Skocz do zawartości

Crack Yak XL - krótka relacja.


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 5.10.2023 o 09:28, Amadeusz_Modelarz napisał:

Z rabatem i bez kleju bo miałem swój nie licząc odbiornika to 1410 zł. Dokupiłem jeszcze kołpak za 10 zł rzepy za 30 i muszę dokupić 3 przedłużacze za 30zł, więc wyjdzie około 1500zł.

No tanio to nie jest , ale to złudzenie , narobiłem stertę badziewia z depronu kiedyś, co tez takie tanie nie było, bo to profile węglowe , a to dźwignie, a to serwa a to kable , i co tydzień przychodziła paczka za 150zł.

I tak przez dwa lata wydawałem kasę i dalej nie było czym polatać, a na deproniaki wydałem tyle że kupił bym za to z 3 takie krzyżaki i jeszcze by mi pieniędzy pewnie zostało.

Teraz jak tak patrzę na swoje poczatki to potrzebowałem tylko funcuba i ten model miałem do ćwiczenia podstaw pilotażu , i takiego krzyżaka do prób jakiś podstawowych figur 3D.

Reszta z moich początków to była strata czasu i pieniędzy, choć trzeba przyznać że bardzo dużo się nauczyłem i to jedyny pożytek.

A mocowanie pakietu zrobiłem tak jak na foto poniżej , moje instalacje elektryczne nigdy szału nie robiły i w każdym modelu mam burdel z kablami tak że nie jestem najlepszym przykładem do naśladowania.

Ale trzeba też mieć na uwadze że ja swój model robiłem jeden wieczór , to znaczy dwa ale drugi wieczór to walczyłem z odbiornikiem i regulatorem , z regulatorem to walczyłem nawet dłużej bo jeden wieczór straciłem na walkę z złym regulatorem , a jeszcze trochę czasu się szarpałem z mocą bo nie miałem skonfigurowanego drążka gazu.

Mój model do lotu waży 790g już z akumulatorem.

spacer.png

 

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, enter1978 napisał:

No tanio to nie jest , ale to złudzenie , narobiłem stertę badziewia z depronu kiedyś, co tez takie tanie nie było, bo to profile węglowe , a to dźwignie, a to serwa a to kable , i co tydzień przychodziła paczka za 150zł.

I tak przez dwa lata wydawałem kasę i dalej nie było czym polatać, a na deproniaki wydałem tyle że kupił bym za to z 3 takie krzyżaki i jeszcze by mi pieniędzy pewnie zostało.

Teraz jak tak patrzę na swoje poczatki to potrzebowałem tylko funcuba i ten model miałem do ćwiczenia podstaw pilotażu , i takiego krzyżaka do prób jakiś podstawowych figur 3D.

Reszta z moich początków to była strata czasu i pieniędzy, choć trzeba przyznać że bardzo dużo się nauczyłem i to jedyny pożytek.

Masz rację, ale przede wszystkim aby dobrze latać modelami to bardzo dobrą rzeczą jest nawet stary symulator. Ja na symulatorze nauczyłem się latać, zawisu i innych podstawowych figur i dalej niemalże codziennie ćwiczę.

Mój początek był łatwiejszy, ponieważ mój tata też lata i mi zawsze pomaga. Jak się zaczyna samemu to trzeba uczyć się na błędach, a jeśli ma się kogoś do pomocy to już nie powtarza się błędów tej osoby.

Jak jest się młodym też się szybciej uczy. Ja latam od około 1,5 roku. 

Co do yaka to mi złożenie zajęło trochę dłużej, a i tak jeszcze nie jest skończony. Muszę zrobić montowanie pakietu, odbiornika i przedłużacze zamontować.

Zrobiłem fazy lotu z różnymi wychyleniami. 

Co do wychyleń, to czy w akrobatach daję się różnicowe wychylenia lotek? Słyszałem, że tylko się daję w górnopłatach.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Co do wychyleń, to czy w akrobatach daję się różnicowe wychylenia lotek?

Tak stosuje się , moje odczucia sa takie że różnicowe lotki w akrobacie zauważalnie poprawiają stabilność gdy gwałtownie zawracam model sterem kierunku.

Słyszałem też że model szybciej się kręci robiąc beczki gdy ma różnicowe lotki, tak mówił tata Jase Dussia

Ale to mówię o dużym modelu , a czy w krzyżaku da się zauważyć różnicę? tego nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, enter1978 napisał:

Tak stosuje się , moje odczucia sa takie że różnicowe lotki w akrobacie zauważalnie poprawiają stabilność gdy gwałtownie zawracam model sterem kierunku.

Słyszałem też że model szybciej się kręci robiąc beczki gdy ma różnicowe lotki, tak mówił tata Jase Dussia

Ale to mówię o dużym modelu , a czy w krzyżaku da się zauważyć różnicę? tego nie wiem

To muszę zmienić. Nigdy nie miałem żadnego akrobata, a z samolotów latałem jedynie fun cubem i wicherkami.

