van_daal Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Witam wszystkich. Zirytowany bezowocnymi poszukiwaniami odpowiedzi na pytanie, „jaka powinna być maksymalna temperatura pracy prawidłowo dotartego silnika spalinowego do zastosowań modelarskich?”, postanowiłem założyć niniejszy temat. Wiem, że nie ja jeden żywo jestem zainteresowany poznaniem odpowiedzi na to pytanie więc… ZWRACAM SIĘ Z NIEZWYKLE UPRZEJMĄ PROŚBĄ DO NAJBARDZIEJ DOŚWIADCZONYCH UŻYTKOWNIKÓW przedmiotowych urządzeń, szczególnie tych, którzy są pewni prawidłowej pracy swoich cacek żeby zdobyli się na wysiłek i dokonali stosownych pomiarów. Tym razem jednak przy użyciu bardziej „profesjonalnych” przyrządów i niech to będą jakieś termometry a nie – jak dotąd – fragmenty ciała (palce…) czy ślina lub inne płyny ustrojowe . Powinien to być termometr mierzący temperaturę PUNKTOWO albo poprzez pomiar emisji promieniowania cieplnego (taki „bajer” z laserowym celownikiem). Aby to miało jakiś głębszy sens dobrze było by jak najdokładniej opisać metodę i wyniki pomiaru: 1. Oznaczenie silnika (np.: OS MAX 46 AX), przebieg – a jak ktoś przy tym poda kilka danych technicznych oszczędzając innym poszukiwań to już w ogóle będzie "ameryka" . 2. Rodzaj/oznaczenie użytego w trakcie pomiaru śmigła – najlepiej z zakresu wielkości zalecanego przez producenta i dobrze, jeśli nie będzie to śmigło największe ani najmniejsze. 3. Rodzaj paliwa – oznaczenie/skład. 4. Punkt pomiaru – temperatura w różnych miejscach silnika jest zróżnicowana – proponuję pomiar na głowicy, „za świecą” – tam głowica jest najcieńsza + brak radiatorów = najwyższa temperatura; „za świecą” – czyli tak żeby czujnik jak najmniej wystawiony był na strumień powietrza od śmigła. 5. Temperaturę otoczenia. 6. Temperaturę silnika przy minimalnych obrotach (jak ktoś ma tachometr to niech poda te obroty), po minimum minucie pracy na tych obrotach. 7. Temperaturę silnika przy maksymalnych obrotach. Dla ujednolicenia pomiarów proponuję wykonywać je dla silnika: 1. W pozycji „cylindrem do góry” (pojęcia nie mam, czy może to mieć jakikolwiek znaczenie dla osiąganej przez silnik temperatury, ale niech będzie jednakowo) 2. Wstępnie rozgrzanego – po kilku minutach pracy. 3. Nie obudowanego osłonami. 4. DOTARTEGO i wyregulowanego (jak do lotu). ========================================================= EDIT: W związku z tym, że temat ten nieco się rozrósł i odnalezienie odpowiedzi na tytułowe pytanie może zająć zbyt wiele czasu niecierpliwym forumowiczom, postanowiłem poniżej przytoczyć najważniejsze informacje. Wszystkie silniki spalinowe (samozapłonowe, żarowe i benzynowe, 2T i 4T, w samochodach RC ale również w samolotach) docieranie: max. 90 st C normalna praca: max. 135 st C, optymalnie: 100 - 120 st C - w samolocie ciężko przegrzać silnik, łatwiej w samochodzie, ale jest to możliwe gdy: 1. nie zakończymy procesu docierania lub gdy proces ten nie zostanie przeprowadzony właściwie, 2. niewłaściwie wyregulujemy skład mieszanki (zbyt uboga) 3. zastosujemy niewłaściwą świecę żarową, 4. zastosujemy niewłaściwe paliwo, 5. nie zapewnimy odpowiedniego chłodzenia silnika (nadmierna zabudowa, brak odpowiednich otworów zapewniających swobodny przepływ powietrza wokół cylindra i głowicy). 6. zastosujemy niewłaściwe (za małe) śmigło. 7. pozwolimy na zbytnie zanieczyszczenie korpusu cylindra i głowicy O ile błędów w punktach 1, 2, 3, 4, 6 i 7 łatwo uniknąć stosując się do zaleceń podanych przez producenta silnika, to pozostaje kwestia otworów wentylacyjnych. Powinny one być tak duże, na ile to możliwe ze względów konstrukcyjnych i estetycznych (to drugie w przypadku makiet). Jednak w przypadku, gdy temperatura przekracza zalecaną - estetyka nie może być decydująca! Jeżeli temperatura mierzona na ziemi nie odbiega od prawidłowej to w powietrzu (w locie) - tym bardziej nie powinna (uwaga na "zawis na śmigle" - tu temperatura silnika będzie taka jak na ziemi a może być wyższa). POWYŻSZE WNIOSKI NAPISAŁEM NA PODSTAWIE POSTÓW DOŚWIADCZONYCH FORUMOWICZÓW (dzięki za pomoc) i trochę na podstawie swoich przemyśleń.
