Skocz do zawartości

Pierwszy model ESA


Titk0
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

od dawna chodzi mi po głowie pomysł na zbudowanie swojego pierwszego modelu latającego jako ESA. Jestem tuż przed zakupem samolotu i elektroniki. Chciałbym upewnić się, że wszystko będzie do siebie pasować. Może polecacie inne wyposażenie?

Wybrałem model Focke-Wulfa FW-190 (może EPA?) od NPN, czy będzie dobry na start?

-Aparatura FlySky FS-i6X i odbiornik FS-iA6B

-ładowarka IMAX B6

Wyposażenie modelu:

-silnik EMAX 2812 1534 kV

-śmigło 8x4

-Li-pol SLS Quantum 1300mAh 3S1P 11,1V 30C/60C

-Regulator Redox 30A BEC 5V 3A

-serwa TowerPro 9g

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konfiguracja OK ale regiel nie musi by taki mocny, 20A wystarczy.

Jeśli chodzi o model to FW-190 jest OK,  osobiście polecałbym na pierwszy model IŁ-2 który ma szersze skrzydlo w centropłacie i jest przez to bardziej stabilny ale FW też fajnie lata i sam od tego modelu zaczynałem :-)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś do przodu. Zastanawiam się nad każdym ruchem, żeby niczego nie zepsuć.:) Na teraz wygląda tak:

Skrzydło, można powiedzieć gotowe,

234733891_360441962240743_3543386889014933901_n.jpg.90024cf2a6baa158c74237ccbade5556.jpg

kadłub. Nie wiem czy takie mocowanie silnika wystarczy i czy regulator może leżeć na baterii? jeszcze nic nie jest wklejone więc można wszystko zmienić. Zrobiłem też chłodzenie w miejscu rur wydechowych.240461463_163351465920885_1720733959273159479_n.jpg.0d617729a5bee1ff8ff1b27c20cfd364.jpg234762879_367996638243435_3310597921473013084_n.jpg.43a7c76628ebf2395d3aa0f8a9e0dc66.jpg240462639_642340933406376_1976981920509037880_n.jpg.6789b55a650bd19d1fb894659cc3adb8.jpg240677527_567766937737015_8281389562851181847_n.jpg.b2cf2320cc9905d7b189f172943977a1.jpg240694465_3033538886967351_4832408977812833056_n.jpg.5991cea1091c6a2ea4444b71f6bcc6b8.jpg

mam lekkie wrażenie że zbyt osłabiłem konstrukcję nosa?

całość ze wszystkim na razie waży 413g bez klejenia i malowania. jak na pierwszy model RC w życiu nie jest aż tak źle;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nos chyba ok, jak porządnie przykleisz wręgę do kadłuba i przykręcisz silnik to będzie ok. A jak przyp...sz to i tak będziesz kleił nos ? to normalne ?.  Regiel na baterii teoretycznie tak ale lepiej jest żeby były obok siebie, bo będą się nawzajem grzały. A szczególnie regiel będzie  grzał aku. Nie wiem jakiej baterii używasz ale polecam Ci Tattu np 850 mah 3S. Wydajność prądowa bardzo dobra a długość latania taka sama jak np w Zippy 1300 mah a 25g lżejsza. 

Tak poza tym, ok, postaraj się może na końcu jakoś zabezpieczyć, aku i regiel zeby się nie przesuwały w czasie lotu bo dolnopłaty ESA są wrażliwe na zmiany środka ciężkości. Ja np wciskam kawałki/bloczki z resztek depronu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiłeś serwa od spodu skrzydła ... może nie za pierwszym razem ale na na pewno za kolejnym lądowaniem uszkodzisz dźwignie albo popychacze, masz dolnopłata bez podwozia i raczej w takiej konfiguracji modelu, popychacze lepiej montować od góry skrzydła.

 

Rozcięty kadłub w miejscu  najbardziej narażonym na uszkodzenia to nie najlepszy pomysł. Chłodzenie regulatora jest potrzebne ale mogłeś skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań pokazanych na forum  (kilka pokazałem w filmie o budowie modeli ESA ) a zrobiłeś to tak, że moim zdaniem często będziesz to miejsce naprawiał. Będzie na pewno ładnie wyglądać w gotowym pomalowanym modelu ale bez butelki CA i przyspieszacza nie wybierałbym się na latanie ?

