Skocz do zawartości

AGILE ArtHobby


WerTo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Aktualnie zabieram się za składanie Agile'a. Dotychczas nie miałem żadnego modelu fornirowego. Zastanawiam się czy zamiast żywicy LH285 nie możnaby zastosować lekko rozrzedzony lakier poliuretanowy. Mam dobre doswiadczenia z tego typu lakierami poza modelarstwem. Dają trwałą i elastyczną powłokę. Po rozcieńczeniu można je bardzo cienko aplikować. Również bardzo dobrze wnikają w drewno umacniając strukturę. Powłoka jest stosunkowo trudno ścieralna po kilku dniach sezonowania, ale jest jednocześnie elastyczna i nie pęka kiedy drewno pracuje. Można je obrabiać papierem sciernym po wyschnięciu. Ciekaw jestem czy ktoś już próbował tego typu lakierów na modelach fornirowych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rekomendację poliuretanu. Korzystając z kontaktu z konstruktorem mam pytanie odnośnie podwójnego wzniosu. W materiałach modelarskich znalazłem rurki mosiężne fi 4 i fi 5 mm, z których uformowałem 4 szt. kształtek na 6 stopni dla zamocowania końcówek skrzydła z lotkami. Pomijając dodatkowy ciężar 6 g na stronę, rozwiązanie to byłoby w pełni bezpieczne przy sklejeniu monolitycznego skrzydła na żywicę z paskami włókna szklanego. Jest to niestety mało wygodne rozwiązanie dla transportu. Wolałbym skrzydło demontowalne na czas transportu. Mam wątpliwość czy rurki mosiężne będą  wystarczające w przypadku demontowalnych końcówek skrzydeł. W sumie na sucho wydaje się to dość mocne, ale w locie mogą występować znaczne siły zginające. Zapewne korzystniejsze byłyby kształtki z rovingu węglowego, ale nie bardzo wiem jak się do tego zabrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam tego:
https://www.castorama.pl/lakier-do-parkietu-hartzlack-super-strong-polysk-0-75-l/5903995170015_CAPL.prd

 

Można też jako pierwszej warstwy użyć Dzikowego lakieru wypełniającego (ale koniecznie musi dobrze wyschnąć, tak ze trzy dni przed poliuretanem).

Wadą tej metody jest czasochłonność, ten lakier jest obleśnie twardy. Ale pozwala się wyprowadzić na połysk godny laminatu.

Aczkolwiek - jak tam full połysk, bez zagłębień odradzam, szkoda życia. Dwie warstwy ze szlifem pomiędzy i na koniec delikatna polerka załatwiają temat. Na pełny połysk, bez widocznej faktury drewna, to i 5 warstw może być mało.

13 godzin temu, WerTo napisał:

Dziękuję za rekomendację poliuretanu. Korzystając z kontaktu z konstruktorem mam pytanie odnośnie podwójnego wzniosu. W materiałach modelarskich znalazłem rurki mosiężne fi 4 i fi 5 mm, z których uformowałem 4 szt. kształtek na 6 stopni dla zamocowania końcówek skrzydła z lotkami. Pomijając dodatkowy ciężar 6 g na stronę, rozwiązanie to byłoby w pełni bezpieczne przy sklejeniu monolitycznego skrzydła na żywicę z paskami włókna szklanego. Jest to niestety mało wygodne rozwiązanie dla transportu. Wolałbym skrzydło demontowalne na czas transportu. Mam wątpliwość czy rurki mosiężne będą  wystarczające w przypadku demontowalnych końcówek skrzydeł. W sumie na sucho wydaje się to dość mocne, ale w locie mogą występować znaczne siły zginające. Zapewne korzystniejsze byłyby kształtki z rovingu węglowego, ale nie bardzo wiem jak się do tego zabrać.

Inaczej to działa w modelach Arthobby:

image.thumb.png.1631708aae578e2e6d41632e61b6c121.png

 

Wznios łamie się w miejscu oznaczonym na czerwono. Skrzydło zaś dzieli się na linii oznaczonej na niebiesko.

Działa to tak, że na centropłacie masz taki krótki 'kikut', który ma już zrobiony wznios, a na niego nasuwa się ucho na prostych , fabrycznych bagnetach.

