Skocz do zawartości

Aerograf na początek


hiroszima16

Rekomendowane odpowiedzi

Jarosławie, każdy zakup jest kompromisem dopasowanym do użytkownika. Doradzono Koledze kilka wariantów (również wydajne źródło sprężonego powietrza), każdy wariant ma plusy i minusy i Kolega wybierze najlepszy dla niego kompromis, a nie wybierze dobrze lub źle (czyli nie tak, jak Ty mu podpowiadałeś).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktyka wygląda tak, że nabijamy butlę to zadanego ciśnienia powietrzem za pomocą kompresora. Następnie rozpoczynamy malowanie na ciśnieniu ustawionym reduktorem. Kiedy ciśnienie w butli spada poniżej ciśnienia na reduktorze, oznacza to, że rzeczywiście mamy kompresor niewystarczająco wydajny. Nie nadąża utrzymywać odpowiedniej nadwyżki ciśnienia w butli. Kompromis polega na tym, że na czas ponownego nabicia butli powietrzem, przerywamy malowanie. Im większa butla, tym dłuższy okres pomiędzy przerwami w malowaniu. Mam kompresor z lodówki, butla 10l. Kompresor jest wystarczająco wydajny do pracy z aerografem z dyszą 0.5, a nawet powiedziałbym, że ma spory zapas. Butla ma wystarczający zapas, żeby kompresor włączał się co ok 20 minut na dobicie ciśnienia.

 

Btw, do malowania modeli RC średniej wielkości uważam, że doskonale nadaje się ten aerograf. https://www.mojehobby.pl/products/Mr.-Procon-Boy-LWA-Trigger-Type-0.5-mm.html Jego konstrukcja powoduje, że mimo dyszy 0.5, którą do zastosowań RC można nazwać stosunkowo małą, kryje jednak dużą powierzchnię. Wynika to  faktu, że strumień powietrza z farbą jest spłaszczany za pomocą specjalnej konstrukcji dyszy. Nie malujemy okrągłą plamą, tylko owalem, którego kierunek możemy sobie dowolnie ustawić. W komplecie jest też końcówka do malowania okrągłą plamką. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymek musisz kupić pierwszy aerograf i się przekonać osobiście co Ci wystarczy, a co jest za mało. Kup dwu funkcyjny Adlera to jest niezły sprzęt w dobrej cenie. Kompresor jakikolwiek z butlą.  Iść w dużą dyszę też jest łatwo, tylko farba się szybko kończy w zbiorniczku aerografu. Bo Aerograf służy do malowania niewielkich powierzchni, a jak coś jest większe to potrzebny jest pistolet. Sam się przekonasz czy po skończonej pracy to co wymalujesz będzie Ci się podobać bo to chyba jest teraz dla Ciebie najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2020 o 19:06, hiroszima16 napisał:

A jeszcze co do wydajności farb, bo nigdzie nie mogę znaleźć takiego parametru. To powiedzmy przy malowaniu jednym kolorem modelu rozpiętości 1,2 m ile idzie tej farby Vallejo RC Premium (pojemności 60ml). A testował ktoś może emalie akrylowe że sklepów budowlanych? 

Cześć

Próbowałem malować farbami akrylowymi z marketu (bo dużo w puszce i tanio) ale są gęste i nawet po rozrzedzeniu wodą często zapychają dyszę i aerograf "pluje" więc efekt pracy kiepski - do poprawki. Dużo farby zostaje po malowaniu i nie ma gdzie jej później wykorzystać - szkoda.

Zacząłem malować  moje modele (o rozpiętości i długości max 110cm) farbami  akrylowymi modelarskimi Gunze znane jako MR Hobby/ Hobby Color i jestem z nich bardzo zadowolony.
Tanio nie jest bo 10ml kosztuje około 11zł.

Malowanie modelu poniżej  (110x67cm) to koszt całkowity  121 zł (6 kolorów  - 11 słoiczków)

 

Jas-39-Gripen-Splinter-Camo-39131nr13.thumb.jpg.cc0f85c5144099a67e71c3510e72c09d.jpg

 

Co do wydajności - wszystko zależy niestety od koloru (jego składu) i techniki malowania. Ja maluję przeważnie dwoma cienkimi warstwami. Zauważyłem, że ciemne kolory są bardziej wydajne (bo lepiej kryją i wystarczy np.: jedna warstwa) a jasnymi kolorami częstą trzeba malować po 2  lub 3 cienkie warstwy. Zależy też w jakiej kolejności malujesz kolorami  - przeważnie zaczynasz od jasnego i kończysz ciemnymi.

Maskowanie powierzchni to najbardziej czasochłonna czynność. Używam dobrych także taśm modelarskich  - dobrze przylegają i nie przepuszczają farby. Taśmy marketowe mają czasami zbyt mocny kleje a jeżeli to taśmy papierowe to potrafią przepuścić  przez swoja warstwę trochę farby lub te ze słabym klejem częstą po krawędzi odklejają się i farba tam wpływa - efekt prac opłakany.

Jas-39-Gripen-Splinter-Camo-39131.jpg.e82d5cdcd064ab513e51a93a3b2ba428.jpg

 

Jas-39-Gripen-Splinter-Camo-39131nr2..jpg.8241231c196dd0b89776b00335ec8f20.jpg

 

Sumarycznie maskowanie  i zdejmowanie maskowania zajęło mi prawie 10 godzin a przygotowania do malowania i malowanie  max 2 godziny. Wszystko rozłożone na 7 dni roboczych (sumarycznie, bo robiłem sobie przerwy pomiędzy maskowaniami i malowaniami)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że poruszyłeś temat taśmy maskującej. Zdradzisz jakich używasz? Ja jakoś nie mogę dobrze trafić. Co prawda niewiele lakieruję, ale tak jak pisałeś, albo za mocno trzyma, albo przepuszcza.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dimmus napisał:

Fajnie że poruszyłeś temat taśmy maskującej. Zdradzisz jakich używasz? Ja jakoś nie mogę dobrze trafić. Co prawda niewiele lakieruję, ale tak jak pisałeś, albo za mocno trzyma, albo przepuszcza.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

 

Używam taśm maskujących firmy Tamiya  o różnej szerokości. Przy maskowaniu większych powierzchni na styku papier-model używam taśmy Tamiya a na styku papier-papier taśmę malarską z marketu z mocnym  klejem (bo szkoda dawać taśmę Tamiya do tego celu ? )

881051498_Jas-39-Gripen-Splinter-Camo-39131V2.jpg.0babf7091fbe5ba054ce8c3d28702cbd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.