 

Cytat

jak na pierwszy model RC w życiu

Mam duże wątpliwości czy dobrze wybrałeś model .... doradzając wybór pierwszego ESA nie miałem świadomości, że to zarazem Twój pierwszy model RC.

Jeśli masz wylatane godziny na symulatorze na różnych typach modeli to będzie OK ale zwykle na pierwszy model RC doradzam wolno latającego górnopłata a FW190 w wersji ESA całkowicie tych zaleceń nie spełnia.

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowy ciąg dalszy.

Wkleiłem nos i wręgę silnika,

240533848_826126748006808_1151410702526334343_n.jpg.fa6c9ad1fec69417721e92dd5c7bdfad.jpg

Karabiny zrobione z rurki termokurczliwej, można je zdemontować.

240710736_1444682535930704_6756958824079383492_n.jpg.e428e8285a8e236babfb199ab5c1210a.jpg

Zrobione mocowanie baterii i regulatora. Teraz są oddzielone bloczkiem pianki, a bateria i odbiornik mocno się trzymają dzięki pomysłowi Kuby. Był jeszcze pomysł na zamocowanie za pomocą rzepów, na razie trzyma się na tyle mocno że chyba nie będą potrzebne.

240757395_372284304376852_3634876744894017119_n.jpg.aae66d355b8f5fc3a2d4a8f2e0616bdc.jpg

Brakuje jeszcze kabinki, Hansa, przyklejenia skrzydeł, stateczników, no i oczywiście ładnego malowania.

240641280_581071886368978_6704253157203064402_n.jpg.9ff599fe63935dc9232853f8e663cb30.jpg

W dniu 24.08.2021 o 21:48, qbapfmrc napisał:

Nie wiem jakiej baterii używasz ale polecam Ci Tattu np 850 mah 3S

Wziąłem taką jak napisałem na początku, przy tym modelu na razie nie będę zmieniał elektroniki, taka jaka jest jest raczej wystarczająca.

W dniu 25.08.2021 o 10:10, mirolek napisał:

Wstawiłeś serwa od spodu skrzydła ...

Wydawało mi się, że jak w załączonej instrukcji w kilku miejscach jest tak to rozwiązane to zrobię podobnie i nic o tym że trzeba jakoś inaczej. Teraz widzę że powinienem je wstawić od góry, ale w tym modelu raczej tego już nie zmienię. Musiałbym ciąć znowu skrzydło.

W dniu 25.08.2021 o 10:10, mirolek napisał:

Mam duże wątpliwości czy dobrze wybrałeś model ...

Sam nie byłem pewien, a pierwszy post nie był sprecyzowany. Ale jak tylko zobaczyłem na czym polega ESA, to od razu pomyślałem o Foce i mnie to tak męczyło chyba przez rok, więc wybór padł akurat na nią. Teraz już mam prawie gotowy model i spróbuję polecieć tym co mam. A gdybym miał polecić komuś pierwszy model RC to co byłoby dobre na sam początek? Może wcale nie ESA?

Ja wybrałem ESA ze względu na łatwość budowy, naprawy i możliwość w przyszłości "ganiania kogoś za tasiemką"

W dniu 25.08.2021 o 10:10, mirolek napisał:

Rozcięty kadłub w miejscu  najbardziej narażonym na uszkodzenia

Bałem się, żeby nie usmażyć regulatora, a teraz patrząc na to mogłem to zrobić lepiej i zachować dobrą konstrukcję, ale stało się. A teraz może to jakoś wzmocnić? Może to jakoś usztywnić węglem lub wkleić bloczek pianki?

