Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj 

jest sporo materiału w tej klasie u nas na forum wystarczy poszukać poczytać. Np.

http://pfmrc.eu/index.php/topic/70577-gringo-650/

http://pfmrc.eu/index.php/topic/49090-mini-65/

http://pfmrc.eu/index.php/topic/66439-nss-650-standard/

To tylko tzry przykłady z pierwszej strony 

Powodzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako autor dwóch przywołanych watków przez Sebastiana, mogę w jakiś sposób pomóc. MINI 65 nie jest z klasy RG-65, tylko długość jest podobna. Zarówno do GRINGO-1 jak i Gringo -2 zrobiłem formy, należy jednak pamiętać że to prototypy, żaden egzemplarz (chybą że Sebka już swoim plywal i się nie pochwalił) jeszcze nie pływał. Mogą być grzechy wieku dziecięcego w konstrukcjach. Formy raczej nie były przeznaczone do produkcji. Liczyłem na jeden- dwa egzemplarze. Obecnie mam uszkodzony kadłub G-1 i trochę za mocny (ciężki)  G-2 (za poważne wzmocnienia kevlarem),

 

Planów w sieci jest dostatek, jak masz jakiś problem napisz.

A co ze ślizgiem?

 

-----

ps. Jarku, nie zauważyłem Twojego wpisu MINI to MINI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiu,

musisz bardziej precyzyjnie okreslić swoje cele. Czy to co chesz zbudować to ma być ścigant, czy jakieś okręcisko do pływania. Czy zamierzasz tym startować w zawodach, czy tylko włóczyć się modelem po miejskim stawie. I jedno i drugie ma sporo zalet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesliby kierowac sie logika, pytanie bylo dosyc konkretne i dotyczylo RG65. A to jakby nie bylo nazwa klasy zawodniczej, co z kolei implikowaloby przypuszczenie, ze chodzi raczej o zawody, jak nie od razu, to w blizszej lub dalszej przyszlosci. Tak wiec jesli RG65, to budowana zgodnie z wymaganiami klasy i wszystkie kwestie z tym zwiazane niejako wyjasniaja sie samoczynnie poprzez wglad do regulaminu klasy RG65.

 

Chyba, ze kolega Grzesio nie dysponuje (jeszcze?) wystarczajacym rozeznaniem i z najzwyklejszej niewiedzy uzyl okreslenia RG65, chcac budowac lodke rekreacyjna o podobnej wielkosci. A to juz calkiem inna para butow i wowczas niekoniecznie trzeba sia skupiac na szukaniu planow RG65, a zamiast tego szukac rysunkow lodek latwiejszych w budowie i o mniej krytycznych (przynajmniej w porownaniu z lodkami zawodniczymi) wlasciwosciach.

 

Fakt: jedno i drugie ma sporo zalet, ale takze pewne wady.

 

Dobra, dosyc tego madrzenia sie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, mozna, ale po co sobie zycie utrudniac z zachowaniem (ostroznie mowiac, czasem trudnych do spelnienia) wymagan dla lodki zawodniczej, kiedy od razu mozna podejsc do sprawy rekereacyjnie i bezstresowo.

 

A jezeli juz sie scigac, to wlasnie na zawodach, gdzie lodki sa kontrolowane, co daje rowne szanse pod wzgledem sprzetowym. Natomiast na dziko, nigdy nie bedziesz wiedzial, czy przypadkowo spotkany czlowiek nie zalozyl do swojej lodki troche wiekszych zagli albo ciezszego balastu. Bo i jak to sprawdzisz? Lodke bedziesz mu mierzyl? I jak tu sie w takich warunkach "scigac dla wykazania wad i zalet", kiedy jednoznacznego porownania brak? Chyba latwiej byloby usiasc na brzegu akwenu i sobie gruszke z jablkiem porownywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że tak późno odpowiadam ale miałem problem z wejściem na stronę forum.

 

Skipper co do ślizgu to na razie stanął w miejscu z powodu kosztów(w moim wyposażeniu są same silniki szczotkowe, regulatory do szczotek, pakiety 7,2V ), w każdym bądź razie do tematu będę wracał zimą aby na spokojnie dokupić co trzeba i wtedy zmontować (może budżet pozwoli )

 

A co do RG65 to historia czemu akurat ten model ? Zapytałem kolegę który model będzie dość łatwy w transporcie i budowie na początek przygody z żaglówkami i Kolega zaproponował RG65 - wspomnę że kolega bierze udział w licznych zawodach z sekcji radiojachting.pl  może jest wam znana :)

 

Kolega dodał że na początek taniej będzie mi kupić zestaw RG65 niż zacząć budowę samemu : forma około 200 zł serwa itp.. podobno 

 

Model ma służyć do rekreacyjnego pływania a nie brania udziału w zawodach czy tam wyścigu szczurów