Irek M Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Chyba za dużo oczekujesz. Szybciej sam to sprawdzisz na swoim silniku zaopatrzywszy się w zwykły miernik z funkcją mierzenia temperatury - i o tym pisałem na tym forum, jak i o temperaturze pracy silnika. Powiedz w jakim celu przeciętny użytkownik ma znać temp. pracy na małych czy dużych obrotach, z takim czy takim śmigłem? Ja pomiaru dokonywałem na OS FS 91 i ASP FS 61 lub 80. Temperatury były bardzo zblizone do siebie, jesli nie mylę się to ok. 87 stopni na głowicy ( chyba pokrywa zaworów). Nie sprawdzałem różnicy w zależności od śmigieł i obrotów.
van_daal Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2009 Chyba za dużo oczekujesz. Być może masz rację. Jednak sądzę, że te informacje naprawdę się przydadzą i warto się wysilić "co nieco"... Szybciej sam to sprawdzisz na swoim silniku zaopatrzywszy się w zwykły miernik z funkcją mierzenia temperatury... Niestety nie miałem takiego. Posłużyłem się tym "bajeranckim" z laserem, ale co z tego, skoro nie mam skali porównawczej... ...- i o tym pisałem na tym forum, jak i o temperaturze pracy silnika. Jakoś nie trafiłem... a szukałem. Wierz mi. Wrzuć link, bardzo proszę. Powiedz w jakim celu przeciętny użytkownik ma znać temp. pracy na małych czy dużych obrotach, z takim czy takim śmigłem? Bo dzięki temu będzie mógł na przykład wykluczyć to, że jego silnik grzeje się z powodu zbyt dużego śmigła? Jednak najpierw trzeba stwierdzić, że się grzeje. A jak, skoro nie wiadomo jaka temperatura jest OK? Niektórzy będą chcieli zastosować śmigła np. 4-łopatowe (choćby ja). W DTR silników nie ma zazwyczaj informacji o takim typie śmigła. Wytyczne producenta ograniczają się jedynie do śmigieł 2-łopatowych, sporadycznie do 3-łopatowych. Pozostaje tylko metoda prób i błędów (nie jestem mocny w obliczeniach śmigieł) a jedynym chyba kryterium stwierdzenia "przegięcia" w wielkości śmigła to zbyt wysoka temperatura silnika - i znowu pytanie: zbyt wysoka, czyli wyższa niż...???. Właściwie to nie wiadomo. No chyba, że ktoś uzna, że jest dobra bo mu się palce nie przykleiły... a po 10min pracy silnik się zatrze i wtedy... "-Ups! Chyba przegiąłem... :? " Oraz tysiąc innych powodów... ...jesli nie mylę się... To nie jest konkret... na głowicy ( chyba pokrywa zaworów) ...to raczej też nie. Pokrywa zaworów? Hmmm... to idealne miejsce do pomiaru temperatury silnika... (bez obrazy). Tak czy siak - dzięki za odpowiedź. Jesteś pierwszy i chwała Ci za to! Wyniki moich pomiarów (niestety nie mam tachometru): Silnik OS MAX 46 AX, 2-T, wstępnie dotarty (cztery zbiorniki paliwa). * Pojemność: .455 (7,5 cm3) * Zakres obr./min.: 2,000 - 17,000 * Moc: 1,65 KM przy 16,000 obr/min. * Rekomendowane śmigła: 10,5x6, 11x6-8, 12x6-7 Śmigło: MA 1260K (12x6) Paliwo: Byron Premium 18 (5% nitro, 18% oleje) Temperatura otoczenia: 15*C Cylinder ustawiony w bok, wydech w dół, tłumik Pitts Temperatury: Niskie obroty: ?rpm => 80-90*C (głowica przy świecy), 50-60*C (bok cylindra przy krawędzi radiatorów) Wysokie obroty: ?rpm => 120-130*C (głowica przy świecy), 80-90*C (bok cylindra przy krawędzi radiatorów) Niestety, pomysł z cylindrem "do góry" przyszedł mi do głowy później (ta pozycja jest po prostu jednoznaczna). Jak będę miał tachometr to powtórzę pomiary już wg. powyższych wytycznych.
