Skocz do zawartości

Zrobiłem Quada450tkę (z jakiegoś powodu)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czołgiem Panowie ;)

 

 

Ostatnimi czasy robota przycisnęła mnie zdecydowanie zbyt mocno. Na tyle mocno, że jak się z kontraktu wywiązałem, to pojechałem na urlop i potrzebowałem zrobić coś innego dla odpoczynku (innymi słowy - miałem dosyć robienia modeli za pieniądze, więc dla odpoczynku zrobiłem model). W efekcie powstało coś takiego:
post-187-0-85458100-1539693643_thumb.jpg

 

Czyli Quadzik 450tka zaopatrzony w najtańszy kontroler jaki znalazłem (całe 2USD na flash sale'u w HobbyKingu):

post-187-0-67370700-1539693661_thumb.jpg

 

Najtańsze silniki ze zintegrowaną piastą:

post-187-0-23654600-1539693654_thumb.jpg

 

I jakieś śmieszne regielki 25A śmigające na BLHeli_S

 

Do tej pory jakoś mnie quady nie bawiły, bo kojarzyły mi się głównie z wiszeniem w miejscu i proszeniem kolegów, żeby podeszli i popchnęli do przodu, żeby pokazać jak dobrze stabilizacja działa.

To co mnie pchnęło do zrobienia quada to odkrycie RunCama Owl. Moja idea jest taka, że pozwoli mi to pobawić się FPV na ograniczonej przestrzeni, kiedy dni już będą zdecydowanie zbyt krótkie.

 

Montaż całości był o dziwo bezproblemowy, nawet flashowanie regli z użyciem flight controllera nie przysporzyło problemów.

No i pierwszy lot (no taki postępowy, pierwszy lot w ogóle był w garażu, żeby sprawdzić czy wisi) wyszedł jakoś tak:

 

Czyli od początku nawet toto latało. Po paru lotach zdecydowałem zmienić się iNava na BetaFlight, bo okazało się, że na tej płytce i tak nie osiągnę dobrych wyników przy zabawach z GPSem (brak mocy procesora), a BetaFlight pozwolił podnieść taktowanie pętli sterującej (z 500Hz na 1,14kHz)

 

Pierwszy lot na BetaFlighcie wyszedł nad wyraz dobrze:

 

Może poza momentem kiedy odkryłem, że Quady też są podatne na wejście we własne strugi zaśmigłowe :D

 

A tak to działa już po pełnej regulacji:

 

Prawidłowo wyregulowany quad, nawet na tak atanich komponentach skutecznie ogarnia hardstopy po flipach itp.

 

Próbowałem też pobawić się nieco Runcamem:

 

Ale wyniki są słabe, bo wychodzi prowizoryczne wyważenie śmigieł, więc całość przyprawia o mdłości.

 

A jak ktoś dotarł tutaj, to ma bonusik:

 

Czyli co się dzieje jak Quada rozbroi się przez przypadek w locie (trąciłem pstryka).

 

 

Ogólne wrażenia są takie, że nawet całkiem dynamicznie można całość pogonić, włącznie z jakimiś ładnymi flipami, czy pętelkami.

Kiedy założę na to Li-Iona 3s3p to czas lotu przekracza 30min (przy wciąż niezłej dynamice), więc nawet będzie można tego użyć do powolnej eksploracji różnego rodzaju krzaków w FPV. O rezultatach latania w FPV poinformuje jak dostanę do łapek nowy nadajnik FPV (mój Bosscam został zamordowany pakietem po jednej z kraks Twinstara).

Zaletą jest też wybitnie tanie bicie w glebę. Części do ramy są za grosze, śmigła kosztują bardzo niewiele itp.

No i myślę też o jakiejś wyścigowej 250tce. Wydaje się mieć to niezły stosunek ilości zabawy do ceny :)

Opublikowano

Hmm... jak spróbujesz 250 to na 450 będziesz mówił krowa...

Być może :)

Ale póki nie spróbowałem to mogę udawać, że o tym nie wiem i się dobrze bawić :)

 

No i super. Też skompletowalem już swoją 450, teraz ja tylko złożyć.

Pochwal się efektami :)

Opublikowano

Dziś przetestowałem jak działa tryb 3D.

 

W dużym skrócie - ten quad może latać na plecach. Ale to nie znaczy, że powinien :D

Na pełnym gazie jest w stanie się ledwo wznosić na plecach, przy akompaniamencie morderczego wręcz hałasu :)

Za to programowanie regli było dobrą okazją, żeby o oczko podnieść startup power. Teraz flipy na wyłączonych silnikach stały się całkiem bezstresowe, bo regle startują jak należy, nawet gdy quad ma sporą prędkość pod włos.

 

Ale ja o czymś innym chciałem.

Wyważyłem śmigła na wyważarce (z grubsza, mają jajowate otwory, a to znacząco utrudnia porządne umocowanie na stożkach wyważarki), później poprawiłem badając odczyty akcelerometrów po założeniu na quada, a sam Runcam dostał piankę pod mocowanie.

