majula7 Opublikowano 6 Kwietnia 2021 Opublikowano 6 Kwietnia 2021 Zasadzilem elektronikę, jutro oklejanie. Dziwna sprawa. Piankę i depron klej poliuretanowy dobrze szybko wiąże. Ocieplenie do rur bardzo długo wiąże, i klej migruje po porach. Bardzo nowe doświadczenie. Klej którym kleje to złoty klej ansercoll pur. Zwykły czas utwardzania do 1h z woda do 15 min.
Jarek1925 Opublikowano 11 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2021 Muszę swojemu dorobić nakładane podwozie do startu i lądowania na trawie, mam wątpliwości czy pływaki nie będą stawiać zbyt dużego oporu na trawie.
majula7 Opublikowano 11 Kwietnia 2021 Opublikowano 11 Kwietnia 2021 Do startu będziesz potrzebował. Do lądowania niekoniecznie. Możesz też latać z trawy po deszczu.
mirolek Opublikowano 11 Kwietnia 2021 Opublikowano 11 Kwietnia 2021 Jarek - do startu z trawy lepiej nie montować pływaków. Wczoraj oblatałem swój model, wystartował z trawy i poderwał się po 3-4 metrach rozbiegu. Wiem, że bez filmu oblot jest niezaliczony ale około 8 rano nie znalazłem nikogo kto mógłby potrzymać przez chwilę aparat ... zatem jest tylko zdjęcie wykonane przed startem Model lata świetnie, wymagał niewielkiego trymowania z uwagi na ściąganie na lewe skrzydło ale po chwili był opanowany, wyrównał i latał na 1/3 gazu. Właściwie to im leciał wolniej tym było mu lepiej ? Spokojny w locie dobrze sterowny i tak się trzymał powietrza, że czasami miałem wątpliwości czy leci. Do lądowania leciał tak wolno, że został praktycznie w miejscu przyziemienia. Do kolejnego lotu nie będę kombinował z ustawieniem silników, założę śmigła przeciwbieżne i sprawdzę czy zniknie efekt zaniżania lewego skrzydła. Zachęcony dobrym zachowaniem modelu w locie i piękną pogodą pozwalającą na rozmyślanie o wodowaniu, usiadłem do zrobienia pływaków i z kilku elementów XPS-u skleciłem proste pływaczki Mam nadzieję, że cztery pręty węglowe umocowane we wręgach pływaka i wzmocnieniach skrzydła pozwolą na stabilne zamocowanie pływaków ms
Jarek1925 Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2021 7 godzin temu, mirolek napisał: Jarek - do startu z trawy lepiej nie montować pływaków. Wczoraj oblatałem swój model, wystartował z trawy i poderwał się po 3-4 metrach rozbiegu. Wiem, że bez filmu oblot jest niezaliczony ale około 8 rano nie znalazłem nikogo kto mógłby potrzymać przez chwilę aparat ... zatem jest tylko zdjęcie wykonane przed startem Model lata świetnie, wymagał niewielkiego trymowania z uwagi na ściąganie na lewe skrzydło ale po chwili był opanowany, wyrównał i latał na 1/3 gazu. Właściwie to im leciał wolniej tym było mu lepiej ? Spokojny w locie dobrze sterowny i tak się trzymał powietrza, że czasami miałem wątpliwości czy leci. Do lądowania leciał tak wolno, że został praktycznie w miejscu przyziemienia. Do kolejnego lotu nie będę kombinował z ustawieniem silników, założę śmigła przeciwbieżne i sprawdzę czy zniknie efekt zaniżania lewego skrzydła. Zachęcony dobrym zachowaniem modelu w locie i piękną pogodą pozwalającą na rozmyślanie o wodowaniu, usiadłem do zrobienia pływaków i z kilku elementów XPS-u skleciłem proste pływaczki Mam nadzieję, że cztery pręty węglowe umocowane we wręgach pływaka i wzmocnieniach skrzydła pozwolą na stabilne zamocowanie pływaków ms Sęk w tym że u mnie pływaki na stałe solidnie przymocowane więc nie mogę ich sobie zdemontować. Coś będę musiał wymyślić. Widzę żw oklejanie srebrną folią ładnie wyszło.
