Skocz do zawartości

Jaki silnik do śmigła trzyłopatowego.


madrian

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chodzi mi po głowie modelik dwu silnikowy. Z przeliczeń skali wynika, że dla zachowania proporcji potrzebuję śmigła 4,6" z małym hakiem.

W sklepach polskich znalazłem śmigła trzyłopatowe 5x3, prawe i lewe.

Pasował by mi model w skali 1:10 czyli o rozpiętości nieco poniżej 1,4m i masie do lotu do 1-1,2kg. Miałby to być spokojny, parkowy górnopłat, ewentualnie dżwigający kamerkę FCO2, a może kiedyś i zestaw FPV.

Szukam teraz silniczka, który byłby dość tani - 70-80zł i dał mi ciąg ok. 500-600g, na śmigle trzyłopatowym 5x3. Lipolki prawdopodobnie zastosuję 3S, dwie sztuki (osobny pakiet, na każdy silnik).

Kosntrukcja z paneli, wzmacnianych szkłem, balsą, sosną i sklejką. Choć zastanawiam się też nad konstrukcją typowo balsową. Model chodzi mi po głowie od dawna i liczę się z tym, że jego budowa może potrwać. Dlatego chcę skompletować sobie wyposażenie. Oprócz tego mają być lotki, klapy i chowane podwozie. Choć podwozie może zrobię stałe, bo taka wersja też istnieje.

Myślałem o "dzwonkach" TP z serii 2410, ale nie wiem, czy uzyskam z nich taki ciąg.

Podsuniecie jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zasada jest taka: średnica smigła 2łopatowego mnożymy przez 0,78. skok natomiast jedno oczko więcej niż w 2 lopatowym. Na zwykłym "dzwonku" Bm 2408-21 użyskiwałem chwilowo 800g ciągu stat, a stabilnie przez dłuższy czas nawet 700g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze zrozumiałem, wg powyższej zasady - musze szukać silniczka do śmigła dwułopatowego 6,5x2 ? Jak rozumiem, średnica 3Ł / 0,78 = średnicy 2Ł (6,4") i -1 do skoku?

Czy w tym dzwonku 2408, używałeś właśnie "trójki" 5x3, czy innego śmigła?

 

Edit:

Jak przeglądam opisy, to ch-ka 2408-21 nie wygląda zachęcająco. Jakby zachować zależności pomiędzy zmianą średnicy i skoku, to uzyskałbym ok 200-250g ciągu. Trochę mało. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla zachowania proporcji potrzebuję śmigła 4,6"

Może jednak daruj sobie proporcje, bo się namęczysz (chyba że masz "związane ręce" rozstawem silników, albo wysokoścą podwozia).

Nie twierdzę, że jest to niemożliwe, ale stwarza problemy.

Większa średnica śmigła da Ci dużo lepsze parametry - mam to za sobą.

Kombinowałem w przypadku B17 i D4 (poszperaj w tych tematach, jest tam kilka konkretnych pomiarów, może coś popatrzysz, bo to tematy na takie trzyłopatówki 5").

Po tych doświadczeniach (różne komplety śmigieł do wielosilnikowców) raczej od razu walę duże śmigła i nie mam obiekcji (np B24) - model ma latać i wyglądać, a jeżeli zależy głównie na wyglądzie, to trzeba przewidzieć dwa zestawy śmigieł ("makietowe" i do latania).

 

Edit

Napisz w temacie do jakiego śmigła, bo to bardzo ważne (wszedłem tu tylko z nudów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo jestem ograniczony konstrukcją płatowca. śmigło 5" bedzie mi prawie dotykało kadłuba. To model małego samolotu cywilnego. Zdradzę, że polskiej konstrukcji :wink:

Dlatego też duże śmigło odpada, albo zmusza mnie do przeskalowania i powiększenia modelu. A na moim etapie doświadczenia, wolałbym nie przekraczać na razie 1,5m.

