Irek M Opublikowano 27 Września 2007 Autor Opublikowano 27 Września 2007 Przekładni to ja sam nie wykonam. W sumie w/g planu przewidziany silnik to OS 120, a ten - jak widzę w jego danych - dopuszcza śmigło maxymalnie 17''. Ten silnik 22cm pracował nawet na 18''. Fakt, że niższe obroty - a co za tym idzie przyjemniejszą pracę dla ucha - rozkreca ten 32cm silnik na smigle 18'', jest tylko cięższy. Ostateczny wybór dokonam po wykończeniu całości, bo już z tym mniejszym silnikiem wiedzę, że doważać trzeba będzie ogon modelu.
Irek M Opublikowano 3 Października 2007 Autor Opublikowano 3 Października 2007 Przyszedł czas na wstepne mocowanie płatów. Górny mocowany jest w 3 punktach do wsporników kadłuba - oznaczyłem je czerwonymi plamkami. Ciemnym kolorem oznaczyłem obszar kryty balsą, reszta folią. Dolny płat łaczony na bagnety. I tu problem bo wszystko strasznie wiotkie jest :cry: Boję się, że belka wklejona w żebra która łączy się ze wspornikami skrzydła - zostanie wyrwana przy byle okazji dlatego chciałbym łączenie to wzmocnić poprzez połączenie jej z natarciem oraz wklejeniem jeszcze paru "dźwigarków" spająjące te 6 żeber. Tylko czy to coś da prócz większej wagi?
kwijatkowski Opublikowano 4 Października 2007 Opublikowano 4 Października 2007 a odciagów nei bedzie?? przy dobrze zrobionych swietnie usztywniaja konstrukcje. Wada jest jednak czas skladania 9o ile wogole) modelu.....
Irek M Opublikowano 5 Października 2007 Autor Opublikowano 5 Października 2007 Odciągi są jak najbardziej; ze wsporników kadłubowych skrzydła jeden idzie do podstawy wspornika "V" między platami, a drugi od skrzydła górnego w miejscu ramion wspornika "V" do kadłuba w miejscu łączenia skrzydła dolnego z kadłubem. Trochę zawiłe tłumaczenie dlatego wstawię fotkę jak to przebiega gdy naciągnę.
Irek M Opublikowano 10 Października 2007 Autor Opublikowano 10 Października 2007 Dziś wykonałem następny test silnika KG 22 już w modelu; http://video.google.pl/videoplay?docid=-8771557121576565019 Niestety problemy wystąpiły przy przejściu na max obroty, poprostu silnik zwalniał gdy przepustnica była całkowicie otwarta. Przy domknięciu znowu wzrastały. Może to wina zbyt małego przekroju wężyka paliwowego? Uzyskane obroty to tylko 6300 na śmigle 18x8. EDIT: chyba to jednak nie problem w rurce paliwowej a...w śmigle. Do tej pory pracował na 16x6 i na 16x8 i 18x6 dziś na 18x8. zmiana na 18x6 poprawiła znacznie pracę nie mówiąc już o super pracy na 17x6. Zapomniałem dodać , że celem testu było sprawdzenie czy dodanie nafty do benzyny spowoduje widoczne dymienie. Niestety nie było dymienia bo silnik w ogole nie chciał na takiej mieszance pracować.
Irek M Opublikowano 11 Października 2007 Autor Opublikowano 11 Października 2007 Trochę dziś pobawiłem się z od(na)ciągami linek. Chyba trochę za mocno naciągnąłem, widać jak górne skrzydło lekko wygięło się w łuk; I jeszcze fotka z wczorajszo-dzisiejszych testów. Okazało się, iż na śmigle 17x6 silnik uzyskuje 8160 obr/min co daje 4,3 kg ciagu statycznego. Jak na ok 6kg do lotu to całkiem dobrze;
Irek M Opublikowano 16 Października 2007 Autor Opublikowano 16 Października 2007 Najświerzsze fotki z budowy modelu. Tym razem mocawanie odciągów skrzydeł. Trochę było z tym problemów bo plecionka 0,1mm miekka układała się w otworach mocowań lecz ma za małą średnicę. Grubsza - ta z fotek ma 0,45mm ale jest dużo sztywniejsza i w otworach przelotowych trzeba ją zaginać. Skrzydło górne sprawia wrażenie łukowato wygietego i mnie to się podoba. na starych fotkach też tak wygląda; Widok od czoła; Widok z boku; Widok z tyłu; Widok z żabiej perspektywy; Widok na mocowanie i regulację naciągu lewego górnego skrzydła; Ze wzgl. na rozmiary modelu musiałem wyniesć go - w całości !!! - na korytarz bo w mieszkaniu nie ma szans aby go tak obejsc dookoła :rotfl:
Mars_2000 Opublikowano 16 Października 2007 Opublikowano 16 Października 2007 Niezły model się kroi....Chyba w końcu wybiorę się do Linowca zobaczyć go w akcji (jeżeli tam zaplanujesz jego oblot). No właśnie mam pytanie trochę OT (bo widząc wcześniejsze zdjęcia z mieszkania - model na tle sofy i te ostatnie z klatki schodowej nie mogłem się powstrzymać) Czy go normalnie trzymasz i montujesz w standardowym M<=4 (no chyba że masz większe M to nie ma tematu :roll: ) ?
