ertman_176 Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Witam Co sądzicie o sporze który widzimy w TV?? Z jedenej strony rozumiem ludzi tam mieszkajacych, rozumiem ekologów ze sa to paliwa kopalne i nie odnawialne ale pani mnie dzisiaj zarzyla: Wegiel był symbolem postepu w XIX wieki, dzisiaj mamy energie odnawialne. Ciekawi mnie czy ta pani zdaje sobie sprawe ile energi pobiera jej czajnik w którym parzy sobie wode na zieloną herbate ... Jak nie wykorzystamy tego teraz to bedzie oznaczało nie gospodarność a co za tym idzie strate. A na miejscu tak bogatych złóż raczej nic sie nie wybuduje ponieważ żadna administracja nie pozwoli tak zagospodarować rezerwy kryzysowe. Ale spojrzenie jeszcze jedno którego chyba nie widzą. IMO jeżeli nie użyjemy tego węgla teraz to nie użyjemy go nigdy a jak kazdy słyszy unia kombinuje jak ograniczyc emisje co2. Nie jestesmy sami z tym problemem - spójrzmy na Niemców - jaki procent energi u nich wytwarza sie z wegla brunatnego. Do tego patrzac na zdjecia czy tez filmy z ich kopalniami mozna smialo stwierdzic ze nic sie w tym procesie spalania nie marnuje. Ponadto każdy wie wegiel brunatny nie nadaje sie do dalekiego transporu dlatego tez buduje sie elektro-ciepłownie nie daleko. Chcialbym tutaj tylko podpowiedziec ze ilosc skutecznego odzyskiwania energi w porównaniu z XIX wiekiem skoczyła kilkaset procent. Dokładnie elektrownie i ciepłownie którymi ogrzewa sie domy i wode ... Ciekawe czy ta pani używa piecyka elektrycznego który pobiera bardzo duzo prądu, piecyka gazowego w którym spala sie gaz rosjan którzy nie bardzo dbaja o to co sie z środowiskiem a także z ludzmi tam pracującymi. Jak znam życie to polacy rozpoczną budowe kopalni i elektrociepłowni jak juz bedzie za późno i unia wprowadzi nowe przepisy. Teraz budowa takiej kopalni i tak wzbudzi pewne spekulacje na zachodzie a oni jeszcze to podsycaja. Czytając troche w temacie emisji co2 to nie elektrownie i przemysl staja sie dproblemem tylko przeludnienie planety. Poniewaz urzadzenia mozna udoskonalic, zoptymalizowac a człowieka raczej nie. Ciekawi mnie wasze zdanie na ten temat ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 "a oni jeszcze to podsycaja. " Tak, eko-oszołomy szaleją ,a ich przywódcy biorą ogromna kasę . Np zaczyna się budowa załóżmy. stacji paliw ,zgłaszaja się "zielone dupki "i wołaja kasy bo inaczej urzadzą protest. . Najczęściej dostają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Mesjasz Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 A o której kopalni mówisz ? Tej co to ma być w moim rejonie ? okolice Legnicy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 I tak najlepsze byly protesty ekologow z powodu JEDNEGO grzyba, unikat i nie wolno przez niego autostrady budowac. Eko-szołomy powinni popelnic zbiorowe samobojstwo, nie beda zuzywali cennego tlenu swymi zakutymi glowami i uratuja swiat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alchemique Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Na stos z nimi! ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 humm, masz trochę racji - niestety Pamiętacie protesty kiedy miano wybudować elektrownię atomową - chyba najbardziej ekologiczne zródło energi elektrycznej pomijajać odnawialne. Te odnawialne to też nie do konca takie ekologiczne są, produkcja cementu nie jest ekologiczna, stali też nie, tworzyw sztucznych też nie, z drewna mozna budować ale trzeba wycinać lasy, itd. Zawsze jest pytanie które krzesło jest bardziej ekologiczne drewniane - cóż trzeba było wyciąć drzewo czy plastikowe które się nie rozkłada ale nie trzeba było wyciać drzewa. "Prawdziwym" ekologą pozostaje kamienne krzesło, ale "wilka mozna złapać". Świat nie jest czarno-biały, a taki chcą go widzieć ekolodzy o których najbardziej słychać