pilot71 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Witam, Przedstawiam relację z budowy modelu orlika ze styropianu krytego papierem "pakowym". Ostatni raz budowałem model w tej technice jakieś 15 lat temu więc co nieco mogłem zapomnieć ale może nie będzie tak źle. Założenia mam takie: chowane podwozie, makietowa przeszklona kabina, oświetlenie zewnętrzne. Na moją prośbę firma Napolskimniebie.pl zaopatrzyła mnie w zestaw elementów samolotu wyciętych w styropianie. Zrezygnowałem z takich styropianowych części jak: ster wysokości i kierunku. Te elementy wykonam klasycznie czyli konstrukcja balsowa i papier japoński z cellonem. Klapy i lotki zrobię tak samo. Prace nad modelem i relacja z budowy posuwają się nierównolegle więc dzisiaj zamieszczę kilka zdjęć, resztę dorzucę jutro. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Zapowiada sie ciekawie. Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karambolis8 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Super. Taki Orlik za mną też od dawna chodzi. A jaka tutaj rozpiętość? Ze zdjęcia wynika, że wybrałeś MPT, który ma zwiększoną rozpiętość w porównaniu do TC-I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 24 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 24 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 Jaka skala modelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rysiek Opublikowano 24 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 Jaka skala modelu? Cześć Andrzej! Minęło kilka lat od "zapisania się " na Forum , ale naglące potrzeby zmusiły mnie do przypomnienia sobie logowania. Do tej pory bylem jedynie czytelnikiem dbającym o wznawianie dobrych nawyków i czerpanie wiedzy. Twój ORLIK - jakiego widziałem w Wilczych Laskach w tym roku - podnosi pozytywnie ciśnienie krwi wszystkim modelarzom - jacy otarli się o makiety . Oblatany już? Pozdrawiam gorąco - wspomagając się podłożeniem do pieca kilku drew! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 24 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 Po kolei: Faktycznie jest to wersja MPT Nie liczyłem skali, rozpiętość to około 140 cm, długość kadłuba to 117 cm bez kołpaka. Wagi gotowego modelu nawet nie próbuję przewidywać, postaram się zrobić tak lekko jak się da .elektronikę już skompletowałem ale jako że jest to model ze styropianu więc i rozplanowanie gdzie co będzie łącznie ze wzmocnieniami kadłuba przypomina trochę grę w szachy, więcej myślenia niż pracy. Na pewno stożek ogonowy wykonam całkowicie z balsy by dało się w nim schować mechanizmy sterów i przewody oświetlenia. Tak to wygląda na dzień dzisiejszy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2019 Ciąg dalszy, do "zamknięcia" kadłuba już niewiele zostało, muszę zrobić sztywną skrzynkę zanim zacznę cokolwiek szlifować, odchudziłem trochę burty depronem 6mm. Będzie łatwiej zrobić wnętrze kabiny, no i tak się zastanawiam czy nie lepiej ten kadłub pokryć w całości tkaniną szklaną zamiast papierem pakowym. Trochę się obawiam szlifowania piany soudal, jest dość twarda w porównaniu do materiału dookoła. Nie wiem czy nie wyjdzie to na koniec przy oklejaniu modelu papierem, tkaninę zawsze można jeszcze później zaszpachlować i przeszlifować. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2019 Model się klei ale w międzyczasie postanowiłem pomierzyć kilka elementów i wychodzi na to, że proporcje skrzydła są nie do końca takie jak powinny ale to nie jest jakiś duży problem. Nie jest to pełnowymiarowa makieta, a i skala modelu nie jest za duża. Rozrysowałem sobie wszystko i wygląda to tak jak na zdjęciu. Czerwona linia (mniejsza rozpiętość) to kształt jaki chciałbym uzyskać a fioletowa (większa rozpiętość) to kształt jaki mam obecnie. Udało by mi się zgubić 10 cm z rozpiętości i około trzech z cięciwy. Zawsze to bliższe oryginałowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2019 aa co tam skrobnę coś od siebie:) o wyczynach Michałą nei ma co pisać- klasa sama w sobie:) Moj projekt powstał DWA lata temu jako wersja epp z tłoczoną