Skocz do zawartości

Canadair cl415 skala 1:7


Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem mamy tutaj do czynienia z modelem konstruowanym/budowanym w calkowicie nieodpowiedzialny sposob. Niechaj wiec autor watku pozwoli komus rzucic w siebie workiem cementu (okolo 50kg) z predkoscia 80kmh i w ten sposob przekona sie, na co w przyszlosci zamierza narazic otoczenie.

 

Checi rzeczowej pomocy degraduje do hejtu - niech i tak bedzie. Zobaczymy, czym sie to skonczy.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee.. Panowie, strasznie sie nakreciliscie - nie twierdze ze nie macie racji w kwestiach technicznych ale chyba troche za ostro. Nie widzialem zeby kolega gdziekolwiek pisal ze bedzie oblatywal model nad ludzmi. A jak nad polem sie zlozy to coz - szkoda i tyle. Ja za wiele nie pomoge jesli chodzi o podpowiedzi startu z wody bo startuje tylko z ladu ale kibicuje. Co do materialu to z pianki powstaja kolosy i maja sie dobrze podam 2 przyklady:

 

https://aerotetris.com/an225-3600-v2.html

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, JacekCichy napisał:

Nie widzialem zeby kolega gdziekolwiek pisal ze bedzie oblatywal model nad ludzmi. A jak nad polem sie zlozy to coz - szkoda i tyle.

 

A jak zlozy sie nad ludzmi dopiero po oblocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mr. jaro może się złożyć i po kilku godzinach lotów tego nie wie nikt i nie da się tego przewidzieć , można też zapytać dlaczego samoloty pasażerskie spadają i zabijają tyle ludzi a i tak latanie jest naj bezpieczniejszym środkiem transportu . Widzę że traktujecie jako jakiegoś tam świeżaka który  zjawił się nie wiadomo z kąt i się wymądrza ,ja należę do ludzi typu praktyków którzy wolą działać i nabierać doświadczenie praktyczne niż przesiadywać nad wzorami które i tak wszystkiego nie wyjaśnią . Zamiast kopać się wzajemnie i licytować wpadł mi do głowy pewien pomysł z początku wydawało mi się że to strata pieniędzy z mojej strony , ale po głębszym zastanowieniu zaciekawił mnie wynik tego doświadczenia , mam dla was wyzwanie głównymi materiałami w modelu jest sosna styrodur i włókno szklane . Proponuję wy czy ktoś z was teoretyków obliczy wytrzymałość za pomocą wzorów a ja wykonam doświadczenie praktyczne czyli wezmę na tapetę listwa sosnowa o wym. 5x15x1000 mm następnie syrodur 25x100x1000mm , później styrodur wzmocniony listwą jako dźwigar o tych samych wymiarach i na końcu styrodur z dźwigarem i całość zalaminowana

Zamieszczam rysunek jak to ma wyglądać 

16842281668385168856413644155606.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tubek74 napisał:

może się złożyć i po kilku godzinach lotów tego nie wie nikt i nie da się tego przewidzieć

 

Oj, oj, wlasnie zeby tego uniknac, powinno sie policzyc wytrzymalosc konstrukcji tak ciezkiego modelu. To samo dotyczy mecheniki lotu, zeby potem nie bylo zdziwienia, ze model nie chce latac tak, jak powinien - to tez ma wplyw na bezpieczenstwo. Wiele modeli latajacych rozbija sie ze wzgledu na niewlasciwie dobrane katy sklinowania powierzchni nosnych, zle dobrane polozenie srodka ciezkosci, a wlasciciele czesto nawet nie maja pojecia, dlaczego tak sie stalo.

 

Robert, niepotrzebnie kombinujesz i tracisz czas na doswiadczenia.

 

Przede wszystkim zapomnij o styrodurze jako elemencie nosnym - to jest tylko wypelnienie. Oblicz sobie wytrzymalosc statecznika lub plata tak, jak wczesniej napisalem, przyjmujac dla laminatu szklanego wytrzymalosc na rozciaganie rzedu 3400 N/mm². Wytrzymalosc na sciskanie jest podobna, wiec rozwazanie na temat, czy zniszczenie materialu wystapi w strefie sciskanej, czy rozciaganej, nie odgrywa istotnej roli. Z drewnem jest inaczej - tutaj miarodajna jest wytrzymalosc na sciskanie (nizsza od wytrzymalosci na rozciaganie) i wynosi dla sosny okolo 45 N/mm². Zaleznie od jakosci drewna w praktyce moga wystepowac odchylki od tej wartosci, ale od tego sa materialowe wspolczynniki bezpieczenstwa (nie mylic ze wspolczynnikami przeciazenia), by wplyw takich niedokladnosci wyeliminowac. Taka droga jest szybsza, latwiejsza i pozwala na szybkie dopasowanie wymiarow (grubosc laminatu, przekroj dzwigara), jesli wytrzymalosc elementu okaze sie nie wystarczajaca do przeniesienia obciazen rzeczywistych. Twoj model, wiec ja tego za Ciebie liczyc nie bede.

 

Dla nie obeznanego z mechanika techniczna jedyny problem moze stanowic obliczenie wskaznika wytrzymalosci dla nieregularnego przekroju jakim jest profil plata/statecznika, ale tutaj mozna dokonac pewnego uproszczenia (na korzysc zwiekszonej wytrzymalosci rzeczywistego profilu) przyjmujac wycinek przekroju plata/statecznika jako przekroj prostokatny o odrobine mniejszej wysokosci, anizeli rzeczywista grubosc profilu. Inaczej mowiac, taki element liczysz jako znajdujacy sie w miejscu dzwigara pasek o pewnej szerokosci. Tabele ze wzorami do obliczenia wskaznika wytrzymalosci typowych przekrojow znajdziesz w sieci. Przy odrobinie pomyslunku warunki brzegowe da sie na tyle uproscic, by obliczenie wytrzymalosci elementu dalo sie stosunkowo szybko ogarnac. Tyle tylko, ze trzeba zrozumiec istote rzeczy.

 

Przeciez nie chodzi o to, by zbudowac model "na zapas" pancerny i ponadprzecietnie ciezki. Konstrukcja powinna byc wystarczajaco wytrzymala, ale tez mozliwie lekka. Im wiekszy model, tym wieksze ma to znaczenie.

 

Odnosnie mechaniki lotu pozwole sobie polecic Tobie ksiazke "Mechanika lotu modeli samolotow".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.