w mediach, taka radykalna postawa jest medialna, bo prawdziwa praca już nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Na szybko kilka przykładów oszołomstwa: http://www.zw.com.pl/artykul/244834,305769_Port_w_Modlinie_w_rekach_Temidy.html http://wyborcza.pl/1,94898,5927457,Lotnisko_w_Modlinie_odlatuje_o_kolejny_rok.html http://www.siskom.waw.pl/artykuly/2008/081113-dz.jpg http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95193,5875772,Ekolodzy_wstrzymali_budowe_obwodnicy.html Miasto zdycha w korkach, a durnie protestują. Wiadomo - chodzi o kaskę, dużą kaskę do własnej ekologicznej kieszeni - i to w majestacie prawa! Że też bata na tych cynicznych obłudników nie ma... :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Skoro sąd uchylił decyzje środowiskowe to znaczy, że zostały one wydane niezgodnie z prawem. Moim zdaniem to dobrze, że nie podtrzymuje ważności dokumentów wydanych wadliwie. Nowe drogi, lotniska owszem są potrzebne. I ekolodzy tego nie negują. Zwracają tylko uwagę na to, żeby inwestycje prowadzić jak najmniejszym kosztem dla środowiska. Przecież można je budować szybko i z głową. Wymaga to tylko więcej wysiłku. Niestety rządzący politycy idą po najmniejszej linii oporu, kryją własną nieudolność, zwalając winę za swoje niepowodzenia na ekologów. A tak naprawdę winny jest wyłącznie brak kompetencji. Oni żerują na Waszej nienawiści, napuszczając Was na ludzi, którzy walczą o słuszne cele. Manipulacja, znacie takie słowo? Obecny protest Greenpeace jest w głównie wymierzony przeciwko rozbudowie kopalni mogącej zagrozić jezioru Gopło. Tylko przy okazji stara się zwrócić uwagę na to, że obecnie stosowane w Polsce metody pozyskiwania energii są bardzo szkodliwe. Ertman, skoro stałeś się takim znawcą tego tematu powinieneś to zauważyć. Najwyższy czas zacząć myśleć i planować wykorzystanie innych źródeł energii w naszym kraju. Co Ty tak naprawdę proponujesz? Spalajmy węgiel, trujmy świat ile wlezie póki możemy, a za dwa lata jak wejdzie zakaz to nagle przestaniemy? I co wtedy? Przecież nagle 1 stycznia nie przestawimy się na źródła odnawialne. Proces przejścia jest bardzo kosztowny i długotrwały, więc trzeba zacząć już teraz. Rozpoczynanie olbrzymiej inwestycji w wydobycie węgla brunatnego jest zupełnie nieprzyszłościowe, totalnie nierozwojowe i jeszcze jakby tego było mało grozi katastrofą ekologiczną. Jest łatwiejsze, a to moim zdaniem nie usprawiedliwia tych kretynów na kierowniczych stanowiskach, niech ruszą swoimi tęgimi, słono opłacanymi głowami i wymyślą coś lepszego. I rozgraniczmy ekologów, którzy mają idee, od małostkowych ludzików, którzy ekologiczne hasła wykorzystują do budowania własnej popularności i pieniędzy. Bo widzę, że zatarliście tę granicę dokonując krzywdzącej generalizacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Lewactwo to syf. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Problem dewastacji srodowiska zniknie sam, wraz z ostatnim przedstawicielem homo sapiens Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Mesjasz Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 roblem dewastacji srodowiska zniknie sam, wraz z ostatnim przedstawicielem homo sapiens punkt mu za to ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 16 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Mój post wyrzej to wynik długich rozmów z moimi znajomymi którzy siedzą bardziej w temacie niż może sie kolegom zdawać. Niestety patrzac na to co sie dzieje, trudno mi zajac jakiekolwiek stanowisko. Państwo żeruje na obywatelach i wydaje decyzje nie zgodne z prawem a ekolodzy to wyłapują bo mają wieksze "zaplecze" ponieważ w ich organizacji znajdują się nie tylko "zboczeni biolodzy" ale także prawnicy i pracownicy kopalni. Jedni znają sie na środowisku, inni na środowisku