kabinką Dwóch modelarzy zabrało się za robienie prototypów i... temat się ciągnie w niebycie:) zaprojektowałęm go z powiekszonymi skrzydłami bo oryginał ma katastrofalnie małą powierzchnię nośną i nie chciałem wycinać rakiety która ma niskie szanse na powrót na ziemie w jedym kawałku hehe DWA zestawy leżą jeszcze na półce gdyby ktoś miał ochotę /wersja epp/ a Michałowi pozostaje kibicować w jego wersji makietowej -już wiadomo że będzie bajka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2019 będzie dobrze kierowniku postaram się nie przeginać z wagą i poszycie wykonam z papieru jak planowałem, w modelu będzie mały pakiet, taki na 7 min lotu (ps: umiem korzystać z drążka mocy ). Sporo tym zaoszczędzę jeśli chodzi o wagę modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 11 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2019 Jak dotąd idzie zgodnie z planem, wstępnie przeszlifowałem większość kadłuba, na przednią sekcję zabrakło dnia. Przetestowałem szpachlę z pyłu balsowego i chyba się nada, jest lekka i super się obrabia. Dla testu czy nie spuchnie w kontakcie z mokrym od kleju i wody papierem przygotowałem sobie fragment styropianu i wygląda to nieźle. Skrzydło też udało się zmniejszyć do wymiarów, o których pisałem wyżej. Statecznik pionowy wykonany będzie z depronu oklejonego po obwodzie balsą ale ster kierunku to już będzie sama balsa. muszę tam zmieścić przewody do oświetlenia więc ster wykonam konstrukcyjnie, poszycie-papier japoński. Całe usterzenie poziome będzie z pełnej balsy, wyszło najlżej. Zrobiłem test i statecznik poziomy (konstrukcja oklejona obustronnie balsą 1 mm) ważył 20 g, natomiast pełne usterzenie 23 g. Płetwa ogonowa pod kadłubem oklejona dookoła fornirem również wyszła lekko bo 2 g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 19 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2019 powoli ale zawsze coś, na którymś zdjęciu widać różnicę w fakturze styropianu tylko przeszlifowanego i tego pokrytego szpachlą balsową. Dodałem również wzmocnienia kadłuba pod skrzydło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 16 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2020 Za wolno to wszystko idzie ale nie mam na to wpływu, no trudno. Zanim zacznę cokolwiek oklejać papierem muszę wykonać wszystkie otwory, półki na serwa, podwozie,osłonę silnika itd. "Zdjąłem" dolną tylną część kadłuba (wstawię tam depron 6 mm) ponieważ muszę zamontować bowdeny do sterów (już wiem którędy będą biegły). Dziób wstępnie oszlifowałem i przerobiłem wlot powietrza do "silnika". Wyprofilowałem burty kabiny w tylnej jej części i tak sobie teraz myślę, że z oryginalnej styropianowej skorupy kadłuba to tak na prawdę nie wiele zostanie. Tak czy inaczej pomogła w zrobieniu balsowej "klatki" Na razie mam to: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 25 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2020 kleimy dalej, wyznaczyłem laserem oś steru wysokości i zrezygnowałem z napędów sterów ukrytych w stożku ogonowym ponieważ się zwyczajnie nie mieszczą. Orczyk steru wysokości by działać poprawnie i aby dźwignia miała odpowiednią długość musiałby wystawać poza obrys kadłuba. Stąd taka decyzja, serwa sterów powinny zmieścić się w burtach w kabinie. Zastanawiam się jeszcze jak to wyjdzie z wagą i czy dokładać do tego modelu oświetlenie ponieważ moduł, diody i okablowanie też ważą swoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot71 Opublikowano 16 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 W przerwach remontowych dalej dłubię przy modelu, ostatnio doszła paczka z kabiną ale jak ją zobaczyłem to mi ręce opadły. Podwójny karton i co...kabina nie nadaje się do użytku, jest pognieciona z obu stron. Zrobiłem więc mały test by sprawdzić czy da się ją jeszcze jakoś reanimować i wygładziłem bruzdy i wgniecenia opalarką, wykorzystam ten kawałek plexy do zrobienia nowej kabiny. Muszę sobie zrobić kopyto ale to dopiero za jakiś czas, teraz skupiam się na dokończeniu kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi