Skocz do zawartości

Klej do styropianu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na zakładzie pracowałeś przy Żywicach   Poliestrowych , domyślam się  pewnie na Polimalu . Kiedyś robiłem z nich formy do kadłubów modeli ,  jak nie musiały być precyzyjne jakieś tam foremki owiewek kabiny osłon silników itp . To są żywice w których podstawowym składnikiem jest Styren który jest szkodliwy dla zdrowia . Więc używam tego bardzo sporadycznie , prawie już nie . 

To są zupełnie inne żywice które na temperatura taka jak dziś była, utwardzają się przy pomocy utwardzacza ile byś go nie dał czy 2, 3% to i tak sie utwardzi w godzinę czasu . 

 

Z epoksydami jest całkiem inaczej , tu jest wymagana temperatura min 22C  inaczej nic z tego nie będzie a z utwardzaczem nic nie zakombinujesz mają być takie proporcje jak na karcie specyfikacji produktu .

Zwróć uwagę na temperatur , temperatura ma być pokojowa min 22 +25 wtedy epoksyd ładnie się utwardza w 24h 

Czas mieszania żywicy  z utwardzaczem minimum 3minuty do 5min  jak uzyska mętny kolor , można przelać gotową mieszankę do drugiego pojemnika i jeszcze raz zamieszać dla pewności . 

  • Lubię to 1
Opublikowano

No to ta żywica nie dla mnie ! W warunkach pokojowych tego nie da się robić bo smród bardzo intensywny a też nie mam takich warunków aby zapewnić stałą temperaturę 22 stopnie.

Teraz jest 15 stopni jak nie utwardzi się to model do wyrzucenia będzie. 

Opublikowano

Tu kup sobie , taką jak na zakładzie robiłeś Polimal  1094 to jest Poliester i możesz robić w niskich temperaturach .

Tylko zabezpiecz miejsca gdzie może  dostać się do styropianu / styroduru . 

9 minut temu, Atomizer napisał:

No to ta żywica nie dla mnie ! W warunkach pokojowych tego nie da się robić bo smród bardzo intensywny a też nie mam takich warunków aby zapewnić stałą temperaturę 22 stopnie.

Teraz jest 15 stopni jak nie utwardzi się to model do wyrzucenia będzie. 

Zmyjesz  Acetonem , no chyba ze masz gołe miejsca do styropianu , to klapa.

Opublikowano

Mogłem zastosować zwykła żywicę samochodową, której mam dwie puszki. Tylko wcześniej musiałbym przemalować rozcieńczonym klejem polimerowym aby odizolować piankę co by jej nie pożarło. Jutro zrobię próbę. 

 

 

Odnośnie podkładu samochodowego K2 co polecał kolega z forum to robi dziury w piance ! Trzeba uważać a tak jest ok. Bardziej do precyzyjnej roboty niż kryć cały kadłub ponad 2 metry. Tu wystarczy farba akrylowa i pędzelek bez podkładu. Ale już kupiłem dwie puszki to zużyłem.

Opublikowano

Podzespoły wziąłem do domu! 

Akurat mam tu 22 stopnie bo trzeba już palić w piecu.

Po części żywica odparowała i już tak intensywnie nie czuć,  ale ten zapach nie kojarzy mi się z niczym dobrym...

Mam jakiś wstręt do niego, może przez to że kiedyś pracowałem przy tym i Noe była to przyjemna praca.

 

Skrzydło wyszło jeszcze w miarę ale kadłub i dwie warsty maty to mi trochę się porobiły małe burchle bo za dużo żywicy nałożyłem a i wałek miałem nie do takiej roboty bo kupić nie ma gdzie specjalistycznych poza internetem.

20231015_083849.jpg

20231015_083925.jpg

Opublikowano

 

Też mam wstręt do polimalu 1094 i do innych żywic poliestrowych .

Połóż te elementy laminowane przy kaloryferze i odkręć na Max, zdejmij ten ręcznik niebieski  bo zabiera ciepło  .

Zamknij drzwi od pokoju , i niech się  wygrzewa spokojnie . 

Opublikowano
W dniu 13.10.2023 o 13:44, Atomizer napisał:

to nowa technologia

 

A dokladnie co nowego jest w tej technologii, jesli mozna zapytac?