mirolek Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Pływaczki już oklejone i zamontowane. Miałem problem z miejscem ich lokalizacji pod skrzydłem bo oryginał miał stały pływak w połowie długości skrzydła lub pływak podnoszony zlokalizowany na jago końcówce. Ostatecznie pływak zamontowałem na dwóch patyczkach bambusowych u nasady lotki, wykorzystując do montażu wzmocnienie skrzydła pod lotkę oraz dźwigar przy krawędzi natarcia. Z prętów węgłowych planuję jeszcze wykonać usztywnienie pływaka ale dopiero po potwierdzeniu, że wysokość zamocowania pływaka jest prawidłowa. W modelu Kingfisher wydłużałem pływaki dwa razy aby uniknąć kołysania modelu na wodzie. Tym razem skorzystałem z tych doświadczeń i ustawiłem spód pływaka na teoretycznej linii zanużenia która moim zdaniem na pokazowym filmie DIY pokrywa się z wysokością redanu. Wsporniki wyszły bardzo długie i trochę się obawiam o ich trwałość i bardziej mam na myśli uszkodzenia transportowe, niż opór wody ? Pływaki są dość małe ale mam nadzieję, że przeciwbieżne śmigła zniosą moment odśmigłowy i nie wystąpi efekt topienia lewego pływaka jaki dokucza modelom jednosilnikowym. ms 1
Jarek1925 Opublikowano 20 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2021 Nie wiem jak u was Panowie ale ja dziś przetestowałem Grummana na trawie. Nie było trzeba nic zmieniać. Jeździł jak po śniegu a może i lepiej. Teraz wystarczy sprawdzić na wodzie i mamy komplet
mirolek Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Świetnie się prezentuje i całkiem dobrze sobie radzi na trawie ale dość krótkie wsporniki pływaków zrobiłeś - nie obawiasz się, że będzie "leżał na skrzydle" ? Na wodzie tzn. na falach model się kołysze, wysoko podniesiony pływak może nie chcieć się od wody odkleić a pochylony model będzie robił cyrkle ....dość podobne do tych na trawie. Masz regulację ciągu silników zatem na pewno uda się model do startu wyrównać ale nawet przy rozbiegu model na fali może się znów pochylić i jak pływak złapie wodę, to zabawa od początku. ms
majula7 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 A wystartował z trawy? Kiepsko to widzę na wodzie będzie kręcił baczki.
Jarek1925 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Godzinę temu, majula7 napisał: A wystartował z trawy? Kiepsko to widzę na wodzie będzie kręcił baczki. Nawet lepiej jak z śniegu bo na śniegu się drlikatnie w niego zagłębiał. Po trawie lżej znacznue i szybciej idzie w powietrze. Co do wody to chodzi Ci o to że nie nadążę z machaniem drążkiem by sterować ciągiem silników?
mirolek Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Cytat Co do wody to chodzi Ci o to że nie nadążę z machaniem drążkiem by sterować ciągiem silników? Patrykowi chodzi o to, że model pochylony na skrzydło może sie kręcić w kółko. Do startu z wody model nie może leżeć na jednym skrzydle bo nie uda sie go puścić prosto do startu. Sam to sprawdzisz jak postawisz model na wodzie - jak utrzyma się na samym kadłubie bez opierania się pływakami to wystartujesz błyskawicznie ale pochylonego na bok nie rozpędzisz. Ja dziś wykorzystałem godzinę ładnej pogody i mimo silnego wiatru oblatałem model ? Przy domu nie wiało ale na łączce pod miastem niestety ostro zawiewało ale skoro już się wybrałem ... to poleciałem. Udało się nawet nakręcić kilka ujęć a tym samym oblot zaliczony i udokumentowany. Niestety kępa trawy przy lądowaniu uszkodziła jeden pływak ale taki drobiazg nie zepsuł mi dobrego humoru po udanym oblocie. ms 2
Jarek1925 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, mirolek napisał: Patrykowi chodzi o to, że model pochylony na skrzydło może sie kręcić w kółko. Do startu z wody model nie może leżeć na jednym skrzydle bo nie uda sie go puścić prosto do startu. Sam to sprawdzisz jak postawisz model na wodzie - jak utrzyma się na samym kadłubie bez opierania się pływakami to wystartujesz błyskawicznie ale pochylonego na bok nie rozpędzisz. Ja dziś wykorzystałem godzinę ładnej pogody i mimo silnego wiatru oblatałem model ? Przy domu nie wiało ale na łączce pod miastem niestety ostro zawiewało ale skoro już się wybrałem ... to poleciałem. Udało się nawet nakręcić kilka ujęć a tym samym oblot zaliczony i udokumentowany. Niestety kępa trawy przy lądowaniu uszkodziła jeden pływak ale taki drobiazg nie zepsuł mi dobrego humoru po udanym oblocie. ms Ok, rozumiem, zauważyłem że i po śniegu i po trawie szybko poziomuje się na kadłubie więc mam nadzieję że na wodzie będzie tak samo. Mam dosłownie 3 min samochodem staw hodowlany w okolicy. Po mapach nawet widać że ma on 50cm głębokości do 1m. Sprawdzałem go też w zimę. Zapytam się właściciela o zgodę na lot i spróbuję testować. Jest to koło 450m na 450m więc może wystarczy. Jeśli nie to będę musiał jakoś się wybrać na Zalew Zemborzycki obok Lublina w jakiś spokojny dzień. Tak wygląda ten staw hodowlany.