W dniu 25.08.2021 o 10:10, mirolek napisał:

Jeśli masz wylatane godziny na symulatorze na różnych typach modeli

Już wcześniej trochę próbowałem, umiem wystartować z lotniska i się nie rozbić?. Potrzeba mi jeszcze dużo czasu by opanować całkiem samolot, ale nie wiedziałem że to takie ważne i że od tego może zależeć żywotność modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzepem daj sobie spokój za mały samolot, wystarczy upchać ciasno sprzęt właśnie bloczkami depronu. Nos ja bym na razie tylko przykleił na CA - węgiel i inne drewienka zawsze możesz później dodać a lepiej unikać dodatkowej wagi - zawsze najlepsze są najprostsze rozwiązania. Ale że to Twój 1 model w ogóle to ... czeka Cię dużo pracy ? Mirolek ma rację: na początek górnopłat lub moim zdaniem lepiej jakiś szybowiec. Jeśli górnopłat to np FunCub Multiplexa - lata tak wolno z klapami że już wolniej się chyba nie da, klapy ma zamontowane seryjnie nie trzeba przerabiać. Z kolei szybowiec ma tą zalete że jest jeszcze wolniejszy i spokojniejszy do opanowania oraz możesz lądować nim w zasadzie wszędzie bo bez podwozia.

 

ESY są szybkie i bardzo zwrotne więc uważaj. Kilka porad przed 1 startem:

- na początek wybierz do latania miejsce z wysoką trawą - będzie mniej bolało przy upadku no i lepiej dla serw od lotek ? 

- jak już wyposażysz model w 100% to zanim wystartujesz wyrzuć model z ręki mocno i poziomo w wysokiej trawie - dobrze wyważony powinien przelecieć sam ok 1 - 2 m

- i NAJWAŻNIEJSZE: ogranicz wychylenia sterów do ok 30-40% - ja przy pierwszym ESA nie mogłem sobie z nim poradzić taki był zwrotny, latał jak szalony (nos kleiłem kilka razy ?  ) - obecnie mam na 50% i jest ok, nie wiem czy ktoś lata na 100%... - jeśli tak to szacun, ja nie umiem; ja używam Dual Rate, Expo nie lubię ale wiem że dużo ludzi Expo używa

- na 1 lot wybierz pogodę bez wiatru - chociaż akurat ESA nie jest wrażliwy na wiatr ale jako ze to 1 model RC to moim zdaniem warto

 

Powodzenia i nie zrażaj się ? gdyby coś poszło nie tak

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, też się zdziwiłem jak szybko ESA reaguje na wychylenia sterów i pomimo, iż wczesniej latałem szybowcami moje pierwsze loty były bardzo nerwowe.

Klej CA i przyśpieszacz + zapasowe śrubki, kawałki EPP, kawałki listewek, zapasowe śmigła i gumki do prop serwera to wyposażenie obowiązkowe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

ogranicz wychylenia sterów do ok 30-40%

Ograniczenie wychyleń w procentach niewiele mówi jeśli nie wiadomo jaka jest proporcja orczyka serwa do dźwigni popychacza.

 

Zobacz mój film na YT budowa modeli esa cz.2 - oblot i regulacja. Podałem tam wychylenia w mm a na pierwszy start możesz ustawić mniej lub zaprogramować w nadajniku mniejsze i większe wychylenia lotek i SW. Proponuję też .... popychacze nie montować na ostatnią dziurkę orczyka serwa. Wykorzystanie pełnego zakresu pracy serwa czyni model mniej wrażliwy na drżenie lub nie trzymanie neutrum, co w tanich serwach jest powszechnością.

 

Mirek

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za rady, na pewno z nich skorzystam?.

Skończyłem "prasować"szlifowane wcześniej miejsca

240746712_1779299318921980_7059615952776764273_n.jpg.63bc417f2f9c94aa570df27ce6ef1d35.jpg

Hans już wyrzeźbiony

240704649_542679680370886_7998271696997094271_n.jpg.d3b00a11dd912b61e2021ac73e1423f3.jpg

240811142_407221517431271_1677709685261646445_n.jpg.239b171bd55da6606932bfc0ef6ea655.jpg

Teraz już można kończyć kleić, a potem malować model.