Irek M Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Stosując zalecane śmigła do danego typu i pojemności silnika nie interesuje mnie temp na różnych zakresach jego pracy. Zamiana smigła 2 łopatowego na 3 łopatowe to też nie argument - są stałe przeliczenia, które nie pozwalają za.łozyć nieodpowiedniego. Większość z nas raczej po obrotach uzna, iż zastosowała złe śmigło niż po temperaturze. Ja sprawdzałem tylko z ciejawości.
van_daal Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2009 Stosując zalecane śmigła do danego typu i pojemności silnika nie interesuje mnie temp na różnych zakresach jego pracy. Zamiana smigła 2 łopatowego na 3 łopatowe to też nie argument - są stałe przeliczenia, które nie pozwalają za.łozyć nieodpowiedniego. Większość z nas raczej po obrotach uzna, iż zastosowała złe śmigło niż po temperaturze. Ja sprawdzałem tylko z ciejawości. No cóż... Ja, podobnie jak wielu na tym forum, nie mam bogatego doświadczenia z silnikami modelarskimi. My - nowi - nie potrafimy ocenić poprawności pracy silnika po jego obrotach. Jednak zależy nam na tym aby naszym skarbom, często zakupionym za ciężko uciułane pieniądze, nie stała się krzywda. Rozumiem, że nie popierasz mojej inicjatywy. Za późno. Temat już jest, czy ci się to podoba czy nie. Ty możesz go ignorować. Moderator może go usunąć. Jednak skoro na tym forum pojawiają się pytania jak np. w tym temacie KLIK to może mod da mu szansę, a inni, którzy rozumieją o co mi chodzi zaczną dopisywać konkretne odpowiedzi. I tym sposobem da się określić jaka temperatura silnika jest OK a od jakiej to już raczej nie i powinno się zacząć martwić... Bardzo Cię, Fokker, szanuję. Czytałem wiele z twoich postów ale prośba: nie rób z tego postu dyskusji nad jego sensem - nie chcesz pisać to nie pisz. Może ja naprawdę wymagam cudów. I jeszcze uściślenie: Nie proszę nikogo o przeprowadzanie testów laboratoryjnych silników. Chcę tylko, żeby przy okazji jakiś przedsezonowych (o ile się takie robi) tudzież innych przepaleń silników, które mają już za sobą parę litrów przepalonego paliwa i w ocenie właścicieli tychże pracują poprawnie i bez istotnych usterek - co świadczyło by o ich poprawnym dotarciu i właściwym ich użytkowaniu - zmierzyć im temperaturę. I tyle. To tak dużo???
