Skocz do zawartości

Klon SAB HAVOC - X29 - 900 mm


Rekomendowane odpowiedzi

No i przyszła przesyłka z Chin :) aż się nie chce wierzyć, że ta mała popierdolka daje tyle ciągu. Sprawdzę to aż jeszcze statycznie.

 

Daje - ale krótkotrwale. Lepiej, żebyś nie próbował ciągu statycznego przez zbyt długi czas - bo zacznie się przegrzewać a w konsekwencji spali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wziął 50% tego co deklaruje producent. W locie będą się działy 2 rzeczy: ciąg dynamiczny jest mniejszy a do tego napięcie na pakiecie zaczyna spadać. Testowaliśmy kiedyś silniki. Na dedykowanym pakiecie 4s ale o pojemnosci 5000 po 30 sek silnik robił się ultra gorący i zaczynał smierdziec spalenizna. Do dronow które używają tych silników impulsowo to nie ma znaczenia. Ale w zastosowaniu samolotowym gdzie masz prawie non stop moc marszowa to się nie sprawdza. Albo prowadzi do spalenia silnika.

Ja bym wziął 50% tego co deklaruje producent. W locie będą się działy 2 rzeczy: ciąg dynamiczny jest mniejszy a do tego napięcie na pakiecie zaczyna spadać. Testowaliśmy kiedyś silniki. Na dedykowanym pakiecie 4s ale o pojemnosci 5000 po 30 sek silnik robił się ultra gorący i zaczynał smierdziec spalenizna. Do dronow które używają tych silników impulsowo to nie ma znaczenia. Ale w zastosowaniu samolotowym gdzie masz prawie non stop moc marszowa to się nie sprawdza. Albo prowadzi do spalenia silnika.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wziął 50% tego co deklaruje producent. W locie będą się działy 2 rzeczy: ciąg dynamiczny jest mniejszy a do tego napięcie na pakiecie zaczyna spadać. Testowaliśmy kiedyś silniki. Na dedykowanym pakiecie 4s ale o pojemnosci 5000 po 30 sek silnik robił się ultra gorący i zaczynał smierdziec spalenizna. Do dronow które używają tych silników impulsowo to nie ma znaczenia. Ale w zastosowaniu samolotowym gdzie masz prawie non stop moc marszowa to się nie sprawdza. Albo prowadzi do spalenia silnika.

Ja bym wziął 50% tego co deklaruje producent. W locie będą się działy 2 rzeczy: ciąg dynamiczny jest mniejszy a do tego napięcie na pakiecie zaczyna spadać. Testowaliśmy kiedyś silniki. Na dedykowanym pakiecie 4s ale o pojemnosci 5000 po 30 sek silnik robił się ultra gorący i zaczynał smierdziec spalenizna. Do dronow które używają tych silników impulsowo to nie ma znaczenia. Ale w zastosowaniu samolotowym gdzie masz prawie non stop moc marszowa to się nie sprawdza. Albo prowadzi do spalenia silnika.

To by się chyba zgadzało bo na szybko robiłem testy na modelu - trzymając wolno zwisający model za końcówkę skrzydła dodawałem gazu do oporu i wcale nie było szału, Model unosił swój ciężar ale nie było to jakoś spektakularne. Na sucho nie pałowałem silnika na max więcej niż 3 - 4 sek ale dało się zauważyć, że po chwili na max tak jakby obroty lekko spadały fakt, że testowałem na badziewnym wpół rozładowanym pakiecie, niestety czasu brak bo w regularnej robocie amok i z oblotu na razie nici.

Ale mam pytanie odnośnie kąta zaklinowania silnika - mam możliwość płynnej regulacji bo umieściłem go na serwie do wektora ciągu - pytanie od jakiego kąta wyjść - tak aby oś przechodziła przez środek ciężkości? Pytanie nr dwa czy można kompensować ciężki ogon nastawami kąta zaklinowania?      

ps. co polecicie z silników lotniczych chodzi coś do 50 gramów z ciągiem 1300 - 1400 g  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ps. co polecicie z silników lotniczych chodzi coś do 50 gramów z ciągiem 1300 - 1400 g  

 

Stary dobry Turnigy D2826-2200kV. Na śmigle 7x6 i pakiecie 3S daje 1.4kg. Ewentualnie cokolwiek innego w tym rozmiarze.

