Skocz do zawartości

Wreszcie się udało ! Piper J3 EPP by cyber-fly


darek.3333

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po odrobinie pracy , kilku próbach i nieocenionej pomocy kolegów z tego forum wzbiłem się dziś pierwszy raz moim pierwszym modelem. Dwa loty po 10 min każdy zakończone lądowaniem bez uszkodzenia modelu to mój pierwszy sukces. Może dla większości to nic takiego ale dla mnie rewelacja. Musialem wymienić aparaturę bo moja zabytkowa szwankowała i doświadczeni koledzy, którzy rozpoczynali oblatywanie modelu kazali mi ją zmienić. Aparatura dotarła do mnie w piątek (Futaba 6EX 2,4 GHz) , w sobotę jeszcze poprawki w modelu , zamontowanie nowego odbiornika i opanowanie wstępne aparatury, w niedzielę strasznie wiało i dziś po pracy pierwsza okazja. Miałem tremę i pierwszy lot był dość nerwowy ale potem coraz spokojniej i w sumie 20 min lotu bez katastrofy! Straszna frajda. Oto mój latający komplet:

album_pic.php?pic_id=441

album_pic.php?pic_id=439

Nieocenione stały się dla mnie rady wszystkich w budowie , wyborze aparatury, uruchomieniu silnika z regulatorem.

 

Tak więc jeszcze raz dziekuję wszystkim.

 

Pozdrawiam - Darek

 

ps - I dzięki koledze Ładziakowi jednak widać zdjęcia...

Opublikowano

Każdy z nas kiedyś był w takiej sytuacji i bardzoooooooooo cieszył się z pierwszego samodzielnego lotu. Dlatego nie krępuj się uzewnętrznic uczuć, to nieprawda, że faceci nie płacą :devil: :rotfl: :lol2:

Co do niewidocznych fotek - jesli wrzucałeś je w ImageShack to coś się u nich pozmieniało i trzeba kopiować zdaje się pierwszy link w kolejności.

Opublikowano
ps - znów nie wiem czemu nie widać zdjęć...

Widać, widać... Jeżeli korzystasz z przycisku "img", to w okienku do wpisania lokalizacji zdjęcia pojawia się prefix "http://". Wykasuj go przed wklejeniem linka, bo w linku też go masz - dublują się i adres robi jest nieprawidłowy. Już Ci to wyedytowałem w poście :-) .

 

wzbiłem się dziś pierwszy raz moim pierwszym modelem

Gratuluję i zapytam jeszcze raz - tym razam zasadnie: fajne uczucie, no nie? :jupi:

Opublikowano

Gratulacje :) Też to niedawno przeżywałem hehe.

 

Masz źle umocowany regulator jeśli mnie oczy nie mylą. Radiator (blaszka) powinna być od zewnętrznej strony aby umożliwić odprowadzanie ciepła.

 

edit: Jeśli miałeś 2 loty i 2 udane to o czym piszesz tutaj? :D

 

No i pierwsze loty - model nie boi się kretów. Pionowe zderzenie się z ziemią zaoowocowało tylko złamanym śmigłem i prostowaniem ośki. Idealny na początek przygody z modelarstwem
Opublikowano

Gratuluję udanego pierwszego lotu, pamiętam jakie to było dla mnie przeżycie.

To naprawdę świetna sprawa i coś mi się zdaję że inne zajęcia staną się mniej ważne.

Teraz tylko w głowię będzie wiercić się myśl „kiedy to znowu polatam”

Opublikowano

Dzięki za poprawienie zdjęć - będę uwazał.

A te krety to przy oblocie tydzień temu. Poprosiłem kolegów, którzy akurat byli na lotnisku aby mi oblatali. Oni też nie byli zbyt doswiadczeni ale się zgodzili no i model zaliczył kreta. Wtedy żle ustawiłem silnik ale jak Kojot mi sprawił komplement , że zachowuję się jak 14-to latek to poszperałem na forum i znalazłem skłon i wykłon silnika no i potem latał lepiej też pilotowany przez innych ale okazało się , że aparatura (zabytkowy Simprop )szwankuje. Tak więc dołączyłem się do dyskusji o wyższości świąt.. tj 2,4 GHz czy 35MHz na tym forum no i w piątek stałem się włascicielem Futaba 6EX 2,4GHz. W sobotę poprawiałem model i opanowywałem nową aparaturę (ach ten angielski) , w niedzielę strasznie wiało , że aż prądu nie miałem bo zerwało przewody, latać się nie odważyłem. A dziś po pracy.... no włąśnie dziś był TEN dzień.

