Sunfish „Emotikon”

[ostry_gl]

Dziękuję Andrzeju .

Dzisiaj miało być szybkie szlifowanie i powrót domu, a zrobiły się z tego 3 h, poprawek (zalewania) żywicą, szlifowania, szpachlowania i klejenia. Tak trochę na szybko, ale łódka jest gotowa do położenia podkładu.

 

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[ostry_gl]

Zapraszam na I Puchar Klasy Sunfish – RC 2019, (Sunfish Minisail Cup®) – regulamin na stronie http://www.minisail.pl/index.php/klasa-sunfish-regulamin/ . Wszystkie spotkania nowego cyklu znajdziecie na plakacie.

 

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[ostry_gl]

Jak widać na powyższym plakacie czasu do zawodów pozostało niewiele . Łódka wróciła od kolegi z lakierni z położonym podkładem, także dzień w modelarni minął na szpachlowaniu, szlifowaniu, spasowaniu skrzynki z płetwą balastową itd. Po zakończeniu tych prac, wszystko powróciło do lakierni.

 

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[ostry_gl]

Zrobiłem stojak i łódka wróciła z malowania

 

 

Pozdrawiam,

Łukasz

 

 

[ostry_gl]

Do zawodów został już tylko tydzień, kadłub i cała "mechanika"  zostały skończone i poskładane w całość (pozostało przykleić tylko osłonę kokpitu). Pozostał tylko żagiel i maszt. Wszystkie jego elementy są już prawie gotowe - kto wie może się uda, ale mam nieodparte wrażenie, że przez pierwszą połowę sezonu może być jak z bolidem "Wiliamsa" .

 

 

Pozdrawiam,

Łukasz

 

 

[qnii]

nie moja bajka ale WOW jest

[kaszalu]

Dotrze się !! 

[ostry_gl]

Dziękuję Panowie

Dotarł, żagiel i naklejki na burtę. Jutro mam nadzieję szczęśliwy koniec budowy, a pierwsze pływanie jak dobrze pójdzie na zawodach już w niedzielę - wszystko wyjdzie podczas regat (byle je ukończyć), a potem będzie z górki .

 

 

Pozdrawiam,

Łukasz

 

 

[ostry_gl]

Łódka wstępnie skończona. Teraz czas pierwszych startów i wyeliminowania wszystkich "chorób młodości".

Na razie wygląda to tak

 

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[kaszalu]

Łukasz - fajna łódka wyszła !

Tylko żagiel trochę na wolnym liku "nie teges"....  albo tylko tak wygląda !

Spróbuj dmuchnąć jakimś większym wentylatorem w ten żagiel i zobacz, czy przy pracy żagla podczas opływu powietrza też się taka fałda tworzy...

Albo wyjdź z łódką na zewnątrz i popróbuj różnych ustawień grota względem wiatru - może jakaś zaszewka konieczna będzie ...

Janusz "Jamyk" ma fajny stojak obrotowo-uchylny do swojej łódki - można na nim na zewnątrz, na wietrze ustawiać żagle na różnych kursach i doregulować łódkę bardzo precyzyjnie ma brzegu !

Napisz do niego, wyśle ci fotkę stojaka to sobie dorobisz - 3/4 problemów z regulacją  odpada !! 

Ja bym poza tym dodał obciągacz bomu, bo przy tego typu żaglach istnieje duże ryzyko podciągania bomu do góry na kursach pełnych !

Na końcu masz zdjęcie tego stojaka, wprawdzie niezbyt dokładnie widać, ale obraca się o 360 st wokół pionowej osi i przechyla się po 45 st wokół poziomego podparcia łodzi !

Wbijasz stojak  w brzeg, ustawiasz łódkę na wietrze i "żeglujesz" stojąc w miejscu  doregulowując wszystkie "szpeje" 

Bardzo ładnie się obraca względem wiatru !

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez kaszalu

[ostry_gl]

Andrzeju, żagiel robiony był na szybko i jest cięty z jednego kawałka, a nie klejony z brytów.

