Skocz do zawartości

Mój pierwszy motoszybowiec - Funter


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tym razem trochę uwag od początkującego pilota.Szlifuję sztukę pilotażu przy pomocy Sky Surfera od jesieni zeszłego roku.                  Moje latanie po licznych próbach samodzielnego startu kończących się kretobiciem zaczęło się tak:: doświadczony pilot wytrymował model,ustawił wychylenie lotek i SW na 50% Expo na 0 (moja aparatura FS TH9X ma takie możliwości) wyleciał na jakieś 50m i przekazał mi nadajnik (tak,tak te betoloty jak im się nie przeszkadza same latają}.No i się zaczęło góra,dół dzikie zakręty itp. ale to nie   wina złych ustawień tylko czucia w paluszkach pilota.Jest takie powiedzenie,że na ogół samolot jest lepszy od pilota.                                Po około 15 lotach w moim przypadku ruchy drążkami są skoordynowane i loty coraz bardziej udane (wracam z lotniska z modelem w jednym kawałku)                                                                                                                                                                                          Moim zdaniem skoro oblot był udany to radziłbym Koledze jak najmniej kombinować z ustawieniami i przeróbkami modelu tylko jak już   było powiedziane latać,latać i jeszcze raz latać w realu.               


Przepraszam będę jeszcze musiał potrenować z edytorem tekstu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bupir - dzieki za odpowiedz.

Moj oblot wygladal dokladnie tak samo: z pomoca doswiadczonego kolegi przy starcie i ladowaniu. Dodatkowo pare razy przejal stery w powietrzu bo mi 'cos nie wychodzilo'. Ale jego uwaga byla taka, ze model jest nerwowy.

Ja doskonale sobie zdaje sprawe ze wyczucie to podstawa. A wyczucie nabiera sie poprzez praktyke.

Konstrukcja modelu pozwala na takie modyfikacje z klapami, a ponadto na zdjeciu w instrukcji przy ustawieniu lotek, pokazany jest model z wychylonymi lotkami ale wlasnie bez tej czesci nasadowej, czyli klapami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano na pewno musi być bardziej nerwowy od zwykłej Bety czy innych tego typu bo widzę że obciążenie powierzchni to on ma o 10 g większe niż typowe betowate 1400. Sprawdź ile twój waży i używaj na początku w miarę możliwości lekkich pakietów. Te Pelikana Funtic II 1600 są lżejsze z tego co kojarzę. Podobne, a jednak trochę co innego. Funtic II Pelikana ma większą powierzchnię nośną przy mniejszej wadze i dlatego mniej nerwowy od Twojego.


Mniejszy też wznios na końcówkach skrzydeł jest u niego, no i to taki bardziej średniopłat niż Betowate górnopłaty. Pakiet i regulator daj jak najniżej w podłogę żeby go jak najszybciej wyrównywało. Niewiele to da ale zawsze coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sprawdze ile wazy model. Ja stosuje pakiet 2300mAh ale nie wiem ile dokladnie wazy sam pakiet. Do tego aby uzyskac dobre wywazenie, musialem zastosowac obciazenie na dziobie (ok.50g).

Co do modelu to rzeczywiscie obciazenie jest wieksze, skrzydla sa bardziej smukle niz w betolocie.

Zalacze pozniej kilka fotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same klapy mam zamiar zablokowac poprzez wklejenie plaskownika od strony kadluba. Zrobie zdjecia pozniej jak to wyglada.

 

Bez przesady, wystarczy zakleić klapy taśmą klejąca ;)

 

Jeśli chodzi o wagę, to im mniejsza na początek, tym lepiej bo model lata wolniej.

Jeśli masz możliwość wsadzić mniejszy(lżejszy) pakiet i przesunąć go tak by można zrezygnować z 50g doważenia to to znacząco ułatwi naukę... W ten sposób możesz urwać ze 100-120g a to przy takiej piance zmieni ją diametralnie na korzyść..(powinna ważyć góra 550-600g)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż...jednak zdecydowałem się na zablokowanie klap (poprzez wklejenie płaskownika węglowego) i zobaczymy jaki to da efekt. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli i w niedzielę trochę pośmigam :)

Poniżej kilka fotek.

Jeśli chodzi o masy pakietu, to waży on 170g.

W celu utrzymania środka ciężkości zalecanego przez producenta, dodałem jeszcze ok. 50g do dzioba (jutro wykonam dokładniejsze pomiary s.c. i zobaczę co wyjdzie). Pakiet jest maksymalnie przesunięty do przodu.