 

Może to zdjęcie trochę rozjaśni:
image.thumb.jpeg.42c425d5454ce4e6adc99a7e6204bcbf.jpeg

 

Z lewej strony jest łączenie (do samej klapy), a wznios jest trochę obok.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mea Culpa ! Nieuważnie zapoznałem się z rysunkiem technicznym. Proponowane rozwiązanie znacznie uprości wykonanie wzniosu względem moich wcześniejszych zamierzeń. Jeśli idzie o poliuretan to użyłem tego samego lakieru Hartzlack-super-strong. Pełną twardość uzyskuje po kilku dniach. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Pozdrawiam, Tomasz Werc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Skończyłem w końcu Agile'a z podwójnym wzniosem, serwa KST 08, silnik ART-500, odbiornik FrSky GR8, regulator obrotów Hobbywing Skywalker 20A, bateria Turnigy Nano-tech 950 mAh, waga modelu gotowego do lotu wyszła 698 g, wyważenie na punkt bez dociążania ogona, ustawiłem lotki, klapy i miksy wg instrukcji i teraz czekam już tylko na trochę lepsze warunki do pierwszego oblotu. Ster wysokości ustawiłem jak w podobnym modelu Alpha 2,0  na  + 10 mm/ - 10 mm, natomiast ster kierunku + 15 mm/ - 15 mm. W instrukcji nie znalazłem sugestii odnośnie wychylenia sterów wysokości i kierunku. Ciekaw jestem jakie są doświadczenia innych użytkowników Agile'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile w stopniach robią milimetry tutaj :)

Ja ustawiam SW do dołu tyle ile belka ogonowa pozwala, do góry 45st. Ster kierunku zaś na +/-40st.

Ten model nie chce przeciągać, więc takie wychylenia przydają się w bardzo wolnym krążeniu. 

Poza tym w tym modelu - duże wychylenia to fun :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za komentarz. Chętnie skorzystam z rekomendacji. Dla mnie wygodniej jest zmierzyć wychylenie w mm niż w stopniach. Belka ogonowa ogranicza wychylenie SW w dół do 12 mm, natomiast wychylenie SW w górę na 45 stopni to 18 mm. Ster wysokości w Agile'u jest wymiarowo znacząco mniejszy niż w Alphie 2,0 na której się wzorowałem. Wychylenie SK na +/- 40 stopni odpowiada 40 mm w najszerszym miejscu. To dość sporo, ale jeśli model nie przeciąga to OK. Tym bardziej że jestem raczej zainteresowany wolnym krążeniem. Po to m.in. robiłem podwójny wznios. Zatem teraz tylko pozostaje poczekać na chwilę nieco lepszej pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, WerTo napisał:

Serdecznie dziękuję za komentarz. Chętnie skorzystam z rekomendacji. Dla mnie wygodniej jest zmierzyć wychylenie w mm niż w stopniach

Każdemu jest wygodniej :)

 

Po prostu jak coś liczę, to wszystko wprowadza się w stopniach, więc wartości w stopniach pamiętam :)

Ale jak mam ustawiać, to sam przeliczam na mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

I ja dołączam do grupy posiadaczy. Wczoraj przywiozłem używkę gotową do lotu z pakietami, napędem, serwami. Wersja z pojedynczym wzniosem bez klap na razie, więc będzie klasyczny motoszybowiec z gazem na drążku. Jak się zbiorę w sobie żeby wyciąć klapy to wtedy będę może zmieniał na silnik na przełączniku a klapy i butterfly na drązku gazu...

 

SC na oblot wg manuala czy dawać minimalnie do przodu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Marcin napisał:

I ja dołączam do grupy posiadaczy. Wczoraj przywiozłem używkę gotową do lotu z pakietami, napędem, serwami. Wersja z pojedynczym wzniosem bez klap na razie, więc będzie klasyczny motoszybowiec z gazem na drążku. Jak się zbiorę w sobie żeby wyciąć klapy to wtedy będę może zmieniał na silnik na przełączniku a klapy i butterfly na drązku gazu...

 

SC na oblot wg manuala czy dawać minimalnie do przodu? 

Bez klap to latać nie warto, lojalnie ostrzegam.

