Scherlock Opublikowano 5 Lipca 2018 Opublikowano 5 Lipca 2018 Witam, tak jak w temacie poszukuję informacji (porad do budowy itp.)na temat żaglówki RG65 plany, ewentualnie czy ktoś posiada gotową formę i ma możliwość wykonania odlewu. Oczywiście odpłatnie Pozdrawiam
sebka34 Opublikowano 5 Lipca 2018 Opublikowano 5 Lipca 2018 Witaj jest sporo materiału w tej klasie u nas na forum wystarczy poszukać poczytać. Np. http://pfmrc.eu/index.php/topic/70577-gringo-650/ http://pfmrc.eu/index.php/topic/49090-mini-65/ http://pfmrc.eu/index.php/topic/66439-nss-650-standard/ To tylko tzry przykłady z pierwszej strony Powodzenia
skipper Opublikowano 5 Lipca 2018 Opublikowano 5 Lipca 2018 Jako autor dwóch przywołanych watków przez Sebastiana, mogę w jakiś sposób pomóc. MINI 65 nie jest z klasy RG-65, tylko długość jest podobna. Zarówno do GRINGO-1 jak i Gringo -2 zrobiłem formy, należy jednak pamiętać że to prototypy, żaden egzemplarz (chybą że Sebka już swoim plywal i się nie pochwalił) jeszcze nie pływał. Mogą być grzechy wieku dziecięcego w konstrukcjach. Formy raczej nie były przeznaczone do produkcji. Liczyłem na jeden- dwa egzemplarze. Obecnie mam uszkodzony kadłub G-1 i trochę za mocny (ciężki) G-2 (za poważne wzmocnienia kevlarem), Planów w sieci jest dostatek, jak masz jakiś problem napisz. A co ze ślizgiem? ----- ps. Jarku, nie zauważyłem Twojego wpisu MINI to MINI
skipper Opublikowano 5 Lipca 2018 Opublikowano 5 Lipca 2018 Grzesiu, musisz bardziej precyzyjnie okreslić swoje cele. Czy to co chesz zbudować to ma być ścigant, czy jakieś okręcisko do pływania. Czy zamierzasz tym startować w zawodach, czy tylko włóczyć się modelem po miejskim stawie. I jedno i drugie ma sporo zalet.
ostry_gl Opublikowano 6 Lipca 2018 Opublikowano 6 Lipca 2018 Pytanie czy RG65 czy NSS-650 standard? Bo to wymusza pewne ograniczenia ⛵️????
ostry_gl Opublikowano 6 Lipca 2018 Opublikowano 6 Lipca 2018 Tylko gdzie w Polsce będzie się tym scigał?
skipper Opublikowano 6 Lipca 2018 Opublikowano 6 Lipca 2018 Proponuję spokojnie poczekać na odpowiedź zainteresowanego.
kaczma2 Opublikowano 6 Lipca 2018 Opublikowano 6 Lipca 2018 Budując żaglówkę jakieś klasy i pływając rekreacyjnie, łatwiej spotkać kogoś z tą samą klasą. Można się pościgać dla wykazania wad i zalet. Zawody? Mogą też być lokalne, bez licencji, sędziów i dyplomów.
stema Opublikowano 6 Lipca 2018 Opublikowano 6 Lipca 2018 Równe szanse powiadasz? Na ulicy to wszyscy się ścigają i wszystkim.
sebka34 Opublikowano 6 Lipca 2018 Opublikowano 6 Lipca 2018 Bo to czasy wyścigu szczurów. Już nikt nie potrafi nic wolniej Bo to czasy wyścigu szczurów. Już nikt nie potrafi nic wolniej robić , pracowć , żyć.
