Skocz do zawartości

Wycinarka grawitacyjna do rdzeni


Ares
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Koledzy, wiem że było o tym dość dużo na forum ale ja (wstyd się przyznać)?  nie rozumiem na jakiej zasadzie przy tym rodzaju cięcia rdzeni należy dobrać odległości bloczków od siebie . Jak w ogóle zacząć budować taką wycinarkę .Mam oczywiście na myśli rozmieszczenie bloczków ,linek obciążenia które nadaje posów itp. Chciałbym sobie zbudować taką maszynkę ponieważ do tej pory tnę rdzenie tylko ręczną ramką .Wystarcza to w zupełności do skrzydłeł bez zbieżności ,natomiast przy większych różnicach cięciw trudno wyciąć samemu porawnie rdzenie.Jeśli ktoś by mi mógł pomóc ( najlepiej jakiś rysunek) to byłbym bardzo wdzięczny. Jesli uda mi się zdudować obiecuję że sie pochwalę;)

 

Pozdrawiam : Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wycinałem z ręki, ale zasada jest prosta, trzeba tylko zaskoczyć. Ja to widzę tak: Jeśli skrzydło jest proste, obie linki powinny mieć taki sam "skok". Jeśli skrzydło jest zbieżne i żebro na końcówce stanowi połowę żebra przykadłubowego to znaczy, że posuw drutu tnącego od strony żebra końcowego musi być wolniejszy, a przy nasadzie skrzydła siłą rzeczy szybszy i to w ujęciu idealnym w proporcji 1:2. Jak tniesz ręcznie to tylko w dwie osoby - dzielisz żebro na np. 10 segmentów - rysujesz kreski pionowe co 1 cm na żeberku przy na sądzie skrzydła i co 0.5 na końcowym żeberku. Drut prowadzony jest z różna prędkością. Tą samą zasadę musisz zachować gdy automatyzujesz proces.

Jeśli zatem podłączasz linki przez bloczki do listewki zamocowane na jednym końcu do deski /biurka, to linkę od żebra końcowego mocujesz bliżej osi obrotu listewki, a linkę od żebra nasady skrzydła bliżej końca listewki. Istotna jest droga, która pokonają linki, tj. dystans przebyty przez linki (nie może być krótszy niż górna /dolna krawędź żebra, bo inaczej nie dotkniesz rdzenia; musi być też zachowana proporcja, czyli w ww. przykładzie 1:2 - jak linka od końcowego żebra przebędzie dystans 12 cm, to druga musi przebyć 24 cm. W takim układzie żebra mogą mieć max. 11 cm i 22 cm - na styk nie zrobisz bo ci wypali krawędzie rdzenia, drut musi wyjść płynnie i nie nad pałac rdzenia.

Daj znać czy zrozumiałeś, nie wiem czy opisałem jasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi:

 Do Sławka: Tak , to co napisałeś jest zrozumiałe ,dzięki: zastanawiam się tylko jaka jest zależność ustawienia bloczków względem siebie. Być może o ile ma być przesunięty ku  środkowi bloczek od strony mniejszej cięciwy rdzenia trzeba dobrać doświadczalnie ,bynajmniej tak to rozumiem.

 

Do Tomka: Dzięki ,przeglądałem kiedyś tą stronę , poczytam i popatrzę jeszcze, przyznam się że nie za bardzo rozumiem czym się reguluje prędkość cięcia jednej i drugiej strony (reszta konstrukcji jest jasna) wnioskuję z rysunku że położeniem środkowych bloczków .Tylko który przesunać w którą stronę żeby przyspieszyć / zwolnić.

 

Witek: Dziękuję film ten oglądałem wiele razy , ale on bloczki ma już ustawione i tylko wycina . Odnoszę wrażenie że muszę najpierw zrobić sobie wycinarkę a potem doświadczalnie popróbować ustawienia.

 

Dzięki koledzy?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz zamiar wycinać więcej rdzeni to może lepiej od razu zbuduj sobie wycinarkę CNC. Wystarczy parę profili i rolek typu V-slot, do tego 4 silniki krokowe, stepsticki,  Arduino , zasilacz i trochę miejsca. Wiem co piszę bo sam przeszedłem tą drogę: ramka, wycinarka grawitacyjna i CNC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, e-mir napisał:

Jeżeli masz zamiar wycinać więcej rdzeni to może lepiej od razu zbuduj sobie wycinarkę CNC. Wystarczy parę profili i rolek typu V-slot, do tego 4 silniki krokowe, stepsticki,  Arduino , zasilacz i trochę miejsca. Wiem co piszę bo sam przeszedłem tą drogę: ramka, wycinarka grawitacyjna i CNC.

 

Mirku , masz rację jednak nie posiadam dostatecznej wiedzy aby zbudowac i uruchomić maszynę CNC .Trochę wiedzy z zakresu informatyki i elektroniki trzeba jednak mieć aby sobie poradzić z taką maszyną. Poza tym koszt budowy jest dość wysoki.

Co nie znaczy ,że nie marzy mi się taka maszyna?......może kiedyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ares poniżej rysunek poglądowy (bardzo poglądowy ).listwa,ktora napędza wycinarkę jest zamocowane na jednym końcu, np. lewym. Jeśli masz skrzydło o równej cięciwie wtedy mogłaby opasać równo, lub przy tym układzie mocujesz do jednej rolki. Ale jak jest zbieżne, na rysunku po lewej węższe po prawej szersze to montujesz tak aby te proporcje odzwierciedlić w drodze listwy. Po przy nasaszie listwy jak byś podczepił linkę napędzającą (linia przerywana) to praktycznie linka nie zostałaby pociągnięta, jeśli zaś po prawej na luźnym końcu, to by się linka ruszyła o znaczny dystans. Krótko mówiąc, opuść listwę do np. 45° i weź linijkę i przymocuj ją aby droga była lekko dłuższa od żebra końcówki, zaś prawa linkę tak, aby droga, która pokona listwa była dłuższą lekko od żebra przykadłubowego.

*rolki oznaczone jako kropki. 450c3ad99426e7cd9460157298746674.jpg

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gra :) .Dzięki. Teraz już wiem o co chodzi. A rysunek może i poglądowy ,ale za to wszystko co potrzebne na nim się znajduje?. Teraz tylko muszę znaleźć trochę czasu i zrobić sobie te elementy do mechanicznego posuwu (ramkę mam). No i oczywiście kupić jakieś rolki ale z tym problemu nie będzie.

Pozdrawiam serdecznie : Arek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.