Szukałem po polskich sklepach (mam awersję do sprowadzania z zagranicy, a i w dobie kryzysu należy wspierać rodzimą gospodarkę :P ) i z 5"3ł, wybór raczej mizerny.

Ale tak myślałem, że trzeba będzie szukać szybszego silnika niż dzwonek TP. Wg specyfikacji najszybszy ma ok 1600kv, ale wg opinii należy oczekiwać ok. 1200kv.

To trochę mało.

W Nastiku chyba, znalazłem 5x3 i to prawe i lewe, czyli komplet prawie wymarzony.

Zapytam się wobec tego jeszcze tak - Jaki silniczek 3F 2000-2500kv i masie własnej do 70g? Jeśli bedzie trzeba kupić droższy silnik, to trudno, trzeba będzie uwzględnić w budżecie i zaplanować nowy zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madrian - do wspomnianego silnika używałem smigła 2łopatowego GWS 8calowego. Gdybym miał założyć 3łopatowe to byłoby to 6,24cala ale ja nie miałem potrzeby by zmieniać śmigło. Ciąg mierzyłem na zwykłej wadze sprężynowej kuchennej i filmowałem. W temacie Aqua Star jest film z lotu nad jeziorem. Jesli nawet ktoś upiera się, iż silnik ten nie daje więcej niż 600g ciągu to i tak model ponad 700g doś szybko śmiga :mrgreen:

Tak jak pisze Hubert - śmigło 3 łopatowe jest mniej sprawne od śmigła 2łopatowego.

 

EDIT: I jeszcze jedno - pamiętaj Madrian, że bardzo często w makiecie danego modelu dla zachowania własciw. lotnych trzeba z czegoś zrezygnować lub coś powiększyć - najcześciej pow statecznika i sterów. Dla przykładu w moim modelu w skali 1/5 makietowe śmigło powinno mieć 50cm średnicy, ja miałem 40cm do silnika 4suwowego 15cm. To niby tylko niecałe 2cale różnicy ale sinkim musiałby być chyba o dwie klasy większej pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie warto się zainteresować numerem 4.

Sprawdź jeszcze Welgard WA 22-12-06. (kv 2200, prąd max 28A waga 47g). Jest b. lekki jak na swoją moc.

 

Zgadzam się z opinią kolegów, że będzie to bardzo nieoptymalny napęd. Będzie dawał dużą prędkość wiatru za śmigłem, a ciągu statycznego stosunkowo mało. Ale Twoje 600-700g jest do uzyskania. Tylko przy 2x większym prądzie niż to powinno być dla lepiej dobranego napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za wszystkie porady. Będę musiał poważnie przemyśleć projekt. Z tego co widzę, to albo małowydajny, i nieekonomiczny napęd (a przy tym dość kosztowny), albo po prostu większy model przeskalowany tak, by dało radę wsadzić duże śmigło.

Sprawy nie porzucę, bo myślałem o nim tak naprawdę od kilku lat, ale teraz jestem zdecydowany zbudować ten model. Oryginałowi kibicuję od czasów pierwszego prototypu i mam nadzieję, że Firma osiągnie sukces rynkowy.

Orientuję się jednak, że przedemną jeszcze bardzo dużo nauki i model taki będzie sporym wyzwaniem. Właśnie pomogliście mi, koledzy, zorientować projekt pod kątem dostępnego wyposażenia. Przyjęte założenia okazały nieco za optymistyczne i trzeba będzie je zmienić.

Oczywiście punkciki za pomoc poszły. :wink:

Muszę teraz zastanowić nad ogólną koncepcją. Model urośnie, ale mam nadzieję, że nie przekroczy 2kg. Na dwóch silnikach i odpowiednim śmigle, powinienem uzyskać choć ciąg na poziomie 70% masy. Tyle, powinienem uzyskać już iz powszechnie dostępnych silników, bez zbednego kombinowania. Gdzieś mi mignęły 200W silniki dające radę samodzielnie uciągnąć 1,5kg model. Kto wie, może nawet popełnię spalinkę? :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest sporo dosc tanich silników o ciągu statycznym przekraczającym 1kg. Ponad 3 lata temu kupiłem taki - TP 29 coś tam o ciągu 1,4kg na śmigle 11calowym i pakiecie 3s - kosztował ok 160zł. Teraz to chyba za połowę tej sumy dostanę o podobnych parametrach. Problem możesz mieć tylko ze swoimi założeniami bo taki ciąg do uzyskania na smigłach małej srednicy trudniej osiągnąc niż na większych średnicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy tylko przeskalowanie rozwiąże problem?