 

i teraz pytanie co Wy o tym sądzicie i co radzicie: budowa czy kupno np

 

https://hobbyking.com/en_us/hydropro-affinity.html?___store=en_us

 

https://www.rchubiq.eu/volantex-rc-compass-rg65-class-zaglowka-dlugosci-650mm-791-1-rtr-p-220.html?gclid=CjwKCAjwspHaBRBFEiwA0eM3kSknn-m-yWOt1XhV5sEDACuzXTH6Zt0VlB-7EvcjmVQgNdxcBOxlPRoC9ggQAvD_BwE

 

Tu w przeciwieństwie do ślizgu jestem wstanie więcej wyłożyć :) bo wydaje mi się że warto :) a do pływania na silnikach to już mam swoje kuterki :)

 

 

edit

 

Nie musi być konkretnie RG65, kolega pewnie zaproponował to bo można tym brać udział w zawodach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie w tym samym czasie było to wałkowane tu: http://pfmrc.eu/index.php/topic/47337-rc-%C5%BCagl%C3%B3wka-pomoc-w-wyborze-zakupie-i-uruchomieniu/page-11

 

Taniej nie będzie. Balsowy kadłub Jif-a czy czegoś podobnego zrobisz za kilkadziesiat złotych, serwa kolejne kilkadziesiąt, maszt, żagle i gotowe. I to będzie Twój MODEL , a nie kupiona zabawka. To moja osobista opinia, generalnie jestem przeciwnikiem kupowanych modeli. Może to z powodu szronu na głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też osobiście wole zbudować coś sam niż kupować, bo po co być modelarzem jak się kupuje nie buduje.

 

Serwo do steru mam, windę jedną mam typu Hitec HS-785HB ale nie wiem czy może być.

Co do budowy to i tak będę musiał wspierać się Waszym doświadczeniem


Grzesiu,

musisz bardziej precyzyjnie okreslić swoje cele. Czy to co chesz zbudować to ma być ścigant, czy jakieś okręcisko do pływania. Czy zamierzasz tym startować w zawodach, czy tylko włóczyć się modelem po miejskim stawie. I jedno i drugie ma sporo zalet.

 

 

 

Więc trzymajmy się założeń że to ma być model łatwy w transporcie, rozmiarów podobnych do RG65, ma służyć do włóczenia się po miejskim stawie 

Model nie będzie nigdy przerabiany na model który będzie brał udział zawodach - jak mi się spodoba i bym miał zamiar poczuć atmosferę zawodów to lepiej zbudować drugi model niż przerabiać stary :)

 

Wolę budować niż kupować jednak kupno nie jest wykluczone- ale argumenty za kupne muszą być powalające w stosunku do tych od budowy 

 


Chyba, ze kolega Grzesio nie dysponuje (jeszcze?) wystarczajacym rozeznaniem i z najzwyklejszej niewiedzy uzyl okreslenia RG65, chcac budowac lodke rekreacyjna o podobnej wielkosci

 

 

Bardzo trafne opisanie mojej sytuacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2/3 metra to dobra długość. Model jest niewielki a już w miarę sprawnie pływa. Ostatnio w ramach zagospodarowywania wolnego czasu narysowałem kaðłub łódki która miałaby odpowiadać RG-65, ale mieć maksymalanie uproszczoną konstrukcję. Terochę zainspirował mnie kadłub ETNZ-92. Dno i burty to w dużym stopniu powierzchnie rozwijalne. Linie dużego (24 m ) jachtu były tylk oinspiracją, nie jest możliwe, albo jest to prawie niewykonalne, żeby zbudować model opierając się na jego liniach. Chińskie modele poza malowaniem niewiele wspólnego mają z oryginałem. Łatwo to ocenić porównując podstawowe parametry:

----------------------------------------------------------------------------------------------------

                        ETNZ-92        model 1:20           model 1:25       ETNZ-92 (Thunder Tiger)

====================================================================================================

L (długość)             23,80 (m)         1190 (mm)           952              993

Lw (długość wodnicy)    18,90              915                756              (?)

B (szerokość)            3,35              167,5              134              172

W (wyporność)           24 T                3 kg              1,54 kg            3,5 kg

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Widać po tym zestawieniu jak bardzo fabryczny model odbiega od skali.

Niestety nadal nie mam możliwości dodawania załączników, proces przeglądarki (Firefox 60 i 61 ) jest zabijany przy próbie odwołania się do systemu plików komputera. Pracuję nad tym.

Pracuję również na liniami tego uproszczonego modelu. Jeszcze trochę gładzenia i będzie mozna go upublicznić. Dno i burty deska balsowa 2.0, podobnie pokład, przelaminowana 80 g/m2, maszt i bomy rurka weglowa, żagle -mylar.

 

Serwo Hiteca to wersja z dźwignia  czy z nawijakiem. Obie wersje raczej do trochę wiekszych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.