Skocz do zawartości

Airboat drukowany na drukarce 3D


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Kakabe napisał:

wieczorem przed zaśnięciem "wpada mi jakiś pomysł do głowy" a rano już kombinuję jak go zrealizować ..... zastanawiam się czy to nie choroba ?

Nie, to jest racjonalność. Podsumowanie dnia przed zaśnięciem pozwala na otwarcie nowego dnia, nowym pomysłem. Wtedy jest płynny rozwój.

6 godzin temu, Kakabe napisał:

większą frajdę sprawia mi budowanie niż później pływanie czy latanie ........ Na jesieni będę musiał to wystawić na sprzedaż

Czyli masz naturę twórcy, a mniej wykonawcy. Wystaw teraz, to nowy posiadacz będzie mial szansę użytkowania jeszcze przed zimą.

6 godzin temu, Kakabe napisał:

Iskierka trochę "przygasła"

Sinusoida. Biorytmy. Oczekiwanie na dostawę...

6 godzin temu, Kakabe napisał:

Kiedy wodowanie ???

Szansa jest. Możliwości są. Czas pokaże. 

Zastanawiam się czy nie zdjąć formy z kadłuba? Bo, jest okazja... teraz...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mjs napisał:

Wystaw teraz, to nowy posiadacz będzie mial szansę użytkowania jeszcze przed zimą.

Jest tego sporo - nawet dobrze nie wiem ile łodzi i kompletów skrzydeł oraz kadłubów do samolotów .......

Musiał bym pogrzebać w piwnicy i porobić zdjęcia ale mam bardzo kiepski aparat w telefonie ..... właściwie mam telefon który ma 8 lat i jest technologicznym dinozaurem ? Pasuje mi bo jest mały i mieści się w kieszeni spodni - nie trzeba nosić walizki aby schować telefon .........

Kadłuby są w różnym stadium zaawansowania - jedne trzeba dokończyć inne wystarczy uzbroić w mechanikę i do pływania. Jest kilka modeli samolotów, skrzydeł, nawet posklejany ale nie oklejony model "Dromadera" o rozpiętości 1800 mm. Wszystko to z powodu pracy na kontrakcie - tam kleiłem i budowałem po czym przywoziłem do Polski z myślą o dokończeniu ale w między czasie pojawiał się nowy projekt i "kabarecik" zaczynał się od nowa ........ Nie wiem czy uda mi się zmobilizować do uporządkowanie tego przed końcem sierpnia ???

4 godziny temu, mjs napisał:

Sinusoida. Biorytmy. Oczekiwanie na dostawę...

Oczekiwanie na dostawę, odwiedziny ex żony z Warszawy, odwiedziny córki ........ oczekiwanie na dostawę ....... biorytm i niekorzystna konstelacja gwiazd .....?

4 godziny temu, mjs napisał:

Zastanawiam się czy nie zdjąć formy z kadłuba? Bo, jest okazja... teraz...

Powinieneś zrobić formę bo model wygląda bardzo obiecująco i ma możliwość zainstalowania różnych napędów , turbina wodna, turbina powietrzna, wał ze śrubą napędową, przy pomocy śmigła ...... do wyboru do koloru co kto woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kakabe napisał:

nawet posklejany ale nie oklejony model "Dromadera" o rozpiętości 1800 mm

Oj, Dromadera zostaw. Dobry rozmiar.

4 godziny temu, Kakabe napisał:

Powinieneś zrobić formę bo model wygląda bardzo obiecująco

Już mnie poniosło w tę stronę...

 

IMG_20220812_203805[1].jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mjs napisał:

Oj, Dromadera zostaw. Dobry rozmiar.

Kupiłem ten zestaw KIT w którymś z Niemieckich sklepów modelarskich ..... wycinanka nawet całkiem sympatyczna ale zbyt szybko się "poskładała" i nie przyniosła spodziewanej "radości z budowy".  Leży ten sklejony zestaw w piwnicy i chyba nie doczeka się oklejenia bo folię właśnie sprzedałem ........