Irek M Opublikowano 16 Października 2007 Autor Opublikowano 16 Października 2007 Wszystkie, powtarzam - wszystkie prace montażowe odbywają się w moim pokoju 12m2 :devil: Tylko w największym pokoju jest miejsce by go złożyć. Niestety nie ma już miejsca by stanąć z każdej strony i ocenic na równoległości czy kąty. Jednak jak widać radzę sobie :devil:. Oblot to dopiero na wiosnę, chociaż fotki z pracującym silnikoem może jeszcze w tym roku. Na wiosnę będzie też - takie sa plany - nowy pas startowy, dalej od punktu"0" :jupi: więc wtedy wszystko możliwe. poczatkowo myslałem o Kornym jako miejscu oblotu.
Irek M Opublikowano 25 Października 2007 Autor Opublikowano 25 Października 2007 Coś mało ostatnio przybyło w budowie. Oj ten notoryczny brak czasu.... :rotfl: Ostatnie nowosć to pokrycie sterów Solartexem oraz wstępnie przyklejone"golenie " podwozia (drewno). Jutro pewnie dojdzie pokrycie całego statecznika i wykonanie wsporników statecznika;
Irek M Opublikowano 30 Października 2007 Autor Opublikowano 30 Października 2007 Linki pul-pul wykonane. Niestety są duże opory i obawiam się czy poradzi sobie standardowe serwo. Zastanawiam się też nad umieszczeniem dwóch serw - każde napędzałoby jedną połówkę steru. Co do wychyleń - tak jak na fotce to mogłem tylko ręcznie wychylic, obawiam sie , że serwo wychyli mniej. Jednak duża pow. steru ( stery mają cięciwę 13cm, a statecznik 12cm) chyba zrekompensuje mniejsze wychyły(?).
kylorc Opublikowano 30 Października 2007 Opublikowano 30 Października 2007 Spokojnie takie wychyły napewno starczą, nasz intruktor w podobnej wielkości modelu miał bardzo małe wychylenia, a i tak model był bardzo czuły na stery 8)
Irek M Opublikowano 31 Października 2007 Autor Opublikowano 31 Października 2007 Jednak od nowa wykonałem napęd sterów wysokości. Najpierw orczyki były na oddzielnie(po jednym na każdą stronę, teraj jest jeden orczyk bezpośrednio na serwie. upraszcza to wykonanie oraz eliminuje dodatkowe opory(w Fokkerze mam pierwszy sposób napędu). Niestety obie połówki sterów sporo ważą, naciągi też jakiś opór stawiają dlatego nie wiem czy serwo HS 325HB(chyba) poradzi sobie. Teraz widzę, że stery wolniej podnoszą się do neutrum niż wychylają od neutrum so góry. Co prawda pakiet nie ładowany od wielu tygodni więc może to tylko wina napięcia(?!)
Irek M Opublikowano 6 Listopada 2007 Autor Opublikowano 6 Listopada 2007 Zrobiłem w koncu instalację wydechową; Narazie tylko na "wcisk" - nie lutowałem niczego. Rurki miedziane fi-10mm(wewnątrz), a silikon 11mm. Pytania następujące: - czy instalacja ta wyciszy pracę silnika? - czy instalacja ta nie przytłumi obrotów silnika? - czy przez tą instalację nie spalę sobie modelu :devil: ? Co do ostatniego pytania - trójnik miedziany jest w odległości ok 10mm od zbiornika z benzyną a nie metanolem :!: Co prawda aż takich temperatur nie ma na wydechu ale wolę się 5x zastanowić niż 1x zrobić. Może są jakieś takie tkaniny żaroodporne, którą mógłbym owinać elementy miedziane? I jeszcze jedno. Jaką tasmę samoprzylepną polecilibyście do obramowania krawędzi stateczników i skrzydeł? to co na fotce to tasma izolacyjna - dobrze się układa na łukach ale niestety po paru godzinach odstaje to tu to tam;
marcin133 Opublikowano 7 Listopada 2007 Opublikowano 7 Listopada 2007 Taśma izolacyjna się trzyma - zależy jakiej marki użyjesz - jest wiele produktów i niektórych to strach nazwać taśmą izolacyjną. Ważne jest aby miejsce nakładania taśmy było odtłuszczone a sama taśma w żadnym wypadku aby nie była naciągana! Niektóre miejsca (początek i koniec) i tak należałoby potraktować kropelką. Nie wiem czy widziałeś - czarne wąskie linie w moim akrobacie to właśnie taśma izolacyjna - model wykonał już kilkanaście lotów i wszystko trzyma się kupy. To drugi mój model w którym używałem taśmy izolacyjnej. Dodatkowo także przejechałem taśmę żelaskiem - czy coś to dało? nie wiem Mimo wszystko taśma izolacyjna to nie jest bardzo dobry pomysł -To tak o taśmie. Dlaczego tego nie pomalujesz? P.S. Gdybyś zdecydował się lutować wydech lutem twardym - mogę pomóc.