 

Miałeś Wiesiek jeszcze jakieś problemy z yakiem oprócz tego mocowania podwozia z drukarki 3d?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Miałeś Wiesiek jeszcze jakieś problemy z yakiem oprócz tego mocowania podwozia z drukarki 3d?

Tak, nie posłuchałem Jacka i zaoszczędziłem na silniku i teraz mam trochę za słaby silnik.

Poza tym model bez zastrzeżeń , po dużej trawie z tymi owiewkami nie pojedzie i dla tego mi popękały te mocowania goleni z drukarki , ale to też był jednorazowy incydent , fantazja mnie poniosła, 99% lądowań jest do ręki nawet jak stoję na asfalcie , czasami się skusze na lądowanie na asfalcie i sporadycznie na małej trawie , to tutaj i z drukarki mocowania się sprawdzają , tylko nie zdadzą egzaminu w takiej trawie gdzie model juz nie chce jechać i owiewki go trzymają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Co do wychyleń, to czy w akrobatach daję się różnicowe wychylenia lotek?

Przy profilach symetrycznych nie stosuje się powszechnie różnicowego wychylenia lotek.

Skoro Wiesiek stosuje to być może ma to w pilotażu jakieś znaczenie ale przypuszczam,że jest to bardziej subiektywne odczucie.

Zawsze po kilkunastu lotach można poeksperymentować. Ja bym zostawił narazie  równe wychylenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie tak do końca.. . Nie chodzi o to, że profil jest czy nie jest symetryczny. Nawet profil symetryczny pracuje na konkretnym kącie natarcia (lekko dodatnim). To powoduje, że lotka wychylona w dół generuje większy opór indukowany niż lotka wychylona do góry, ponadto tworzy większą siłę nośną poprzez wysklepienie profilu (jak ma to miejsce przy wychylenia klap). Jest też trzeci czynnik - relatywny odpływ powietrza zmienia się poprzez ruch skrzydła przy wykonywaniu beczki, powodujący zmianę wektorów siły nosnej. To wsztstko powoduje, że robiąc beczki w jedną stronę model zmienia kierunek w stronę przeciwną, a kołpak nie jest osią obrotu modelu. W zależności od modelu zjawisko jest mniejsze lub większe. Aby tego uniknąć można kontrować kierunkiem lub zwiększyć opór na skrzydle, na którym lotka wychyla się w górę, np. poprzez większe wychylenie lotki do góry lub zmniejszenie wychylenia lotki w dół na skrzydle przeciwległym.

Na YT są fajne filmiki wyjaśniające - hasło "adverse yaw" i "aileron differential", np.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

V dzień już ostatni, dzisiaj zrobiłem

- mocowanie odbiornika

- mocowanie wszystkich kabli

- mocowanie pakietu, oraz sygnalizatora napięcia

- zdjąłem kapcie na koła, bo u mnie na lotnisku się nie sprawdzą

- przykleiłem pozostałe elementy skrzydła

- zrobiłem fazy lotu z różnymi wychyleniami

Przetestowałem wszystko i nie ma żadnych problemów. 

Mocowanie pakietu jest solidne:

- na 2 rzepu typu dual lock

- jest 4 cm pasek z rzepu krawieckiego

- półka na pakiet na też blokadę, aby się nie przesunął do przodu.

Jutro jeszcze nakleję taśmę na krawędź natarcia, ponieważ jest dość miękka i nie chciałbym aby się uszkodziła.

Model już czeka na dobrą pogodę i wolny czas do oblotu. 

IMG_20231006_183720.thumb.jpg.d9a5042c739b70642df8f4fc1805fa92.jpgIMG_20231006_191302.thumb.jpg.41bb911a18a8ead87fe601d11fd012c8.jpgIMG_20231006_200545.thumb.jpg.0aa84bd20dac5f0e65c2f41e56fd1fff.jpgIMG_20231006_221237.thumb.jpg.ebdc77a9b81b3933e771826395afc648.jpgIMG_20231006_221247.thumb.jpg.f5446ba19d3dd7852731ed41c1006154.jpgIMG_20231006_221849.thumb.jpg.fe6d5431c7360515f75f725cde63a801.jpgIMG_20231006_221857.thumb.jpg.a47006b5d6ec8a66fd59a0dc5e35e331.jpgIMG_20231006_222228.thumb.jpg.34b11c2b5854da39be17694092c6744e.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zważyłem model i masa samolotu mnie trochę przeraziła (890gram). 

Model wyważyłem bez doważania, samym układem pakietu. Zobaczę jak model poleci, jeśli będzie latał opornie, to tak jak mówiłem zamontuję 1300mah.

Waga tak duża oprócz dużego pakietu jest spowodowana tym, że chciałem skleić model wytrzymale, i model ma w sobie 2 i pół opakowania kleju, czyli około 50 gram.

