Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wstępnie ukończyłem skrzydło górne. Jutro zamknę je natarciem i spływem, następnie dalsze czynności związane z planem montażowym skrzydła;

 

nieuport11skrzydogrne00dp4.jpg

Opublikowano

Widzę Irku, że idziesz z budową w tempie zawrotnym do przodu. Modelik będzie piękniusi, co już dokładnie widać, a o "garnek" nic się nie martw i kiedy tylko mistrz drykarski wróci z urlopu, wrzucę mu temat. Wiesz przecież, że mnie ten temat także będzie interesował, ale "troszkę" pózniej. No to dalszego tempa w budowie życzę. :D

Opublikowano

Hey...

Skoro piszesz tzn; że już po urlopie jesteś :faja:

Faktycznie prace zbyt szybko postepują, miało być jej na rok, a tu Ci coś takiego... :rotfl: Co do modelu po raz pierwszy jest on za cieżki na dziób, więc albo bardzo lekka maska, albo coś z silnikiem trzeba by zrobić. Napewno odpada 32cm, ale cały czas oczekuję na plany Morane - Saulnier N w 1/3 skali. Jak tak dalej pojdzie to do lata będą dwa wielkie modele. Na fotce nie bardzo jest jak odwzorować wielkości ale juz Nieuport jest ogromny.

Opublikowano

W dniu dzisiejszym wykonałem kopyto osłony silnika;

 

maskasilnika001poprzeszua1.jpg

 

i zalaminowałem;

 

maskasilnika003rdzenpozbt6.jpg

 

Maskę tę wykonuję mimo, iż liczę na wykonanie jej w aluminium przez znajomego kolegi. Jednak chęć wykonania czegoś nowego przy modelu była nieodparta :devil: Tak więc jutro czeka mnie szpachlowanie i szlifowanie...

Opublikowano

Piknie Irku, że masz taka wielka wolę działania przy modelu. :D Ja wolę mam także , ale nie mam czasu i dlatego w moich zabawkach nic się nie dzieje. Do czasu jednak, do czasu...

Pan drykarz zbiera grzyby w lasach drawskich i sądzę, że już niebawem wróci, więc zaraz będę mu zapodawał wiadomy temat. Jak się tak obcykasz w tym laminowaniu, to może z rozpędu i mi wykonasz maseczkę do Jungmastera?... Bo czeka mnie taka robótka, a żadnych doświadczeń w tym temacie nie posiadam. A model fajniusi i aż mnie korci, aby go też zacząć, ale mam już ustaloną inną kolejność i trzeba się trzymać zasad, jak to na bilbordzie pewnego pana premiera można sobie poczytać :roll:

Opublikowano

Samo oklejanie kopyta tkaniną to prosta sprawa. Najgorsze jest wykonanie kopyta, nawet okrągłego bo szliwując i zdzierając styropian na wiertarce to chyba wyobrażacie sobie co się dzieje... Jesli masz już kopyto, a chyba nie masz :devil: to możemy pogadać. Nie pamiętam czy Jungman miał okrągłą( jakiej średnicy?) maskę czy bardziej skomplikowaną.

Opublikowano

Cały ból w tym, że mam Jungmastera, a chcę go przerobić, tzn. właśnie zmienić mu przód na Jungmana. Jungmaster miał silnik gwiazdowy , a Jungmany mają rzędówkę i stąd cały ambaras. Ale to wszystko jeszcze przede mną i właśnie najpierw kopyto ze styropianu będę musiał mu zmajstrować a nast. to jakoś zalaminować. Teoretycznie to wszystko wiem, a w praktyce się po prostu zobaczy.

Opublikowano

Samo laminowanie jest proste. Najgorsze jak wspomniałem to szlifowanie styro a potem szlifowanie i polerowanie laminatu, kto tego nie robił nie wie ile syfu jest od tego... Własnie skończyłem wstępnie szlifowanie maski;

 

maskapoprawiona2qx5.jpg

 

Pod swiatło widać, że długa jeszcze droga przed nami :cry:

Opublikowano

hej

 

tak mnei tylko zastanawia dlaczego nie okleiles kopyta szara tasma pakowa przed laminowaniem....... Bys okleil naciagnal zelazkiem zpastowal i bylby loooooooozik 8)

 

Naprawde jest mnie szpachlowania -tak na przyszlosc :wink:

Opublikowano

Kopyta nie oklejałem taśmą gdyż od razu założyłem, że będzie jednorazowe - znaczy styropian zniszczę. Ale chyba nie o to chodziło Tobie, po laminowaniu na nie wyschnięty jeszcze nakłada się folię by powierzchnia była gładsza. Raz tak zrobiłem ale mi nie wyszło. Po szpachlowaniu tak wygląda;

 

maskasilnikaposzpachlowea5.jpg

 

Jutro znowu szlifowanie.

Opublikowano

wiem ze ma byc jednorazowe. Folia nie ma za zadanie zabezpieczyc styropianu tylko wygladzic troszke powierzchnie. Po zalaminowaniu warto polozyc delaminarz- dzieki temu odciagasz troche zywicy (mniejsza masa) ale przede wszystkim po jego zerwaniu masz matowa powierzchnie ktorej sie dobrze ewentualna szpachla bedzie trzymac

Opublikowano

Szpachla i tak dobrze się trzyma. Kładę ją dopiero wtedy gdy uznam, że po szlifowaniu laminatu są "dziury" w powłoce, a nie dlatego by szpachlować ot tak sobie dla zabicia czasu :rotfl:

Opublikowano

Po szlifowaniu szpachli kolej na malowanie całości farbą i znowu szliwowanie i tak aż do lustrzanej powierzchni. Malowanie sprayem ma jeszcze tę zaletę, że po czynności tej dostrzegalne są mikro pory niewidoczne na samym laminacie;

maskasilnikapopolerowanod7.jpg

Opublikowano

Super piknie Irku, tylko czy kiedy będziesz to ciął wg planów, nie popęka aby ten efekt Twych tygodniowych żmudnych starań? Dzisiaj chyba wybiorę się do pana drykarza i spróbuję mu wrzucić wiadomy temat, a jak zrobi, to dopiero zobaczysz błysk! :D

PS. W ostatnim Przeglądzie RC, który wczoraj dostałem, widziałem Fokkerka. Czy oby nie było to Twoje dzieło?

Opublikowano

Maska w tej chwili malowana jest sprayem 'chrom'. Bardzo ładnie kryje i zalepia mikro pory. Niestety bardzo nietrwały na scieranie dlatego mozliwe , że będzie tylko podkładem dla innego koloru. Po cięciu oczywiście znowu będzie malowana. Przeglądu nie oglądałem jeszcze, jeśli to krajowe fotki, a przez kadłub biegnie długa biała strzała to jest to mój model :wink: Ale kolega z Gdańska ma ten sam model w oznakowaniu S. Steca ( taka płaska ósemka na kadłubie) więc może to jego.

Gdy znajomy podejmie się dzieła to prześlę wymiary. Wspomniany wcześniej plan modelu jest już u mnie na zawsze :devil:

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.