twardyp Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Dzień dobry! Kilka lat temu byłem szczęśliwym posiadaczem modelu DLG „Bravo”. Model używany, stan dobry, za 500 złotych. Jestem bardziej lataczem i zastanawiam się, czy jest szansa znaleźć coś sensownego w okolicach 1-1,5K, co będzie latało równie dobrze jak Bravo. Miłego dnia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Da się, ale trzeba mieć sporo szczęścia. Ostatnio pojawiła się oferta modelu Salpeter, akurat w Twoim budżecie. Lepiej latającego modelu nie było na świecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
twardyp Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2020 Czyli w takim budżecie tylko używanych szukac, tak żeby to było sensowne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabork Opublikowano 31 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2020 zapraszam po Salpetera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzynek Opublikowano 31 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2020 Na czym polega sukces tego modelu?Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 31 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2020 Połączenie dobrych osiągów z wyjątkowo przyjazną charakterystyką sterowania. 21 godzin temu, twardyp napisał: Czyli w takim budżecie tylko używanych szukac, tak żeby to było sensowne? Nowych modeli poniżej 1,5 tyś. jest bardzo mało na rynku i są to raczej modele dla początkujących, ze słabymi osiągami, np. Longshot 4, Maat 1. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klangner Opublikowano 3 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Może podepnę się do tego wątku. Też szukam modelu DLG w cenie około 1500-2000zł w wersji gotowej do lotu (bez odbiornika lub z odbiornikiem spektrum). Znalazłem taką ofertę: https://allegrolokalnie.pl/oferta/comet-f3k-or-wersja-arf-d6q Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć czy to będzie dobry model dla początkującego. Ewentualnie może ktoś słyszał o innych tego typu modelach na sprzedaż? I może jeszcze jedno pytanie. Czy taki model da się wysłać kurierem, czy to za duże ryzyko i powinno się tylko kupować osobiście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ares Opublikowano 4 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Kszysztofie, model Comet jest wyczynowym modelem klasy f3k produkcji Pana Adama Siamy . Z tego co mi wiadomo to dobre i doskonale wykonane modele. Do nauki rzucania w zasadzie każdy model DLG się nadaje , natomiast do nauki latania nie polecam , ponieważ są to modele z natury bardzo delikatne i drogie a podczas procesu nauki sterowania nie da się uniknąć uszkodzeń modelu.Z resztą jak nie umiesz latać to nawet nie próbuj rzucać bo z pewnością zniszczysz model.Najpierw trzeba opanować podstawy sterowania tzn. prawidłowe zakręty , krążenie , lądowanie a dopiero potem starty DLG. Także w skrócie: Do nauki latania DLG : tak .Do nauki latania jako pierwszy model: nie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klangner Opublikowano 5 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2020 Dzięki za informację. Myślę, że z lataniem dam sobie radę (chociaż doświadczenia mam raczej mało). Ale rzeczywiście szukam chyba coś bardziej wytrzymałego. Kiedyś miałem Bobolinka z ArtHobby i to był taki fajny model, który można łatwo zabrać i latać w różnych miejscach. Tylko 1m rozpiętości to trochę mało. Ale mam takie trochę sprzeczne wymagania. Z jednej strony dobry model do nauki latania w termice (czyli lekki), ale z drugiej strony nie za duży, wytrzymały, no i poprzez, że mieszkam na wybrzeżu, to radzący sobie z wiatrem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 5 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2020 A ja się Arku z Tobą nie zgodzę. Wychodzę z założenia, że pierwszy model lepiej kupić wyższej klasy używany niż nowy niższej klasy. Po pierwsze od razu będziesz miał fajne osiągi i zobaczysz potencjał tych modeli. To, że skasujesz go kilka razy to nic strasznego, nauczysz się na nim naprawy laminatów. Ja swoje pierwsze DLG od razu zrobiłem pełnowęglowe i pełnowymiarowe(1,50m) i nie żałuję tej decyzji. Model połamałem kilkanaście razy, skleiłem i latałem dalej. Ponadto wyczuliło mnie to na wrażliwe miejsca w modelu, które czasami trzeba wzmocnić, albo na które uważać. Co do obaw o uszkodzenie podczas rzutu to powiem szczerze, że ja swój model rzucałem już przy pierwszych oblotach. Kwestia robić to lżej i systematycznie próbować dalej. Po pewnym czasie zrozumiesz, że diabeł tkwi w szczegółach i bardzo ważne są fazy ustawienia lotu. Szczególnie, że w budżecie Krzyśka łapią się fajne modele. Takie moje zdanie, ja do tej pory wylatałem jakieś 100h DLG, więc ekspertem nie jestem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ares Opublikowano 6 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2020 Marku, ja miałem trochę co innego na myśli : wyszedłem z założenia że Krzysztof wcale jeszcze nie latał ale po jego ostatnim poście widzę że podstawy pilotażu ma opanowane. Tak więc w takiej sytuacji jeśli interesuje go Dlg to czemu nie? W tej kwestii to z pewnością więcej możesz doradzić niż ja ,i nie bądź zbyt skromny bo czytałem Twoje wątki o Dlg i widać że masz bardzo duże doświadczenie warsztatowe a latasz też dobrze bo o ile pamiętam pisałeś gdzieś że kiedyś specjalizowałeś się w akrobatach.Natomiast, ja pisałem o modelarzach którzy pierwszy raz biorą nadajnik do ręki. Wtedy nie dość że trzeba uczyć się rzutu to jeszcze dochodzi pilotaż i początkujący może się pogubić. Ty zaczynałeś dlg będąc "starym wyjadaczem" ( nie gniewaj się przypadkiem bo to żart?) także byłeś początkujący w dlg a nie w modelarstwie w ogóle. Choć, w sumie jeśli ktoś bardzo chce to i na modelach dlg zacznie modelarstwo. A tak z innej beczki to Twoje relacje z budowy są bardzo wartościowe merytorycznie i jak będziesz znów coś budował wrzucaj proszę na forum. Będę z zainteresowaniem czytał zwłaszcza że kończę budowę pompy i czeka mnie nauka laminowania skrzydeł metodą vb. Narazie do motoszybowca a potem może nawet do Dlg. Czas pokaże. Pozdrawiam : Arek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 6 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2020 Jeżeli to pierwszy model to racja, trzeba polatać styrogniotem i nauczyć się odruchów. Wtedy można wsiadać na DLG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m2z Opublikowano 6 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2020 Witaj Krzysztofie.Nareszcie jest ktoś w Gdańsku zainteresowany lataniem modelami DLG.Zapraszam Ciebie w najbliższą niedzielę na lotnisko Aeroklubu Gdańskiego w Pruszczu Gdańskim. Grono modelarzy będzie od godziny 9 i odbędą się tradycyjne zawody na celność lądowania wszystkich sekcji A G kończące tegoroczny sezon.Na pewno znajdzie się czas na rozmowy o lataniu modelami DLG.Sam latam zawodniczo w tej kategorii od kilku lat i myślę, że mogę Ci pomóc uniknąć błędów które sam popełniłem rozpoczynając moją przygodę z F3K. Pozdrawiam Marek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klangner Opublikowano 6 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2020 Cześć Marek, Super! Dzięki za informację. Postaram się wpaść do Pruszcza w niedzielę. Z chęcią porozmawiam o modelach i miejscach do latania w Gdańsku. pozdrawiam Krzysztof Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ares Opublikowano 6 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2020 Widzisz , Kszysiek , masz szczęście ,że Marek się odezwał. Jak będziesz mieć na miejscu wsparcie ze strony doświadczonego w F3K modelarza to nie musisz się niczym martwić. Podpowie , co trzeba. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi