safari28 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Witam ponownie jako że zbliżają się długie ciemne wieczory postanowiłem powojować trochę w micro. W internecie wygrzebałem bardzo fajne planiki sopwitha trochę je zmodyfikowałem i postanowiłem w miarę możliwości zmakietować. Modelik o ile można to ustrojstwo tak nazwać będzie piekielnie trudny do zrobienia kłania się skala wszystko trzeba robić w odpowiedniej kolejności no ale każdy z nas lubi mniejsze lub większe wyzwania mnie taka walka odpowiada takie oto planiki posiadam powiększyłem je do rozpiętości 32 cm zamierzam się zmieścić w wadze 40g modelik będzie budowany tradycyjnie z balsy kryty papierem koreańskim 8g na nitrocellon do napędu zastosuję motorek 3g pakiet gens 1s 120mah w modeliku przewiduje tradycyjnie lotki kierunek i wysokość na 3 1,6g serwach z hk odbiornik ultra micro orange regulator 1s 3A Myślę że na początek wystarczy pora przejść do budowy mniej więcej tak wygląda kadłub w stanie surowym i jeszcze próba z tak małą skalą płoza ogonowa Wrzucając małe OT na koniec bardzo mnie cieszy że temat micro na forum trochę ożył nie będę sam walczył z wiatrakami ps 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 No, no... powodzenia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Kurcze to szykuje się ciekawa relacja. Zasiadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal4x4 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Super! Też będę ogladał z zainteresowaniem. Silniczek rozumiem ze szczotka? Juz zdjęcia tego modelu w outerzone były fajne, ale ten to będzie czad! Powodzenia! Pozdr, M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
safari28 Opublikowano 4 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 To kibiców zacnych już mam wsparcie się przyda bo do moich wielkich zgrabiałych łap to lepiej młotek i przecinak sie nadaje. Michał silniczek będzie bezszczotkowy jakiś czas temu kupiłem graty w hobbyking Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Wojtek, już mi brakowało twojej "cierpliwej, makieciarskiej dłubaniny"! A tu, proszę: "orzeszek", czyli to, w co sam zamierzam celować, teraz po powrocie do hobby. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg. PS Moja nowa, kompaktowa, niskobudżetowa pracownia modelarska powoli powstaje i już niebawem będę mógł do was dołączyć. Stoczyłem potworną wojnę z "przydasiami", nie do końca wygraną (w przyszłym roku czekają mnie jeszcze ze dwie bitwy, aby ogłosić ostateczne zwycięstwo nad najbardziej żywotnymi graciorami ), ale już mam wygospodarowaną 1/3 pomieszczenia. Zrobiłem trzy "meble" warsztatowe (podzespoły "ze smietnika" ): mocowany do ściany i podłogi stabilny stół warsztatowy (do pracy na stojąco) pod przykręcane do niego elektronarzędzia i imadło obrotowe; biurko z szufladą (na osprzęt do elektronarzędzi) pod matę do cięcia, elektro-wyrzynarkę włośnicową, szlifierkę czołową i deskę montażową, oraz regał na ścianę do przechowywania w skrzyneczkach pozostałych elektronarzędzi przenośnych, tak aby były pod ręką. Przy okazji popełniłem parę "patentów" - może kiedyś coś o tym napiszę. Prawdopodobnie jutro po robocie (jak mi nic nie wypadnie nieprzewidzianego) pospawam kratę w okno i jeszcze trzeba będzie zrobić elektrykę z oświetleniem na białych LEDach (bo na razie jest prowizorka ), rozmieścić narzędzia ręczne w uchwytach i wieszakach na ścianie (dziurawka już położona na łatach) i prawie już, już (choć jak z tego wynika roboty jeszcze trochę mam, a wszystko robię sam "po taniości") można będzie brać się za prace modelarskie w jako takich warunkach! [edit] Temat o mojej pracowni jest: TUTAJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin81 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Znałem papier japoński. Koreański o którym piszesz, to coś innego? Pozdrawiam i kibicuje jak powyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 5 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2018 Marcin, papierem koreańskim oklejał już swojego orzeszka: Corby Jędrek (i sporo tam o tym pisał), a TUTAJ się ten temat zaczął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
