AKocjan Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Mój egzemplarz Funcuba ma już prawie 3 lata. Wykonał wiele lotów w różnych warunkach pogodowych, spędził setki godzin w powietrzu. Jest to w pewnym sensie wół roboczy. Moje modyfikacje konstrukcyjne polegały wyłącznie na dodaniu wzmocnień przedniej części kadłuba oraz zawiasów lotek i steru kierunku (na tą chwilę prowizorka z przeplatanymi tasiemkami). Model od pewnego czasu posiada również pylony pod skrzydłami "certyfikowane" do udźwigu 230 g na skrzydło - dopuszczana pełna akrobacja. (masa modelu bez dodatkowego ładunku pod skrzydłami: 1150 g). Model z ciężarem na końcówkach ma bardzo dobre właściwości lotne, zwiększa się jego bezwładność. Jedynym odczuwalnym minusem jest tendencja do wykonywania ślizgów - model staje się mozolny w osi odchylenia. Pod względem wytrzymałości dodatkowy ciężar na końcówkach skrzydeł odciąża je zmniejszając naprężenia. Co zresztą udowodniłem prostym rachunkiem oraz testami w powietrzu: Dodatkowo prezentuję najciekawsze momenty z "życia" tego modelu z 2020 roku ;):
AKocjan Opublikowano 9 Maja 2021 Autor Opublikowano 9 Maja 2021 Mój drugi model FunCub z trochę słabszym silnikiem. Uczyć się na nim wykonywania akrobacji:
Janekm Opublikowano 20 Czerwca 2021 Opublikowano 20 Czerwca 2021 Cześć Arek, Mam pytanie, jako że jesteś posiadaczem FunCub'a, mianowicie sprawa dotyczy własności lotnych tego modelu. Jak u niego z tendencją do przeciągnięcia w zakręcie? Chodzi mi szczególne o małe prędkości. Wiem każdy model można przeciągnąć, ale są profile które tolerują małe prędkości w zakręcie, ale są też takie, które absolutnie nie tolerują takich warunków. Coś jak syndrom IV zakrętu na szybowcu Puchacz. Pytam, bo mam zamiar wystrugać sobie z depronu coś w rodzaju FunCuba z jego profilem. Z góry dzięki za info.
Rekomendowane odpowiedzi