Skocz do zawartości

Volantex Raptor 2000


Therapy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem chyba ostatnią nowa sztukę Raptora 2000 EX w PL. Model dawno zastąpiony wersją V2. To model do FVP ale ja mam zamiar latać nim rekreacyjnie bo nie znam się na wyposażeniu FVP. Niezła cena 446 za PNP. Kadłub z twardego tworzywa i napęd pchający. Składanie zajęło mi do 2 godzin, całość można zrobić bez kleju ale ja dałem kilka kropelek dla pewności. Trochę kiepsko jest rozwiązanie mocowania skrzydeł, jest w miarę solidne ale montaż na 4 wkręty na lotnisku trwa długo. Jestem samoukiem jeśli chodzi o modelarstwo, zawsze latam sam, więc nie opiszę Wam techicznie modelu. Dlaczego to kupiłem ? Po pierwsze żeby zobaczyć jak lata bo lubię często zmieniać modele. A po drugie mam taki "fetysz" bo uwielbiam lądować. Długie podejścia bez klap kiedy leci się tuż nad ziemią i delikatne przyziemienie bardzo mnie relaksują. Czasem przez dwie godziny startuję tylko po to żeby idealnie wylądować - chore.? Oczywiscie polatać też lubię. Model ma twardy kadłub wiec nie niszczy się przy lądowaniu do tego śmigło z tyłu jest nie do złamania. Całość bez pakietu warzy 1140g. W kadlubie zmiesciły by sie dwie flaszki miejsca jest dużo. Trzeba dać duży  pakiet w dziobie bo tył jest ciężki, przynajmniej 3000 mah albo dociążyć. W modelach Volantex trzeba uważac bo odwrotne podłaczenie serwa zazwyczaj je spali. Tak mialem w Phoenix. Poszło kilka jednoczesnie.  Nie było okazji go sprawdzić. Ale opiszę jak się sprawuje. 

20200328_101403.jpg

20200328_132131.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ja mam akurat wersję V2 kupioną na alledrogo za 200zł ? Model lata bardzo fajnie. Ale przyznam, że wielość posiadanych modeli spowodowało, że latałem nim chyba z 3 razy. Klap chyba nie używałem jeszcze ale w AsW 28 musze ich użyć do lądowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim ogromnym podwórku ? sprawdziłem Raptora. Napęd pcha go do dołu im więcej gazu tym mocniej. Będę musiał kombinować z ustawieniem silnika albo nauczyć się miksować go z wysokoscią. Nigdy nie miksowałam modelu. Poza tym fajnie szybuje, trochę wiało więc udało się nim powisieć a na pełnym ogniu jest szybki i brzmi trochę jak jet. W wolnym skręcie ma lekką ochotę się zwalić na skrzydło, nie tak jak Gamma 2100 ale trzeba być czujnym. Mialem też za mały pakiet i był ciut niedoważony. Dobra sztywność. Widziałem na YT rakietę z mocnym silnikiem na 4s, konstrukcyjnie to zniesie. Ogólnie bardzo pozytywnie ale lepszy jest jednak napęd z przodu bo reakcja na szybkie dodanie gazu jest naturalna a Raptor czasem ucieka w niespodziewanym kierunku.

20200404_170733.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, Therapy napisał:

po wyrzuceniu idzie w dół. Przyjże się czy można zmienić kąt silnika.

 

chciałem zwrócić uwagę, że w szybowcu nie ma to dużego znaczenia i najprościej skorygować to mixem silnika z wysokością.. jeśli przeszkadza.. Oczywiście, jeśli miałeś na myśli, że po dodaniu gazu idzie w dół/górę* (wybrać właściwe), skoro chcesz korygować kąt silnika

 