 

Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję wszystkim

 

Darek

Opublikowano

Nasz model świetnie się spisuje. Ja już wykonałem nim już pięć lotów , ostatni 20min a mój syn 14-to letni pierwszy lot w życiu ok. 15 min.

Tak więc grono entuzjastów rośnie. Muszę pomyśleć o drugim modelu bo mi konkurencja do sterów się pojawiła...

 

Pozdrawiam - Darek

Opublikowano
mój syn 14-to letni pierwszy lot w życiu ok. 15 min.

No to tata szykuj kasę na drugi model i nową aparaturę ,bo mój (właśnie miał 14 urodziny)jak złapał do ręki pierwszy model to w ciągu 1,5 roku :shock: doszedł do tytułu V-ce Mistrza Polski ACES Combat WWII i 3 miejsce w Pucharze Polski .No i musiałem zrezygnować z kupna mebli,zostały model "póżny Gierek". :?No i teraz ja "dostaję" po nim sprzęt modelarski.

A tak na poważnia spróbuj takie śmigła mi się sprawują dużo lepiej śmigło

PS Jeśli się przełamię to przyślę Ci na pw ,bo na forum wstyd, zdjęcie mojej sypialni ,żebyś wiedział w co wciągasz rodzinę/żona też wzięła się za EG/.Tam już nie ma gdzie nogi postawić

Opublikowano

Ja na razie takich ambicji nie mam. Przyznam się , że w modelarstwo tak wszedłem "przy okazji" bo się sezon szybowcowy kończył. Ale nie wiedziałem wtedy ,że to takie wciągające. Jakoś dziwnie te meble konkurują z naszymi modelami. U mnie regał kuchenny musi trochę poczekać. Na razie żona stawia opór co do nowych wydatków ale jakoś coraz mniejszy jak widzi zaangażowanie syna. Poza tym mam jeszcze dwoje dzieciaków na razie mniej zainteresowanych ale mam w planie je też wciągnąć. Tak więc następna aparatura i model obowiązkowe.

 

Dzięki za namiar na śmigło - wygląda fajnie, muszę sobie zakupić.

 

A co do sypialni to chętnie zobaczę na PW i daj przepis jak zarazić modelarstwem żonę nie kupując jej do tego jeszcze mebli... i zawalając mieszkanie różnymi wynalazkami.

 

Pozdrawiam - Darek

Opublikowano

Darku gratulacje! Ja pamietam ze po 1 locie bylem blady, zlany zimnym potem a nogi mialem z waty :)

 

 

TooMie daj fotke!:) Ja mam na razie tylko modelarnie z mojego pokoju zrobiona. Jak cos dzialam to wyglada tam jakby huragan przeszedl. 4 modele juz sie tam zadomowily (z czego tylko 2 lataly) a dzisiaj przyjdzie 5ty. Moja rodzine przekonalem ze te duze paczki to nie kosztuja wiecej niz 50zl, a jak w chinach zamawiam to pozniej to z zyskiem sprzedaje (dobra sciema nie jest zla) wiec raczej sie nie czepiaja. Na hasla "ile to ja pieniadze wydaje" mowie ze za te same pieniadze moglem dzis isc do knajpy i sie schlac. Wtedy nastepuje niezreczna cisza i jest ok :D

Opublikowano

Ja ostatnią paczkę z aparaturą zaadresowałem do pracy aby się nie wdawać w dyskusje o cenie, rozpakowałem z dużego pudełka i nikt się nie pyta czy aby ta aparatura to nowa. Gorzej jest z rozkładaniem warsztatu, majsterkuję późnymi wieczorami , kiedy już wszyscy śpią...

 

Darek

 

A co do lotu to trenowaliśmy dużo na symulatorze i widać efekty. Syn sobie świetnie poradził , lepiej ode mnie.

Opublikowano

Śmigiełka o których pisze TooM to wykonana przez TOWER PRO kopia APC E tyle że otwory na piastę 3mm.Mam takie jedno ale nie latałem na nim.Tworzywo z którego zostało wykonane wzrokowo nie budzi zaufania.

Opublikowano
http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_listCategoriesAndProducts.asp?catname=SF+Propellers&idCategory=209&ParentCat=58

 

 

ja te śmigła gorąco polecam.

 

+mocniejsze niż GWS (słabsze od APC, rzadkiej pękają)

+cena

+waga (minimalnie cięższe od GWS)

+brak ostrych krawędzi jak w tych pseudo APC (które strach w rękę wziąć)

 

Śmigło ma być ostre bo stawia wtedy mniejszy opór powietrza niż tępe. A z drugiej strony to nie po to śmigło by brać go do ręki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.