Ja model elektryczny 1.5 kg pędzę na śmigle 12 cali.

Wolnolatające modele elektryczne, gdzie efektywność napędu jest na pierwszym miejscu zawsze będą miały ogromne (w porównaniu do oryginału) śmigła.

 

A może napęd spalinowy? Tak wiem, nie ma lewych silników...;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

A może napęd spalinowy? Tak wiem, nie ma lewych silników...;(

 

:] To chyba dobrze... Nie chciałbym wyrzucić kasy, a tu się okazuje, że silnik mi wcisnęli "lewy"... :ble: :lol2:

No cóż, przede mną jeszcze dużo planowania i kombinowania. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydawało mi się, że to raczej napęd do turbiny EDF, ale mało się jeszcze znam.

W przypadku modelu w okolicach 1-2kg 60 gram więcej nie robi mi specjalnie różnicy.

Ale jak wspomniałem chyba zmienię projekt tak by móc wykorzystać śmigła minimum 7".

Wtedy będzie już łatwiej dobrać napędy.

 

Edycja...

:oops: :oops: :oops: :oops:

Wygląda na to, że rąbnąłem się jak sztubak i popełniłem bardzo głupi błąd i zwyczajnie źle przeliczyłem średnicę śmigła. Śmigło nie ma 5" tylko równiutkie 7" przy założonej pierwotnie skali 1:10.

:oops: :oops: :oops: :oops:

Przyznam się, że z matmy to ja zawsze "noga" byłem. :crazy:

A w Nastiku mają akurat komplecik trzyłopatowych 7x3,5, lewe i prawe.

Czyli po przeliczeniu wychodzi mi, że to odpowiednik śmigła 2Ł 9X3 - 9X2.

Czyli wracam do pierwotnego projektu. Może troszeczkę powiększę model, zeby wlazły 3Ł 8x4. czyli odpowiednik 10x3. Coś się chyba sensownego w tych granicach dobierze.

Co prawda w specyfkacji silniczków TP: http://www.modele.sklep.pl/downloads/towerpro/towerpro_motor_spec.pdf

Nie ma takich śmigieł, ale są o trochę innym skoku.

Z tego co pamiętam to do silnika zakładając śmigło o mniejszym skoku, dostaję wyższe obroty i większą prędkość strumienia? Czyli potrzebuję wolniejszego silniczka, ale o większej mocy?

Czy też się mylę i potrzebuję na odwrót - szybszego, ale może być słabszy?

Tu mam mętlik, bo różne opinie czytałem. :crazy:

W każdym razie teraz mam pięć typów TP:

 

1- 2406-21T 140W 1650kv (zalecane APC 7x6)

2 - 2408-21T 113W 1400kv (zalecane EP 9x4,7 / SF 10x4,7 )

3 - 2409-12T 200W 1600kv (zalecane APC 8x4 / APC 8x5 )

4 - 2409-18T 180W 1000kv (zalecane APC 8x4 / APC 8x5 )

5 - 2410-9T 104W 840kv (zalecane EP 9x4,7 / SF 10x4,7 )

 

Śmigło 3Ł 7"x3.5 (2Ł 9x3/9x2,5) lub wiekszy nieco płatowiec i 3Ł 8x4 (2Ł 10x3). Potrzebny ciąg ok. 500-600g na silnik. Do tego 2 regle 30A i dwa pakiety 3S (jeden na silnik) jakieś 1500-1700mAh 20 -25C, silniki 70-100zł, regle 140zł / pakiety jakieś 200zł. jakieś 450zł na napęd. Do tego odbiornik (mam w zapasie R16 Scan/8ch) i 6 serw. Po 2 na lotki i klapy, Po jednym na stery. Lotki na osobnych kanałach, tak jak i silniki, klapy wspólne, zostaje jeden kanał wolny. Chyba zrobię stałem podwozie, a na ostatnim kanale dam oświetlenie nawigacyjne.