Efekt jest taki:

 

Czyli wciąż można się porzygać.

 

Macie jakiś pomysł jak się pozbyć tych wibracji?

Opublikowano

A jakie masz śmigła? Coś markowego czy tania chińszczyzna?

 

Jakie masz odczyty akcelerometrów?

 

Sama rama nie grzeszy sztywnością i możesz poczytać/posłuchać o drgających 7" szwędaczach np tutaj: 

 

Jeżeli wyeliminujesz śmigła to pozostaną Ci już drgania własne konstrukcji.

Opublikowano

A jakie masz śmigła? Coś markowego czy tania chińszczyzna?

 

Jakie masz odczyty akcelerometrów?

 

Gemfany 9x4,7 z mocowaniem DJI. Na ile to markowe nie wiem, ale na wyważarce źle nie wyglądały/

Polecasz coś konkretnego? Do samolotów ładuje zawsze APC, ale róznie bywa z dostępnością prawych śmigieł

 

Odczyty akcelerometrów pokażę później.

Opublikowano

Ehh - zapomniałem ze to prościutki kontroler i nie będziesz dysponował tzw blackboxem. 

Już lepiej wypadnie to: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.basicapp.gl_vibration_meter&hl=en_US w telefonie i telefon położony/przyczepiony na quadzie. Z takim telefonem możesz tez się przelecieć i będziesz miał rejestracje drgań na bieżąco.

 

Miernik w telefonie można też użyć do dynamicznego wyważania śmigieł:

 

To powinno pomóc zidentyfikować problem.

 

A śmigła Gemfan nie są złe. Używamy mniejszych (serii Flash) w racingu i dają radę.

Jeżeli po zabawie z pomiarem drgań nie ogarniesz tematu to można spróbować przesiąść się na APC multirotor:

https://www.gimmik.net/Smiglo_APC_9x45MRP_Multirotor_Pusher,o,16569.html

https://www.gimmik.net/Smiglo_APC_9x45MR_Multirotor,o,16568.html

 

Ewentualnie graupner - ale nie używałem.

Opublikowano

Cóż - uporałem się ze wszystkim w tym Quadzie.

 

Dostał FPV, uruchomiłem OSD (nawet przeflashowując na MW OSD), wyregulowałem PID, pozbyłem się drgań itd.

 

I jaki wniosek?

Trochę to nudne :)

Tzn. lata bardzo dobrze świetnie nadaje się, do patrzenia na świat z góry i do bujania się między krzakami, ale brak mi w tym dynamiki.

 

Tzn. w FPV brakuje mi prędkości przelotowej, a w klasycznym lataniu lata się trochę jak helikiem, tylko tic-toców nie da się zrobić.

 

W każdym projekt mogę ogłosić sukcesem, lata bardzo dobrze, a ja mogę zająć się czymś innym, ale to w innym wątku :)

Opublikowano

Nudne? ;-)

 

Dobra, ja widziałem ten sprzęt i pilota w akcji i nie mogę powiedzieć, że dla mnie nudne :D

Ja nie jestem w stanie (jeszcze) 250tką zrobić takich fikolajków, nawrotów w miejscu i innych akrobacji jak kolega tą 450tką.... Wiem, że ja jeszcze mało umiem, ale to co widziałem mocno mnie zainspirowało.

 

Wiem już, że moja 450 przy tym quadzie to cegła i krowa..

 

Oprócz akrobacji i ogólnie zwrotnosci widać tu jeszcze jedną przewagę nad innymi podobnymi 450tkami - czas lotu. Moją, z większym pakietem bije na głowę - Acro vs spokojny lot mojej.

 

Jak zwykle jestem pod wrażeniem do tego konstruktora.

Czas moją 450 przerobić na obraz lub podobieństwo... ;-) a pomyśleć, że do tej pory byłem z niej zadowolony..... ;-)

Opublikowano

Okazało się, że moja wyważarka do śmigieł była niewyważona :)

Tzn. miała lekko krzywą ośkę i przez to wyważanie śmigieł na niej nie dawało dobrego efektu.

 

Obecnie - na max obrotach pojawia się lekki rezonans, ale to już kwestia ramy. No i kto używa max obrotów non stop w quadzie.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Dziś z duchem na ramieniu odbył się o oblot mojej 450. Kilka prób zajęło mi opanowanie co i jak, ale w końcu zaskoczylem i zrobiłem 5 lotow. Miałem małą przygodę w trakcie ostatniego lotu, bo odleciało smiglo z piasta, ale szczęśliwie dron zawisł na niskiej brzozy. Jestem mega zadowolony!

Setup:

rama 450, silniki a2212/13t 1000kV, śmigła 10x4,5, esc SimonK 20A, kontroler hobbysiglo, optima 7, lipo 2200mah 3s

post-1270-0-09255800-1555876738_thumb.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.