Skrzydło w pozycji na '0' to jest szybowiec ustawiony do lotu na prędkość. Na zboczu pośmigasz, ale do termiki to będzie trochę tonąć (bo te profile są wymyslone do tego, żeby im klapy współpracowały ze sterem wysokości, Bez tego to SW dosyć mocno hamuje przy zaciąganiu).

No i lądowanie bez BFa to tragedia tym modelem :D 

 

ŚĆ wg manuala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin - spoko !

Patryk wprawdzie dobrze radzi ale kilkakrotnie lądowałem bez butterfly-a i tragedii nie było. "Dmuchało" - i nie był potrzebny !  Bez klap też fajnie termikę kręci, nawet na 15m....Jasne, że z klapami lepiej - ale lubię szybsze modele, które nie zatrzymują się w kółku pod wiatr i trzeba oddawać.... Ale to kwestia indywidualnych preferencji. 

Powodzenia - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy się człowiek spieszy to... ;)
Ale Agile wstępnie oblatana. Całe 10 min na lotnisku rano przed pracą miałem. Kilka spostrzeżeń amatora na temat mojego egzemplarza więc nie wyśmiewać ;)

1. Model wg zaznaczonego na skrzydłach SC (przyznaje, nie zmierzyłem) i sterze wysokości na zero zdaje się lekko zadzierać, wrócę do domu to sprawdzę dokładnie SC.

2. 4pinowe mikro wtyczki w skrzydłach od Arthobby nie podobają mi się - bardzo łatwo tracą kontakt, w sumie jeden lot po wyrzucie okazało się, że na jednej lotce lecę... Chyba wymienię na zwykłe wtyczki z przedłużaczy serw chowane w skrzydle. Ewentualnie centropłat i końcówki skrzydeł na stałe taśmą złapię bo 2m skrzydło bez problemu jestem w stanie wozić w samochodzie.

3. Za dużo latam FPV i złe nawyki wychodzą - po wyrzucie z silnikiem na pół gazu czekałem aż mi się autolauch w INAV właczy 🤣

4. Sam model w locie baaaaaardzo fajny, lata bardzo przyjemnie, nawet bez klap i wiatru nie jest źle z lądowaniem, jak się wyczuję to będę próbował lądować do ręki.

5. Muszę w regulatorze ustawić hamulec bo poprzedni właściciel latał bez więc model bez gazu i tak mieli śmigłem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblatany już na poważnie. W 11ms wietrze więc za łatwo nie było. Faktycznie się niesie, no i lekka waga przy wietrze nie ułatwia latania. Niemniej jestem bardzo zadowolony. Wymieniłem tylko zasilanie z 3s na 4s. Na 8x4 i silniku arthobby 500 model ożył i ma fajną rezerwę mocy na wznoszenie. 

Skrzydła na stałe, złączone taśmą, problem szwankującej wtyczki zniknął.

Zastanawiam się nad jakąś cienką drukowaną płozą na ogon żeby nie lądować na stateczniku.

Teraz tylko ćwiczyć :)

agile.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Ogólnie skrzydło ZAWSZE klej na taśmę. 

Wtyczki elektryczne nie są od tego, żeby zabezpieczać skrzydła przed rozsunięciem

Jasne, logiczne. Chodziło mi bardziej, że te wtyki z Arthobby mają bardzo małą tolerancję i nawet lekkie ruszenie końcówką skrzydła potrafiło robić problemy. Ale może to kwestia tego konkretnego egzemplarza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdej złączki - jeśli obie strony zrobisz na sztywno ! To nie jest kwestia wtyków Arthobby, tylko wszystkich !!! Zawsze 1 strona luźna. Chyba, że przejdziesz na złączki PoGo. Ale w tej sytuacji nawet taśma może okazać się za miękka. One mają tylko 1,5mm skoku. Na stole - wszystko gra. W powietrzu - nie zdążyłem przetestować.

Pozdrawiam - Jurek

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne loty, powoli się wkręcam w ten model. Faktycznie, niesie się niesamowicie. Zanim mu klapy wytnę myślę jak mu skrócić drogę lądowania - na przełączniku obie lotki lekko w górę i kontra wysokością ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.