Jeśli po wyrzucie idzie w dół, to nawet dobrze ;) bo ma możliwość nabrania prędkości - błędny wyrzut w górę (jest takie dziwne dość powszechne przeświadczenie, że bezpiecznie jest by wyrzucać motoszybowiec w górę) kończy się kretem bo szybowiec traci gwałtownie prędkość i wali w ziemię..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sbogdan1 napisał:

albo ganiają po polu z modelem jak opętani,

 

jeśli model ciężki to ma to sens :)

to jest chyba przyzwyczajenie części starszych stażem modelarzy z czasów, gdy silniki w motoszybowcach ledwie starczały by zapewnić minimalne wznoszenie i jak porządnie się szybowca nie rozbujało na ziemi to nie miał szans wystartować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo bo w momencie wypuszczenia z łapy i tak następuje zatrzymanie.
Co do ciężaru  i starszych modelarzy to też nie jest tak jak piszesz.
Uwielbiam ten filmik i z jaką gracją jest wypuszczony, dwa kroki i w górę. A swoje też waży.
Jarek przepraszam za off top 



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, sbogdan1 napisał:

jaką gracją jest wypuszczony, dwa kroki i w górę. A swoje też waży.

pięknie ale ten łatwy start wynika w mojej opinii z zapasu ciągu napędu.. widać jak stromo (jak na taką makietę) się wznosi

 

 

28 minut temu, sbogdan1 napisał:

Nie za bardzo bo w momencie wypuszczenia z łapy i tak następuje zatrzymanie.

no właśnie nie, ciężki model ze słabym napędem (ale dużej bezwładności) przez podbieg i silny płaski wyrzut na pewno się nie zatrzyma(chyba że jest aerodynamiczną cegłą).  To właśnie da mu tą potrzebną prędkość początkową. Zatrzymałby się, gdyby wyrzut był w górę.

imo oczywiście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek, nie mam filmu ze startu czy oblotu Raptora. znalazłem tylko moje wrażenia pi pierwszym starcie. Napisałem wtedy - lipiec '17, że model po wyrzucie idzie jak po sznurku. Silnik Redox 2000/900, masa modelu do lotu 1,45kg. Natomiast tak startuje Pingwin o prawie identycznym mocowaniu silnika tyle, że tu masa do lotu z gopro to jakieś 1,9kg. Czy to jest opadanie modelu przy starcie? Chyba nie.

https://www.youtube.com/watch?v=dYWb_Vd9_i0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, sbogdan1 napisał:

Zatrzymuje się biegnący w momencie wyrzutu. Na tym punkcie mam skrzywienie i na nie jednym pikniku można to zaobserwować.

:) ok

Ja się nie upieram z tym podbiegu przed wyrzutem modelu, bo sam tak nigdy nie robiłem ;)

 

Chodzi mi o samą ideę: gdy wyrzucasz cokolwiek z ręki to chyba oczywistym jest, że poleci dalej gdy zrobi się to z rozbiegu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze szybowce wrzucałem płasko a czasem bez włączonego napedu. Film kręciło dziecko więc nie bardzo widać wyrzut.

 

Raptora trzeba wyrzucać pod kątem do góry bo napęd wyraźnie pcha to do dołu i nie zdarzyłbym go wyciagnąć. Przeszkadza to też gdy lecę szybko zamiast poziomego lotu są skoki bo koryguję wysokością. Pora nauczyć się miksować, zajrzę w końcu do instrukcji nadajnika. Mam Flysky FSi6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybuje idealnie po dodaniu mocy idzie w dół im większy gaz tym mocniej. Miałem tak w Sky Surfer gdy wypadł silnik i niewłaściwie go zamontowałem. Musiałem dorobić podkładki aby zwiększyć kąt osi silnika w stosunku do modelu. Co to jest faza startu ? Jakieś ustawienia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawiasz to w swoim nadajniku i uruchamiasz przełącznikiem. Tym samym przełącznikiem wyłączasz gdy model już leci. Faza startu to może być mix klap i wysokości, gazu i wysokości i pewnie wiele innych jeszcze.

 

A czy w ogóle wytrymowałeś model po pierwszym starcie? Jeśli nie to nie dziwię się, że są jakieś objawy. W kolejnych lotach usuwasz je.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.