d9Jacek Opublikowano 15 Marca 2019 Autor Opublikowano 15 Marca 2019 Nie wiem co to JPP ale jak się tam Kolega Jacek wczyta w to nasze forum FSR to więcej ciekawostek poczyta, tyle, że trzeba trochę szukać . A czym mam trzymać? Placyma się nie da... Ale Kolega Jarek raczy zauważyć, że to elegancki dziadek jest, specjalnie malowany... Nawet Kolega Jarek nie wie, jak to niepozorne narzędzie jest przydatne . Oni tam na zachodzie łykają te "dziadki" jak pelikany . A, że to delikatne narzędzie jest, gdyż jak za mocno się ściśnie to pęka, więc zbyt jest na okrągło. No i nie każdy dziadek się nadaje. Dobre są tylko takie co mają zęby o module 1. A olej każdy dobry jest, byle nie rzepakowy i nie za gęsty....A NIGRIN to jakiś nie teges? Czasem jak mi się NIGRIN skończy to mam w zapasie taki co się nazywa K2/O7 A.C. otóz JPP to jest skrót od Jedna Pani Powiedziała 1
BRoman Opublikowano 16 Marca 2019 Opublikowano 16 Marca 2019 Według mojej historycznej wiedzy to olej After Run jest olejem z układów kierowniczych -wspomaganie. Takie różowo pomarańczowe coś . Kiedy używałem ,a używałem działało toto bezbłędnie.
paweln7 Opublikowano 16 Marca 2019 Opublikowano 16 Marca 2019 Według mojej historycznej wiedzy to olej After Run jest olejem z układów kierowniczych -wspomaganie. Takie różowo pomarańczowe coś . Kiedy używałem ,a używałem działało toto bezbłędnie. Do kupienia jako ATF DEXRON II (14 PLN/1L)
AndrzejC Opublikowano 16 Marca 2019 Opublikowano 16 Marca 2019 Różowo pomarańczowy kolor to teraz ma co drugi olej I w sumie czy od układu kierowniczego, czy od skrzyni biegów, to naszym motorkom jest wszystko jedno. Dlaczego przestałem używać oleju z butelki? Czystość i dbałość o moje silniki to jest niejako moje oczko w głowie. I dzięki temu mam bardzo mało awarii silników, pomimo ich BARDZO intensywnej i wyżyłowanej pracy Koledzy moi zawodnicy to wiedzą. Kiedyś także używałem AfterRuna i myślałem ,że jest dobrze. Aż raz nalałem do silnika po sezonie trochę więcej tego oleju, i po dłuższym czasie, okazało się ,że olej spłynął i zostawił piękny ślad na karterze i na wale. Drugi powód to taki, że po zalaniu silnika tym olejem i ponownym odpaleniu z rury wylatywał mi siny dymek. Wg mojej oceny ten olej nie powinien być spalany jako składnik paliwa, gdyż nie do tego służy i ja nie chcę ,zeby w moim silniku się spalał nawet przez krótką chwilę. Poza tym jak ten olej zalega w silniku to chłonie wilgoć, i nie ma inaczej Więc przestałem używać Ten olej który teraz używam, jest bardzo rzadki, i te wszystkie rozpuszczalniki się błyskawicznie ulatniają i zostaje tylko cienka powłoka olejku dokładnie rozprowadzona po całym silniku. I taka moja rada dla tych którzy używają tego After Runa. Pisałem już o tym parę razy. ZAWSZE kiedy silnik nie pracuje tłok powinien być ustawiony tuż przed górnym położeniem. Jeżeli czop wału jest na dole, a w tym miejscu zbiera się nadmiar tego naszego "konserwanta", to przez zimę mamy na bank zardzewiały czop wału i zniszczoną gładź w otworze korbowodu i igły do wymiany jeżeli są. A przeważnie po pierwszym starcie w sezonie delikwent ma wał do naprawy i nawet nie wie dlaczego mu się to stało. Tak jest u nas w FSR Oczywiście nie zawsze się to zdarza ale lepiej chuchać.... A.C.
d9Jacek Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2019 silnik, kręci, pali ,działa.............ale patent z trytką niestety nie zadziałał ... dziekuję wszystkim zaangażowanym w pomoc
AndrzejC Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 No, jak nie zadziałał... MUSIAŁ! Nie ma takiej opcji i takiej tulei, żeby nie chciała wyjść. Musiałeś coś źle robić. Za pomocą trytek tuleja wychodzi ZAWSZE. I się nawet nie spieraj... . Ale. ( i tu zapomniałem napisać) w silnikach, w których są pierścienie na tłokach Trzeba bardzo uważać, ponieważ przy mocniejszym wyciskaniu można uszkodzić tłok i połamać pierścień. I wtedy d.pa. Pozostaje Kolega MASK (Pozdrawiam). ... Jakimś cudem ma wiedzę i dostęp do pierścieni wszelakich A.C.
Rekomendowane odpowiedzi