Skocz do zawartości

Extra 260 wg planów Sławka ADW


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowi,

 

Ponieważ aktualnie tak się porobiło, że mam trochę czasu więc wziąłem się za kończenie modelu, który czekał na to wiele miesięcy czyli Extra 260 wg projektu Sławka ADW.

Do dokończenia zostało jeszcze podłączenie lotek, podwozie główne, pomalowanie maski oraz dokończenie instalacji elektrycznej i paliwowej. Generalnie fajny model powstał a

najlepsze jest to, że w razie dzwona wszystkie części mogę sam wyprodukować :)

 

A, info nt silnika: klasyk czyli MVVS 12ccm (żarówka) z tylnym wydechem, z tłumikiem zrobionym przez Nester'a - naprawdę super wykonanie, polecam.

 

Czyli oblot wiosną :)

 

IMG_3911.JPG

IMG_3859.JPG

IMG_3559.JPG

IMG_3649.JPG

IMG_3650.JPG

IMG_3931.JPG

IMG_3934.JPG

IMG_3951.JPG

IMG_4397.JPG

IMG_4408.JPG

IMG_4409.JPG

IMG_4411.JPG

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Powoli, bardzo powoli a wręcz  asymptotycznie zbliżam się do zakończenia, wyliczyłem, że SC powinien być w okolicy 120 mm od krawędzi natarcia skrzydła przy kadłubie.

Czy ktoś z P.T. Kolegów może to zweryfikować/potwierdzić? To pytanie oczywiście do osób, które już ten model zbudowały chociaż nie wiem czy jest ktoś taki bo innej relacji nie znalazłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Prawie skończyłem, jeszcze tylko lakierowanie maski na połysk + ew. jakieś napisy, wyważenie i koniec :)

strasznie jestem ciekaw jak będzie latać, przy okazji liczenia SC okazało się, że skrzydła mają powierzchnię 60dcm więc trochę się obawiam efektu 'gazety', zobaczymy...  

 

IMG_4491.thumb.JPG.ebe0e48435b426276ce296544fac56ff.JPG

 

IMG_4492.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zważyłem model w stanie gotowym do lotu, wyszło 3313 g z pustym zbiornikiem (zbiornik pojemności ok 350ccm). Na model tej wielkości to raczej dobry wynik.

Obciążenie pow skrzydła = 55,3 g/dm, nie jest źle, myślałem, że będzie więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wczoraj ustawiałem silnik, działa :) Odpala dość łatwo, nawet bez rozrusznika. Wszystko zadziałało jak trzeba, pompa Perry też się sprawdziła chociaż było troszkę kręcenia igłami. Sądziłem, że zbiornik paliwa będzie trochę za mały ale powinien wystarczyć na 9 minut lotu z małą rezerwą więc na razie nie będę zmieniał. Jeszcze tylko muszę zaprogramować podgrzewacz świecy (aktualnie odłączony, czerwony kabelek wiszący obok cylindra) i będzie oblot. Generalnie to na pewno jest mój ostatni silnik żarowy, zapomniałem już jak to jest mieć wszystko w oleju, łącznie z ubraniem i okularami. Tak mi się zdaje, że jak ktoś miał napęd benzynowy to do żarówek chyba już nie wróci.

 

 

IMG_4512.JPG

IMG_4514.JPG

IMG_4517.JPG

IMG_4515.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pewnie nie napiszę nic nowego, ale jak to mówią - ładne modele ładnie latają ??

Nie zgodzę się z Tobą jedynie, że jeśli ktoś zasmakuje silnika benzynowego nie wróci do żarowego. 

Mnie osobiście oprócz benzynek (20cc-25cc), spodobały się również 4T - mają swój urok. Ale nie będę zaśmiecał tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również dołączam się do gratulacji.

Obecnie mam na ukończeniu model projektu Sławka , nie wiadomo kiedy zostanie wyposażony i poleci , raczej nie prędko ale kiedyś tam poleci, ale gdyby coś poszło nie tak podczas oblotu to właśnie pewnie skuszę się na zbudowanie takiej extry pod wyposażenie które zostanie z ewentualnego nieudanego oblotu.

Wiecie co? jak włączyłem film Zbyszka z oblotu to myślałem że ma zamontowany silnik benzynowy w tej extrze , bardzo podobnie pracuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za miłe słowa :)

 

A w sprawie: "Czy zechciałbyś napisać jak robiłeś obudowę silnika" generalnie 'jechałem' wg opisu Mistrza Kesto z tego linku:

https://pfmrc.eu/index.php/topic/24077-rwd-22-polski-wodnosamolot/page-6

Najtrudniejsze jest wykonanie dobrej jakości kopyta, ja posłużyłem się wydrukiem 3d a potem żmudne i czasochłonne szlifowanie, aż do znudzenia.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.