Jak goście wyjadą to zrobię zdjęcia i zamieszczę na forum - może faktycznie ktoś zechce wejść w posiadanie tego sprzętu - mówię o kadłubach łodzi i samolotów ....

 

Fajnie że zdecydowałeś się na zrobienie formy. Myślę że kilku kolegów przeglądających ten wątek zechce nabyć ten kadłub ....

..... nawet mnie kusi aby zamówić u Ciebie ten model......  jednak do czasu pozbycia się nadmiaru modeli nie mogę kupować nowych ......?

 

Moja uszczelka do motorówki z turbiną wodną utknęła na poczcie Głównej w Olsztynie w dniu wczorajszym około godz 17 ..... próbowałem ją odebrać ale usłyszałem że przesyłka "przygotowana jest do dostarczenia" i Pan nie jest w stanie jej odszukać w tych wszystkich pojemnikach ............   Muszę zatem czekać aż do wtorku na dostarczenie paczki .........?  ......... kolejne dni oczekiwania na zwodowanie "turbinki" .....

Mocowanie kabinki "wymyśliłem sobie że będzie polegało na dwóch na stałe wklejonych do kadłuba elementach w części przedniej pokrywy i dwóch elementach działających na zasadzie klina dociskającego w części tylnej. Ale bez uszczelki nic nie zrobię bo nie wiem czy ten patent powstrzyma wodę przed dostaniem się do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kakabe napisał:

jednak do czasu pozbycia się nadmiaru modeli nie mogę kupować nowych ......?

Bardzo dobra zasada.

4 godziny temu, Kakabe napisał:

utknęła na poczcie Głównej w Olsztynie w dniu wczorajszym około godz 17 ..... próbowałem ją odebrać

Chciałeś wyprzedzić czas?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mjs napisał:

Chciałeś wyprzedzić czas?  ;)

Taki miałem zamiar wiedząc że mamy długi weekend ..... ale się nie udało .......? chyba cierpliwość nie jest moją największą zaletą ........?

Szkoda pięknej pogody jaka dziś panowała w Olsztynie tafla jeziora gładka jak lustro .....

Obiecałem sobie że muszę przestać budować nowe jednostki nim nie zakończę poprzedniego projektu !!!

W kolejce do dokończenia czeka mnóstwo modeli i teraz będąc oficjalnym, pełnoprawnym emerytem muszę je wszystkie dokończyć !!!

Każdy nowy pomysł zostanie zapisany i trafi do "poczekalni"....... ciekawe czy mi się uda dotrzymać tę obietnicę ?

Jak Mirek przebiegają postępy przy formie ???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kakabe napisał:

Obiecałem sobie że muszę przestać budować nowe jednostki nim nie zakończę poprzedniego projektu !!!

Oj, ile razy tak samo zapierałem się, ale to jest za trudne. niemożliwe. Patrz Model 90...

5 godzin temu, Kakabe napisał:

muszę je wszystkie dokończyć !!!

I to jest chyba błąd. Bo to jest determinacja. A tutaj potrzeba swobody i systematyki (ale nie na mus). Chyba lepiej jest pójść drogą kolejnych kroków z założeniem, że nie musisz tego w ogóle skończyć, ale możesz podciągnąć kolejny etap i co dalej, to jutro. Wtedy nie stresujesz sie podczas pracy i osiągasz małe sukcesy. Cegiełki. Trochę odpuszczasz, a to podobno wielka cecha.

5 godzin temu, Kakabe napisał:

Jak Mirek przebiegają postępy przy formie ???

Gorąc rozdaje karty. Tylko pod Czereśnią znalazłem jako takie warunki i szło mozolnie. Prowizoryczne mocowania podkładu do kadłuba puściły, później co chwilę coś było w poprzek. No, ale było duszno. Gdy się ściemniało odpuściłem cel dnia i wtedy... się udało!!! :)) To tak działa. Jest gotowość do smarowania pastą rozdzielającą i kładzenia żelkotu oraz laminatu. Co może nastąpić jutro, ale nie musi.   :)

 

Bo jest zmęczenie...