Scherlock Opublikowano 11 Lipca 2018 Autor Opublikowano 11 Lipca 2018 Przepraszam że tak późno odpowiadam ale miałem problem z wejściem na stronę forum. Skipper co do ślizgu to na razie stanął w miejscu z powodu kosztów(w moim wyposażeniu są same silniki szczotkowe, regulatory do szczotek, pakiety 7,2V ), w każdym bądź razie do tematu będę wracał zimą aby na spokojnie dokupić co trzeba i wtedy zmontować (może budżet pozwoli ) A co do RG65 to historia czemu akurat ten model ? Zapytałem kolegę który model będzie dość łatwy w transporcie i budowie na początek przygody z żaglówkami i Kolega zaproponował RG65 - wspomnę że kolega bierze udział w licznych zawodach z sekcji radiojachting.pl może jest wam znana Kolega dodał że na początek taniej będzie mi kupić zestaw RG65 niż zacząć budowę samemu : forma około 200 zł serwa itp.. podobno Model ma służyć do rekreacyjnego pływania a nie brania udziału w zawodach czy tam wyścigu szczurów i teraz pytanie co Wy o tym sądzicie i co radzicie: budowa czy kupno np https://hobbyking.com/en_us/hydropro-affinity.html?___store=en_us https://www.rchubiq.eu/volantex-rc-compass-rg65-class-zaglowka-dlugosci-650mm-791-1-rtr-p-220.html?gclid=CjwKCAjwspHaBRBFEiwA0eM3kSknn-m-yWOt1XhV5sEDACuzXTH6Zt0VlB-7EvcjmVQgNdxcBOxlPRoC9ggQAvD_BwE Tu w przeciwieństwie do ślizgu jestem wstanie więcej wyłożyć bo wydaje mi się że warto a do pływania na silnikach to już mam swoje kuterki edit Nie musi być konkretnie RG65, kolega pewnie zaproponował to bo można tym brać udział w zawodach
skipper Opublikowano 11 Lipca 2018 Opublikowano 11 Lipca 2018 Praktycznie w tym samym czasie było to wałkowane tu: http://pfmrc.eu/index.php/topic/47337-rc-%C5%BCagl%C3%B3wka-pomoc-w-wyborze-zakupie-i-uruchomieniu/page-11 Taniej nie będzie. Balsowy kadłub Jif-a czy czegoś podobnego zrobisz za kilkadziesiat złotych, serwa kolejne kilkadziesiąt, maszt, żagle i gotowe. I to będzie Twój MODEL , a nie kupiona zabawka. To moja osobista opinia, generalnie jestem przeciwnikiem kupowanych modeli. Może to z powodu szronu na głowie.
Scherlock Opublikowano 11 Lipca 2018 Autor Opublikowano 11 Lipca 2018 Też osobiście wole zbudować coś sam niż kupować, bo po co być modelarzem jak się kupuje nie buduje. Serwo do steru mam, windę jedną mam typu Hitec HS-785HB ale nie wiem czy może być. Co do budowy to i tak będę musiał wspierać się Waszym doświadczeniem Grzesiu, musisz bardziej precyzyjnie okreslić swoje cele. Czy to co chesz zbudować to ma być ścigant, czy jakieś okręcisko do pływania. Czy zamierzasz tym startować w zawodach, czy tylko włóczyć się modelem po miejskim stawie. I jedno i drugie ma sporo zalet. Więc trzymajmy się założeń że to ma być model łatwy w transporcie, rozmiarów podobnych do RG65, ma służyć do włóczenia się po miejskim stawie Model nie będzie nigdy przerabiany na model który będzie brał udział zawodach - jak mi się spodoba i bym miał zamiar poczuć atmosferę zawodów to lepiej zbudować drugi model niż przerabiać stary Wolę budować niż kupować jednak kupno nie jest wykluczone- ale argumenty za kupne muszą być powalające w stosunku do tych od budowy Chyba, ze kolega Grzesio nie dysponuje (jeszcze?) wystarczajacym rozeznaniem i z najzwyklejszej niewiedzy uzyl okreslenia RG65, chcac budowac lodke rekreacyjna o podobnej wielkosci Bardzo trafne opisanie mojej sytuacji
skipper Opublikowano 11 Lipca 2018 Opublikowano 11 Lipca 2018 2/3 metra to dobra długość. Model jest niewielki a już w miarę sprawnie pływa. Ostatnio w ramach zagospodarowywania wolnego czasu narysowałem kaðłub łódki która miałaby odpowiadać RG-65, ale mieć maksymalanie uproszczoną konstrukcję. Terochę zainspirował mnie kadłub ETNZ-92. Dno i burty to w dużym stopniu powierzchnie rozwijalne. Linie dużego (24 m ) jachtu były tylk oinspiracją, nie jest możliwe, albo jest to prawie niewykonalne, żeby zbudować model opierając się na jego liniach. Chińskie modele poza malowaniem niewiele wspólnego mają z oryginałem. Łatwo to ocenić porównując podstawowe parametry: ---------------------------------------------------------------------------------------------------- ETNZ-92 model 1:20 model 1:25 ETNZ-92 (Thunder Tiger) ==================================================================================================== L (długość) 23,80 (m) 1190 (mm) 952 993 Lw (długość wodnicy) 18,90 915 756 (?) B (szerokość) 3,35 167,5 134 172 W (wyporność) 24 T 3 kg 1,54 kg 3,5 kg ---------------------------------------------------------------------------------------------------- Widać po tym zestawieniu jak bardzo fabryczny model odbiega od skali. Niestety nadal nie mam możliwości dodawania załączników, proces przeglądarki (Firefox 60 i 61 ) jest zabijany przy próbie odwołania się do systemu plików komputera. Pracuję nad tym. Pracuję również na liniami tego uproszczonego modelu. Jeszcze trochę gładzenia i będzie mozna go upublicznić. Dno i burty deska balsowa 2.0, podobnie pokład, przelaminowana 80 g/m2, maszt i bomy rurka weglowa, żagle -mylar. Serwo Hiteca to wersja z dźwignia czy z nawijakiem. Obie wersje raczej do trochę wiekszych modeli.
Rekomendowane odpowiedzi