safari28 Opublikowano 5 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2018 Witam Marcin koreański papier jest o wiele cieńszy i delikatniejszy od japońskiego używam garmatury 8g okleja się tym bardzo dobrze można go dostać w modelmaking do maluchów nie znam nic lepszego Jeśli Jerzy chodzi o modelarnię to nic specjalnego nie mam tyle że ciasny własny kont mnie to w zupełności wystarcza Buduj swoją i koniecznie zacznij relację bo nie mogę się doczekać i z pewnością nie ja sam Co do pupa to zająłem się usterzeniem pomalutku nabieram tempa między czasie powstaje tablica przyrządów ale to prawdopodobnie jutro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grifon Opublikowano 6 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2018 Fajnie że jesteś z nowym tematem, ale jak przeczytałem o tych 32 cm rozp to się za głowe złapałem, czyś Ty oszałał, ja ledwo swoje paluchy wcisnąłem w dwa razy większy model. Mnie ten koreański nie podpasował, rwał się już na skrzydle, no trochę przesadziłem z cellonem, ale to go nie tłumaczy Jeszcze z 20 lat i będziemy mieli tyle modeli co tu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 6 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2018 Weź ty Patryk nie strasz Wojtka! Jakby nie było jesteśmy przecież w dziale maluchów. "Orzeszek", to jeszcze nie tragedia. Skala "pistacjowa" RC, to dopiero wyzwanie, a modelarze w to się bawią na świecie (oczywiście nie u nas). Żeby nie wywołać u Patryka zawału , nie będę już nawet wspominał o mikrusie IrC (sterowanym podczerwienią) o masie startowej, tylko: 0,5g! (latającym, oczywiście! - pisałem o tym TUTAJ), do którego wszystko, poczynając od silnika i elektroniki trzeba robić we własnym zakresie!! ...Jeśli Jerzy chodzi o modelarnię to nic specjalnego nie mam tyle że ciasny własny kont mnie to w zupełności wystarcza DSCF3618.JPG Buduj swoją i koniecznie zacznij relację bo nie mogę się doczekać i z pewnością nie ja sam ... Wojtek, u mnie też nie będzie to "niewiadomoco" na pewno nie "sterylno-szpitalna" modelarnia z meblami z "jekei", czy robionymi z "hebanu" na zamówienie .Wszystko robię sam, minimalnym kosztem (najchętniej z materiałów, z odzysku) - ot, ma to być moja osobista pustelnia, do spokojnego uprawiania hobby na emeryturze, wykonana w sposób optymalny dla mnie (dostosowany do pomieszczenia, jakim dysponuję - więc raczej kompaktowa, wszystkie narzędzia będę miał pod ręką), przystosowana do moich potrzeb i oczywiście zrobiona na miarę własnych możliwości finansowych. Przede wszystkim będzie służyła do zabawa w maluchy, ale nie tylko. Relację pewnie zrobię, jak zakończę pierwszy etap (fotki do relacji już gromadzę). No i najważniejsze będzie hasło na drzwiach: "Wolnoć Tomku w swoim domku". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 6 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2018 Napisz "Wolnoć Jerzy się należy." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
safari28 Opublikowano 7 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Witam tak jak obiecywałem tablica przyrządów trochę to było upierdliwe i zajęło sporo czasu ale się udało zegary oszklone gotowe do pracy. chciałbym przeprosić za jakość zdięć mój leciwy dziadowski aparat nijak nie radzi sobie ze skalą mikro zamiast uchwycić to co trzeba uwydatnia niedoskonałości i przekłamuje kolory w rzeczywistości to wygląda o niebo lepiej niż na fotac trochę wstydzę się pokazać ale niech już będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Eee, no krygujesz się! W tej skali, wyszło super. Zdradź jak robiłeś i z czego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