Ale i gwarantowana satysfakcja.

Zapomniałem zrobić zdjęcia...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mjs napisał:

Zapomniałem zrobić zdjęcia...

No tak ........ w takim razie za karę proszę ubrać "Świąteczną Piżamę" i 10 minut przed snem stanąć do kąta oraz zrobić zdjęcie na dowód odbytej kary ...!!!  ? 

 

A tak poważnie - forma będzie dzielona,czy jednoczęściowa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kakabe napisał:

No tak ........ w takim razie za karę

:)))   Humor z rana, jak śmietana.

4 godziny temu, Kakabe napisał:

forma będzie dzielona,czy jednoczęściowa ?

Jednoczęściowa. Poprawiłem jeszcze pochylenie burt, żeby z formy chciały wyjść. Pawęż dokręcana, żeby można zrobić ją ze sklejki, czyli jednak dwuczęściowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo weekendu widzę że prace cały czas "idą" do przodu ? Forma wygląda dobrze choć jeden szczegół trochę mnie niepokoi - okolice dziobu a właściwie styku burty z listwą dziobową - czy bez problemu wydobędziesz wylaminowany kadłub ? Na zdjęciu wygląda że może być w tym miejscu mały problem ........

Ja mam przerwę - goście całkowicie zawładnęli moim czasem .....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Kakabe napisał:

- czy bez problemu wydobędziesz wylaminowany kadłub ?

Właśnie tam na prawej burcie był skos ujemny, wyprowadziłem go szpachlówką, także teraz nie ma miejsca blokującego zdjęcie formy. Co więcej, odkręcana pawęż odsłania rufę i wtedy jest dźwignia o długości 90 cm. Nie powinno być niespodzianek. Pasta rozdzielająca jest. Jeszcze trzeba położyć laminat p/s.

14 godzin temu, Kakabe napisał:

- goście całkowicie zawładnęli moim czasem .....?

Goście są ważniejsi od innych spraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Kakabe napisał:

Mimo weekendu widzę że prace cały czas "idą" do przodu ?

Zdążyłem przed burzą... i laminowałem w upale.   :)

IMG_20220815_195330.jpg

W drodze powrotnej na każdym znaczącym skrzyżowaniu widziałem błyskawice.

Teraz błyska się co chwilę, jeszcze nie ma wiatru, jeszcze nie ma deszczu, ale ona już tu jest.

Zagrzmiało. Pada. Zapowiada się noc z burzami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mjs napisał:

Zdążyłem przed burzą... i laminowałem w upale.   :)

To że był upał to chyba dobrze lepiej niż miałby być mróz - jak jest ciepło to przynajmniej mnie pracuje się lepiej - wolę lato od zimy ......?

Teraz masz i "kopyto" i formę - pytanie czy napęd zainstalujesz tak jak planowałeś pierwotnie czy wylaminujesz nowy kadłub i tu zainstalujesz ???

8 godzin temu, mjs napisał:

W drodze powrotnej na każdym znaczącym skrzyżowaniu widziałem błyskawice.

... I to są skutki wdychania oparów żywicy - myślałem że tylko po "grzybkach" można takie omamy widzieć .......???

 

SUPER Mirosław - forma wyszła super !!!!!!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kakabe napisał:

- wolę lato od zimy ......?

Lepsze jedno lato, niż dwie zimy. 

Staropolskie

3 godziny temu, Kakabe napisał:

czy napęd zainstalujesz tak jak planowałeś pierwotnie czy wylaminujesz nowy kadłub i tu zainstalujesz ???

Najpierw pierwotnie, a później chyba strugowodny.

