jacekplacek Opublikowano 14 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2021 https://www.facebook.com/MKJuniorKlubUO/videos/525166885422960 czy to jest DLG bez sterowania ? może sa gdzieś w necie do tego plany ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 14 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2021 Wygląda na to, że tak. Rzutek-wolnolotka. Tu jest strona klubu z planami: http://www.lmk-juniorklub-uo.cz/planky-dilna.html A to chyba model z filmu: http://www.diffix.eu/files/Poslední házedlo 2020_compressed.pdf Znana jest też taka historia: https://amaglider.com/?p=view&a=fai-f1n-world-record-2008 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areq Opublikowano 14 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2021 A tutaj z krajowego podwórka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekplacek Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 F1N to to nie jest, nie tylko inny rodzaj rzutu modelem, ale modele halowe to nie to samo co takie do latania na zewnątrz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekGTI Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 16 godzin temu, Areq napisał: A tutaj z krajowego podwórka: Co powoduje że model wypłaszcza lot i przechodzi do fazy ślizgu po wznoszeniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Dobre pytanie Generalnie w tych rzutkach relacja bezwładności modelu w stosunku do sił aerodynamicznych jest diametralnie inna, niż w klasycznych modelach szybowców, więc dynamika ich lotu też jest jakaś taka ... "inna" Z czasów kiedy trochę się bawiłem F1N i chciałem zgłębić ich tajemnicę, pamiętam, że model musiał "na szczyt górki" wejść pod odpowiednim kątem pochylenia (nie za pionowo) i przechylenia (nie za poziomo). Po przeciągnięciu następował ślizg na skrzydło, w tę samą stronę w którą było wyregulowane krążenie, nabierał prędkości stabilizując pochylenie i kierunek i wreszcie przechodził do lotu ślizgowego. Tak więc powiedziałbym, że w "przejściu" największą robotę robi stateczność boczna i podłużna. Inną ciekawostką była obserwacja, że radykalnie tylne środki ciężkości pomagały w "przejściu" i zmniejszeniu utraty wysokości w nim. Radykalne, czyli rzędu 50% cięciwy i więcej. Niestety coś za coś i z tak tylnym SC, model, kiedy nie wszedł idealnie w ślizg, to już nie wyprowadzał do prawidłowej prędkości. Tak więc zmniejszała się tolerancja na nieoptymalny kąt wyrzutu modelu. Zaznaczam jednak, że metod na uzyskanie odpowiedniego efektu "przejścia" jest wiele. Z pionu na plecy i potem półbeczką, z pionu na bok, albo płaski rzut i wznoszenie po spirali... temat na wiele godzin prób na hali Podsumowując: odpowiednia regulacja modelu i dobranie do tego odpowiedniego profilu rzutu to spora sztuka 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Pamietam F1N... godziny na hali aby wytrenować ten jeden optynalny kąt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi