modelu jest już u mnie na zawsze :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.