[P] Flyer braci Wright

[f-150]

Jeszcze znalazłem to

[Karol93]

Troche sobie policzyłem dzisiaj. Przy rozpiętości 2m model powinien mieć takie parametry:

~1,5kg

obciązenie powierzchni = ~1,2kg/m2

moc potrzebna, żeby zachować taki sam stosunek to 39W - nie za mało troche, jak na 1,5kg bydle ?

I żeby zachować realność lotu, musiałby lecieć 20km/h - co wydaje mi się troche niemożliwe

[baxter12]

Tak wychodzi, przeciez orginal mial 12 KM mocy...

 

Baxter

[Karol93]

Co nieco poczytałem i pooglądałem, nawet policzyłem i przy 2m myśle że juz można by go bez większych problemów zRCować . Musze sobie tylko teraz rozplanować i rozrysować wszystko - wybrać listewki, które by w miare odpowiadały skali modelu i nie pozostaje mi nic, jak tylko brać się do roboty . Zastanawia mnie, czy jest w modelu możliwość zrobienia odkształcanych końcówek płata ? I poza tym, czy dobrze rozumiem co to znaczy "odkształcanie" - chodzi o zmiane profilu skrzydła, poprzez podniesienie/opuszczenie spływu, tak ?

[Konrad]

Chyba chodzi Ci o skręcenie aerodynamiczne w tym przypadku...

[baxter12]

Nie bardzo, chodzi o skrecenie tylnej czesci koncowki plata. Cos jak gdyby na koncu plata byla lotka, tylko ktos zawiasow zapomnial zainstalowac.

 

baxter

[Karol93]

tak sie teraz przyglądam tym rysunkom i tak jak mówi Baxter - wygląda to tak, jakby nadawali wzniosu samej końcówce płata - przynajmniej to można wywnioskować z planów .

[Irek M]

Cos jak gdyby na koncu plata byla lotka, tylko ktos zawiasow zapomnial zainstalowac.

 

Też nie bardzo Baxter. Nie zapomniano, wręcz przeciwnie tyle, że nie zawiasy a przeguby umozliwiające zwichrzenie płata celem przechylenia maszyny.

 

 

tak sie teraz przyglądam tym rysunkom i tak jak mówi Baxter - wygląda to tak, jakby nadawali wzniosu samej końcówce płata - przynajmniej to można wywnioskować z planów

 

Oj, modelarze... a nie lepiej przeczytać na ten temat niz dzielić się takimi odkrywczymi wnioskami :?:

[Karol93]

No to już szczerze powiedziawszy zdziczałem . Raz w książce pisze zawias, raz przegub - czy rozwiązaniem jest ostatni post w tym temacie :

http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?p=94687&sid=e01165702d92fefc4446329324984340 ?

I wyglądało to tak, że linka zapięta do skrzydła naciągała koniec dźwigaru, podnosząc go a przegub umożliwiał obrót tego dzwigara do góry i do przodu ?

[baxter12]

Też nie bardzo Baxter. Nie zapomniano, wręcz przeciwnie tyle, że nie zawiasy a przeguby umozliwiające zwichrzenie płata celem przechylenia maszyny.

 

A mialbys gdzies rysunek takiej konstrukcji? Bo mnie sie zawsze wydawalo ze odkrztalcenie bylo mozliwe tylko dzieki wiotkosci plata. Chetnie bym na to spojzal.

 

baxter

[Karol93]

Wiotkość wiotkością, ale żeby umożliwić zgięcie grubego dzwiagra, Wright'owie wmonotowali tam przegub/zawias

[Irek M]

Rysunku nie mam, mowa o tym jest tylko w opisie oryginału. Jednak na rysunku całości jest zaznaczony element skrzydła - zawias - mniej więcej w połowie rozpiętości. Nie wykluczone iż takie rozwiązanie stosowali w swoim dziele jako pierwsi i ostatni. Pamiętajmy, że nie było zadnych wzorów do nasladowania - każdy konstruktor budował z głowy. Pierwsze samoloty I wojny św. również były bez lotek - skręt przez zwichrzenie skrzydła - jednak nic o takich przegubach nie wspomina się.

[Karol93]

Fokker - w książce Schiera jest pokazany "zawias" i mocowanie linek napinających . O to prosisz Baxter ?

[baxter12]

Oki, znajde sobie. juz kapuje. Poniewaz nie spotkalem tego typy zawiasu w skrzydle w zadnym innym samolocie to nie podejzewalem ze Flyer go ma. czlek co dzien uczy sie czegos nowego.. ehh. Jednak to byli wizjonerzy, nie ma co gadac.

 

baxter

[Karol93]

. Wy problem rozwiązaliscie, a mojej teorii nadal nikt nie potwierdził . Czyli to zwichrzenie działa tak, jak to opisałem 6postów wyżej ?.

[Irek M]

W swojej maszynie jeden z braci leżał na wózku do którego zamocowane były linki spływów skrzydeł. Ruch ciała powodował, iż wózek przesuwał się w prawo lub lewo. Połączone z nim linki jednocześnie odkształcały spływy skrzydła prawego i lewego: gdy w prawo skręt to - prawy spływ w górę - lewy w dół. Gdy w lewo to odwrotnie. Książka podaje , że te przeguby były na końcach tylnych dźwigarów.

[Karol93]

I o to mi chodziło . Zasady kierowania Flyer'em znam, nie wiedziałem tylko jak miało wyglądać to zwichrzanie płata . Dzięki .