Opublikowano

A wracając do epidian 53 i Z1 to minęło już 1,5 tygodnia i ze 4 doby od drugiego laminowania i dalej się wszystko się klei mimo, że po drugim laminowaniu wziąłem elementy do domu gdzie jest temperatura 20-22 stopnie i nie da się tego wziąć do ręki !

Na forum tu wyczytałem, że może być i tak że utwardzacz jest po prostu zestarzały.

Z czymś takim często spotykam się z farbami gdy są niewłaściwe przechowywane i nie nadają się do użycia.

Opublikowano

Nie wiem w jakich proporcjach to mieszałeś ale jesli wagowo to 10:1 jeśli objętosciowo to 8:1,i nie ma bata nawet w 18⁰C zsieciuje(Tak to sie prawidłowo nazywa).Odnośnie Z1 t miałem taki 3 letni i dawał rade.Wiem co piszę bo przerobiłem tej żywicy dziesiątki litrów.

PS 

Obstawiam ze dałeś za mało utwardzacza.Temperatura też ma znaczenie ale nie 22⁰ jak ktoś napisał.Robiłem przy 17⁰ i bylo ok,chodz proces się wydłużył.

Opublikowano
19 minut temu, Grzesiek napisał:

Nie wiem w jakich proporcjach to mieszałeś ale jesli wagowo to 10:1 jeśli objętosciowo to 8:1,i nie ma bata nawet w 18⁰C zsieciuje(Tak to sie prawidłowo nazywa).Odnośnie Z1 t miałem taki 3 letni i dawał rade.Wiem co piszę bo przerobiłem tej żywicy dziesiątki litrów.

PS 

Obstawiam ze dałeś za mało utwardzacza.Temperatura też ma znaczenie ale nie 22⁰ jak ktoś napisał.Robiłem przy 17⁰ i bylo ok,chodz proces się wydłużył.

Wyżej pisałem, że  "Na 102g żywicy dale 14g utwardzacza." to już przyłapało dawno ale się ciągle klei do palców.

Ogólnie tam gdzie dałem grubo i 2 warstwy to już się nie klei ale ta sama rozrobiona żywiaca na jednej macie i cienko zalaminowane nie chce się utwardzić...

Opublikowano

Tak było to czuć na kadłubie coś jakby wytrącił się wosk...

 

Na skrzydle tego nie zaobserwowałem bo jeszcze wyraźnie się klei w dotyku i nie chce związać tak jak na kadłubie.

Opublikowano

Trzeba się kierować tym co jest na etykiecie produktu , a jest wyraźnie napisane w jakiej temperaturze . 

A nie ktoś robi na chybił trafił przy 17C , to tez niepoważne jest i pisanie ze utwardzanie się opóźnia przy tak niskiej temperaturze dochodzi niby do utwardzenia ale jest ciągle nalot kleisty utwardzacza . Tak ze taka mieszanka żywicy jest ciągle nie utwardzona przez reakcji z utwardzaczem .

Utwardzacz ma zadziałać tak jak pisze  na karcie wyraźnie 25C  i tyle w temacie  

20231014_171949.thumb.jpg.5ad6bead3f23bf258599b57d3724bf06.jpg

  • Haha 1
Opublikowano

Ale to chyba informacja w jakim czase żywica jest przydatna do użycia w tej przykładowej tempreaturze. Po tym czasie można ją wyrzucić bo wstępnie zaczne żelować. 

Nawet w sklepie jest napisane wyraźnie dla Epidian 53 "

  • czas pracy (żelowania) w temperaturze 20 stopni C wynosi 40-60 min."

Więc to nie jest tak że musi być rowno 25 stopni i ani mniej ani więcej,  tak samo jak da się 2 czy 3 procent utwardzacza mniej lub więcej też nie powinno mieć wielkiego wpływu.

Zastanawiam się co teraz zrobić?

Przykładowo rozrobić zwykłą żywicę z zestawu naprawczego dać trochę większą ilością utwardzacza i nanieść na tą klejąca się powierzchnię Epidian 53 . Czy to coś da i czy się utwardzi?