i prawie a inni na niczeczeniu i ochronie srodowiska. Problem energi to nie problem tylko Polski ale glogalny. Ciekawą rzecza jest obsada "ministerstwa zagłady środowiska" Przytocze wam jeden przykłąd sprzed mojego okna który nie ma zwiazku może z ekologami ale z administracją i ludzką głupotą. Po przeciwnej stronie jeziora wyrasta wielkie jak na moje miasto coś co określa sie centrum handlowym dającym mieszkancom prace i nowe miejsce na zakupy i wypoczynek. Budowla znajduje sie okolo 15m od krawedzi jeziora, w sumie dzieli je tylko chodnik/deptak jak kto woli. Panowie architekci wymyslili ze budowla bedzie miała 25m. No to zaczeli kopac ... wykopali dół na jakies 10m z czego 8m bylo ponizej deptaka. Oczywiscie okazalo sie ze na dnie wybiła im woda. Okolo 1m. W nocy padał deszcz, zrobiło sie 3m wody bo woda sciekła z ulic itd. Juz projekt zmieniono, nie bedzie garazu podziemnego. Ciekawe czy zrobią nam basen w piwnicy - czekamy juz z 12 lat conajmniej. Dzisiaj budowla ma okolo 7m ponda ziemie ciekawe co dalej ... Nie wróże jej długiego żywota. Teraz jeszcze jeden przykład nieudolnosci administracji. moi koledzy wraz z moim bratem bawią sie w jeżdzenie na desce. Bawia sie w to juz chyba z 10 lat. Ich grupa sie rozrosła dość mocno. Wraz z rolkami to już nie mały klub sportowy. Złożyli zapytanie burmistrza gdzie mają jeździć bo ich z parkingów i boisk przeganiają. Najpierw olał i nie odpisał. Za drugim listem gdy w promieniu 30 km na "wsiach" powstało juz kilka "skateparków" co juz zaznaczyli w liscie, odesłano ich do jakiegos urzedasa, ten poprosił o projekt, a wiec chlopaki narysowali na kartce w kratke projekt a on ich wysmial i powiedzial ze zaprosi do nich przedstawiciela firmy projektującej i mu powiedzieli co i jak. Pan sie zawinał, mineło sporo czasu i urzad dostał projekt wyceniony na 8,5tys brutto. Potem zaczela sie batalia gdzie ma zostac wygospodarowany plac. Po długich walkach nie powstał nigdzie bo projekt poszedł do szuflady bo caly skatepark ma zostac wkomponowany w osrodek rekreacyjny za milony złotych... Chłopaki już są na tyle staży że już wyjechali z miasta chociaż o dziwo jest za nimi spora grupa młodszych pasjonatów. Trwało to jakies 6lat. I gdzie tu logika ?? żeby tylko odpowiedziec na wszystkie posty to nie stoje po lewej ani po prawej, stoje tutaj i sie już nie przesune ani w lewo ani w prawo. A co do znikniecia ostatniego człowieka zauważcie prosze że człowiek nie potrafi stworzyć nic co by było twórcze ale za to potrafi zniszczyć wszystko tak aby nie mogło już tworzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Lewactwo to syf. Widzę, że już na starcie dyskusji brakuje Ci merytorycznych argumentów. I jeszcze rażący brak poszanowania dla ludzi, którzy myślą inaczej niż Ty. Przykre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Ależ skąd! Sam chciałeś, żebym "rozgraniczył ekologów, którzy mają idee, od małostkowych ludzików, którzy ekologiczne hasła wykorzystują do budowania własnej popularności i pieniędzy", wiec to zrobiłem. Krótko i na temat. Prościej się nie dało. Udowodnij mi, że nie miałem racji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 I rozgraniczmy ekologów, którzy mają idee, od małostkowych ludzików, którzy ekologiczne hasła wykorzystują do budowania własnej popularności i pieniędzy. Bo widzę, że zatarliście tę granicę dokonując krzywdzącej generalizacji. Moze dlatego ze w telewizji glownie pokazuja tych polglowkow i absurdalne sprawy (kolesie od grzyba)? Nagle gdy pokaze sie prawdziwy problem odbierany jest on jako kolejna akcja zielonych ktora w ogole jest niepotrzebna. Obwiniac trzeba media ktore wypaczają nasze poglady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Chcecie wiedzieć czy protestowali ekolodzy, czy oszołomy? Wystarczy pojechać