Konrad Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 van_dal-miałem przyjemność sprawdzać kiedyś przy okazji regulacji temperaturę silnika kolegi- 46AX- punktowym termometrem(bodajże firmy Robbe....niebieski ) i po wyregulowaniu silnika na śmigle 12x6 APC(to już jest raczej górna granica) i paliwie Model technics 5% nitro na syntetyku i świecy No.8 temperatury były niemalże identyczne jak Twoje,choć jest możliwość zejscia o jakieś 10*C w dół.Jak nabierzesz wprawy z silnikami spalinowymi,to jedyną potrzebną ci rzeczą bedzie grzałka i strzykawka do tankowania...w koncu rozrusznik stanie sie zbedny,wystarczy klips na świecę,a regulację bedziesz robił na słuch ewentualnie wspomagając się palcem przyłożonym w odpowiednim miejscu.....był już taki jeden co oczyma swiecił jak można odpalić i tak dobrze wyregulować silnik nie mając "żadnego" osprzętu.
van_daal Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2009 temperatury były niemalże identyczne jak Twoje Dzięki. Cieszę się jak jasny pierun. Bałem się, że te 130*C to już zdecydowanie za dużo. Piszcie o innych silnikach też. Wszelkich. Niebawem przyjdzie mi odpalać SAITO FA 91 S (pierwszy 4T) i wolał bym do tego czasu znać prawidłową temperaturę pracy. Może ktoś ma i napisze?
Irek M Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Paweł - ale teraz to nie wiem o co Tobie chodzi. W którym miejscu napisałem, że Twój temat jest bez sensu i będę go ignorował???? :?: Temat jak temat, starałem się napisać to co wiem lub sam sprawdziłem. Nie napisałem, że po obrotach oceniam prawidłową pracę silnika. Napisałem, że stosując śmigło inne niż zalecane szybciej zauważymy to po niewłaściwych obrotach silnika niż po jego temperaturze.
van_daal Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2009 Paweł - ale teraz to nie wiem o co Tobie chodzi. W którym miejscu napisałem, że Twój temat jest bez sensu i będę go ignorował???? :?: Temat jak temat, starałem się napisać to co wiem lub sam sprawdziłem. Nie napisałem, że po obrotach oceniam prawidłową pracę silnika. Napisałem, że stosując śmigło inne niż zalecane szybciej zauważymy to po niewłaściwych obrotach silnika niż po jego temperaturze. No niby w żadnym, ale ton twoich wypowiedzi - lekko protekcjonalny - oraz pytanie: Powiedz w jakim celu przeciętny użytkownik ma znać temp. pracy na małych czy dużych obrotach, z takim czy takim śmigłem? pozwoliło mi taki wniosek wysnuć. Być może błędny. Jeżeli tak to wybacz :oops: Ja tylko chcę, żeby "nowicjusze" tacy jak ja znaleźli w tym temacie odpowiedź na tytułowe pytanie, odpowiedź która pozwoli im upewnić się co do prawidłowości pracy silnika bez konieczności uciekania się do metody oceny wskazanej przez Ciebie (obroty). Łatwiej bowiem, wg mnie, zdobyć termometr i zmierzyć temperaturę niż szukać tachometru i mierzyć obroty. W wielu postach można znaleźć porady w stylu: "jak temperatura silnika jest dobra to wszystko w porządku". Tylko brak jest konkretów. Ja mam umysł ścisły i wole wiedzieć ile ta "dobra" ma stopni.
Irek M Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zapewniam Cię, że nikt z moich kolegów z lotniska nie bawi siew pomiary temperatury bo jest to zbędne. Zapewniam również, że łatwiej i szybciej jest zmierzyć obroty z pomocą obrotomierza niż temperatury - chyba , że używamy termometru laserowego. Jakoś nie mogę znalesć w moich odpowiedziach miejsca, w których ton mój był protekcjonalny.
van_daal Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zapewniam Cię, że nikt z moich kolegów z lotniska nie bawi siew pomiary temperatury... Zatem logiczne jest, że nic nie napiszą w tym temacie. No chyba, że postanowią zrobić "dobry uczynek" i przy następnej okazji zmierzą Jakoś nie mogę znalesć w moich odpowiedziach miejsca, w których ton mój był protekcjonalny. Może tu?: ...bo jest to zbędne. Czyli inaczej: "...bo my, starzy wyjadacze, nie musimy :twisted:" No popatrz. A nam, lamerom, by się przydało... :? Bo inaczej po co byśmy tak ładnie prosili... ...łatwiej i szybciej jest zmierzyć obroty z pomocą obrotomierza... No tak. CHYBA, ŻE SIĘ GO NIE POSIADA w ogóle! To wtedy jednak niekoniecznie łatwiej.
jędrek Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Witam Gdyby temperatura pracy silnika, na konkretnych obrotach, była taka istotna, to na pewno byłaby podana w instrukcjach obsługi.