Na pakiecie 1300mah ważyłby około 840, tak mi się wydaję.

Porównując wielkościowo do mojego Fun Cuba do dużej różnicy nie ma. W locie na pewno będzie różnica. 

Moje odczucia, kilka fotek i nagranie (bez tego oblot się nie liczy) wstawię po oblocie.

A to fotki z fun cubem:

IMG_20231007_121140_1.thumb.jpg.0feadb1ee6c2930777c294aaca2891bd.jpgIMG_20231007_164434.thumb.jpg.35050142781804afd6dc804092b31aed.jpg

IMG_20231007_164313.thumb.jpg.4b3cc9ae04240898b40590e0379c3dcf.jpgIMG_20231007_164942.thumb.jpg.6af32a8f6f35f3d8e52d0677efde3f3b.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

14 minut temu, cyrax_ojz napisał:

było wybrać 100cm wersje ta u mnie waży 450g do lotu z baterią 3s 1250

Ja mam kilka pakietów 2200mah, a 1300 nie mam. Taki 100cm z 2200 latał by gorzej niż ten z 2200mah. Do 100 cm bym musiał dokupić pakiety. Nie wykluczone, że do tego nie będę musiał. Ale jest szansa, że będę mógł latać na tych dużych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie dobrze , nie będzie to model halowy ale będzie dobrze latał , mój wazy 100g mniej ale ja mam tez słabszy silnik , kiedyś zamówisz sobie lżejszy pakiet i zmieścisz się w deklarowanej wadze producenta.

Jak tak sobie próbuję wyobrazić jak by latał mój model gdybym mu dołożył 100g balastu , to pewnie było by widać różnicę ale nie wydaje mi sie aby to był jakiś dramat , nie licząc tego że silnik mam słaby i niedobór mocy by drażnił.

Ja latam też  na pakiecie 1500mah jest troszkę cięższy ale nie ma różnicy w locie , no jedynie ciągnie na nim najgorzej bo to się da wyczuć że kilka gram nawet robi mojemu silnikowi różnicę.

Masz przewymiarowane trochę pakiety , to może i coś symbolicznie stracisz na właściwościach lotnych albo i nie będzie rażącej różnicy , za to na pewno zyskasz na czasie lotu, bo na baterii 1300mah ostro latając to czas lotu wynosie 4,5min i w pakiecie zostaje 3,6v-3,7v na celę

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, enter1978 napisał:

Będzie dobrze , nie będzie to model halowy ale będzie dobrze latał , mój wazy 100g mniej ale ja mam tez słabszy silnik , kiedyś zamówisz sobie lżejszy pakiet i zmieścisz się w deklarowanej wadze producenta.

Jak tak sobie próbuję wyobrazić jak by latał mój model gdybym mu dołożył 100g balastu , to pewnie było by widać różnicę ale nie wydaje mi sie aby to był jakiś dramat , nie licząc tego że silnik mam słaby i niedobór mocy by drażnił.

Ja latam też  na pakiecie 1500mah jest troszkę cięższy ale nie ma różnicy w locie , no jedynie ciągnie na nim najgorzej bo to się da wyczuć że kilka gram nawet robi mojemu silnikowi różnicę.

Masz przewymiarowane trochę pakiety , to może i coś symbolicznie stracisz na właściwościach lotnych albo i nie będzie rażącej różnicy , za to na pewno zyskasz na czasie lotu, bo na baterii 1300mah ostro latając to czas lotu wynosie 4,5min i w pakiecie zostaje 3,6v-3,7v na celę

Jak duży będzie miał nadmiar mocy model, tego się dowiem po oblocie, który jeśli jeszcze będzie pogoda i czas wolny chciałbym wykonać w tym roku.

Jak nie to model poczeka do następnego roku, ale raczej znajdzie się jeszcze jakiś dzień, z dobrą pogodą i czasem wolnym. 

Wrażenia z oblotu przedstawię i dodam filmik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
21 minut temu, enter1978 napisał:

Fajnie wyszło , szybko się w niego wlatasz , trochę poćwiczysz na symulatorze  i wiosną będziesz wywijał nim jak dziki.

Myślę że jeszcze w tym roku i w zimę kilka razy polatam, więc będzie czas na ćwiczenie na żywo jak i na symulatorze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ares napisał:

Pierwsze loty i już nawet zawis był?

Gratulacje,widać już doświadczenie w pilotażu.

Na wiosnę z pewnością polatamy skrzydło w skrzydło ?

Tak, na pewno polatamy na wiosnę, a może nawet w zimę.

 

Wydaje mi się, że tak jak kolega Wiesiek mówił, że model lata wolniej niż fun cub, mimo swojej wyższej masy.

Dziękuję za podpowiedzi w budowie, teraz pozostało tylko dobrze wykorzystywać model.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.