na miejsce protestu dzień po jego zakończeniu. I popatrzeć, co "ekolodzy" zrobili z okolicą. Jak jest ładnie i schludnie - nie ma sprawy. Ale jak się wszędzie walają tekturowe kupki, plastikowe tacki, koce termiczne i kupa śmiecia - to proszę bardzo, nie ma pytań. Czytałem kiedyś książkę, w której występował japończyk polujący na wieloryby: - Dlaczego polujesz na wieloryby? - zapytała jedna z postaci. - Bo są zagrożonym gatunkiem. Chcę je uratować. - Ale je zabijasz! - Tak. Jak zabiję wszystkie, to nic im już nie będzie grozić... I niestety niektórzy "obrońcy ekologii" wydają się dzielić ten pogląd. Dodajmy tylko, że wiele"ekologicznych" rozwiązań, wprowadzanych na siłę, okazywało się na dłuższą metę niewypałem i przynosiła więcej złego niż dobrego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Chcecie wiedzieć czy protestowali ekolodzy, czy oszołomy? Wystarczy pojechać na miejsce protestu dzień po jego zakończeniu. Mam szybszą metodę - jeśli przybywają piechotą, na nogach mają łapcie z wikliny, na grzebietach lniane kapoty, a do drzew przywiozują się konopnymi powrozami, to niewątpliwe są to prawdziwi ekolodzy, którym dobro środowiska leży na sercu. Jeśli przyjeżdżają samochodami, mają trekkingowe buty i polary, a do drzew przykuwają się łańcuchami kupionymi w pobliskim GS-ie - to przebierańcy i krzykacze. and Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Wszystkich do jednego wora i lać pałą ....tylko co jakis czas sprawdzac czy każdy dostaje po tyle samo . Możemy tutaj dlugo prawić na takie tematy . Niedawno trafiłem w markecie na reklamowki ekologiczne -papierowe..z tym ze to nie był papier . Albo inaczej -byl ale stanowił rdzeń pokryty jakims plastikiem . Gdy spytalem znajomego chemika co to odpowiedział że to ekologia dla mocherów- za 500lat sie te plastiki nie rozłożą ....a na torbie pisze eko..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Niedawno trafiłem w markecie na reklamowki ekologiczne -papierowe..z tym ze to nie był papier . U mnie są zwykłe foliowe, od tych "nieekologicznych" różnią się tylko tym, że trzeba za nie płacić(ekooszołomy sobie zarabiają) i mają nadruk(taka farba napewno nie jest toksyczna..) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Czytam, czytam i własnym oczom małoekologicznym nie wierzę...Czy to zbór ideologicznych autorytetów, nawiedzonych ekomodernistów, antyprzyrodników, tych co mają jedną jedyną słuszność przed sobą i na wieki? Panowie, Panowie... Nie dajcie się zwariować, nie dajcie się przede wszystkim manipulować i myślcie, myślcie - wielce i pokornie proszę. Wkroczyliście na najbardziej aktualnie ideologiczną z ideologicznych ścieżek rozumowania i już pod jakąś /wiadomo , jaką - wystarczy się cofnąć i poczytać "zapodane" tu wpisy / opcją się bezkrytycznie podpisujecie, wyroki ferujecie, etykietami i epitetami się posługujecie i co??? Nic tylko giwery w dłoń i huzia walczyć z "lewakami" i umiarkowanymi takoż, bo ptaszki, wieloryby i grzyby im w głowie. A te stosy śmieci do , lasu wywożone, to co? Ekologiczne to, czy tak może niezbyt? I kto to wywozi? Ci nawiedzeni i mocno szurnięci "zieloni ekolodzy", czy też ten najnormalniejszy polski obywatel, mieszkaniec naszych pięknych miast i wsi, który "kocha" przyrodę ojczystą, dba o nią, troszczy się i zawsze jest pierwszy, jak trzeba zaprotestować? To ten świadomy obywatel, który myśli o przyszłości, o przyszłych pokoleniach, o swoich wnukach i prawnukach, o tym, co zostawi im w spadku i o tym w jakich warunkach będą oni żyli? Czekam niecierpliwie na wyważone, przemyślane głosy, bo sprawa jest nad wyraz poważna i skoro dyskutujemy, róbmy to z sensem i zgodnie z zasadami prowadzenia dyskusji. O "kupkach" plastikowych , proszę, nie rozmawiajmy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.