Zapowiada się niezła robótka i pewnie w tym roku, może mi się nie udać go skończyć. Ale przecież nie od razu Kraków zbudowali :D

 

Ale męczy...dusza :P ze mnie... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przeliczeń 3łopatwe - 2łopatowe. Poszperałem trochę i wychodzi mi że średnicę przeliczasz dobrze, a skok odwrotnie. Nie traktuj tego jako pewnik, ale jeszcze podrąż ten temat na googlach.

Jeśli by tak było jak piszę, to znacznie lepiej dla Ciebie.

 

Zmniejszając skok otrzymujesz większe obroty i przeważnie mniejszą prędkość strumienia, chyba, że wcześniejsza wartość skoku była za duża dla silnika, wtedy faktycznie obroty tak wzrosną, że będzie więkasza prędkość. No i zmniejszy się prąd.

 

A więc po zmniejszeniu skoku, żeby otrzymać te same parametry, potrzebujesz szybszego silnika o deko większej mocy, bo szybsze śmigło to i straty większe. To moja teoria, jeśli ktoś to przebadał, to śmiało proszę mnie poprawić.

 

OT:

Jak tam odbiornik? przetestowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że musze po eksperymentować. Kupię dzwonek TP 200W i 1600kv, śmigło 3Ł 7x3,5 oraz 3Ł 8x4, Do tego regiel 30A (wg specyfikacji - silnik kradnie 23A/25A) i porządny pakiecik, zbuduję jakąś hamownię z wagi kuchennej i pomierzę ciąg eksperymentalnie. Mam też wiatrometr elektroniczny, to spróbuję pomierzyć też prędkość.

Z drugiej strony, dwa silniki 200W powinny chyba sobie poradzić z prawie półtora metrowym modelem o masie do maks 1,2kg, który ma latać spokojnie i statecznie, nawet na mniej sprawnym śmigle. Niech bym nawet uzyskał ciąg równy 70% masy, to te 400g na taki silnik jest chyba do uzyskania z mocnego i szybkiego "Dzwonka". :wink:

Z "Dzwonka" 2410 Red (84W/890kv) na śmigle 2Ł 10x4,7 daję radę wyciągnąć Zefirka w powietrze o masie 460g. Czyli teoretycznie dwa takie małe dzwonki powinny dżwignąć prawie kilogramowy model.

Zatem na chłopski rozum, silniczek dwa razy szybszy, i dwa i pół raza mocniejszy, powinien szarpnąć te 600-700g.

Będę musiał jednak chyba zbudować hamownię. Może w wakację uda mi się już ruszyć z budową. Na razie przede mną kupa planowania i projektowania. Okazuje się, że dwusilnikowiec to nie jest po prostu model z dwoma silnikami. Trzeba czegoś więcej, co zwykle wiąże się z kosztami, pracą, cierpliwością, zdobywaniem wiedzy i kosztami... :ble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazlem kiedys w sieci bardzo skomplikowane obliczenia smigiel 2, 3 i 4 lopatowych. Autor po przeprowadzeniu dowodu obliczeniowego wykazal, ze dla celow modelarskich wystarczy zalozyc ze smiglo 3 lopatowe odpowiada dwulopatowemu o wiekszej srednicy lub skoku 10%. Oczywiscie albo srednica albo skok. W tej sytuacji smiglo 3 lopatowe o wymiarze 5x3 odpowiada smiglu 2 lopatowemu 5,5x3, i taki wymiar mozesz przyjac do obliczen. Tak gwoli uzupelnienia i informacji napisze ze dla smigla 4 lopatowego przelicznik wynosi 1,7.

 

baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.