Problem był w technologii - emotikon był wygrzewany, co uniemożliwiło klejenie brytów taśmą - temperatura by ją stopiła.

Pokombinujemy nad wodą przed samym pływaniem. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwszy start już w niedzielę.

Dzięki za kibicowanie przy budowie.

Pozdrawiam,

Łukasz

[kaszalu]

TRZYMAM KCIUKI  ( i leczę ucho.... ) !

Do zobaczenia przy następnej okazji !!

[JADAR62]

Piękna robota i relacja. Gratulacje szybkiego ukończenia. Ciekawy jestem jak to będzie pływało, więc teraz czekam na film.

[mr.jaro]

Powiedz, Lukasz, a z jakiej przyczyny w Waszych przepisach dla tej klasy nie zostal zdefiniowany dopuszczalny ciezar balastu? Z jednej strony ograniczacie wielkosci majace kardynalny wplyw na statecznosc i przez to takze na predkosc lodki, a wiec powierzchnie zagla (tutaj nawet z dokladnoscia do 1cm²), szerokosc kadluba, dlugosc pletwy a z drugiej strony taka dziura w przepisach.

 

Ja nie chce Was krytykowac, ale przeciez ten stan rzeczy wrecz zaprasza do manipulacji statecznoscia lodki poprzez zmiany wielkosci i ciezaru balastu. Wystarczy troche wiecej wiatru, by zaraz kto wpadl na pomysl zalozenia pletwy z wiekszym balastem i nawet nie dysponujac specjalnymi umiejetnosciami zeglarskimi pobije Was wszystkich w regatach na glowe, a moze nawet na dwie. Albo przy niewielkim wietrze odwrotnie i sadzac z "dziurawej" zawartosci regulaminu prawdopodobnie nawet nie bedziecie wiedzieli, dlaczego tak sie stalo.

[ostry_gl]

Cześć,

 

Odpowiadając na Twoje pytanie pozwolę sobie zacytować Michała Daranowskiego, z którym rozmawiałem na ten temat.

 

Z naszych przepisów jasno wynika, że nie ma określonej masy balastu przy ostrym określeniu innych parametrów, więc ten brak zapisu dotyczącego masy balastu nie jest "dziurą" a celowym działaniem.

Ponieważ kształt kadłuba SUNFISHA jest taki a nie inny, charakteryzuje się bardzo niską wolna burtę, pionowymi - dziobnicą i pawężą oraz bardzo małym zapasem wyporności, dlatego możliwości manewru masą balastu są bardzo małe. Wszelkie pozostałe parametry, w tym długość płetwy balastowej są ostro określone.

Nie widzę przy tym kształcie kadłuba i jego bardzo ograniczonej wyporności specjalnych możliwości manewru masą balastu. Gdyby chodziło o długość płetwy mieczowej to zgoda , ale możliwość manewrowania masą balastu jest przy tym modelu w tej skali bardzo, ale to bardzo ograniczona.

A tak przy okazji to w przepisach klasy 650 STANDARD mamy następujący zapis w punkcie 1 poz.f. ” Masa i kształt balastu jest dowolna.” - ten zapis sprawdził się i sprawdza w „użyciu” doskonale.

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[mr.jaro]

Nie porownujmy gruszek z jablkami.

 

Jesli wlasciwie interpretuje Wasze przepisy, tutaj forma kadluba jest narzucona koniecznoscia zachowania jakiegos tam podobienstwa do oryginalu. Kadlub jest bardzo szeroki i posiada stosunkowo plaskie dno, wiec nawet dosyc znaczny przyrost ciezaru balastu spowoduje jedynie niewielki przyrost zanurzenia, powierzchni zmoczonej i oporow, a jednoczesnie zaowocuje znacznym wzrostem statecznosci i zmniejszeniem przechylu. A to pozwala przy duzym wietrze na uzyskanie wiekszej predkosci. Takze zapas wypornosci wcale nie jest maly tyle, ze ten ze wzgledu na duza szerokosc kadluba i plaskie dno uzyskiwany jest juz przy minimalnym wzroscie zanurzenia - cechy typowe dla lodek stworzonych do zeglowania przy ograniczonych przechylach. Z duzym prawdopodobienstwem wlasnie takie zalozenia (szeroki kadlub z niemal plaskim dnem, male zanurzenie) posluzyly do skonstruowania oryginalu. To nie sa lodki stworzone do plywania na duzych przechylach, dlatego duza wysokosc wolnej burty nie jest konieczna i moze byc wrecz kontraproduktywna. Tyle, ze w oryginale balastem byl sternik, natomiast w modelu sila rzeczy balast znajduje sie na koncu pletwy, ale zasada pozostaje ta sama.