Mam problem z silnikiem. Gdy skracałem śruby mocowania silnika, pomimo że silnik stał na drugim końcu biurka, czekając na przymiarkę, dostało się do niego trochę metalowych opiłków, które gromadzą się wokół magnesów. Nie wpływa to bezpośrednio na obrót silnika, ale można spróbować powyjmować tego trochę żeby nic z silnikiem się nie stało, np. można spróbować za pomocą bawełnianego patyczka? Z tego co zobaczyłem, wystarczy zdjąć zawleczkę i może by się udało?

240867686_369765748056197_7683362887438293184_n.jpg.4121f43d7fe9286566532c2c28b0c067.jpg240811805_230424195675728_207472387101258149_n.jpg.32d02361e4bf2a43066f5beeccbd1355.jpg

 

 

240746712_1779299318921980_7059615952776764273_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

dostało się do niego trochę metalowych opiłków, które gromadzą się wokół magnesów. Nie wpływa to bezpośrednio na obrót silnika, ale można spróbować powyjmować tego trochę żeby nic z silnikiem się nie stało, np. można spróbować za pomocą bawełnianego patyczka? Z tego co zobaczyłem, wystarczy zdjąć zawleczkę i może by się udało?

Opiłki to śmierć dla Twojego silnika - musisz je usunąć.

Bawełniany patyczek nie pomoże, tylko precyzyjna penseta albo silny magnes neodymowy pozwolą pozbyć się intruzów a na przyszłość trzymaj silnik w woreczku  foliowym.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

 

Witam po chwilowej przerwie. Małymi krokami, skończyłem model. Samolot został pomalowany, przykleiłem znaki rozpoznawcze, Hans jest gotowy.

Elektronika przetestowana, powinno być ok, silnik już działa bez problemu. Gotowy model wygląda tak:

 

 

242990999_229405049242930_8269359153190086716_n.jpg.492139c24052be4806a57d2ad5c17b25.jpg

243013569_4684994848186311_583094769278969697_n.jpg.5b5d532984c8fe99a00f6e6b6cde8c77.jpg

243031381_271925521471029_8943008344012070573_n.jpg.19d3d18cf9f0fe6260c1592a8700b351.jpg

242829327_4634008683285731_8600619412523604236_n.jpg.d6e08db8ba38ffad94f6dd118480162c.jpg

Pod regulatorem jest bateria, między nimi jest trochę przerwy więc powinno być dobrze.


243080195_230563395792827_5282186249048025938_n.jpg.498a2a566903c1cd9625cdb4d4ab2929.jpg

Czy przed pierwszym lotem trzeba już ustawić skłon i wykłon silnika? Czy dopiero po locie i jako korekta lotu?

Zostaje jeszcze regulacja serw i dobra pogoda bez wiatru?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Czy przed pierwszym lotem trzeba już ustawić skłon i wykłon silnika?

Tak, trzeba ustawić skłon i wykłon a po pierwszym locie możesz zrobisz ewentualną korektę.

Zobacz na filmik o budowie modeli ESA  na moim  kanale YT -  cz.II oblot i regulacja ... prawidłowo ustawiony model do oblotu często nie wymaga już dalszych poprawek.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczepie się do jednej rzeczy. Serwa i popychacze lotek dałeś od spodu, ma to jedną zasadniczą wadę.

Przy każdym lądowaniu serwa i dźwignie będą zahaczać od trawy, ziemi itp.  na początku się  obluzują a na końcu cos sie wyrwie i trzeba będzie wklejać.

Przy tym układzie jaki przyjąłeś weź sobie w nawyk sprawdzanie przed lotem stanu dźwigni i serw.

Na przyszłość lepszy układ jest jak te elementy są na górnej powierzchni skrzydła. (chociaż mniej estetyczny w porównaniu z ukrytym pod spodem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, TBaki napisał:

Przyczepie się do jednej rzeczy. Serwa i popychacze lotek dałeś od spodu, ma to jedną zasadniczą wadę.

Przy każdym lądowaniu serwa i dźwignie będą zahaczać od trawy, ziemi itp.  na początku się  obluzują a na końcu cos sie wyrwie i trzeba będzie wklejać.