mirolek Opublikowano 22 Kwietnia 2021 Opublikowano 22 Kwietnia 2021 Do startu i lądowania tym modelem wystarcza kilka metrów a podejście z nad drzew do wyrównania nad wodą nie przekroczy 50m ....można startować i lądować w przydomowym oczku wodnym ? ms
Jarek1925 Opublikowano 22 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2021 Godzinę temu, mirolek napisał: Do startu i lądowania tym modelem wystarcza kilka metrów a podejście z nad drzew do wyrównania nad wodą nie przekroczy 50m ....można startować i lądować w przydomowym oczku wodnym ? ms Wolę mieć zapas miejsca tak w razie potrzeby. Sprawdzimy jak pójdzie z wody.
majula7 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 O widze znajomy teren, jako zapalony wedkarz uwielbiam Chodelke i ryby ktore z tego stawu uciekaja. Polecam tez zajazd Pustelnia rybki mniam mniam.
Jarek1925 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2021 4 godziny temu, majula7 napisał: O widze znajomy teren, jako zapalony wedkarz uwielbiam Chodelke i ryby ktore z tego stawu uciekaja. Polecam tez zajazd Pustelnia rybki mniam mniam. Co do Pustelni to pisałem do nich w tej sprawie, dostałem pozwolenie na loty z ich stawów, a 400ha to kawałek terenu Chciałem zachować się jak trzeba i zapytać właściciela o zgodę by nie było problemów i by móc spokojnie startować Teraz tylko czekać na dobrą pogodę i odrobinę czasu, poprosili jedynie by dać znać kiedy będę miał próbować.
majula7 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 A co zrobisz jak model Ci utknie na środku stawu? Parę lat temu próbowałem lotów ze stawu w melgwi. I były jaja jak za którymś tam razem model był nochem w dół. Skończyło się brodzeniem w mule po kolana aby go wyciągnąć.
Jarek1925 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2021 17 minut temu, majula7 napisał: A co zrobisz jak model Ci utknie na środku stawu? Parę lat temu próbowałem lotów ze stawu w melgwi. I były jaja jak za którymś tam razem model był nochem w dół. Skończyło się brodzeniem w mule po kolana aby go wyciągnąć. Mam 4 łodzie w razie potrzeby w pogotowiu, oczywiście RC, Jedna taka była ale aktualnie rozmontowana. Ale nad tym startem to jeszcze tak pomyślę, nabiorę wprawy jeszcze przy nim i może w wakacje
mirolek Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Wymiana patyczków na których mam zamontowane pływaki nie stanowiła problemu, kilka minut + klej na ciepło i naprawione ? Szykując model do startu z wody, postanowiłem jeszcze pływaki nieco ustabilizować. Pierwotnie planowałem zastrzały z prętów węglowych ale ostatecznie zrobiłem to inaczej. Najlepsze są zawsze proste rozwiązania, dlatego dwie szpilki wbite pod dużym kątem w XPS , kawałek cienkiego ale mocnego sznurka i odrobina kleju na ciepło .... lekko i zarazem dość mocno to wyszło. klej na ciepło nie jest moim ulubionym klejem ale niezbyt mocno rozgrzany dobrze się sprawdza w tym modelu. Mam nadzieję, że wykonana stabilizacja i cały model sprawdzi się wkrótce na wodzie ? ms
mirolek Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Model został dziś wieczorem zwodowany ? Niestety dość mocno wiało i po udanym pływaniu czekałem z oblotem ...ale z ostatnimi promieniami słońca, nadszedł wreszcie ten moment i model wystartował. Bez problemu, bez ściągania na boki czy przytapiania nosa, nabrał prędkości i oderwał się od wody ? Pływaki idealnie stabilizowały model na wodzie ale skrócę wsporniki około 1cm aby zmniejszyć nieco ich zanurzenie. To powinno ułatwić manewrowanie bo model słucha steru kierunku (bez steru wodnego) ale skręty są bardzo szerokie. Niby kawałek pianki i foli ale model całkiem nieźle się prezentuje a emocje związane z oblotem wcale nie mniejsze niż przy większych konstrukcjach, dlatego bardzo dziękuję Wojtkowi (Callab) za wspólny wypad nad zalew, wsparcie techniczne i te piękne zdjęcia..... będzie też wkrótce filmik z oblotu. ms 3
Rekomendowane odpowiedzi