 

Natomiast w  klasie 650 nie jest limitowana szerokosc kadluba, a jego formy moga byc stosunkowo zroznicowane, co z kolei wywoluje wyrazna tendencje do stosowania waskich, czesto nawet bardzo waskich kadlubow. Dlatego przyrost zanurzenia wynikly ze zwiekszenia balastu staje sie w klasie 650 nieporownanie wiekszy, implikujac tym samym takze duzy wzrost oporow i sprawa niejako reguluje sie samoczynnie. To zupelnie co innego.

 

Poprzednio jedynie z ciekawosci o to pytalem, ale co tam. Nie moje malpy, nie moj cyrk.

[ostry_gl]

Dzięki Koledzy za miłe słowa (umknęło mi to w ostatnim poście).Istnieje około 10 modeli sunfisha i wszystkie budowane są tak samo by jak najlepiej odwzorować oryginał - wymóg klasy NSS-C. Nikt u nas nie buduje modeli by były szybsze (za wyjątkiem NSS -650), to chyba kwestia priorytetów i podejścia do tego sportu. Model ma jak najlepiej odwzorowywać oryginał, być bezawaryjny i dobrze pływać. Myślę, że stąd wynikają nasze rozbieżności w podejściu do tematu .

Pozdrawiam,

Łukasz

[mr.jaro]

A, to by wszystko wyjasnialo! Bo faktycznie, w moim rozumieniu, tworzenie czegos, co moznaby nazwac klasa modeli oraz zwiazanych z nia regul badz przepisow juz z samej zasady przyswiecalaby chec brania udzialu i wspolzawodnictwa w regatach. Ale jezeli chodzi jedynie o grupowe poplywanie, to zupelnie co innego.

 

W kazdym razie wiedziony jedynie najzwyklejsza ciekawoscia nie chcialem tutaj wprowadzac niepotrzebnego zamieszania.

[ostry_gl]

Współzawodnictwo łódkami o bardzo podobnych osiągach jest jego najczystszą formą . Wyścig zbrojeń wykończył już niejedną klasę. Sunfish jest modelem redukcyjnym, umożliwiającym starty w klasie NSS-C i pucharze Sunfisha. Liczy się tu jakość wykonania (łódki podlegają ocenie sędziów) i odwzorowanie oryginału (zgodnie) z dokumentacją. W regatach ważniejsza jest taktyka i umiejętności Skippera, a nie kadłub z węgla, 5 zestawów żagla i wymiennych płetw balastowych dobranych do warunków na wodzie . Nie wyklucza to adrenaliny i czystej fajnej rywalizacji.

Pozdrawiam,

Łukasz.

[kaszalu]

Wyścigowi szczuróww w  "Sunfishu"   i NSS mówimy zdecydowane "NIE" - REKREACJA PANOWIE, REKREACJA !!!         

Normy, standardy, ISO, RODO, plany, wytyczne, terminy, korekty, harmonogramy, tolerancje etc. -   - dość mam tego w pracy !!! 

Ale jak ktoś lubi - prosze bardzo - są klasy wyścigowe obwarowane ścisłymi przepisami - można się wykazać !!

Ja tam w wolnym czasie poruszam się spacerkiem po nie wytyczonych ścieżkach ..... 

Edytowane 14 Kwietnia 2019 przez kaszalu