 

3 godziny temu, Kakabe napisał:

... I to są skutki wdychania oparów żywicy

O dziwo, żywica była prawie bezzapachowa. Już myślałem, że to może winyloestrowa. Ale stała ze dwa lata i może trochę wywietrzała. Jakiś posmak po niej pozostał. I tu ciekawostka chyba sprzed 20 lat... o pewnej pani naukowiec, która otrzymała nagrodę państwową za wynalezienie dodatku do żywic poliestrowych, który całkowicie blokuje emisję styrenu, czyniąc je bezzapachowe. I co? Patent kupily dwie firmy... z Niemiec.

 

3 godziny temu, Kakabe napisał:

- forma wyszła super !!!!!!!!

Dziękuję, ale ona jeszcze nie wyszła. ;)  Chociaż poszła piorunem. 

 

Burza była czcigodna, początkowo poszła bokiem, a później nadeszła druga. Jednak szału nie było (miały przetaczać się przez caołą noc), na jedej się skończyło. Popadało i przestało. Błyskawice były spore, jedna na horyzoncie, w ciemności rozświetliła okolice. Ech, w takich chwilach chce się mieć aparat w rękach...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do późnych godzin wieczornych trwało "wyrywanie" formy z modelu. W ruch poszły karty plastikowe, szpachelka, nożyki do wykładzin, śrubokręty, listwy i listewki, no i gumowy młotek, który okazał się bohaterem wieczoru. Przełomowe przetarcie dokonał metalowy liniał, jednak nie on rozdzielił obie materie, a solidna listewka sosnowa, która wjechała do samego dziobu i trachhhhh-pach. Jest... Robota.  :))

 

IMG_20220817_203154.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje !

Jest forma !

 

6 godzin temu, mjs napisał:

Do późnych godzin wieczornych trwało "wyrywanie" formy z modelu.

 

....... może trzeba było zrobić formę dwudzielną......? Z wylaminowanym kadłubem może powtórzyć się sytuacja .......?

Mirek czego użyłeś jako rozdzielacza kopyta od formy ?

Na zdjęciu widoczne są jasne plamy .......

Czy to ubytki po próbie wyjęcia kopyta ?

 

W dniu 16.08.2022 o 09:31, mjs napisał:

Najpierw pierwotnie, a później chyba strugowodny.

 

To czekam na instalację strugowodnego - bardzo jestem ciekawy jak będzie pływała łódka - kształt dna jest bardzo dobry do zainstalowania takiego napędu.

Napęd drukujesz czy jednak kupisz gotowy ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kakabe napisał:

Czy to ubytki po próbie wyjęcia kopyta ?

Szpachlówka. Zapomniałem, że pod lakierem jest szpachlówka, a ona ma słabą wytrzymałość. Gdyby to był laminat, nic by nie puściło... Rozdzielacz zrobiłem z roztopionego wosku i terpentyny.  Położyłem dwie warstwy. Coś mogło wsiąknąć przez cienką warstwę lakieru do szpachlówki.

7 godzin temu, Kakabe napisał:

Napęd drukujesz czy jednak kupisz gotowy ?

Jeszcze o tym nie myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mjs napisał:

Jeszcze o tym nie myślę.

Ja bym się nie zastanawiał - widziałeś ile "pary" ma kupiona turbina za 132 zł

W warunkach domowych raczej nie uda Ci się dokładnie tego wydrukować a i komponenty - wał , śruba też swoje kosztują ........ Zrób tym razem kalkulację wszystkich potrzebnych elementów w przypadku drukowania takiej turbiny ..... Ja liczyłem i wychodzi zdecydowanie drożej ! Bez gwarancji dobrej jakości wydruku ...

2 godziny temu, mjs napisał:

Zapomniałem, że pod lakierem jest szpachlówka, a ona ma słabą wytrzymałość.

Czeka Cię teraz dość żmudna praca nad połataniem tych wyrw ...... i znów szlifowanie i polerowanie ...... współczuję .....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.