Skocz do zawartości

Nasze Pedałowanie ...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja oczywiscie poza klejeniem DARDO troszke jezdze. 

Dzisiaj 62 km w zimowej (i mroznej) scenerii, w piatek udalo sie tez prawie 60 (dokladnie 59), w wiosennej scenerii , a we wtorek 50 (slonecznie, bezsnieznie, ale zimno).

  • Lubię to 1
Opublikowano

W piatek wypoczywalem, w sobote (wczoraj) pyknela stowka (asfalt). Piekny wiosenny dzien. Slonce, spiewajace ptaki i jakis taki powiew wiosennego powietrza. Dzisiaj 97km,  ale gravelem. 6 stopni i mgla. Cieple powietrze!

 

Jeszcze kilka dni do konca lutego, a ja juz nastukalem 1070 km!

 

 

WhatsApp Bild 2025-02-22 kl. 15.20.42_fd016691.jpg

WhatsApp Bild 2025-02-23 kl. 14.21.38_eb3267c3.jpg

Opublikowano

Ja dziś tylko 40, ale to i tak sukces, że się udało. Zacząłem przy pewnie coś koło 2 stopniach, potem doszło chyba do 6, ładne słonko, trochę wiaterku i piękne przedwiośnie, aż się chciało jechać.

Opublikowano
W dniu 3.03.2025 o 10:23, a74BACK napisał:

Niecałe 1000km od początku roku.

 

Tez piekny wynik!! Kolesie, ktorzy jezdzil ze mna w sobote, maja: jeden ZERO (teraz juz 51), a drugi moze ze 200 (a moze i nie). Dlatego nie ma sie co dziwic, ze mielismy srednia 19 km/h, na trasie, ktora bym zrobil z kims rownorzednym sobie z predkoscia 26-27km/h. Z drugiej strony, fajnie sie tak turystycznie przejechac. 

Opublikowano

Moja średnia prędkość to jest właśnie przedział 18-23km/h w zależności od dnia i warunków atmosferycznych. Tylko, że rower to trekking więc pozycja bardziej wyprostowana, przez co opory powietrza większe. Cross/trekking/mtb nie zachęcają do szybszej jazdy.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Pięknie Panowie, mobilizujecie, mój dystans w tym roku na razie mizerny. Zegrze jeszcze z resztkami lodu i kry (przynajmniej z rana, teraz zdaje się, że już bez), a wiaterek dziś piękny, wyskoczyłem więc na deskę surfskate (taka trochę podrasowana przez surferów deska na kółkach, a`la skateboard) i do tego wing i też było pięknie :) 

  • Lubię to 2
Opublikowano

CO sie robi nie jest wazne! Wazne jest, ze sie robi COS (poza siedzieniem w pracy lub w domu). Kazda aktywnosc (mam na mysli aktywnosci RUCHOWE) na swiezym powietrzu, jest bardzo wskazana. Nie oszukujmy sie, modelarstwo, to raczej siedzenie (budowanie) i pozniej stanie (latanie)😉

 

P.S: wczoraj 68 km

  • Lubię to 2
Opublikowano
12 minut temu, a74BACK napisał:

Czasami chodzenie po krzakach i szukanie modelu przez 2h daje nieźle w kość 😁

 

Takie aktywnosci to najchetniej, JAK NAJRZADZIEJ 😂

Opublikowano

To w ramach aktywności na świeżym powietrzu (zgadzam się w pełni, nieważne co, aby się ruszać i mieć z tego fun :) ) polatałem na wingfoilu na Zegrzu, wiaterek niezły, słonko, temperatura powietrza bardzo przyjemna, za to woda zimna, mam wrażenie że zimniejsza niż w styczniu gdy ostatni raz latałem. Zegrze odmrożone, acz ławice drobnego lodu jeszcze się pojawiały, za to port w Nieporęcie jeszcze pokryty lodem.

Opublikowano

Dzisiaj dobre "nascie" stopni, wiec odpalilem szosowke. Pierwszy raz w tym roku (w weekend ja cala przejrzalem, nasmarowalem ETC). 

Jednak jest roznica! Najpierw cos mi nie gralo (pierwsze 12 km) i to tak, ze mi sie plakac chcialo. Noga nie "ciagnela", dziwne uczucie wypalenia. Nie wiedzialem CO jest, ale zaczalem podejrzewac, ze siodelko jest za nisko opuszczone. Po Alicante zlozylem je tylko "tymczasowo", nie myslac o wysokosci siodla. Stanalem, podkrecilem 15-20 mm i nagle; POSZLO 😍 70 km w fajnym tempie i szlak szosowy przetarty! Jestem gotowy na szybkie 140 km w niedziele!!!

WhatsApp Bild 2025-03-06 kl. 15.53.13_86c886f0.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Piękna trasa Jarku, widokowo super :)

Korzystając z wolnego dnia i pięknej wiosennej pogody ;)  wyskoczyłem na szybkie kółeczko (30 kilka kilosków po W-wie), a że sporty wodne mi chodzą cały czas po głowie, to trzymałem się przynajmniej przez część trasy blisko Wisły.

Ale najpierw pyszna kawusia z kawiarki rowerowej i moje ulubione Łazienki, tu widok na Pałac na wodzie

 

Palac na wodzie.jpg

A potem wzdłuż bulwarów, trochę zahaczyłem o prawobrzeżną W-wę, by wrócić na lewobrzeżną, tu widok na bulwary i plażę, widać nisko poziom wody (trochę słabo jak na tę porę roku)

 

Wisla bulwary.jpg

 

Wisla plaza.jpg

Nie mogło zabraknąc i Syrenki :)

 

Syrenka.jpg

Mimo że jechało mi się bardzo przyjemnie, musiałem wracać, psinka czeka, a psinka ma priorytet :)

  • Lubię to 2
Opublikowano

Nieźle :) 

Ja wczoraj korzystając z okna wiatrowego i przerwy między jedną pracą, a drugą wyskoczyłem na Zegrze i trochę polatałem. Woda się ociepla :) 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.