Irek M Opublikowano 7 Listopada 2007 Autor Opublikowano 7 Listopada 2007 Malowanie jest bardziej pracochłonne. "Taśmowanie " jest o tyle kłopotliwe, że oprócz krawędzi powinna ona nachodzić też na powierzchnie górną i dolną. Imituje to wskaznik naciągnięcia poszycia w prawdziwych samolotach tamtego okresu. Ale nie musi to być taśma izolacyjna - natomiast koniecznie brązowa :wink: Co do lutowania twardego to kupiłem już lut, ale instrukcja jest nie jasna - znaczy nie wiem czy ten lut jest z topnikiem LP 5 czy muszę go dikupić. Próbowałem już rozgrzać i mufkę miedzianą i lut takim ołówkowym palnikiem ale nic z tego nie wyszło. Podają, że lut topi sie w temp. 710 st. zastanawiam się nad zwykłym lutem lub klejem, który ma wytrzym do 120st. Na wydechu spaliny nie miały tylu - ok 100 st, tyle to chyba i zwykła cyna wytrzyna.
marcin133 Opublikowano 7 Listopada 2007 Opublikowano 7 Listopada 2007 Nie wiem jaki lut Ty kupiłeś. Do tych które ja używam nie stosuje żadnego topnika. To że nie dałeś rady z lutować tego za pomocą palnika gazowego to nic dziwnego. Do tych lutów używa się palnika propan-butan+tlen. Temperatura samych spalin może nie być wysoka lecz zupełnie inaczej sprawa może się mieć przy samym wylocie spalin z cylindra. Tam elementy mogą się znacznie nagrzewać. Miedź oczywiście z lutujesz z miedzią , mosiądzem czy stalą nierdzewną. Nie połączysz jej natomiast z aluminium czy żeliwem. Jak to u Ciebie wygląda? Cały układ jest miedziany?
Rob Mc Fly Opublikowano 7 Listopada 2007 Opublikowano 7 Listopada 2007 Co do ostatniego pytania - trójnik miedziany jest w odległości ok 10mm od zbiornika z benzyną a nie metanolem :!: Co prawda aż takich temperatur nie ma na wydechu ale wolę się 5x zastanowić niż 1x zrobić. Może są jakieś takie tkaniny żaroodporne, którą mógłbym owinać elementy miedziane? Coś mi podpowiada, że mógłbyś spróbować owinąć te newralgiczne miejsca paskami wyciętymi z koca gaśniczego (tylko nie azbestowego- z wiadomego powodu) albo nawet zwyczajnie grubszą tkaniną szklaną i na wierzch dać folię aluminiową odpowiedniej grubości, żeby się nie rwała podczas owijania.
Irek M Opublikowano 7 Listopada 2007 Autor Opublikowano 7 Listopada 2007 U mnie wszystkie rurki są miedziane. Lut do lutowania to ROLOT 607. Palnik zasilany butanem. Temperatura na wyjściu kolektora - więc najbliżej cylindra miała właśnie ok 100 st; dalej będzie tylko mniej. Co do palnika są jeszcze takie większe trochę od tego co mam na takie zasobniki butan-propan w proporcji 65% - 35% o temperaturze płomienia 1300st. Na opakowaniu lutu jest informacja: Kwadratowy ciągniony pręt do lutowania twardego rur miedzianych, dla miedzi, stopów miedzi bez proszku spawalniczego/topnika i przygotowania. W zastosowaniu dla stopów czerwonego mosiądzu, mosiądzu i miedzi z topnikiem LP5
Irek M Opublikowano 7 Listopada 2007 Autor Opublikowano 7 Listopada 2007 Robert - narazie to będzie tylko na wcisk - do momentu próby na pracującym silniku. Jesli przytłumi obroty to pozbędę się, ale niewykluczone, że będzie OK, wtedy zastanowię sie na izolacją. Nie chciałbym by Nieuport przybrał przydomek z niemiecka [fojercug(?)] lub z angielska[torcz] :rotfl:
Rekomendowane odpowiedzi