Jano Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 http://www.modelehobby.pl/tab.php/tab_id/6 Jedynie tu jest wzmianka o temperaturze silnika w modelu, ale to całkiem inna historia,myślę że w latających modelach mało istotna my mamy lepsze chłodzenie .
marcin133 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Bo dzięki temu będzie mógł na przykład wykluczyć to, że jego silnik grzeje się z powodu zbyt dużego śmigła? Jednak najpierw trzeba stwierdzić, że się grzeje. A jak, skoro nie wiadomo jaka temperatura jest OK?... a jedynym chyba kryterium stwierdzenia "przegięcia" w wielkości śmigła to zbyt wysoka temperatura silnika - i znowu pytanie: zbyt wysoka, czyli wyższa niż...???. Hehh.... po to Ci wiedza na temat prawidłowej, dokładnej temp. pracy silnika? Rzeczywiście brak informacji na temat prawidłowej temperatury pracy silników świadczyć może jedynie o jednym - o tym że to nieistotne. Jest zbyt wiele czynników wpływających na tą temperaturę i jedynym dobrym wyjściem jest zakres, a w szczególności temperatura maksymalna. No i sprawa śmigła: Zbyt duże śmigło powoduje problem z dogrzaniem silnika a nie jego przegrzewaniem - różnica dość znaczna
Janek Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Ja kiedyś sprawdziłem temperaturę w dość obciążonych i zabudowanych silnikach i przy pełnym gazie temp na głowicy była ok 120st. Faktem jest że sprawdzanie temperatury jest raczej w celach rozrywkowo-ciekawskich, odpowiednie paliwo i właściwa regulacja jak również dbałość o silnik wystarcza aby pracował długo.
f-150 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Myślę że Jano dał wyczerpującą odpowiedź.W silnikach lotniczych jest mało prawdopodobne przegrzanie silnika,pracują raczej ze stałymi obrotami ,natomiast w modelach samochodów ma to kluczowe znaczenie.Dodatkowo po temperaturze silnika wiem co się z nim dzieje (ubogi lub bogaty),jak wchodzi na obroty.Bez termometru nie" razbieriosz".Zauważ jeszcze jedną rzecz,silniki samochodowe mają dodatkową śrubę regulacyjną która służy do regulacji średnich zakresów obrotów i przejścia na wysokie.Te parametry mają kluczowe znaczenie dla poprawnej regulacji silnika,aby jego parametry były odpowiednie dla danego toru po którym się ścigamy.Dla normalnego"turlacza podblokowego" nie ma to znaczenia,najważniejsze aby nie przegrzał silnika i nie doprowadził do uszkodzenia łożysk,bo potem to już wszystko szybko leci.Generalnie dla silników samochodowych optymalna temp. pracy wynosi 120-130 stopni w zależności od firmy.To tak w wielkim skrócie.
motyl Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Pomiar temperatury ma zastosowanie tylko w jednym przypadku ,podczas docierania. Ja uważam aby nie przekroczyć temperatury 110st i to wszystko co mnie interesuje temperatura silnika
van_daal Opublikowano 24 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2009 ...jedynie tu jest wzmianka o temperaturze silnika w modelu, ale to całkiem inna historia,myślę że w latających modelach mało istotna... Rzeczywiście brak informacji na temat prawidłowej temperatury pracy silników świadczyć może jedynie o jednym - o tym że to nieistotne.Czyli silnik może zacząć świecić jasnym czerwonym światłem i wszystko OK! Przecież to "nie istotne"... ...i jedynym dobrym wyjściem jest zakres, a w szczególności temperatura maksymalna. O! Czyżby jednak istotne?Maksymalna CZYLI JAKA?!!!!!!!!!!!!!! I w jakim punkcie zmierzona?!!!!!!!!!!! Chodzi mi o to, żeby ustalić jaka jest NORMALNA temperatura pracy. Oczywiste jest, że NIKT nie będzie zamęczał swego silnika po to żeby poznać MAKSYMALNĄ czyli taką, powyżej której silnik dozna uszkodzeń.
Irek M Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Van_daal - dlaczego nie możesz zrozumieć iż w użytkowaniu silnika lotniczego nie jest istotne ustalenie temp. pracy i maxymalnej? Rozumiem, że nie miałeś jeszcze styczności z silnikami modelarskimi więc pytasz zanim odpalisz. Z tego co tu napisano można wyciągnąc zasadniczy wniosek: eksploatując silnik modelarski w modelu latającym nie jesteśmy w stanie go przegrzać stosując następujące zasady: - śmigło zgodne w przedziale rozmiarów, - paliwo zalecane do konkretnego silnika, - świeca zalecana do konkretnego silnika, - zapewnienie chłodzenia w czasie lotu, Do tej pory użytkowałem silniki: GFK 2cm, OS FP 3,5cm, 2x LA 7,5cm, OS FS 15cm, ASP FS 10cm, ASP FS 13cm i trzy benzynowe. W pracy żadnego z nich nie była istotna dla mnie i dla innych modelarzy temp. pracy gdyż miałem świadomość, że stosowanie w/w zasad nie spowoduje problemów z pracą silnika
marcin133 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 van_daal nie krzycz na mnie ja na Ciebie nie krzyczę. Myślę że dość jasno wyraziłem się powyżej ale jeśli nie - powtórzę. W pierwszym swoim wpisie ustaliłeś zasady pomiaru temperatury a wymagania (metoda pomiaru jak i warunki pomiaru) ustaliłeś bardzo wysoko. Dobrze - rozumiem że chcesz uzyskać dokładne i miarodajne wyniki. Odpisałem że pomiar temperatury w trakcie pracy nie ma większego znaczenia ponieważ czynników na to wpływających jest zbyt dużo. Co gorsza - kompletnie jest to pozbawione sensu jeśli silnik znajduje się na ziemi - nie w locie! Zapamiętaj - silnika nigdy nie katuje się na stanowisku, na ziemi - jeśli brak ku temu stosownych przyczyn! Sam proces docierania właściwego również odbywa się już w locie! Chcesz postępować inaczej, kombinować, mierzyć itp - sam narażasz silnik. Temperatura prawidłowej pracy silnika się waha - co zapewne już zauważyłeś. Stąd moja propozycja przedziału. O ile silnik niedogrzany może być tylko w warunkach ekstremalnych lub jeśli zastosuje ktoś za duże śmigło i raczej skutkuje to nieprawidłową pracą a nie uszkodzeniem to maksymalna temp. może być niebezpieczna - uzyskanie tej drugiej również jest całkiem prawdopodobne i się zdarza. Pytałeś jaka to jest ta maksymalna temp. Kolega pisał iż podczas statycznego (na hamowni) docierania nie większa niż 110 stopni inni metodą płynów ustrojowych ustalają tą temp w granicach 100 stopni więc bardzo podobnie. Maksymalna temperatura pracy w normalnych już warunkach może sięgać już wyżej i zapewne osiąga granice 130 stopni (chodź sam tego nigdy nie mierzyłem) a ile sięga temperatura krytyczna- niszcząca silnik? Przecież i ta nie jest jedna. To tyle z mojej strony ale jeśli chcesz wiedzieć choćby w celach informacyjnych jakie to są temperatury podczas prawidłowej pracy silnika to ok. Nikt przecież Ci tego nie zabroni a i sam chętnie się dowiem Zaznaczyłem powyżej że to wiedza informacyjna a nie jakiś odnośnik, coś czym powinniśmy się sugerować przy regulacji motorków na lotnisku
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.