Skocz do zawartości

Termik 10ccm (prod. ZSRR)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Czy ktoś miał do czynienia z takim silnikiem? Jakieś doświadczenia? Jest to wyczynowy Termik 10ccm produkcji ZSRR.  Zdjęcia poniżej:

 

IMG_20210211_094831.thumb.jpg.e921a07ec1dce02d714d6ceba31690f7.jpg

 

IMG_20210211_094851.thumb.jpg.cfeadb7cf8681735e9fb9ee3b0f23646.jpg

 

IMG_20210211_092514.thumb.jpg.cd8dcae4598c9c808ccf106818ca69fb.jpg

Opublikowano

Na tamte czasy to chyba F3A. Pisząc wyczynowy miałem na myśli raczej fakt, że osiągami i jakością wykonania przewyższał podobne silniki produkowane w ZSRR. 

Opublikowano

Jestem w jego posiadaniu od wielu lat, ale przez cały ten czas nigdy nie spotkałem modelarza, który miałby jakieś doświadczenie z tym silnikiem.

Opublikowano

firma TK specjalizowała się w produkcji silników  będących kopiami  silników znanych  swiatowych marek....

ja mam kopię Super Tigra 3,5 cc, nazwano go TRAINER . a doświadczenie z tym silnikiem ( 3,5 cc )??? bardzo kiepskie wykonanie, luz na panewce  wału korbowego taki , że całe ciśnienie z karteru ucieka..

silnik żarowy a nie sposób go uruchomić.....

Opublikowano
3 godziny temu, d9Jacek napisał:

 

silnik żarowy a nie sposób go uruchomić.....

Jak większość radzieckich klonów.Słabo pracowali na zasadzie "kopiuj-wklej".Nie to co dzisiaj china.

Opublikowano

 

18 godzin temu, d9Jacek napisał:

firma TK specjalizowała się w produkcji silników  będących kopiami  silników znanych  swiatowych marek....

ja mam kopię Super Tigra 3,5 cc, nazwano go TRAINER . a doświadczenie z tym silnikiem ( 3,5 cc )??? bardzo kiepskie wykonanie, luz na panewce  wału korbowego taki , że całe ciśnienie z karteru ucieka..

silnik żarowy a nie sposób go uruchomić.....

 

Dzięki za informację. Rzuciłeś trochę światła na producenta, którego kompletnie nie kojarzę. Mimo wszystko liczę na to, że ten silnik będzie trochę lepszy od przeciętnego MDS-a. Przynajmniej z zewnątrz jakość wykonania sprawia dużo lepsze wrażenie. 

Opublikowano

Jeśli to nowy silnik to przed odpaleniem rozbierz, wysyp wióry, wygładź grad w karterze i na tulei. Złóż z nowymi łożyskami i możesz się cieszyć niezłym wariatem. :) Ja kiedyś kupiłem fabrycznie nowego mds 10 kru (jeszcze pisany cyrylicą), starszy brat Twojego. Jedyny mankament w moim przypadku to gaźnik (prostszy model), one podobno tak mają, że są zerojedynkowe. Ale pali z paluszka a z rurą fajnie wyje.  :) Może kiedyś go ulotnię ale obecnie znów mnie wzięło na modele samochodów. 

Opublikowano
28 minut temu, Stiopa napisał:

......lepszy od przeciętnego MDS-a. Przynajmniej .....

MDS-y robione dla ROBBE-go to bardzo dobre uzytkowe  silniki

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.