Opublikowano
2 godziny temu, Atomizer napisał:

 

Więc to nie jest tak że musi być rowno 25 stopni i ani mniej ani więcej,  tak samo jak da się 2 czy 3 procent utwardzacza mniej lub więcej też nie powinno mieć wielkiego wpływu.

To nie są poliestry niestety kiedyś robiłeś na nich i sterowało się  ilością utwardzacza do poliestru i tak się robi .

W epoksydach jest całkiem inaczej tu nic nie przyspieszy a w szczególności w Epidianie tak zeluje tak jak na opakowaniu ale utwardza się przez 24H i wtedy spoina jest twarda a pełna wytrzymałość mechaniczna 7-14 dni  bez wygrzewania .

Dlatego Ci napisałem 22C bo to jest taka pokojowa temperatura do epoksydydów .

Przy 25 C może być nawet 27C wtedy to niema żadnego pocenia się utwardzacza tak jak Ktoś napisał ze laminuje przy 17 C i się wydłuża utwardzanie a poprzez to  zostają opary utwardzacza kleiste po utwardzeniu ,super podziwiam ja tak miałem jak zaczynałem z laminatami 20 lat temu .

 

Zastanawiam się co teraz zrobić?

Przykładowo rozrobić zwykłą żywicę z zestawu naprawczego dać trochę większą ilością utwardzacza i nanieść na tą klejąca się powierzchnię Epidian 53 . Czy to coś da i czy się utwardzi?

Usuń tą żywicę szpachelką i przemyj benzyną ekstrakcyjną ona nie żre styropianu i na nowo kładź laminat 

 

A jeszcze tak myślę czy czasami ta tkanina CI nie chwyciła  wilgoci , bo mogła być zawilgotniała to też robi złą robotę . 

Zwróć uwagę na to !

 

Opublikowano

Po pierwsze, przy prawidlowym zachowaniu zalecen producenta, zywica powinna wiazac w przewidzianym czasie i po calkowitym zwiazaniu nie powinna sie kleic do palcow.

 

Po drugie, jesli spodnia warstwa jest sknocona, nakladanie na nia dalszej warstwy nie polepszy sprawy, a jedynie ja pogorszy. W takim przypadku zwiaze wierzchnia warstwa, a spodnia nadal pozostanie plastyczna. Szlifowanie takiego czegos to masakra - zywica bedzie sie walkowac, a powierzchnia laminatu wygladac coraz gorzej i gorzej.

 

Po trzecie, na zdjeciu skrzydla widac "fale Dunaju podczas wichury" - tutaj tkanina zostala doslownie zalana zywica. A na kadlubie (tak przynajmniej napisales) jest najwyrazniej jeszcze gorzej. Tak sie nie robi laminatu. Funkcje nosna spelnia tkanina, natomiast zadaniem zywicy jest tylko spojenie wlokien tkaniny, a do tego wystarcza minimalne ilosci zywicy.

 

Ewidentnie zrobiles cos nie tak, a z doswiadczenia wiem, ze w przypadkach podobnych do wyzej opisanego, najczestsza (choc nie wylaczna) przyczyna okazuja sie niewlasciwe proporcje (niby prosta rzecz, ale akurat przy tym latwo sie machnac) badz niewystarczajacy stopien zmieszania skladnikow. Kazdemu moze sie zdarzyc, ale nowicjuszom jednak zdarza sie czesciej, anizeli modelarzom z pewnym doswiadczeniem.

 

I wreszcie chyba najwazniejsza rzecz: zeby uniknac takich wpadek, nowo zakupiony lub nie znany material (tutaj: zywice) trzeba przetestowac, i to jeszcze zanim naladuje sie go na model.

 

Teraz powroce do mojego uprzedniego pytania (odpowiedzi na nie jak dotad nie otrzymalem): co nowego jest w tej, jak to wczesniej napisales, "nowej technologii"? Chetnie poznam jej tajemnice i chyba nie tylko ja. Chcialbym sie mylic, ale jak dotad odnosze jednak wrazenie, ze na pomysl zastosowania tej skarpetopodobnej tkaniny na kadlubie sam wpadles.

