Hall's Springfield Bulldog

[HELIKOPTER]

Gratuluję Leszku,piękna maszyna a wykonanie......

[merlin71]

Wykonanie mistrzowskie, jak zwykle, a samolot bardzo nietuzinkowy.

Gratulacje!

[Lech Mirkiewicz]

Model odstawiony na półkę wiosną już pokrył się kurzem  aż tu nagle wróciła chęć kontynuowania projektu. Dużym bodźcem jest niewątpliwie silnik który zajął miejsce wcześniej zamontowanego OS15GT.  Saito FG17 jest wprost idealny do tego modelu. Niestety osłona i atrapa silnika w której pokładałem nadzieję połączenia "nowego ze starym"  nie sprawdziła się w moim modelu ze względu na wagę dlatego wykonam ją ponownie z laminatu.

CDN

[Lech Mirkiewicz]

Minęło kolejne pół roku. Praca przy modelu bardzo rozciąga się wczasie ale powoli coś tam robię. Jest nowa maska i atrapa silnika i zakończone oklejanie. Jeszcze kabinka i stylizowanie podwozia. Niby niewiele ale właśnie z podwoziem mogę mieć problem. Jeszcze nie wiem jak je wykonać aby było lekko i elastycznie i do tego łatwo demontowalne  

[Lech Mirkiewicz]

Trochę to trwało ale w końcu budowa modelu dobiegła końca ? Dziś został zaprezentowany na XXIV pikniku modelarskim w Kraśniku. Muszę stwierdzić, że wywołał nie małe zainteresowanie. Co prawda nie latał i pewnie jeszcze trochę czasu upłynie zanim się zdecyduję na oblot ?

[merlin71]

Piękny samolot! Gratulacje!

[Lech Mirkiewicz]

Hall Buldog i w tym roku nie doczekał się pierwszego lotu. Przyczyn było wiele. Najpierw po prostu bałem się nim latać mając w pamięci ile mnie pracy kosztował. Potem był problem z wyważeniem ale w końcu aż 120 gram w ogonie załatwiło sprawę. Nowy problem pojawił się przy uruchomieniu silnika. O ile na hamowni w pozycji głowicą do góry pracował poprawnie to z głowicą na bok już nie. Pierwszy raz miałem taką sytuację. Wszelkie regulacje i poziomowanie zbiornika paliwa nie pomogły więc nie było innego wyjścia tylko zamontowanie silnika pionowo. Na oblot w tym roku nie ma szans więc postanowiłem sprawdzić jak się będzie „toczył”. Okazało się, że choć silnik ma potężny ciąg to nawet na kołach 120 mm trzeba trochę obrotów by ruszyć go z miejsca. Nie mam za dużo miejsca na podwórku aby mocniej rozpędzić model a przy tej prędkości ster kierunku choć bardzo duży nie bardzo dawał radę. Nakręciłem krótki film tylko po to aby pokazać, że mój „półkownik” cały czas szykuje się do lotu. Jest na tym forum kilka wspaniałych modeli, zbudowanych i….. nie wiadomo co się z nimi dalej dzieje. Mam nadzieję, że mój wpis i filmik spowoduje kontynuację kilku relacji bo tym czasem tylko w Hyde parku jest najwięcej wpisów.  

 

 

[Viper]

Lechu, akurat Ty absolutnie nie powinieneś się tłumaczyć. Zrobiłeś i oblatałeś tyle wspaniałych modeli, że jedno małe opóźnienie nie psuje wrażenia. Trzymam kciuki za piękne loty w przyszłym sezonie

[Marcin_Matejko]

Prawdziwy też miał problemy ze statecznością i reakcją na ster kierunku dlatego go przebudowano i znacznie go podniesiono. Ale niewiele to zmieniło, samolot nadal latał źle, miał też problemy z silnikiem. Po pierwszym wyścigu go rozmontowano i poszedł na złom.

Pierwotna konfiguracja:

[Lech Mirkiewicz]

7 godzin temu, Marcin_Matejko napisał:

Prawdziwy też miał problemy ze statecznością i reakcją na ster kierunku dlatego go przebudowano i znacznie go podniesiono. Ale niewiele to zmieniło, samolot nadal latał źle, miał też problemy z silnikiem. Po pierwszy wyścigu go rozmontowano i poszedł na złom.

O widzisz 🙂 wszystko idzie  po kolei zgodnie z orginałem. Teraz tylko pierwszy lot (wyścig) i ewentualne "złomowanie"🥲

[Marcin_Matejko]

Mam nadzieję że jednak twój wbrew oryginałowi będzie latał dobrze, i zobaczymy filmik z jego lotu. Co by nie było to była ciekawa i jak dla mnie bardzo ładna konstrukcja. Trzymam kciuki za oblot 🙂