Wraz z pakietem model waży 1030g.

 

post-21854-0-75201100-1555106865_thumb.jpg

post-21854-0-02533400-1555106898_thumb.jpg

post-21854-0-19418700-1555106910_thumb.jpg

post-21854-0-43507600-1555106922_thumb.jpg

post-21854-0-43415800-1555106936_thumb.jpg

post-21854-0-13164500-1555106980_thumb.jpg

post-21854-0-95145500-1555106995_thumb.jpg

post-21854-0-67786000-1555107022_thumb.jpg

post-21854-0-20525400-1555107034_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W celu utrzymania środka ciężkości zalecanego przez producenta, dodałem jeszcze ok. 50g do dzioba (jutro wykonam dokładniejsze pomiary s.c. i zobaczę co wyjdzie). Pakiet jest maksymalnie przesunięty do przodu.

Wraz z pakietem model waży 1030g.

Hmm, coś tu nie gra, taki model powinien ważyć z 750g, po prosu im cięższy model lata szybciej co dla początkującego pilota nie jest najlepszą opcją..  Skoro mimo wielgachnego pakietu (3s,2300mAh 45c) w dziobie musiałeś jeszcze doważać ten dziób to coś jest źle zaprojektowane..

Zwróć uwagę, że po wklejeniu tego usztywnienia klap ŚĆ przesunął Ci się troszkę do tyłu...

 

W mojej opinii taki model powinien się wyważać z aku 3s1300mAh 25-30c i wtedy ważyłby co najmniej 100g mniej.

Pocieszeniem niech będzie, że będzie stabilniejszy przy podmuchach...

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten model ma rozpiętość 1650 mm więc koło 500-600 sama pianka waży i pakietem 1300 nie było by go szans wyważyć, dziwne jest tylko to że nie da się go wyważyć pakietem 2300 na samym przodzie. Może silnik jest jakiś ciężki? Albo ma jakieś dodatkowe obciążenie na ogonie? Jakiś ciężarek - obejrzyj go tam z tyłu. Może by jeszcze regiel wyciągnąć i dać na przód pod kabinę jeśli kable pozwolą. Wg mnie to zablokowanie klap może być, opływ nie zepsuty.

36-37 g/dm2 obciążenia bo tak mi wychodzi wg tego co piszesz to trochę cegła, ale nie jest to jeszcze tak źle.

Wraca sam z zakrętu czy go pogłębia i nie wyrównuje bo ten wznios to taki lichy chyba?

Jak już go opanujesz to przyjrzyj się jak szybuje, pod jakim kątem. Jak za bardzo w dół go będzie brało to będziesz mógł jeszcze pomyśleć o wyciągnięciu tego ciężarka albo jego części z przodu, albo jak zajeździsz ten pakiet to kupisz sobie większy i cięższy o te 50 g i dłużej polatasz przynajmniej  :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł ja tam się nie znam, ale na moje oko to shit jakich mało. Zerżnęli Funtica i tyle.
Sprzedaj to w cholerę pozbądź się. Chcesz porządną piankę na początek kup latadło z Multiplexu
Coś w rodzaju Easy Glider lub Easy Star. Z naciskiem na Glidera.... 
Te modele wyjmuje się z pudełka składa jak klocki lego, wkłada pakiet i latanie bezstresowe.

Na obecna chwilę więcej masz nerwów i stresu, niż przyjemności z latania, no i doktorat w celu

ulotnienia i wyważenia itp.Doktoryzować to się można jak już się człowiek nudzi. 
Jeśli chodzi o styropian Multiplex bije na łeb na szyje wszystko w koło, wiem że odrobinę drogie

ale doskonałość i jakość musi kosztować. Nie wiem za ile kupiłeś ten model ale w podobnej cenie jest:
https://www.rc4max.com/multiplex_easy_glider_4_rr_264332,605,39323.html
 

To usztywnienie też trochę z d.... Piotr pisał wcześniej że wystarczy taśma z góry i z dołu i po sparwie

Trzymało by jak należy, a tak znowu dodałeś wagi, gram do grama i zaczyna się robić narowista cegła.

 

Oczywiście życzę powodzenia, aby udało się ulotnić tak jak sobie tego życzysz...
Jednak pomyśl nad tym co pisałem. Spadam bo pogoda fajna słoneczna i wietrzna, trzeba polatać co nie co. :)

Pozdrówka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz - nie znalazlem zadnego obciazenia na ogonie. Moze tez ten pakiet jest sam w sobie wzglednie lekki, wiec model jednak wymaga dodatkowgo obciazenia. Dzisiaj rozmawialem ze znajomym, ktory na identyczny model, ale innej firmy i u niego w istrukcji jest wywazenie 85mm. U mnie na 85mm leci na dziob.

Jesli chodzi o wychodzenie z zakretow to ma tendencje to utrzymania danego przechylenia. Jak piszesz, wznios jest maly wiec sam nie wyrownuje. Ogolnie potrzebuje pewnej predkosci bo inaczej 'wali' sie na skrzydlo.

Niestety dzisiaj bylo wietrznie wiec nie udalo sie oblatac.

No coz...bede probowal, moze w najblizszych dniach bedzie lepiej z pogoda i zobaczymy jak to bedzie wychodzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sbogdan1 - ten model jest identyczny jak funtic. Moge rzec, ze sa to blizniacze modele.

Piszesz o modelach Multiplex... ale widze tylko easystar w ich ofercie, ktory ma smiglo pchane.

Powiem szczerze ze zostalem uprzedzony, ze funter na samym poczatku jest dosc ciezki w lataniu, ale pozniej daje naprawde duzo frajdy. A nie chcialbym zmieniac modeli co chwila.

Odnosnie tego usztywnienia, to na pewno nie przybylo wagi, bo jak pisalem wczesniej, zrobilem go z plaskownika weglowego, ktory wazy 0,0nic g.

Zobacze jak sie bedzie zachowywal i jak tylko pogoda pozwoli to ruszam na kolejne obloty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest identyczny jak Funtic II. Funtic II ma większą powierzchnię skrzydeł od Twojego modelu ( wg danych na stronach ) i u niego obciążenie powierzchni wychodzi 29-30 a nie 36-37. Spora różnica jednak na początek.

A mi się nadal wydaje że pręcik byłby najlepszy. Model to nie jest najszczęśliwszy dla początkującego, to wydaje się oczywiste. Dlatego trzeba czytać jak się kupuje przede wszystkim obciążenie powierzchni. Ratujmy co się da  ;). Ratunkiem może się okazać oczywiście nabycie stabilizatora lotu ( na czym się kompletnie nie znam ), ale jest taki dział na forum i można skorzystać.

Jeśli zamierzasz więcej latać to kupienie dobrej aparatury wraz z odbiornikami która umożliwi latanie wieloma modelami i wykorzystanie ich pełnych możliwości będzie wskazane.

 

Zgadza się płaskownik waży nic. Demonizowanie jego akurat wydaje się bez sensu.


Tam jest jakiś problem w za ciężkim ogonie i całej piance, mniejszej powierzchni skrzydeł i za krótkim dziobie może, albo po prostu trzeba go wyczuć i będzie szło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz - ostatnio sie widzialem ze znajomym, ktory ma model funtic i jest to dokladnie to samo. Moze w wersji II cos zmienili, nie wiem. Ale wymiary sa takie same. Chyba ze masa inna. To i obciazenie inne.

Przyznam sie, ze przy kupnie nie bralem pod uwage obciazenia powierzchni. Ale widzialem na filmikach jak to lata, wiec ma mozliwosci.

Poza tym po oblocie z pomoca doswiadczonego pilota, to smiga niezle.

Ja po prostu musze go wyczuc i jak najwiecej latac i mysle ze bedzie ok. Mam marne doswiadczenie i chyba tylko w tym problem.

Jesli chodzi o aparture to rzeczywiscie na lepszej, na przyklad z mozliwoscia ustawienia expo, na pewno by sie lepiej latalo. Zwlaszcza na poczatku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odbylem pierwszy samodzielny lot (w sumie to nawet kilka) od startu do ladowania. Obylo sie bez uszkodzen :-)

Jesli chodzi o zachowanie w powietrzu, to po prostu trzeba go wyczuc. Jest bardzo czuly i trzeba stosowac minimalne wychylenia.

Jednak daje sporo frajdy i musze jak najwiecej cwiczyc.

Jeszcze slowo odnosnie polozenia srodka ciezkosci. Powiem szczerze, ze nie mialo to wiekszego wplywu. W koncu nie dalem tego dodatkowego ciezarka i podczas jednego z lotow przesunalem nawet pakiet delikatnie do tylu. Nie bylo wiekszej roznicy. Takze przesuniecie o kilka mm nie ma znaczenia. Pewnie z czasem bede to zauwazal, lecz aktualnie nie ma to wiekszego znaczenia.

Pozdrawiam serdecznie i dziekuje wszystkim za wszelkie uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.