 

Opublikowano
9 godzin temu, Artur Lis napisał:

 

Tego już nie da się ot tak usuną czymkolwiek a już na pewno nie szpachelką ? bo jest już częściowo utwardzone tylko sama powierzchnia się lepi.

Usunięcie żywicy z matą szklana równa się zniszczenie skrzydła bo trzeba było by ją po prostu zerwać.

Gdyby to był gruba warstwa z kilku mat to już by dawno się utwardziło tak jak na kadłubie gdzie są 2 warstwy i już się nie klei ale jeszcze nie jest 100% utwardzony bo tak jak pisz potrzeba kilkanaście dni. A minęło już 12 dni.

1 godzinę temu, mr.jaro napisał:

Teraz powroce do mojego uprzedniego pytania (odpowiedzi na nie jak dotad nie otrzymalem): co nowego jest w tej, jak to wczesniej napisales, "nowej technologii"? Chetnie poznam jej tajemnice i chyba nie tylko ja. Chcialbym sie mylic, ale jak dotad odnosze jednak wrazenie, ze na pomysl zastosowania tej skarpetopodobnej tkaniny na kadlubie sam wpadles.

Tam wyżej jest wszystko pokazane na temat tej technologii, dobrze się trzyma szybko schnie w warunkach niskich temperatur praktycznie codziennie można robić kolejny etap prac... a powierzchnia z podkładów pod panele, które wiadomo że są delikatne jest wzmocniona.

I wyszło lekko co ważne w tym projekcie.

Opublikowano
2 godziny temu, Atomizer napisał:

Tego już nie da się ot tak usuną czymkolwiek a już na pewno nie szpachelką ? bo jest już częściowo utwardzone tylko sama powierzchnia się lepi.

Usunięcie żywicy z matą szklana równa się zniszczenie skrzydła bo trzeba było by ją po prostu zerwać.

 

Zakladajac, ze oczekujesz modelu wykonanego na w miare przyzwoitym poziomie, moim zdaniem plat (a tym bardziej kadlub) w tym stanie i tak nie da sie uratowac. Czego bys nie robil, lepiej raczej nie bedzie, wiec zamiast sie meczyc i kombinowac, wykonaj od nowa - bedzie latwiej i szybciej. Niestety, czasem trzeba polknac gorzka pigulke - zapisz to do katalogu wlasnych doswiadczen.

 

Ale jak juz wyzej napisalem, zanim zaczniesz ponownie laminowac, przetestuj posiadane materialy (w tym przypadku zywice) na kawalku pianki. W razie porazki latwiej wyrzucic kawalek pianki, anizeli polgotowy plat, czy kadlub.

Opublikowano

Poczekam jeszcze z tydzień lub dwa i zobaczę co z tego będzie...kadłub co prawda się już nie klei ale i nie jest to twarde jak kamień na tą chwilę.

Dziwi mnie tylko, że nie ma żadnego sposoby czy jakiejś alternatywy jak coś pójdzie nie tak , żeby to naprawić wspomóc utwardzanie itp.

Wszystkie rady wiążą się tylko do usunięcia materiału i wykonanie od nowa co w moim przypadku i tak już nie możliwe usunięcie a i w domu nie da się tego laminować bo zapach intensywny i szkodliwy! A na zewnątrz jutro ma być tylko 3 stopnie, a o wymarzonych 25 stopniach to trzeba czekać do następnego czerwca.

Przed chwilą czytałem, że ktoś robił podłogę i też żywica miękka po 3 dniach to zakombinował z utwardzaczem i się utwardziło...

Opublikowano

Wczoraj wieczorkiem z czystej ciekawości prysnąłem kawałek na klejącą się żywicę podkładem K2 i powierzchnia znowu stała się miła w dotyku.

Także dziś prysnę na całość i można montować dalej , nie trzeba wyrzucać i robić nowego.

A czy to się utwardzi na 100% czy nie sam nie wiem. Na tą chwilę to jest jak twarda guma ale przynajmniej się nie będzie kleić w dotyku.

Aby się nie kleiło praktycznie wystarczy rozpylić cieniutką mgiełkę i nie trzeba kryć dokładnie. Nie klei się nawet z 5 cm tam gdzie nie widać wyraźnie podkładu.

20231019_195415.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.