safari28 Opublikowano 7 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Jerzy sama deska zrobiona jest ze sklejki 0,4mm zeszlifowana do jednej warstwy co daje jakieś 0,16mm zegary robione z polistyrenu malowane humbrolem oszklone pod spodem wydruk niestety przy tej skali drukarka nie poradziła sobie z większa rozdzielczością. Dzisiaj mam od rana sporo czasu to i zacząłem dla odmiany lepić vickersa wszystko jest maleńkie i niestety sporo roboty przy tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Łooj, aż mi gały wyskoczyły jak zobaczyłem długość tego vickersa! Wojtek, na twoich ostatnich fotkach widzę, że używasz do makro oświetlenia o "ciepłej" barwie (stąd to zaczerwienienie). Taki zniekształcony kolor nie wygląda dobrze! Kup sobie w jakimś supermarkecie i wkręć do lampki żarówki ledowe o barwie białej (czyli w zakresie nie niżej jak 4000-6500°K: white neutral - cool daylight). Żarówki tego typu można dostać, choć ich asortyment bywa skromny w porównaniu z popularnymi ledami ciepłymi (3000-3500°K), które właśnie zażółcają/zaczerwieniają fotki, a w sklepach jest ich od cholery i trochę. Ostatnio kupowałem tanie Kanluxy 15W/E27 (odpowiednik 100W) "white neutral" w OBI, takie: ... z nimi fotki wychodzą już w miarę ok - kolory nie odbiegają za bardzo od naturalnych i nie ma potrzeby bawienia się w czasochłonny balans bieli w aparacie w celu przygotowani prostych relacji do netu. Przykład ostatnich fotek (dzisiejszych) mojego, właśnie urządzanego warsztatu-modelarni, oświetlonego tylko jedną taką żarówką, dlatego obraz trochę przyciemny (pierwsza przymiarka w warsztacie z narzędziami makro - nie mogłem się już powstrzymać - na fotach pierwsze stanowisko do pracy na stojąco), ale jak widać, mimo niezbyt jasnego oświetlenia (tylko jedna żarówka), kolory odwzorowane są juz do przyjęcia (foty robione prostym aparatem 5M z taniego komórkowca), choć zapewne lepsza byłaby żarówa o trochę wyższej temperaturze barwy światła: ... na moich fotach folia aluminiowa (którą okręcone są rury CO - widoczne w górnej części drugiej fotki) jest srebrna, a u ciebie żyletka jest czerwonawa. Wymień żarówkę i będzie OK. PS Ja w pracowni nie wyobrażam sobie innego światła, jak białe, które mi nie zniekształca kolorów. Dla mnie jest to istotne nie tylko przy malowaniu, ale również przy majsterkowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
safari28 Opublikowano 8 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Jerzy wziąłem to do siebie niedługo wybiorę się na zakupy i zaopatrzę w odpowiedniego leda. Tymczasem zabrałem się za kadłub już na tym etapie zamontowałem elektronikę jest chyba dobrze wszystkie elementy znajdują się przed środkiem ciężkości jak wiadomo modelik ma krótki nosek i mogą być kłopoty z wyważeniem. Pakiecik będzie wsuwany od spodu tak to sobie umyśliłem kieszonka w której będzie ma na końcu wtyczkę która trzyma go również przed wysunięciem. Dzięki takiemu rozwiązaniu będzie go bardzo łatwo i bezproblemowo wymienić Widać jak mało miejsca jest w modelu muszę wszystko dobrze przemyśleć i przewidzieć myślę że się da Jakby ktoś pytał ta zworka na drugiej fotce służy do bindowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grifon Opublikowano 8 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Ile zapłaciłeś za komplet sprzętu do Pupa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
safari28 Opublikowano 8 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Ile zapłaciłeś za komplet sprzętu do Pupa? osprzęt kupowałem w HK motorek cholernie drogi bo 20 dllców z przesyłka zmieściłem się w 180 pln + pakieciki gens 1s120mah u nas takie https://rcforever.pl/product-pol-2246-Akumulator-GENS-ACE-1S-3-7V-120mAh-30C-MSR-Nano.html nie wiem czy to dużo czy mało za takie pierdzipędziki ale czego się nie robi dla modelarstwa :P w końcu są tutaj tacy co za motorki dają po 7 tysiaków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grifon Opublikowano 8 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 To pewnie solidny motor. Ja za swój dalem 40 zl, ale to szrot ma luzy, ciekawe ile jeszcze pochodzi, tak sobie myślę że taki model można schować do pudełka po małej pizzy (nie wiem jak to odmienić To pewnie solidny motor. Ja za swój dalem 40 zl, ale to szrot ma luzy, ciekawe ile jeszcze pochodzi, tak sobie myślę że taki model można schować do pudełka po małej pizzy (nie wiem jak to odmienić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi