Stiopa Opublikowano 11 Lutego 2021 Opublikowano 11 Lutego 2021 Witam. Czy ktoś miał do czynienia z takim silnikiem? Jakieś doświadczenia? Jest to wyczynowy Termik 10ccm produkcji ZSRR. Zdjęcia poniżej:
Stiopa Opublikowano 11 Lutego 2021 Autor Opublikowano 11 Lutego 2021 Na tamte czasy to chyba F3A. Pisząc wyczynowy miałem na myśli raczej fakt, że osiągami i jakością wykonania przewyższał podobne silniki produkowane w ZSRR.
Paweł Prauss Opublikowano 11 Lutego 2021 Opublikowano 11 Lutego 2021 Myślę, że nie powinien ustępować popularnej wówczas Webrze... Nawet gaźnik à la Dynamix ???
Stiopa Opublikowano 11 Lutego 2021 Autor Opublikowano 11 Lutego 2021 Jestem w jego posiadaniu od wielu lat, ale przez cały ten czas nigdy nie spotkałem modelarza, który miałby jakieś doświadczenie z tym silnikiem.
d9Jacek Opublikowano 11 Lutego 2021 Opublikowano 11 Lutego 2021 firma TK specjalizowała się w produkcji silników będących kopiami silników znanych swiatowych marek.... ja mam kopię Super Tigra 3,5 cc, nazwano go TRAINER . a doświadczenie z tym silnikiem ( 3,5 cc )??? bardzo kiepskie wykonanie, luz na panewce wału korbowego taki , że całe ciśnienie z karteru ucieka.. silnik żarowy a nie sposób go uruchomić.....
Grzesiek Opublikowano 11 Lutego 2021 Opublikowano 11 Lutego 2021 3 godziny temu, d9Jacek napisał: silnik żarowy a nie sposób go uruchomić..... Jak większość radzieckich klonów.Słabo pracowali na zasadzie "kopiuj-wklej".Nie to co dzisiaj china.
Stiopa Opublikowano 12 Lutego 2021 Autor Opublikowano 12 Lutego 2021 18 godzin temu, d9Jacek napisał: firma TK specjalizowała się w produkcji silników będących kopiami silników znanych swiatowych marek.... ja mam kopię Super Tigra 3,5 cc, nazwano go TRAINER . a doświadczenie z tym silnikiem ( 3,5 cc )??? bardzo kiepskie wykonanie, luz na panewce wału korbowego taki , że całe ciśnienie z karteru ucieka.. silnik żarowy a nie sposób go uruchomić..... Dzięki za informację. Rzuciłeś trochę światła na producenta, którego kompletnie nie kojarzę. Mimo wszystko liczę na to, że ten silnik będzie trochę lepszy od przeciętnego MDS-a. Przynajmniej z zewnątrz jakość wykonania sprawia dużo lepsze wrażenie.
Granacik Opublikowano 12 Lutego 2021 Opublikowano 12 Lutego 2021 Jeśli to nowy silnik to przed odpaleniem rozbierz, wysyp wióry, wygładź grad w karterze i na tulei. Złóż z nowymi łożyskami i możesz się cieszyć niezłym wariatem. Ja kiedyś kupiłem fabrycznie nowego mds 10 kru (jeszcze pisany cyrylicą), starszy brat Twojego. Jedyny mankament w moim przypadku to gaźnik (prostszy model), one podobno tak mają, że są zerojedynkowe. Ale pali z paluszka a z rurą fajnie wyje. Może kiedyś go ulotnię ale obecnie znów mnie wzięło na modele samochodów.
d9Jacek Opublikowano 12 Lutego 2021 Opublikowano 12 Lutego 2021 28 minut temu, Stiopa napisał: ......lepszy od przeciętnego MDS-a. Przynajmniej ..... MDS-y robione dla ROBBE-go to bardzo dobre uzytkowe silniki
Rekomendowane odpowiedzi