Przy tym układzie jaki przyjąłeś weź sobie w nawyk sprawdzanie przed lotem stanu dźwigni i serw.

Na przyszłość lepszy układ jest jak te elementy są na górnej powierzchni skrzydła. (chociaż mniej estetyczny w porównaniu z ukrytym pod spodem)

Teoretycznie oczywiście może sie wyłamać i jest wieksze ryzyko awarii ale w praktyce szczerze nigdy nie widzialem takiej sytuacji na setki lądowań nawet na świeżo skoszonej trawie jak i wysokich chaszczach :). Piękna foka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

nigdy nie widzialem takiej sytuacji na setki lądowań 

Mnie się to zdarzyło kilka razy ale na pewno możliwość uszkodzenia jest pochodną jakości stosowanych dźwigni.

Te z zestawów są zwykle cienkie i kruche dlatego lubią pękać,  wycinałem zatem zamienniki z karty kredytowej albo sklejki a najbardziej trwałe są takie gotowe sklepowe komplety z przykręcaną lub montowaną na zatrzask podstawką i takie raczej są nie do zabicia.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

I poleciał!!!

Może jeszcze tak super nie umiem latać, ale przynajmniej udało się chwilę polatać. Wszystkiego można się jeszcze nauczyć😀.

Filmik z pierwszego naprawdę udanego oblotu:

Hmm... Hans nawet oberwał.

image.thumb.jpeg.2c4075d9521e7a7bbcbea8ebfb65e59a.jpeg

Poszło kilka kropel CA i jak nowy.

Skończyły mi się niestety już wszystkie śmigiełka. 

Początki były troszkę gorsze😕. Pierwszy lot skończył się po dosłownie 2 sekundach. Następny po przeleceniu jakiś 50m, urwałem wtedy ogon. Normalnie udało się polecieć dopiero po zmianie wykłonu silnika. 

Z tego co mi się wydaje, to wszystko zrobiłem w nim źle, tak że nie da się latać:

waga ~500g. wydaje się straszliwie ciężki jak na taki model

okazało się że źle wkleiłem piankę z łożem silnika. w EPA to jest taki cylinder, w ESA nie ma z tym problemu

dodałem serwo na ster kierunku a i tak z niego nie korzystam - dodatkowa waga + serwa od spodu, ale w oryginalnej instrukcji są wklejone właśnie od spodu

po sklejeniu ogona ster wysokości jest trochę krzywo (w locie trochę skręca, ale to chyba od  skłonu silnika?), ale musiałem wkleić dodatkowego węgla, waga w górę

i chyba najważniejsze

środek ciężkości nie mieści się w jakimkolwiek rozsądnym zakresie, jest za ciężki na ogon i to mnóstwo. Żeby się wyważał w 1/4 długości skrzydła to potrzeba mu 52 g obciążenia! przez co nadrabiałem to skłonem silnika i trymowaniem ogona, ale tak się nie da latać. Przy niskich prędkościach leci nagle zaczyna bardzo ostro zadzierać w dół (np. widać to w 13 s filmiku), a przy większych leci całkiem w górę. Gdy próbowałem coś zmienić, np. trymem ogona to połamałem tylko więcej śmigiełek.

według mnie EPA nie są dobre na początek, lepiej jest spróbować ze zwykłym ESA.

 image.jpeg.fa71e560bbf0773c46fa1c7a271cfdcb.jpeg

któregoś razu dostał nawet kołpak, ale nie mam zamiaru na razie z nim jeszcze latać. Ale z nim wygląda całkiem inaczej.

według mnie EPA nie są dobre na początek, lepiej jest spróbować ze zwykłym ESA.

Starczy się tak dołować.

Wow, ale latające RC są super!!! 😄 Na pewno na tym się nie skończy, właśnie kupiłem nowy model, tym razem to JAK-3, zobaczymy jak będzie latał, teraz na pewno tym razem go tak nie zepsuję.

Tylko nie wiem co teraz zrobić z Foką? Lepiej spróbować z nowym modelem, czy naprawić jakoś ten? jak?

nie wiem nawet jak można było tak skrzywdzić tak piękny model. 

Pozdrawiam

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.