kuzynek Opublikowano 21 Czerwca 2019 Opublikowano 21 Czerwca 2019 Wersja biało-czerwona najbardziej mi się podoba. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
art_c Opublikowano 22 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2019 Zgoda na 100%. W akrobacji stosuje się czasem jeszcze zasadę, że oprócz tego co napisałeś, na górze są kontrastowe pasy wzdłuż, na dole w poprzek skrzydeł. Ja myślę o zestawie kolorystycznym "retro": żółty od góry, czerwony od dołu z dodatkowymi pasami kontrastowymi i czerwony kadłub z żółtą kabinką i sterem kierunku, czyli wariant 1, na górze.
art_c Opublikowano 25 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2019 Prace przy skrzydłach zbliżają się do końca. Pozostała wymiana nakładek na żebra, punktowe szpachlowanie wgnieceń i finalne szlifowanie. Przy kadłubie na początek usunięcie lakieru i ocena tego co się wyłoniło.
Krzysiek67 Opublikowano 25 Czerwca 2019 Opublikowano 25 Czerwca 2019 A co to za dodatkowa "nakładka" pod spływem profilu na kadłubie? Wygląda jakby ktoś kombinował z kątem zaklinowania płata, patrząc na rysunek wydaje mi się, że zaklinowanie powinno pokrywać się z górnym obrysem profilu przykadłubowego?
art_c Opublikowano 25 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2019 Początkowo pomyślałem, tak samo jak Ty napisałeś. Przerobiony kąt zaklinowania płata "na oko" wygląda na zbyt duży, ale porównałem zdjęcie kadłuba z rysunkiem i okazało się, że kąt zaklinowania płata wg projektu wynosi ca. +2 stopnie, a w modelu żebra ustalające kąt zaklinowania zamocowano pierwotnie na 0,00, po czym je przestawiono na ca. +2. Niestety ta przeróbka to fuszerka i nie wygląda to elegancko. Pomyślałem, by na razie zostawić to jak jest i wyremontować w kadłubie wszystko inne poza tym, po czym - bez malowania - oblatać i ocenić jak to działa. Co o tym myślisz?
Krzysiek67 Opublikowano 25 Czerwca 2019 Opublikowano 25 Czerwca 2019 Jeżeli za oś kadłuba przyjmiemy tą niebieską linię na rysunku, to na zdjęciu przechodzi ona trochę niżej, więc może nie byłoby aż tak dużej rozbieżności. Ale najlepiej rzeczywiście będzie chyba oblatać, a potem ewentualnie korygować. Najbardziej cierpi na tym estetyka tak pięknego modelu, bo w lataniu dużego wpływu ta nierówność pewnie mieć nie będzie, z drugiej strony przeróbka laminatowego kadłuba będzie pewnie trochę pracochłonna. Tu już musisz sam podjąć decyzję. Ja mam model całolaminatowy w którym też coś zostało chyba niedopatrzone w produkcji i jeden ze spływów profilu przykadłubowego jest ok 3mm niżej od drugiego ale latam z tym,tyle że nie jest to aż tak widoczne jak u Ciebie.
art_c Opublikowano 8 Lipca 2019 Autor Opublikowano 8 Lipca 2019 Nakładki na żeberka wymienione. Ster kierunku w renowacji.
art_c Opublikowano 15 Lipca 2019 Autor Opublikowano 15 Lipca 2019 Skrzydła gotowe do pokrywania:) Aktualnie waga lewego: 256 g / przed renowacją, bez pokrycia było 266 g i odpowiednio prawego: 258 g / 266 g. Ciekawe co je odchudziło o 18 g? Zmycie acetonem resztek lakieru, zeszlifowanie i pocienienie lipowych końcówek, przeszlifowanie całości ?
art_c Opublikowano 17 Lipca 2019 Autor Opublikowano 17 Lipca 2019 Czas uporządkować łataninę mocowania skrzydeł w kadłubie. Początkowo chciałem to zostawić, potem myślałem by to odciąć i zrobić od nowa, ale to oznaczałoby ustawianie od nowa geometrii i niwelację, która przecież jest dobra, więc po namyśle zdecydowałem, że wykonam jedynie korektę geometrii istniejących żeberek i oprofilowań przykadłubowych.
art_c Opublikowano 19 Lipca 2019 Autor Opublikowano 19 Lipca 2019 c.d. piłowania i odciąłem, co niepotrzebne.
art_c Opublikowano 23 Lipca 2019 Autor Opublikowano 23 Lipca 2019 Dzięki Kamil za uwagę i przypomnienie, bo stateczniki są tu rzeczywiście ciężkie - tkanina szklana na rdzeniach ze styropianu . Jeśli uda mi się to oszlifować i odzyskać rdzenie to je wykorzystam, poprawię mocowanie i pokryję balsą 0,6. Jeśli nie, to zrobię nowe, zgodnie z projektem. Tymczasem nie mam chwilowo nowych zdjęć Diamanta z powodu szybkiej akcji z innej dziedziny: pozornie niewinna usterka i prosta naprawa wymiany simmeringów na wale pompy wody skończyła się rozbiórką silnika w pył i wymianą łożysk wału.
art_c Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Po przerwie wracam do tematu: ster kierunku, statecznik poziomy i poprawki na kadłubie.
art_c Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Nie robię płaskiej płytki - wypiłuję to ładnie na cienki, symetryczny profil. Zgodnie z Twoją sugestią zrobię stateczniki lżejsze niż oryginalne. Oryginalnie, wg rysunku stateczniki poziome były lekko wyprofilowane z pełnej balsy gr. 5 mm ze wzmocnioną krawędzią natarcia z listewki świerkowej 3x2 i miały charakterystyczny skos do tyłu. Natomiast w moim egzemplarzu ktoś zrobił to inaczej: bez skosu, z grubszym, symetrycznym profilem - tak jak piszesz - rdzenie ze styropianu i krawędzie z balsy, oklejone papierem i pomalowane - i wyszły ciężkie, ważyły 70 g.
Rafal B. Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Pomysł z konstrukcją kesonową do statecznika jest nie trafiony. To model rekreacyjny, nie ma sensu komplikować sobie konstrukcję dla urwania dwóch gramów . . . Konstrukcja zastosowana przez art_c jest poprawa i na pewno da mu redukcję masy.
Rekomendowane odpowiedzi