Zauważ, ze on jest 2x taki co ten Emax RS2206...

https://www.youtube.com/watch?v=xS7325btKFQ

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety pierwszy oblot nieudany, złe wyliczony SC, ciężki ogon, zrobił pętle i blach. Dziób do wymiany - naprawiłem wklejając kawałek odciętego pod kształt opakowania polipropylenu wydaje się byc teraz niezniszczalne i dodatkowo wyrwało orczyk od serwa ciągu.

Wnioski: testowane było na pakiecie Redox 2200 Mah o wadze około 100g, zamówiłem bardzo okazyjnie 2700 50c o masie prawie 200g i z dwoma paluszkami na samym dziobie powinno być Ok bo Testowałem rzutu z ręki w ogródku z ekwiwalentem masy pakietu 2700 i udało mi się znaleźć optymalny SC, ładnie szybuje w kierunku matki ziemi. Niestety model przytył do prawie 950g.

Co do silnika to co myślicie o Takim https://www.olx.pl/oferta/silnik-multiplex-permax-bl-480-4d-regulator-CID767-IDCnVAj.html

jest w dobrej cenie z reglem za 90zl

post-20703-0-99443500-1574804004.jpeg

Ps. Na razie nie patrzcie na estetykę modelu jeżeli założenia się powiodą i model będzie ładnie latał zrobię wersje na czysto.

post-20703-0-41982800-1574804037.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do silnika to co myślicie o Takim https://www.olx.pl/oferta/silnik-multiplex-permax-bl-480-4d-regulator-CID767-IDCnVAj.html

jest w dobrej cenie z reglem za 90zl

 wersje na czysto.

 

Ten Premax to ciekawa opcja. Bardzo wysokie KV i z tego co widać przeznaczony pod 2S.

 

Wydaje mi się jednak, że podążasz tzw spiralą śmierci. Coraz cięższy model, coraz większy silnik, coraz cięższe pakiety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po pierwszym niedzielnym udanym oblocie wnioski zaczniemy od pozytywów (niestety nie było jak nakręcić filmu bo byłem sam na lotnisku):

1. Poprawnie wyliczony SC 

2. W locie bardzo, bardzo stabilny - można wprowadzić go krążenie, puścić drążki i lata sam w kółko

3. Po wyłączeniu napędu pięknie szybuje, śmiem twierdzić, że nie widzę dużej różnicy między nim, a posiadanym Orionem z R-plane, 

4. Model robi szybkie beczki z bardzo małą utratą wysokości

 

 

Teraz negatywy:

1. Silnik ma za mały - wygląda to tak, że lata ładnie po prostej na 35 - 40% gazu ale nie ma siły zrobić pętli, z wielkim trudem doszedł do szczytu figury i zwalił się w korkociąg - udało się opanować. Generelnie  wkręca się ale nie odjeżdża - dodatkowo śmigło, jak to przy pchaczu pracuje w cieniu (u mnie dość dużym), 

post-20703-0-01572100-1575297893_thumb.jpg

 

2. Wygląda to tak, że wystarczą minimalne wychylenia SW, żeby ostro szedł w dół, za to do góry idzie słabo - teraz pytanie - zakładam, że jeśli przy wyłączonym napędzie bardzo ładnie szybuje to SC jest wyliczony poprawinie, to problem jest w punkcie 1 - za słaby silnik   

3. Dziwna reakcja na ster wysokości - Canard musiał mieć luzy bo wyglądało to tak, że sam szedł do góry - drobna korekta i leci prosto do następnego manewru - częsty problem płytowych kaczek

 

Co zostanie zmienione: 

1. Na pewno silnik na coś o większym ciągu

2. Canard już został wycięty i wymyśliłem jak skonstruować bez żadnych rurek i osi. Wieczorem zrobię zdjęcia bo konstrukcja będzie bardzo prosta i sztywna

3. Lotki - obecnie jest wersja nr 1  

post-20703-0-13875500-1575300800_thumb.jpg

i chyba nie jest to najlepsze wyjście. Przeglądałem różne konstrukcje tego typu zawsze lotki były szersze na końcówce - co ma sens - większa dźwignia przy beczkach i chyba mniejsze prawdopodobieństwo tip stall. Ja osobiście skłaniam się ku opcji 3 czyli większość lotki w obrysie płata - poza obrysem tylko to na pomarańczowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

powstała wersja rozwojowa, rozp. 900 mm i oblatana na tym samym zestawie napędowym 

 jest zabawa, jest fun. Lata szybko, agresywnie i pięknie prezentuje się na niebie. Niestety mocowanie silnika za słabe było i urwało przy piątym locie - na weekend się poprawi.

Kopia_zapasowa_Kopia_zapasowa_SAB 80.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.